Skocz do zawartości

korek

Members
  • Postów

    354
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez korek

  1. Niestety Camden Town to już nie dzielnica punków, tylko jeden wielki jarmark popeliny.. ale jest tam jeszcze kilka fajnych miejsc, gdzie można napić się dobrego piwa .
  2. Jechałem na nich cały sezon i muszę przyznać, że to świetne drożdże, dające piwa o słodowym profilu. Warzyłem na nie Pilsy i Hellesy, Dunkle i Festy. Odfermentowują płytko (Festbier 13 Blg odfermentował do 5 Blg), ale efekt końcowy jest super. Właśnie o takie drożdże mi chodziło. Czysty, słodowy profil piwa. No i jeszcze bonus: nigdy nie miałem takich klarownych lagerów. Tworzą zbity osad w fermeterze i w butelkach, że w razie potrzeby można pić bezpośrednio z nich. Wysoko rekomendowany szczep lagerowy.
  3. Sęk w tym, że nie mogę czekać, bo wyjazdu w czasie nie odłożę, a wyjeżdżam na dłużej.. wrzucę tak eksperymentalnie do kilku butelek. najwyżej będzie się polewało przez sitko .
  4. Temat na czasie. Będę warzył podobne piwo, tylko jako Wędzony Robust Porter, 16,5 blg. Z racji wyjazdu nie będę mógł go trzymać na cichej za długo, a chciałbym dodać płatki dębowe macerowanie od jakiś 3ch miesięcy w bourbonie. Będę butelkował go w duże butelki (1,5 i 0,75 L ). No i wymyśliłem sobie, że zamiast dodawać płatki na cichą dodam je do butelek właśnie.. wszak browary w beczkach dębowych leżakują piwa rok i dłużej, tak więc jakieś 5g/L w butelce nie powinno chyba zaszkodzić.. co myślicie o tym planie?.
  5. W szyszkach zdaje mi się.. tak też robili transportując IPA'ę do Indii..
  6. Anglicy tak chmielą, że sypią chmiel do cask'a i leży tam aż do wypicia.. niestety nie będę miał 3 -4rech dni na to, żeby tak je wsypać..
  7. Moja następna warka to ma być coś w ten deseń, podobne IBU, jednak bardziej ciemniejsza od "amber". Planuję taki zasyp: Pilsneński - 2,5 kg; Monachijski II - 2 kg; Carahell - 0,25 kg Caramunich II - 01, kg; plus woda z ekstrachowania 150 g jęczmienia prażonego dodana do zacieru. Będę chmielił na aromat i na zimno Fugglem ze swojego chmielnika. Drożdże te same. Jeśli zaś chodzi o kolor, to swojego czasu warzyłem coś takiego: Pale Ale - 3,7 kg Karmelowy 30 - 0,2 kg i kolor wyszedł mi idealnie bursztynowy.
  8. Witam w gronie forumowiczów i życzę wielu szczęsliwych fermentacji .
  9. Podobne piwo robiłem tydzień temu. Zasyp bardzo podobny: Pilsneński - 3,4 kg, wiedeński 1 kg, carapils - 0,2 kg. Zacieranie: 68-66 stopni C - 50 min, 73 stopnie C - 10 min Chmielenie (wszystkie chmiele z mojej uprawy): Magnum - 25 g - 60 min Cascade - 15 g - 60 min Cascade - 30 g - 20 min Cascade - 45 g - Flameout Chcę to jeszcze chmielić na zimno, ale niestety nie będę mógł dosypywać chmielu stopniowo, gdyż warka fermentuje 130 km od mojego miejsca zamieszkania. Zamierzam dać jakieś 40 g Cascade na 14 lub 12 dni i ewentualnie jakieś 50 g na 2 dni (tylko tak się wyrobię). Co myślicie o takim chmieleniu na zimno?
  10. używałem chmiel po chmieleniu na zimno powtórnie: mroziłem go i przy następnym warzeniu dodawałem do zacieru, lub chmieliłem na goryczkę. z efektu byłem zadowolony.
  11. Ja niebawem będę przekopywał jednego z moich Casceadów (z Willingham Nurseries), także gdyby ktoś chciał.. najchętniej chciałbym się wymienić na jakąś klasykę (Saaz, Hallertau, Spalt, EKG), ewentualnie przyjmę Chinook, lub coś innego z Ameryki. Pisać
  12. Szkoda.. przymierzałem się do Rauchmarzen'a na wędzonym olchą ze Strzegomia (80% zasypu).. teraz to już na poważnie się zastanawiam, czy iść w to, czy jednak od razu zakupić Steinbach'a.. Ale mam nadzieję, że Viking Malt się nie podda, i że kiedyś będziemy mieli fajne, wędzone słody Made in Poland. Btw, nazbierałem sobie drewna wiśniowego i śliwkowego, i zamierzam latem sam uwędzić trochę słodu na jakąś jedną, dwie warki..
  13. korek

