normalne albo większe warki dzieliłem na 2-3 wiadra z casto ,tak 10-12l, robiłem z różnymi dodatkami, zioła, kawa, herbata, yerba, różne chmiele i drożdże
robiąc tak małą warkę trzeba liczyć że jak się da sporo chmielu na zimno to później jest z drożdżami i chmielinami spory odpad, czasu tak wiele się nie oszczędzi wcale zacieranie trwa tyle samo, gotowanie też, tyle że szybciej się zagotuje i schłodzi, mycia w zasadzie też tyle samo, szkoda chyba czasu, lepiej zrobić te 20-22l podzielić na dwa wiadra
jest jeszcze jeden ból, wyszła mi taka mała warka zajebista, wypiłem ze 4 butelki, wpadli znajomi, chciałem się pochwalić i dałem na spróbowanie jak wychodzili było wspomnienie po warce