Skocz do zawartości

Grzegorz Żukowski

Members
  • Postów

    435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Grzegorz Żukowski

  1. Odkopię temat Czy grzanie na 4 palniki, to nie przesada? Pod kątem warzenia zakupiłem kuchenkę z palnikiem do woka. Na jednym palniku muszę na pół gwizdka grzać. Na standardowej kuchence też jeden palnik wystarczał. Dłużej trzeba było czekać na zagotowanie, ale wystarczało to, żeby od pierwszej dawki wysłodzin już zacząć wygrzewać Jaki sensowny 40l garnek z zakresu budżetowego byście polecali? Zastanawiam się nad emalią, cena ok. 150-160zł. Czy jest sens dopłaty za budżetową wersję nierdzewki (ok.260zł) że ściankami 0,7mm? Głównie zależy mi na trwałości. Aktualnie użytkuję stary gar ze stali ocynkowanej. Jest on cienkościenny. Muszę go w końcu wymienić, bo zaczynam się obawiać, żeby spód w końcu się nie przepalił
  2. Jeszcze mi się to nie zdarzyło. Ja myję butelki, w przypadku używanych butelek dodatkowo kret, następnie wszystkie idą na 20-30 minut do piekarnika ustawionego na max (u mnie na 275 stopni)
  3. Na pewno niczemu nie jest winna glukoza. Jak dezynfekujesz butelki?
  4. Zazwyczaj na wierzchu tworzy się biofilm. Ogólnie, to z reguły po zakończonej fermentacji będziesz miał biały kożuch i wyczuwalne będą dziwne posmaki/aromaty
  5. Ja używam termometr bezdotykowy. U mnie się sprawdza. Przydaje się też poza fermentacją
  6. Sama herbatka chmielowa do picia? Nie wiem, czy to będzie dobre. Może lepiej zastanów się nad zrobieniem podpiwka. W razie czego możesz wykorzystać trochę gęstwy z warki, to będzie na drożdżach piwowarskich
  7. Zazwyczaj brewkity są w zestawie z drożdżami. Tutaj dochodzi do zestawu zakup drożdży. W przypadku sucharów zazwyczaj 10-15zł. Z tym, że od razu dostajesz odmierzoną ilość chmieli do danej warki. Przy samodzielnym warzeniu jesteś skazany na zakup chmieli w paczkach 50-100g. Zazwyczaj się zdarza, że jest to za mało albo za dużo. Później zostaje po warce 10-15g z którym później trzeba kombinować, co zrobić
  8. Najlepiej na początek zakup gotowy zestaw z ekstraktami do chmielenia. Przykładowy sklep: https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/zestawy_surowcow/redakcyjne_z_ekstraktow Od razu otrzymujesz gotowy przepis. Odnośnie chmielenia, to 60min na gorycz, 20-30 minut na smak i ok. 10-0 minut na aromat
  9. Odnośnie ekstraktu, to zakup cukromierz za 10zl, chyba że posiadasz. Ogólnie 1Blg, to 1%, czyli 10g ekstraktu na 1kg roztworu. Odnośnie chmielenia, możesz posprawdzać przepisy i skopiować styl chmielenia z danej receptury. Jak chcesz samemu się pobawić, to jest dużo kalkulatorów w internecie. Chociażby https://www.brewersfriend.com/ibu-calculator/ Zwróć uwagę na fakt, że nachmielona brzeczka powinna zostać możliwie najszybciej schłodzona Wszystko zależy od tego, co chciałbyś otrzymać. Z reguły zestawienie marynka na gorycz, lubelski na smak i aromat jest dosyć unielwersalne. Jeżeli chciałbyś coś brytyjskiego, polecam zastosowanie wyspiarskich chmieli. Do niemieckich styli, niemiecki chmiel itd.
