Skocz do zawartości

hrapek

Members
  • Postów

    302
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hrapek

  1. hrapek

    Mam syna!!!

    Niezmiernie miło mi pochwalić się narodzinami mego syna Bartłomieja. Mamusia i dzidziuś (3350 g) czują się dobrze. Tatusia rozpiera duma oraz szczęście!! Mały okazał się niecierpliwy i postanowił przyjść na świat jeszcze w 2008 roku o 20:10. Był to najpiękniejszy Sylwester w moim życiu!!
  2. By piankę gęstą miało oraz zawsze smakowało! By drożdżaki pracowały dla piwowarskiej chwały! Niech się piwo w gardła leje a brać piwna nie uchleje!
  3. Zdrowych, spokojnych Swiąt Bożego Narodzenia oraz bezpiecznych z nich powrotów; Szczęśliwego Nowego Roku, a w nim czasu na warzenie samych udanych warek życzy Hrapek.
  4. Skoro poruszacie w tym wątku tematykę ˝grzewczą¨, to zapytam może nie o taboret, ale o płytę gazową do zabudowy z palnikiem wok 3,6 kW. Da radę?? Mam na myśli warki 20l.
  5. hrapek

    Życzenia urodzinowe

    Wena! Sąsiedzie! Lekko spóźnione, ale piwne i szczere życzenia samych udanych warek oraz sukcesów konkursowych w kraju, a może i za granicą... Pozdrawiam!
  6. Rozumiem, że jako świadomy ekologicznie piwowar, odniosłeś je do skupu lub specjalnego kontenera...
  7. hrapek

    Zielona chłodnica

    O ile pamiętam, to związki chloru sa silnymi utleniaczami, a więc kolega rockford86 pogłębiłby tylko już zachodzący proces patynowania. Kwas octowy, to lepszy wybór.
  8. I z warzenia nici! Humorzastość połowicy wygrała! No, ale kobieta w stanie błogosławionym swe prawa ma...
  9. Starobielscy piwowarzy uradzili termin kolejnego piwowarskiego spełnienia. Akt stworzenia portera z zestawu BA nastąpi w niedzielny poranek, wraz z pierwszymi promieniami słońca spozierającymi na Dolinę Potoku Starobielskiego, sponad złotych jesienią Beskidów. Za wszelkie porady Braci Piwowarskiej, Browar Starobielski wdzięczny będzie i wzniesienie kufla za zdrowie owego Towarzystwa obiecuje.
  10. hrapek

    Mrożenie drożdży

    Problem rozmrażania tak na prawdę dotyczy poziomu komórkowego i procesy degradacji odbywają się na tym właśnie poziomie. Dlatego nie spodziewam się większych różnic na poziomie międzygatunkowym. Technika idzie do przodu. Pisząc o przechowywaniu zamrożonych komórek i niecałkowitym wstrzymanie procesów biologicznych miałem na myśli raczej długie przechowywanie. Tak czy inaczej w piwowarstwie domowym, to dość akademicka dyskusja. Po co przechowywać drożdże latami, skoro mogą w tym czasie wyprodukować coś dobrego...
  11. hrapek

    Mrożenie drożdży

    Z tego co pamiętam z biologii komórki, to zdecydowanie powoli. Gwałtowne rozmrażanie sprzyja powstawaniu kryształków.
  12. hrapek

    Mrożenie drożdży

    Nie doszedłem jeszcze do tak wysublimowanych technik piwowarskich jak zamrażanie drożdży, ale jako biolog dorzucę swoje 3 grosze. Otóż nie zamrażanie komórek stanowi problem, a ich rozmrażanie. To wtedy dochodzi do niszczenia komórek przez kryształki lodu. Jednym z najbardziej spektakularnych przykładów jest ciało Walta Disneya, którego zamrożono w celu przeczekania do czasu wynalezienia leku na raka. Jak jednak wiemy, rozmrożenie jego ciała najpewniej spowodowałoby jego śmierć. Poza tym nie jesteśmy w stanie całkowicie zatrzymać procesów biologicznych, bo ciągle jeszcze nie osiągneliśmy temperatury zera bezwzględnego. W przypadku drożdży, również po zamrożeniu będą zachodziły pewne procesy...
  13. Jakże Cię rozumiem! Ja w ciągu 2 lat opóściłem cudowne Podbeskidzie, przeprowadziłem się na Slask, zaliczyłem pół roku w Warszawie, wróciłem na Slask i... oczywiście remontuję. Tak na prawdę, to wszystko na głowie mojej cudownej małżonki, która w zaawansowanej ciąży za wszystkim gania, bo ja ciągle w delagacjach. Do tego Skarbówka chce nam wlepić podatek i grozi kontrolą, - za ciężką pracę trzeba człowiekowi przywalić. Co czytam? Ostatnio nie mam na nic czasu. Ale jak się znajdzie, to czeka na mnie kupka książek marynistyczno-historycznych. Muzyka? Od czasów studiów, tak na prawdę, to nie słuchałem muzyki. Jakoś tam coś brzęczy w aucie, ale to nie słuchanie... A do tego całego bałaganu, to jeszcze mi się zestawik na Portera marnuje, bo nie ma kiedy uwarzyć...
  14. karbid też fajnie robił buum...
  15. Elroy! Są 4 rodzaje białej śmierci: 1) Sól 2) Narkotyki 3) Cukier 4) Lekarz pierwszego kontaktu Dlatego nie odstawiaj prawdziwego! Moja ciotka (doktorka "dugiego" kontaktu) zawsze zaleca mi jako lekarstwo grzane piwo...
  16. hrapek

