Skocz do zawartości

Romanos_P

Members
  • Postów

    278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Romanos_P

  1. BLG - 15° Drożdze belgi - BE-256 z fermentisu. Temperatura na termometrze przyklejonym do fermentora. Przy rozlewie tak jak pisałem: Smak przy rozlewie był OK. Bananowy lekko, kwaskowy leciutko. A przede wszystkim - po co otwierać butelkę po 2 dniach? Poczekaj ze dwa tygodnie przynajmniej i wtedy można coś ocenić. Oj tam - ciekawość
  2. Witam, Po kilku ładnych latach znowu zacząłem warzyć Pierwszą po przerwie warką jest Pilsner Czeski - smak OK - jeszcze na cichej. Drugą jest Blond. Fermentacja burzliwa 20°C 7 dni, cicha 15°C 14dni. Zabutelkowane z glukozą. Smak przy rozlewie był OK. Bananowy lekko, kwaskowy leciutko. Po 2 dniach otwarłem butelczynę i piwko ma taki dziwny smak - taki jakby fermentacyjno-kwaśno-octowy. Nie jest to coś co się nie da pić, ale na pewno nie jest docelowy smak. Być może to się jeszcze ułoży. Może drożdże zaczęły zjadać cukry i tworzą się takie związki (aldehyd octowy), które z czasem znikną. Macie jakieś doświadczenie w tej materii? Dodam że na cichą poszło do 2 balonów. Pierwszy otwarłem tydzień wcześniej i smak po kilku dniach piwa z otwartej butelki był podobny ale jeszcze bardziej intensywny. Oczywiście nagazowania jeszcze nie było. Piwa refermentują w 20°C.
  3. O ile dobrze pamiętam, kiedyś pisano o delikatnym popuszczeniu kapsla zwykłym otwieraczem do momentu syknięcia. Nie wiem tylko czy prócz upuszczania CO2 z butelki, nie dostaje się do środka powietrze, co z kolei może być następstwem ewentualnej infekcji. Nigdy tego nie robiłem, także nie jestem pewien w 100%. Spróbuj możno schłodzić piwo do ok. 5 °C. Na początek może wystarczy, jeśli nie, możesz spróbować j/w. Samo syknięcie mało da. Ja otwarłem piwo i ponownie zakapslowałem.
  4. Nigdy nie zaszkodzi chochlą pomieszać co kilka butelek. Ja osobiście mieszam w fermentatorze co ok 8 zabutelkowanych.
  5. No pięknie! Mi duuuużo wolniej wychodziło:)
  6. Garze warzelnym. Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2 Oczywista oczywistość
  7. 90% ? Nie wierzę. Sorki. Żeby bylo jasne - najlepiej wg mnie jest wysladzac aż blg wyniesie ok 1-1,5blg mniej niż zakładamy blg nastawne. Ją tak robię. Podczas wysadzenia mierze ile ma blg w garze chmielnym.
  8. Spoko. Teraz wiem, że u mnie wsio ok:) Wasze zdrówko!!! Piję pierwszego pszeniczniaka swojego i pierwszy raz mi ten typ smakuje Tylko żona coś marudzi - a to kwaśne, a to dziwne... Jeszcze nie wie, że wczoraj kupiłem surowców na następne 3 warki. W tym 2 pszeniczniaki - ale ciiiiicho
  9. Uuuu - no to nie wiem dlaczego myślałem, że tylko ja tak leję wodę Dzięki!
  10. Robię za niedługo 10-tą warkę. Myślę, że troszkę już wiem na temat warzenia piwa (aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że niezbyt dużo w porównaniu z doświadczonymi użytkownikami tego forum). Po warkach, które popełniłem mam jedną uwagę i wątpliwość - dlaczego żeby otrzymać po wysładzaniu brzeczkę ok 10-10,5blg muszę dodaż hetolitry wody? Dla przykładu (ostatnie H-W) zacierałem z początkową ilościa wody 12l. Potem do wysładzania dolewałem 24l wody!!! Czyli łącznie 36l wody. Otrzymałem ok 27-28l brzeczki słodkiej do gotowania. Po gotowaniu 23l i 12blg. Z tego co wiem większość używa ok 30l wody max. Sprawność wychodzi na dosyć dobrym poziomie ok 67%.
  11. Wiedeńskie 22l Marcowe 22l Belgian Blond Ale 21l Pale Ale 23l Hefe-Weizen - 23l RAZEM 17 060l
  12. Potwierdzam, że nie powinna to być wina drożdży. Ile cukru do refermentacji i jak długo fermentowało?
  13. Kupiłem Ambera. Smakowało mi. Spośród tych, które piłem najlepsze. Ciechana i Corneliusa jeszcze nie piłem.
  14. Tu bym trochę polemizował. Przecież wyczuwamy tylko cztery smaki. Kwaśny to kwaśny' date=' kwaskowaty to też kwaśny tylko pewnie mniej kwaśny .[/quote'] kurde zawsze myślałem że 5 kwaśny, słodki, słony, ostry, gorzki Ostry to nie smak - to uczuce bólu.
  15. Książkowo Ci zeszło. Jeśli chcesz poznać smak pszenicznego piwa, to kup Pszeniczniaka z browaru Amber. Paulaner jest słabym piwem, ale Amber warzy naprawdę przyzwoicie. O... A myślałem, że Paulaner jest powszechnie uznanym piwem... Piłem kiedyś coś takiego jak Franciszkaner i było nie dobre.
  16. Moja 9 warka to pszeniczak. Ponieważ jechałem na urlop burzliwa trwała 3 tyg. Niepokoi mnie troszkę kwaśny posmak, chociaż to typu piwa takowy mają a piłem np Paulanera. Czy też tak mieliście?
  17. OK. Zastosuję się. Natomiast dodam tylko, że jest już zrobiona #8 PA i jest OK. #6 marcowe również jest OK. Test FFT ok. Może dałem zbyt dużo glukozy. 3,4g. Następnym razem dam wg kalkulatora. A wyszło jak wyżej, niecałe 3 żeby dać.
  18. Podejrzewam, że mogłem nie domyć butelek jak trzeba. Coż - to pewnie jest przyczyna przegazowania:( Ale wciąż nie wiem co z tym Wiedeńskim.
  19. Coś takiego znalazłem w butelkach po otwarciu tego Blonda. Nie wiem czy to jakieś drobinki słodu? Nie wydaje mi się, bo przecież wszystko było dobrze przefiltrowane i dekantowane ostrożnie. Ale może to te drobinki: dhanab "obecność w piwie kryształków szczawianu wapnia, zawiesin obcych drobnych cząstek (np. ziemi okrzemkowej), komórek drożdżowych, jonów metali (Fe i Cu), pozostałości po środkach myjących" PS. Od tych drobinek wyraźnie idzie CO2 do góry...
  20. Słód kupiłem w HB. Przetrzymywałem go ok 1 m-ca w pokoju w oryginalnie zapakowanej folii i kartonie. Sucho.
  21. Może tak. Z tym że u mnie Wiedeńskiej było oczywiście z innego slodu niż Blond.
  22. Rzeczywiście w Odc. 3 jest o tym mowa. Wydaje się, że mam dokładnie ten problem - piana pomalutku wychodzi....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.