Skocz do zawartości

Mariusz_CH

Members
  • Postów

    1 314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mariusz_CH

  1. Mariusz_CH

    Fotografia.

    Bo zdjęcie robi fotograf a nie aparat.
  2. Mariusz_CH

    Fotografia.

    To jest właśnie porażka cyfrowej fotografii i zarazem triumf producentów bo migawka wieczna nie jest. A jak widzę takich pro co w jednej ręce kamera, w drugiej aparat i nawet w wizjer nie patrzy tylko strzela jak z karabinu... to... ehh... idę po piwo...
  3. Dlatego napisałem "może". Przy odpowiednich procedurach to i na angolach banana uzyskać można Aczkolwiek w moim mniemaniu na pierwszą warkę WB-eki nie są "łatwymi" drożdżami.
  4. U mnie natychmiast mętnieje na kranówie. Ponoć wtedy nie działa jak należy, wolę nie ryzykować i leje RO.
  5. Ja bym dał maks 3-4 procent. Choć sam nie praktykuje karmelu w weizenach 60 % pszenica reszta pils ew. kilka procent monachy - ostatnio zrezygmowałem z niego. Ale to twoje piwo, zrobisz jak zechcesz. Rasowe to nie będzie na-pewno
  6. Carahell za dużo, w ogóle po co? Ta recepta to pomieszanie Hefe-Weizen z American Wheat. Na WB-06 może wyjść wodzianka z mega silnym goździkiem.
  7. Piro robi takie rzeczy dużo szybciej z niektórymi plastikami. Ogólnie uważam, że takie stwierdzenie: jest całkowicie bezpodstawne.
  8. Oczywiście. Są kryształowo czyste i nie ma tego nalotu na dole - sam nie wiem co to, kamień piwny? Tylko że ja butelki płukam po nalaniu piwka do szkła, i odwracam do góry nogami w skrzynce i sobie czekają w kotłowni. Przed ponownym użyciem są tylko okurzone - do góry nic nie wleci
  9. Heheh, ClO2 jest gorsze Kiedyś nim próbowałem dezynfekować butelki. Przez tydzień miałem taki nieżyt GDO że masakra no podrażniłem je trochę. A piro to zwykły konserwant jest. Ja używam tylko do zalania po użyciu i umyciu fermentora, gdy czeka sobie na swoją kolej. Fermentor mniej zachodzi i przed użyciem nie wydobywa takiego "winnego" zapachu. Każdy środek ma swoje wady i zalety. W swoich zasobach mam sporą część z całej gamy środków dostępnych piwowarowi. Każdego używam do czego innego, czasem tylko zamiennie. Niemałą zaletą jest to, że niektóre z tych środków mają spore zastosowanie w gospodarstwie domowym Spoko, da się. Tylko roztwór żeby nie był za ciepły, nawet letni (głównie woda użyta do roztworu ) bo pienienie się zwiększa. W moim przypadku (myje butelki w zmywarce) butelki powinny ostygnąć po umyciu czy tam otwarciu zmywarki bo ciepłe butelki spowodują pianę jak z pianownicy
  10. Na jakiej podstawie? Robiłeś badania czy cuś? Miałeś chociaż kontakt z kompletnie nieśmierdzącym StarSanem?
  11. FM41 zdecydowanie zbliżyłbym do Wyeast 3638 Bavarian Wheat.
  12. Po raz N-ty powtórzę - IDŹ TĄ DROGĄ! Nie pożałujesz.
  13. Mam tego ze 3 skrzynki. Załatwiłem od gościa, który miał (pewnie jeszcze ma) tego w ciul po zamkniętym sklepie. Solidne grube szkło, ale raczej się ich pozbędę.
  14. Nie kojarzę takowej próby. Zapewne. Tylko mi bardziej chodziło o HCO3 i... różne smrodki (choćby chlor) z kranówy.
  15. Dobrze by było to zrobić z wodą RO/zdemineralizowaną, co by w przypadku kranówy natywnie zawarte jony nie miały wpływu na wynik
  16. Z uporem maniaka będę wklejał artykuł codera, czy jego fragmenty: Tam naprawdę jest wszystko co potrzebne piwowarowi.
  17. Czesław, nie przesadzaj, albo daj jakieś konkretne powody dlaczego tak myślisz. Wydaje mi się że nie jest tak jak piszesz, zwłaszcza że "mało" jest Cię ostatnio na forumie
  18. Masakra, dużo za dużo. Zależy tez jakiej się używa w sensie zmielonej czy nie. Jak zmielonej to mniej, zgniecionej w moździerzu więcej lekko. A kolendrę masz dobrą indyjska niezgnieciona daje lekko cytrusami. Meksykańska jest ciemniejsza i daje jak kolendra do mięsa
  19. 1. A jak myślisz? http://www.piwo.org/..._20#entry295625 Choć tak precyzyjne obliczenia, to wiesz... kalkulator nie wie ile zdekantujesz wody bez HCO3. 2. Z konkretnymi ilościami nie spotkałem się, ale ja nie przekroczyłem nigdy żadnej soli w przypadku wody z RO powyżej 12 gram na warkę 20L. 3. No teoretycznie tak, tylko po co? Część sypiesz do zacierania - czyli tyle aby uzyskać odpowiednie pH i odpowiednią ilość wapnia a resztę sypiesz do gotowania dla wyregulowania RA i np. podbicia słodowości, 4. Cl bardzo za mało, HCO3 wysokie, w ciemnych piwach będzie kontrowało kwaśność, a RA stałe jest bez sensu bo do każdego koloru piwa RA powinno być inne. W jasnych chmielowych piwach goryczka mogła wychodzić Ci niefajna. A jeśli chodzi o sama goryczkę to pamiętaj o czymś ważniejszym niż woda: odmiana i jakość użytego chmielu.
  20. Ale przeca nie zagrzeje, Jak będzie na minusie sporo to w końcu po jakimś czasie i do komory mróz zajrzy
  21. Tak na szybko: http://www.brewersfr...tor/?id=FB5XXX3 RA ależy od zakładanego koloru piwa. Tu jest kalkulator: http://www.franklinb.../tools/rac.html Wpisujemy kolor w SRM i liczy jakie RA trzeba ustalić. Aaa, i jeszcze może się przydać kalkulator kolorów: https://www.brewtoad...color-converter
  22. A jaki chmiel na goryczkę? Przecie to ważna rzecz jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.