Gawon

myślałem że trzeba zagiąć czasoprzestrzeń, że by się cofnąć w czasie i wziąć udział w konkursie

kurcze,na mojej wsi w Auchan zestawy z Grodziskim po 31 zł

aaa to jest sensowne było zrobić w płycie meblowej, albo drewnie, na wierz blacik i stolik nocny albo na szklankę z herbatą w salonie

po co filc na wierzchu ? że niby ma chronić przed przenikaniem ciepła z zewnątrz ?

taki skrót myślowy, ja mało co liczę, napisałem że z doświadczenia też wiem, a nie z obliczeń

pomaga,jakiś wymierny skutek,u mnie woda jest chyba najgorsza jaka jest dopuszczona,jest tak twarda że można nią gwoździe w beton wbijać

Gose warzy

ale gdzie ty dodajesz te tabletki ? sól daje się do np. zmywarki ale to nie sama sól uzdatnia wodę tylko sól regeneruje złoże z żywicy jonowymiennej

Idealne było by pewnie podanie czystego tlenu,chociaż nie wiem czy też by nie zaszkodziło,nie ma pewnie metody idealnej,wiadomo że wkrętarka jest czysta,a nie jakaś w gruzie i pyle, odpukać "kilka" warek tak napowietrzałem i nic nie złapały

używam czegoś takiego do napowietrzania, po mojemu świetnie się sprawdza, tyle że wkrętarka innej marki ale to chyba znaczenia nie ma

Tyle zajmuje Ci warzenie razem z posprzątaniem? Możesz mi rozpisać poszczególne etapy ile Ci zajmują? Może ja na coś za dużo czasu tracę? Chętnie przyjmę rady bardziej doświadczonego piwowara. trudno mi rozpisać,wszystko robię na oko,sprzątam międzyczasie ,zresztą dużo tego nie ma, może to kwestia tego że często gotuję, lubię to i jest to kwestia obycia w kuchni rzadko robię mash-out,przelewam do wiadra z wężykiem i tam się "dociera" w tym czasie myję gar,przy filtracji po tym jak zawrócę ile trzeba filtruję do gara i jak mam z 5l zaczynam gotować, a filtruję do dwóch małych garnków z których małymi porcjami dolewam do gara,w czasie jak się gotuje wszystko zmywam ,przy dobrej organizacji w 5 godzin też się da nie wiem jak w indukcji,ale mam zwykłą elektryczną z płytą ceramiczną, sama ceramika jest firmy schott ceran,nie wiem jak teraz ale kiedyś była to jedna z dwóch firm która robiła płyty do kuchenek,wysyłałem zapytanie do producenta o wytrzymałość to odpisali mi że 120 kg ,warki ponad 40L robiłem i nic się nie stało,fakt że spory problem z zagotowaniem tego był

napisałem "po mojemu" z doświadczenia wiem że dając 2x1,7 kg ekstraktu płynnego wychodziło mi 19-20l 11-12blg, suchego nie używałem ale z tego co kojarzę jest mniej "słodki",co prawda nie używałem dokładnie tego co ty podałeś ale raczej aż tak dużych różnic nie ma z tego co widać zgoda ma podobne obliczenia

Ale to tak jak by dopisać "mniej straconego czasu na picie " Czyli jeśli warzę 20l 6 godzin to to jest stracone 6 godzin ? Na 10l mniej urwiesz 1 godzinę,czyli 5x60/20 15min na "wyprodukowanie'' jednej butelki, a przy 20l wychodzi 9 min,gdzie oszczędność ? Bez przesady,ile dłużej schodzi się przy butelkowaniu 20 butelek jak masz już wszystko przygotowane ? Może butelkowanie 20 butelek to właśnie strata czasu bardziej? bo przygotowania takie same jak do 40 butelek, no jedynie mycie, ale jak ktoś używa zmywarki nie ma znaczenia Ale kto co lubi i wedle potrzeb

Po mojemu z 3,5 kg ekstraktu nie będzie chyba 19 l i 15 blg , ale to po mojemu

Cóż ona takiego robi że ją tak polecasz? Ja tam jestem analfabetą ale się staram, ciężko się czyta bez przecinaków, masz kilka bo chyba Ci się skończyły ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

u mnie zawsze ten syf opadał na dno gara i w wiadrze tego nie miałem

jeśli chodzi o skrócenie to nie bardzo jest na czym zacierać będzie ci się tyle samo,chmielić tak samo,jedynie szybciej ci się zagotuje

tak,tak,nie bój się granatów 18C otoczenie czy w wiadrze ? jak wstrzykiwałeś strzykawką i to przez igłę po prostu może się spieniło, a jak po tych kilku warkach pewnie zauważyłeś są piwa które pienią się lepiej lub gorzej,przy rozlewie i obliczaniu środka do refermenatcji trzeba uwzględnić temperaturę piwa

marne szanse że by 100% poszło bez problemu,zależy jeszcze jak ześrutowany i ile słodu,jaki filtr jeśli chcesz 100% to nie dawaj PA tylko łuskę gryczaną albo z owsa ,też trzeba dobrze podgrzać przed wysładzaniem i wysładzać trochę cieplejszą jak zawsze

tu wyręcza mnie zmywarka,wkładałem 60 szt myślę że z 5-6 max jeszcze bym włożył,na normalne warki wystarcza, na twoje trochę mało

masz kranik ?

na cichą to i 5kg możesz dać ,tylko raz że jest pewna granica przy której jakoś aromat już jak by nie wzrastał i dając 0,55kg miałem taki sam efekt jak przy 0,25-0,3kg ,tak samo z goryczką,piwa co mają po 200-300-1000 ibu można trochę między bajki włożyć wszystko zależy od balansu i samej goryczki,bo jeśli zrobisz piw wytrawne,nisko do tego zejdzie to 30-40 ibu może być bardziej odczuwalne jak w innym 80 jak goryczka będzie ściągająca i zalegająca też jest zupełnie inny jej odbiór

kurna,mopy,folie,kartony normalnie takich rzeczy przy remoncie nie zawsze używam przy czym robi się taki bajzel ? zacier z gara do wiadra jak przekładam to ustawiam tak że by te "trzymadełko" od wiadra było nad garem wtedy nie ma przerwy i jak kapie to albo do gara albo do wiadra, chyba że ktoś leje z metra prosto z gara do wiadra to może i chlapać przy wysładzaniu też nie ma jak się napaskudzić przy zacieraniu łatwo utrzymać czystość bo czasu jest dużo więc na bieżąco można sprzątać myślę że to kwestia ogarnięcia,podczas gotowania też mam zawsze porządek wężyka używam z obi i nawet przy wrzątku się nic nie zagniata

polecam ten co podawałem http://www.piwo.org/topic/20536-giełda-termometr-piwowarski/ znaczy nie ten samoróbka z ogłoszenia

niby nie,ale pomyśl jak by nawet te 0,5blg dofermentowało w butelkach,czy nadal nie tak dużo co znaczy systematycznie w dwa dni ? kilka razy dziennie to robiłeś ? zobacz czy kartka w spławiku nie lata,albo czy na dnie nie ma jakiejś cieczy,zobacz na wodzie czy jest 0 ,zrób roztwór np.10blg zobacz co pokaże jak będzie ok to coś źle zmierzyłeś