  10. Jest taka możliwość. Wyjdzie dużo lepiej cenowo i jakościowo. Masz tanie ekstrakty z bruntala albo WES. Są dostępne też w kanistrach. Odnośnie chmielenia, to najlepiej wtedy zaopatrzyć się w worek do chmielenia albo zainwestować w hop spider. Nie masz wtedy problemu z filtracją chmielin
  11. Nie znam tych drożdży. Z opinii na innych forach, ciężko się doszukać banana na Danstarach. Banan, jeżeli w ogóle się na tych drożdżach pojawi, to w niższym zakresie. W górnym zakresie jest wydobywany goździk. Estry wydobywane są w niższych temperaturach, w wyższych fenole. 17 stopni, to będzie prawie górny zalecany zakres. Temperatura fermentacji jest z reguły 2-3 stopnie wyższa, jak temperatura otoczenia. Przytrzymałbym 2 tygodnie w piwnicy, najlepiej z otwartym oknem albo zakręconymi grzejnikami
  12. Patrząc po moich doświadczeniach, to musisz ją przekonać do swojego piwa. Żona, wtedy jeszcze dziewczyna, też na początku mnie w myślach nie raz mordowała. Dopóki gotowego produktu nie spróbowała Teraz jest dużo bardziej wyrozumiała, tylko planowane style piwa muszę z nią konsultować. Belgijskie style, poza witem i saisonem u mnie odpadają. Chociaż BPA połowę warki do gotowania zużyła
  13. Spotkałem się kilka razy z opiniami, że głównie starzy piwowarzy w ten sposób zacierali. Trudno jest mi jednoznacznie stwierdzić, czy ten sposób jest lepszy, czy gorszy. Może minimalnie lepsza wydajność wychodzi, bo słód się lepiej namoczy. Łatwiej mi na spokojnie przygotować zasyp przy wrzucaniu do zimnej wody. W międzyczasie gotuję wodę, żeby infuzyjne przeskoczyć zakres temperatur 40-45 stopni oraz mieć zapas wody do regulacji temperatury przy zacieraniu. W zimnej wodzie w zasadzie żadne enzymy nie są aktywne, więc mam spokój. Przez ten czas zakwasić się nie zdąży
  14. Odnośnie DMS nie jestem przekonany. Jednak po dodaniu płynnego ekstraktu WES celem podbicia ekstraktu, nigdy takiego przełomu białkowego przy żadnych słodach nie widziałem. Patrząc na te doświadczenie, radziłbym dla bezpieczeństwa pogotować
  15. Ruszą na pewno. Nie przejmuj się też, że długo piany nie widać. Dolniaki często mają to do siebie, że najpierw się powoli mnożą bez oznak fermentacji. 2 paczki to wystarczająca ilość drożdży na warkę. Po prostu zapomnij o fermentatorze, nie bujaj, nie otwieraj i będzie dobrze
  16. Ja drożdże rehydratuję w ciepłej wodzie. Powinny same nasiąknąć, tylko trzeba wsypywać na raty. Jak nie daje rady w ten sposób, to pomagam im wyparzoną łyżeczką. Później przed zaszczepiiem warto by lekko schłodzić drożdże. Tak, żeby różnica temperatur między drożdżami, a brzeczką nie była zbyt wysoka. Ruszy na pewno. Tylko najlepiej zaszczepić drożdże i przez kolejne 2 tygodnie zapomnieć w ogóle o piwie i fermentatorze
  17. Zazwyczaj można się dokopać do parametrów danego słodu. Powinno się patrzeć na stopień rozluźnienia słodu (liczba kolbacha). Osobiście stosuję półśrodek. Krótka przerwa beta glukanowa i białkowa w przypadku surowców niesłodowanych wraz z około 1/3 słodów. Na wszelki wypadek resztę słodu dorzucam po zakończonej przerwie białkowej. Odnośnie piw z samym zasypem słodu jęczmiennego, to wsypuję do zimnej wody i powoli podgrzewam do 62 stopni. Jakaś część białek w międzyczasie na pewno się rozkłada
  18. Zazwyczaj z zestawów wszystko było tak odmierzone, żeby nic nie zostawało. Jeżeli skórek masz coś po około 20g, to zapewne jest też tak w tym przypadku
  19. Jak się nie mieści do lodówki, to wystaw na balkon. Do środy da radę, tylko przed zadaniem potrzymać w domu, żeby osiągnęły temperaturę pokojową i ruszyły z fermentacją w kolbie Starter nie powinien zamarznąć. Nawet, gdyby jego zmroziło, to po odmrożeniu powinno coś drożdży przeżyć, żeby zrobić nowy starter Inne wyjście, jak masz ekstrakt, to nastaw na szybko niewielką warkę. W tydzień drożdże przefermentują, na gęstwę zapodasz docelowy nastaw
  20. Bez mieszadła też da radę. Można robić metodą wytrząsania. Tylko wtedy dużo większy starter jest potrzebny. Zgadzam się, że najlepsza jest świeża gęstwa po słabszym piwie.
