Zapraszam
Ale w takim razie wrzucam przepis, może ktoś wypróbuje. Moim zdaniem najlepsze jest jasne, mało goryczkowe piwo.
Chleb żytni na piwie
Składniki:
1 paczka drożdży suchych (7 g) lub 14 g świeżych
2 szklanki mąki pszennej chlebowej (tym 650-750)
3/4 szklanki mąki żytniej razowej (używam typu 2000)
1 łyżka czarnuszki (można pominąć ale polecam gorąco)
1 łyżeczka soli
360 ml piwa
2 łyżki oleju
2 łyżki melasy
Wsypać do dużej miski obie mąki, drożdże, czarnuszkę, sól. W garnku podgrzać piwo, oliwę i melasę do 54ºC. Wylać na suche składniki i miksować, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne, nie klejące (około 5 minut). Odstawić ciasto do podwojenia objętości, przykryte ściereczką, w ciepłe miejsce.
Po tym czasie uformować bochenek, umieścić go w formie 10x21 cm (lub nieco większą), dać mu wyrosnąć do podwojenia objętości.
Piec w temperaturze 175ºC przez około pół godziny z naczyniem z wodą na spodzie piekarnika lub spryskanymi wodą ściankami piekarnika. Studzić 10 minut w formie, potem na kratce.
Dla szczęśliwych posiadaczy maszyny do chleba: wrzucić wszystkie składniki do pojemnika w kolejności płynne, sypkie, drożdże, nastawić program do pieczenia (ja używam Basic, dla bochenka 1 kg) i upiec.
Chleb przez kilka dni trzyma świeżość