Porter angielski zabutelkowany zotanie 09 maja.
Tego samego dnia Browar Starobielski nawarzy piwa pszenicznego. Po raz pierwszy w użyciu będą drożdże płynne. Starobielscy piwowarzy doceniają drożdże suche, ale WB-06 jakoś nie przypadły im do gustu. Będą to Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen (na prawdę one tak uciekają z fermentora?).
A że pierwszy raz, to spradźcie proszę czy dobrze kombinuję:
1) Poniedziałek-aktywacja saszetki (prod. luty).
2) Piątek - po 4 dniach pącznienia robię starter, zadają drożdżaki. Trzymam je nadal w pokojowej temp. Słój 1.4 litra, zakręcony.
3) Sobota - zadają drożdżaki po zdekantowaniu brzeczki. Oczywiście pełna aseptyka w czasie wszelikch działań.
Jak długą robicie cichą w pszeniczniakach? Tydzień?
Jeżeli coś Wam sią nasuwa, jakaś cenna uwaga, to podpowiedzcie proszę. Pozdrawiam!!