Skocz do zawartości

Makaron

Members
  • Postów

    3 763
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Makaron

  1. Trzeba porządnie zabezpieczyć. Raz do mnie przysła tłuczonka, 4 butelek doszły 2. Najzabawniesze było, że pani która świeciła oczami nie wiedziała co z tym fantem zrobić. Po co wysyłać piwo? Jeśli można pójść do sklepu i kupić lepszego Żywca za 2,5 .
  2. Warka 63 Jako, ze nie mam wagi to wiele rzeczy robię na oko. Ale celuje w Polskie ale z mniej więcej z takimi składnikami. 80% słód pilzeński 15% słód pszeny 5% karmel jasny Marynka około 30g Lubelski około 40g Zacieranie jednotemperaturowe 67°C. Fermentowane S-04.
  3. Ja mieszam kilka razy podczas zacierania.W naszych warunkach i możliwościach pomiaru moim zdaniem nie wpłynie to bardzo na wydajność, więc nie ma się co za bardzo przejmować.
  4. A co to za słód? Prawdę mówiąc pierwsze słysze. Chyba kolega myli nazwe słodu z nazwą stylu piwa.
  5. Jakbyś poszedł na całego i do tego jakoś zabudował tego kega i wypełnił wszystko czymś do izolacji, to w sumie będzie to idealne rozwiązanie. Sam kawałek gumy na kegu również moim zdaniem będzie za cienkim izolatorem.
  6. Na początku chciałem pociągnąć dyskusje dalej, ale widze, że kolega też nie czyta dokładnie co inni użytkownicy forum piszą.
  7. Wszystko nawet w największych ilościach, spożywane w umiarze nie szkodzi
  8. No ale nie odpowiedziałeś na pytanie. Jaki sposób klarowania przynosi po 10 minutach takie efekty, jak kilkumiesięczne dojrzewanie piwa?
  9. A czy porzypadkiem kolega nie czepia się niepotrzebnie? W domyśle przyjąłem, że piszesz o sposobie klarowania opisanym http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=1266&p=1, bo samo tradycyjne klarowanie finings (o którym zresztą pisałem na początku wątku) na pewno nie ma takiego pokaźnego wpływu na goryczkę w ciągu 10 minut o jakim pisałeś.
  10. Raczej z niedoczytania, bardzo chaotycznie piszesz.
  11. Jakby to napisać... Browar to nie apteka, mało kto ma dokładną wagę do potrzeb domowych. Waga z podziałką 1g i dokładnością +-10% jest najczęściej używaną wagą domową. Zatem z odmianami o połowe zawartości alfa kwasów możliwość przechmielenia i niedochmielenia jest dużo mniejsza. Pozatym są inne plusy. Większa ilość szyszek ułatwia odfiltrowanie gorących osadów, przywiązanie do tradycyjnych odmian chmieli. I jeszcze jedno chmiel to nie tylko nośnik alfa kwasów.
  12. Jest to spowodowane utrudnieniem dozowania chmielu przez co trudniej jest określić goryczkę w gotowym produkcie. Różnice plus minut 3-4 gramy (taką dokładność mniej więcej mają wagi domowe) może przechylić szale i przeciągnąć balans goryczkowo-słodowy w złym kierunku. Przy dozowaniu kilogramów na hektolitry brzeczki nie ma to większej różnicy, margines błędu jest mniejszy.
  13. Masz całkowitą rację. piwo po fermentacji jest mocno goryczkowe, aż gorzkie. Ale już po 10 minutach od wyklarowania uzyskuję ten sam efekt co po kilkumiesięcznym leżakowaniu(chodzi o goryczkę). Goryczka jest zrównoważona i nie jest tak natarczywa jak przed klarowaniem. oczywiście jest to przyśpieszony efekt usuniębia żywic chmielowych z piwa. Czyli to potwierdza jeszcze bardziej moje przypuszczenie, o zmniejszeniu aromatu i smaku chmielowego w filtrowanym piwie.
  14. 1,5 karmelu jasnego to troche dużo. Przyjmuje się, że maksymalnie powinno być 20%, czyli w tym wypadku coś w okolicah 800g, ja bym osobiście proponował coś bliżej 400g. Piwo przy 1,5kg wyjdzie za bardzo bagate. Co do zacierani, jeśli masz dobrej jakości słody to proponowałbym zacieranie dekokcyjne dwuwarowe Horch-Kurz`a. Poczytać możesz dlaczego tutaj http://www.piwo.org/forum/t1040-Zacieranie-dekokcyjne-.html
  15. Czyli generalnie butelka 12°Blg albo 1.048 ma coś w okolicach 250 kcal. Dużo, jeśli pije się maksymalną dla zdrowia ilość piwa dziennie (3-4 unity), czyli 2 piwa. Bo zalecana ilośc kcal jest coś koło 2500 i przekraczając o 500kcal(odpowiednik 100g tłuszczu) w ciągu kilku lat można nabawić się mięsnia piwnego
  16. Po 2 tygodaniach po zabutelkowaniu pszenicy (warka 61) właściwie połowa już "wyszła". Na pewno jest to udana warka, drożdże płynne są dużo lepsze niż dostępne suche odpowiedniki.
  17. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić po jaką cholerę jest ten mały kawałek po angielsku?
  18. Piwoznawcy wspominał, o wpływie białek na budowaniu tekstury smaku. Dlatego zgodnie ze stylem powinno się dobierać procesy. Na pewno jeśli ktoś by się skusił na wprowadzenie do konkursu piw domowych stylu american lager to na pewno klarowanie i filtracja bardzo pozytywnie by wpłynęła na zgodność smaku ze stylem. Natomiast jeśli byś wyfiltrował piwo typu mild, bitter, coś z belgów czy porterów, to mógłbyś uzyskać piwo zbyt mało treściwe w smaku. Pozatym ciekawi mnie wpływ filtracji na aromat i smaki chmielowe, bo póki co nie spotkałem filtrowanego piwa o intensywnym aromacie. (Jeśli ktoś kiedyś zamówi IPA z pompy w UK i poczuje zapach kilka metrów dalej to właśnie o takim uderzeniu mówie ) Co do zachowania się na forum to dorzuce 2 grosze. Więcej ogłady, my tutaj grzecznie wymieniamy się informacjami.
  19. Nie trzeba rozdrabniać słodu. Najlepiej jest śrutować na wałkach, a nie na młynku. Pomaga to bardzo w wyłuskaniu zawartości z ziarna, a nie niszczyć łuski. No ale jak się nie ma co się lubi...
  20. Generalnie zmętnienie na zimno występuje w źle zatartych piwach . Zresztą używając 100% jęczmiennego dobrego słodu przemysłowego zmętnienie na zimno występuje rzadko.
  21. bnp, a mógłyś wyjaśnić zasade działania zolu? W jaki sposób zbija on drożdże i białka?
  22. Makaron