  21. Można. Z tym, że według zaleceń należałoby się liczyć z zapotrzebowaniem na jakieś 5-6 paczek suchych drożdży. Płynnych więcej. Taniej zrobić starter. Kalkulator ilości drożdży: https://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/
  22. Jest to trudne do jednoznacznego orzeczenia. Dużo zależy chociażby od drożdży. Są szczepy, które bardzo płytko odfermentowują. Są też takie, u których mało brakuje, żeby fermentatora nie zjadły. odnośnie zacierania zależy od ogrzewania do tych 67 stopni. Jedni doleją tyle wrzątku, żeby od razu ustalić taką temperaturę, drudzy będą podgrzewać. Podobno konwersja przez beta-amylazę zachodzi szybciej, aniżeli przez alfa-amylazę. Raczej te 67 stopni powinno wyjść tak pół na pół. Im bliżej 62 stopni tym piwo będzie bardziej wytrawne (alkoholowe). Im bliżej 72, tym będzie pełniejsze, bardziej słodowe. Różne słody mają różną siłę enzymatyczną. Często po ok. 15 minutach zacierania może wyjść już negatywna próba jodowa (co nie znaczy, że skrobia jeszcze z łuski się nie wypłuka) Odnośnie balansu, to głównie zależy od gatunku piwa, jaki chcesz uwarzyć. Są gatunki, które powinny być możliwie jak najbardziej wytrawne. Są gatunki, które powinny mieć więcej ciała. Z tym zastrzeżeniem, że zacieranie jest właśnie uzależnione od drożdży. Często drożdże dedyktowane do bardziej słodowych piw potrafią płytko odfermentować nawet przy pozornie wytrawnym zacieraniu Najlepiej poczytać o danym gatunku piwa i opinie na temat drożdży, jakie się planuje użyć. Dopiero wtedy możesz się zastanowić, w jakich temperaturach zacierać
  23. Raczej nie ma przeciwwskazań. Na zagranicznych forach czytałem, że zalecają dodawać pożywkę w 2 etapach. Połowę na samym początku i drugą połowę po upływie około 3-4 dni od zadania drożdży. Według mnie, to już przerost formy nad treścią. Mają małe mendy dużo jedzenia na start i niech się cieszą Warto jednak, żeby dawana pożywka była zdezynfekowana. Najłatwiej to zrobić przez krótkie gotowanie albo zalanie pożywki wrzątkiem
  24. Kaniutek dobrze mówi. Zbiorniki na szczęście nie są drogie. Zechcesz jeszcze celowo (lub przypadkiem, bo infekcja) zrobić kwasiora, to na dobre pół roku masz fermentator zajęty Gorszym problemem jest potrzebna powierzchnia do składowania butelek, surowców i przeprowadzenia fermentacji A jak kobieta jest w stanie przeżyć to zajęcie, nie wyprowadzi się lub nie wyrzuci ciebie z chaty, a dodatkowo nie skacze tobie z tego powodu po głowie, to ożeń się z nią
  25. Szybciej i łatwiej byłoby to zrealizować gdziekolwiek za granicą. Według mnie u nas jest to nierealne. Masz wymogi: Sanepid, P.poż, zachowany ciąg technologiczny + do tego normy budowlane. Jeżeli chciałbyś podpiwniczyć, to same schody zajmą tobie 1/5 piwnicy przy zaprojektowaniu ich według norm. Żona kiedyś na studiach robiła projekt minibrowaru. Ledwo w na prawdę dużym budynku się zmieściła, żeby w ogóle mógł spełnić wszystkie przepisy. Poproszę ją, to może odkopie gdzieś ten projekt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.