    Życzenia urodzinowe

    ro-y!! Samych udanych warek! Niech drożdże zawsze pracują na twoją korzyść!
  17. hrapek

    Życzenia urodzinowe

    Elroy! Spóźnione, ale szczere życzenia Wszystkiego Najlepszego i Najpiwniejszego!!
  18. Dunkel-Weizen No i doczekałem się. Powiem, że wyszło z tego dobre piwo. Następnym razem na pewno cicha fermentacja potrwa tydzień, zamiast dwa. Piwo jest zbyt klarowne. Na pewno wyczuwa się posmaki goździkowo-bananowe, ale do cudu Franciszkanów z Monachium jeszcze trochę brakuje. Postaram się następnym razem wyłączyć palnik na czas. Jednym słowem: jestem zadowolony z tej warki. Na pewno z moich trzech warek Red Irish jest najlepszym piwem.
  19. hrapek

    Mam córeczkę :)

    MNo to mamy nową mieszkankę Podbeskidzia!! Moje najszczersze gratulacje!! Niech Wam dzieciak rośnie zdrowo!!
  20. hrapek

    butelki

    Poczytaj tutaj
  21. A gdzie zapach ogniska?? No, ale lepszy rydz niż nic...
  22. Zgadzam sią z Tobą Ro_y. Przy grillu zwykle stoi ofiara z łapanki.
  23. Przepis na duszonki: Skład: ziemniaki, kiełbasa, boczek, smalec, kapusta, przyprawy (pieprz, sól, papryka, chili). Wykonanie: 1) Ziemniaki (kartofle, pyry jak kto woli ) obierz, a następnie pokrój w plasterki 2) Kiełbasę i boczek pokrój w kosteczkę 3) W dużej misce wymieszaj ziemniaki, kiełbasę i boczek wraz z przyprawami (przypraw nie żałuj - to pikantna potrawa) 4) Lekko obgotuj liście kapusty 5) Wyłóż folią aluminiową, a następnie liśćmi kapusty żeliwny kociołek 6) Wsyp zawartość misy do kociołka - uważaj by plasterki ziemniaków nie były posklejane, a później nie natrafisz na surowe ziemniaki 7) Okraś wierzch tego cudu sowitą łyżką smalcu (można pominąć, jeśli boczek i kiełbasa są dość tłuste) 8) Przykryj wszystko liśćmi kapusty 9) Zamknij szczelnie wieko kociołka 10)Rozpal ognisko pod kociołkiem i uzbrój się w cierpliwość Podstawowa zasada kociołkowego palacza: Duży ogień Twoim wrogiem! Inaczej możesz zbytnio przypalić duszonki. Nie mniej jednak, mocniej przypieczona kapusta i ziemniaki są najlepsze. Czas przygotowania: zależy od ziemniaków (odmiana, młode/starsze). Najlepiej gdy Twój kociołek ma malutki otworek, który możesz otworzyć, wsunąć przez niego patyczek i wybadać czy zawartość jest miękka. Starobielscy palacze opalają kociołek przez ok. 1,5h Sprzęt: żeliwny kociołek ze szczelną pokrywą. W dzisiejszych czasach łatwy do kupienia. Dawniej kociołki powstawały na indywidualne zamówienie, które nosiło wtedy nazwę "fucha". Przydatna będzie szatkownica do warzyw. Można na niej ustawić grubość plastra i cała historia z ziemniakami skraca się do minimum. Poza tym plastry są jednakowej grubości. Podawać z: kubkiem kwaśnego mleka, maślanki lub kefiru (wg. uznania). Wariacje: Często spotyka się w składzie marchewkę. Ta jednak nadaje potrawie słodkość i przynajmniej ja nie polecam. Spotkałem też wersję z czerwoną kapustą - absolutnie nie polecam! Każdy ma jednak swoje smaki, więc duśta jak chceta! Jeśli ktoś z Was zna jeszcze jakąś inną wersję, to zachęcam do podzielenia się tą wiedzą w tym wątku. Tymczasem jeśli ktoś nie znał, to zachęcam do spróbowania. Smacznego!
  24. Ciekawy jestem co wolicie. Kiełbasę z grilla czy z ogniska? Choć zwykle jadam z grilla, to ta z ogniska ma moim zdaniem jakiś taki inny, lepszy smak...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.