    produkcja drożdży

    Obawiam się, że miały by małe szanse przeżycia ze Szkocji. Znając sposób przesyłania paczek i próbek.
  23. Makaron

    produkcja drożdży

    Ciekawe jak to wygląda ze stresem komórek drożdżowych podczas suszenia. Czy bezpieczniej jest mrozić czy suszyć. Pozatym ponoć ususzyć drożdże dolnej fermentacji jest bardzo trudne. I czy po domowym suszeniu drożdże do pszenicy nie zmienią profilu, w końcu bardzo delikatne są i szybko mutują.
  24. Makaron

    u bnp

    No to się zdecyduje czy chcesz lekki, czy owocowy bukiet . Do lekkiego neutralnego S-05, do bogatego bukietu i smaku typowo brytyjskiego profilu użyj S-04. Do profilu typowego dla przenicy fenoli i estrów (goździk/banan) dedykowane drożdże do pszenicy. Z suchych masz Danstar Munich, WB06 i kilka odmian płynnych. Pozatym mieszanina zielonego słodu, sporej ilości chmielu i do tego bogatość smaków pochodzących od drożdży niekniecznie musi stworzyć zbalansowaną mieszanine. Osobiście bym poszedł w kierunku S-05, przynajmniej w smaku będziesz mógł wyczuć jak mieszają się smaki słodowo z chmielowymi, co w przyszłości pozwoli Ci na ulepszenie receptury.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.