manowar

http://allegro.pl/keg-pepsi-3-szt-uzywane-pelne-pepsi-i5250943744.html- dla kolegów z Łodzi

Ja mam gęstwę 2 tygodniową po Gozdawa Pure Ale Yeast i sucharki od Gozdawy PAY, US WC i BSAY. Z Ursusa na Wolę masz skok. Jak coś to PW.

Tanio kegi pepsi - http://olx.pl/oferta/keg-tank-pepsi-cola-lody-18-litrow-CID619-ID9Dzd1.html#782ebe693c

homebeer.pl ma opakowania 0,5kg - chmiele uprawiane w Polsce - Lomik, Tradition, Perle, Sybila, Marynka, Lubelski, Iunga, Magnat (Magnat nie jest w takim opakowaniu ale pewnie idzie się dogadać).

Podwójna kolumna http://allegro.pl/rustykalny-nalewak-do-piwa-i5226711517.html

Po 2 tygodniach APA i PPA zabutelkowane. W smaku jak najbardziej ok, za to nie jestem przesadnie zadowolony z klarowności. Oba piwa dość mętne. US WC z tendencją do pływania po wierzchu, PAY tworzą zawiesinę w piwie. Troszkę szkoda po gęstwa po MJ British Ale dała piwo super klarowne i bardzo mi się to podobało. Poczekamy zobaczymy. Zostawiłem sobie słoiczek gęstwy PAY i tak jak pisałem chyba zrobię dry stouta.

W weekend będę zbierał gęstwę po WestCoastach (APA 12.5 BLG) i Pure Ale Yeast (Polskie Ale 13 BLG)od Gozdawy.

Dokupiłem sobie garnek 17l do gotowania wody do wysładzania oraz robienia małych testowych warek. Chciałbym jako pierwszą uwarzyć bragotta - tak żeby w grudniu mieć co dać jako prezent. Chciałbym, żeby miał ładny ciemno bursztynowy / czerwony kolor stąd też chciałbym użyć zasypu jak na IRA ewentualnie szkockie. Myślałem o belgijskich drożdżach od Gozdawy - ewentualnie po weekendzie będę miał gęstwę po poprzednich piwach i mogę PAY7 użyć - podobno w wyższych temperaturach też dają posmaki belgijskie. Myślę nad takim przepisem: pale ale 1,5kg monachijski II - 0,5kg bursztynowy - 0,2 kg czerwony - 0,2 kg jęczmień palony - 0,1 kg miód - 2,5 kg Do tego Norhern Brewern na goryczkę - FWH celowane w 25 IBU Dobrze kombinuję?

Wyszło tak: Warka nr 16 - American Pale Ale Chmielenie: FWH - 10g Chinook + 10g Galaxy 30 - 10g Chinook + 10g Galaxy 15 - mech 0 - 15g Chinook + 15g Galaxy Drożdże - Gozdawa US.West Coast Ostatecznie ok 25l - Blg 12 Warka nr 17 - Polskie Ale Chmielenie: FWH - 20g Marynka (stara) + 15g Iunga 30 - 10g Sybilla + 10g Iunga 15 - mech 0 - 20g Lubelski (stary) + 15g Sybilla Drożdże Gozdawa Pure Ale Yeast Ostatecznie ok 25l - Blg 13 Idea partial gayl jest w sumie fajna - 13l brzeczki przedniej rozcieńczyłem 17l wody i do gara - następnie wysładzanie i 25l brzeczki + 5l wody jako druga warka. Niestety tak jak to bywa gdy się coś robi po raz pierwszy nie obyło się bez błędów. Po pierwsze młynek zelmera się chyba przestawił i śrutowanie było zbyt drobne - przez to słaba filtracja i lekko przypalone grzałki. Po drugie rozcieńczać powinienem ciepłą wodą żeby nie tracić niepotrzebnie czasu na ponowne grzanie. W sumie cały proces trwał znacznie dłużej niż warzenie jednej 50l warki - choć trochę krócej niż robienie dwóch normalnych. Myślę, że jeszcze powtórzę całą zabawę bo lepiej mieć 2 rodzaje piwa niż jeden. Zastanawiam się czy rozwiązaniem nie byłoby przynajmniej częściowe chłodzenie w fermentatorze - zawsze to pewna oszczędność czasu - schłodzić w garze powiedzmy do 70C - przelać warkę do fermentatora i wychłodzić do odpowiedniej temperatury a w tym czasie już mogłoby się grzać drugie piwo.

Jutro po raz pierwszy spróbuję zrobić za jednym razem dwa różne piwka. Zasyp ten sam - inne drożdże i chmielenie. Zasyp: Pale Ale - 7,0 kg Wiedeński - 3,0 kg Caraamber - 0,5 kg Pszeniczny - 0,35kg Carapils - 0,25kg Zacieranie: 68 - 75 min 78 - 10 min Warka nr 16 - American Pale Ale Chmielenie: FWH - 10g Chinook + 10g Galaxy 30 - 10g Chinook + 10g Galaxy 0 - 10g Chinook + 10g Galaxy Drożdże - Gozdawa US.West Coast Warka nr 17 - Polskie Ale Chmielenie: FWH - 20g Marynka (stara) + 10g Iunga 30 - 10g Sybilla + 10g Iunga 0 - 20g Lubelski (stary) + 10g Sybilla Drożdże Gozdawa Pure Ale Yeast Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane

W dobrej cenie kegi 30l http://olx.pl/oferta/beczki-do-piwa-30l-CID619-ID97Qcj.html#b7bf3334b7