    Piwo i fotografia

    Fajnie jest wiedziec, że są tu ludzie, którzy lubią analogową fotografię. To wrzucę tu i jakieś swoje https://www.flickr.com/photos/13779009@N08/2532239998/in/dateposted-public/ Practika TL1000. Sorry za jakość skanu, ale skanowane było wieki temu niezbyt profesjonalnym skanerem. Zapraszam też do obejrzenia całego photostream'a, gdzie znajduje się wiele zdjęć analogowych, wykonanych głównie Practikami, ale też i innymi. Nie są to żadne arcydzieła, ale może się komuś spodoba . Analog Photography Rullezzz!!! https://www.flickr.com/photos/13779009@N08/2532239998/in/dateposted-public/
  14. Podobny mam dylemat, tylko, że chodzi o drożdże lagerowe (FM-31): piwo zostało mi w wiadrze po burzliwej (nie miałem kiedy zlać), postoi tak jeszcze ze 3 tygodnie, czyli razem będzie około 5ciu. Później chcę je zlać od razu do butelek, a gęstwę w wiadrze zalać następną brzeczką. Jest to 3cia generacja drożdży, pobranych do tego piwa na świeżo, przy zlewaniu poprzedniego na cichą (nie całość; tylko z wierzchu i do świeżego wiadra). Jak myślicie: ma to sens?? 5 tygodni w wiadrze, to nie za długo??
  15. Ja swojego czasu podłączyłem sobie właśnie filtr Brita (przepływowy) w celu uzyskania miękkiej wody do lagerów. W efekcie miałem o wiele lepsze piwka, niż na twardej, londyńskiej kranówie. Czeski pils wychodził świetny, o wiele lepszy, niż bez filtracji wody. Zdecydowanie polecam dla tych, którzy mają twardą wodę w okolicy. Należy tylko pamiętać, że każdy filtr ma też swój określony "przebieg", po którym nie robi roboty..
  16. Hmm... to jest podpowiedź i dla mnie, także dzięki . Więc zostanę jednak przy tym typie II, a co, raz się żyje. Melanoidyny się przydadzą.. A to moja receptura (23 L): - Monachijski II 2,4 kg - Słód pilzneński 1,8 kg - Carahell - 300 g - Caramunich - 150 g - Czekoladowy Strzegom - 40g (do wysładzania). Celuję w słodowe, pełne piwo, o kolorze w dolnych granicach stylu. Zacierać chcę dekokcyjnie, bez białkowej. Dekokt po 10 minutach przerwy 64°C.
  17. Będę warzył kolejnego już Dunkla w mojej piwowarskiej "karierze" i zastanawiam się, jakiego słodu monachijskiego użyć: typ I, czy typ II?? Są jakieś różnice smakowe między tymi dwoma słodami?? Nie używałem za dużo typu II-giego i nie wiem, jakie daje efekty smakowe, czy aromatyczne.. W amerykańskich opracowaniach i recepturach zazwyczaj trafia się na typ I,jako dający odpowiedni smak i aromat skórki chlebowej. Jaka byłaby różnica??
  18. Używałem Dany do Belgian Pale Ale i było to zupełnie nietrafione: ściągająca, herbaciana goryczka (40 g na 22L; może trochę dużo, ale na Brewtarget'cie nachmielenie mieściło się w środku stylu). Styrian Goldings, to zdaje się słoweńska wersja Fuggle, którego uprawiam i bardzo szanuję. Styrian Goldings jest też podobno używany do producji Duvel'a.
  19. Mały update: Fiolka tych drożdży rozpędzona na trzydniowym starterze wstrząsowym przefermentowała mi Pils'a 11,5 blg do 2 blg w 3 tygodnie. Nie widzę przeciwwskazań .
  20. No dobra, a jak ich profil smakowy?? Warto na nie czekać i się denerwować, czy lepiej po prostu od razu kupić Bohemską Rapsodię (bo z nią zdaje się nie ma tego problemu) i zacierać na słodko??
  21. Oczywiście, że nie... Uszczelki i sprawy ciśnieniowe to u mnie chleb powszedni .. tyle że nie chcę, żeby ktoś życzliwy nie podpatrzył i nie doniósł, gdzie trzeba, i żebyśmy eksmisji nie dostali za złamanie regulaminu.. hmm.. Tak se to przemyślałem.. budynek ma w sumie 6 kondygnacji (dwie podziemne)..
  22. Jakby był gaz, to właśnie byłoby zabronione. No właśnie nie wiem, bo dom jest nowy, a podłączenia gazowego i kuchenek gazowych nie ma; wszystko jest na prąd (oprócz ogrzewania).. nie mogę też nigdzie znaleźć regulaminu osiedla..
  23. Znalazłem w piwnicy jakieś kawałki terakoty, to będę mógł je sobie podłożyć pod taboret w razie co. Jedna tylko rzecz mnie martwi: w moim osiedlu w ogóle nie ma podłączenia gazu i zastanawiam się, czy aby używanie/przechowywanie butli z gazem nie jest na jego terenie zabronione..
  24. No ja też się rozglądam za taboretem gazowym i tak się zastanawiam, czy warzenie na terakocie w kuchni będzie bezpieczne. Nie popękają??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.