Szklanki do Waizenów - może ktoś ma blisko albo jest przejazdem http://olx.pl/oferta/szklanka-puchar-do-piwa-CID628-ID4LytN.html#40df4eb34e Rollbar do drobnej naprawy - w cenie kolumny http://olx.pl/oferta/chlodziarka-do-piwa-browarnictwo-keg-rollbar-nalewak-CID619-ID95Pbf.html#782ebe693c

Skrzynki po 3 zł http://olx.pl/oferta...html#b7bf3334b7 Komplet do lania piwa z kegów - też chyba okazyjnie http://olx.pl/oferta/nalewak-do-piwa-rolbar-CID767-ID91isd.html#da5d448adf

A nie lepiej chmielić delikatniej? Jak to pierwsze piwo to pewnie wydajność będzie niższa z 12-13 blg wyjdzie 10-11. Podobnej mocy Best Bitter ma 25 - 45 IBU smakuje dobrą goryczką znacznie intensywniejszą niż w sklepowych piwach. Po co robić piwo bardzo goryczkowe jako pierwsze - żeby się zrazić? No chyba że wiesz, że taka gorycz będzie dla ciebie ok - choć przy polskich chmielach to pewnie będzie na goryczkę Marynka i może nie być tak różowo jak miało być. Ja bym proponował zacząć jednak od normalnie chmielonego alesa 25 - 30 IBU.

Polskie Ale? Full Aroma Hops http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg

Zakupiona nowa partia drożdży - starczy do wakacji: Gozdawa PAY7 - Pure Ale Yeast x 4 Gozdawa U.S WC - U.S West Coast x 4 Gozdawa BFSAY - Belgian Fruit & Spicy Ale Yeast x 4 Najpierw jeszcze piwko na S-04 dla oczyszczenia magazynu - jak dobrze pójdzie to w najbliższy weekend. Następnie zakupy słodu i chmieli i plan, żeby za jednym warzeniem robić z jednego zasypu dwa różne rodzaje piwa - inne drożdże i chmielenie - tak żeby wyszło 2 x 25l.

Mild wyszedł przedni. Mocno słodowy i pełny w smaku z delikatną goryczką i dość wytrawnym finiszem. Mimo niskiego ekstraktu spory udział słodu monachijskiego sprawił, że piwo jest całkiem treściwe. Prezentuje się też nieźle - drożdże ładnie opadły i piwo jest bardzo klarowne.

http://allegro.pl/keg-11l-nierdzewka-kwasowka-fiting-i5068637560.html

Bogi dobrze radzi. Miód i tylko miód. W ostateczności coś jak starka - tylko, że z tym większy problem.

Warka nr 15 - Mild Zasyp: Pale Ale - 5 kg Monachijski - 1,6 kg Caraamber - 0,5 kg Carapils - 0,25kg Czekoladowy Jasny - 0,2kg Jęczmień Prażony - 0,1kg Target 30g - granulat EKG 35g - granulat Styrian Goldings 40g - granulat Drożdże Mangrow Jack British Ale Zacieranie: 68 - 75 min 78 - 10 min Chmielenie: FWH - 30g Target 30 - 35g EKG 0 - 40g Styrian Goldings Bardzo sprawnie. Zmiana podłączenia wody do chłodnicy znacznie podniosła efektywność chłodzenia. Do fermentatorów poszło 42l o gęstości 10,5 blg - wiem, że ciut więcej niż dla stylu, ale nie będę chyba robił korekty.

kegi pepsi za 99

Weizen rozlany. W 12 dni zszedł z 12.5blg do 3blg - odczyty z refraktometru wrzucone w kalkulator wskazań. Piękny pszeniczny drożdżowo - bananowo - goździkowy zapach. Dobrze zbalansowany. Z uwagi na wcześniejsze problemy z przegazowaniem cukru dałem 2,5g na butelkę - może będzie trochę niedogazowany, ale lepsze to niż granaty. Ogólnie mówiąc grzybki dobrze się spisały.

Grysik kukurydziany jest w Lidlu, sorgo kupowałem w Warszawie w ziarnach w Auchan.

Warka nr 14 - Weizen Zasyp: Pszeniczny - 5 kg Pilzneński - 5 kg Carahell - 0,25 kg Carapils - 0,25kg Tettnager 80g - granulat Drożdże Gozdawa BW11 Zacieranie: 42 - 30 min 52 - 15 min 62 - 60 min 72 - 15 min 78 - 15 min Chmielenie: 60 - 40g Tettnager 30 - 40g Tettnager Nie było tragedii. Śrutowanie na 3 nie 2 i filtracja choć dość długa to jednak bez przygód. Wyszło znacznie więcej niż myślałem - 50l blg 12.5. Największy sukces to to, że nie spaliłem grzałek. Przydałaby się większa kadź filtracyjna przy stosunku 3:1 nie mieści mi się na jeden raz do fermentatora. PS. Dunkel mimo przygód wypity. Za dużo czekolady i piana jakaś słaba.

Podzielę się swoją refleksją. Kupiłem taką ręczną pompkę do butli 5l - straszne badziewie, ale działa. Mild nagazował się w butli tak, że 2 razy musiałem upuszczać co2. Dorobiłem sobie perlator i zaserwowałem piwko. Spostrzeżenia - działa i to całkiem spoko. Trzeba się namachać trochę przy pompowaniu i akurat w butli, której używałem rurka nie sięga dna, ale daje radę. Perlator radzę wiercić jak najmniejszym wiertłem - ja użyłem 2 lub 3mm i niestety pianka nie była super gęsta. Piwo nagazowane bardzo delikatnie (musujące) - oczywiście spada nasycenie, ale nawet 2 czy 3 dni po wyszynku głównym piwo trzymane w lodówce dało się wypić. W sumie opcja tania i całkiem ok na jakiegoś grilla czy mecz. Największa wada to strasznie tandetny wygląd.