Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 547
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Ja dałem wyłącznie glukozy bo wystarczająco "waniało" sokiem - dałem go (soku) dużo do fermentacji. Gazuje się już tydzień, to jutro dam spróbować LP niech oceni , bo ja nie pijam na słodko
  2. właśnie też zamykam kapslem (oczywiście tym otwieranym już) i do kratki, a potem będzie tak samo - płukanie i piro lub coś takiego
  3. korzen16

    lol :)

    Idealnie pasuje do tematu, bo cena to jakiś żart jest popyt jest podaż , wierz mi są ludzie, którzy kupują to wchodząc do takiego salonu tak przy okazji, po prostu z "ulicy" no i te schodki - pełen wypas, jaka wygoda.....
  4. Z albumu: Na Czarnym Szlaku

    jak to już nasz wielki Polak kiedyś powiedział: "A jednak się kręci................"
  5. Z albumu: Na Czarnym Szlaku

    kolejna "radosna twórczość" piwowara domowego
  6. U siebie tego nie zauważyłem, ale ja jeszcze "zieleniak" jestem . A może zależy to od rodzaju użytych drożdży? Ja używałem do tej pory tylko US-05 i takich "efektów" nie zauważyłem.
  7. ekolog , ale chwali się Ja zebrałem przez miesiąc ok.180 butelek. Źródła najróżniejsze - więc układałem je partiami w wannie w pralni (tak mała długości 80cm) i zalewałem do pełna woda z dodatkiem płynu do prania - tak leżały sobie dwa dni, potem płukałem w czystej wodzie, dodawałem chloru do każdej butelki dolewałem wody i na kilka godzin. Potem płukanie i do skrzynek. Przy rozlewie będę jedynie płukał ciepłą woda i coś do sterylizacji, chyba ClO2 albo OXI (nadwęglan sodu) Po wypiciu mojego piwa płukam butelkę i do kratki (nie wiem jeszcze jak moje etykiety będą schodziły wtedy zadecydują jaka metoda). Moje butelki będę wyłącznie płukał po wypici, a potem przed rozlewem + sterylizacja.
  8. Dzisiaj przeprowadzono oficjalne testy działania kolejnej "samoróby" - mieszadła magnetycznego. Ponieważ miałem odrobinę inny sprzęt także rozwiązanie ciut inne. Do zestawy wykorzystano: wentylator 240V do szaf serwerowych; regulator obrotów wentylatorów kominkowych na 240V; włącznik podświetlany; obudowa; kabel elektryczny z wtyczką; pręt gwintowany, nakrętki, podkładki; Ponieważ wszystko posiadałem (zdemontowane z różnych klamotów) koszt wykonania wyniósł 0,00zł ; muszę jedynie dokupić rdzeń magnetyczny i kolbę. Dla celów testowych wykorzystałem dziś jako rdzeń kapsel z magnesem na środku (kręcił że prawie wodę wylał z miseczki) Mieszadło działa!!!!
  9. korzen16

    lol :)

    można przerobić na nasze potrzeby http://www.luksusowe...a-ekscentrykow/
  10. Mam 2 fermentory z kranikiem, ale używam je TYLKO do rozlewu. Fermentacja tylko w fermentorach bez kranika i szkło. czyli kranik nie jest całkiem "pase"
  11. Ja, że tak powiem, i akwarium i gąsiorki "spuszczałem", ale kranik na razie (do tej pory jedynie dwa rozlewy) jest sehr gut
  12. Podczas fermentacji zbędny - też tak uważam, a jak robisz rozlew do butelek? co by nie mówić kranik ułatwia życie
  13. takich rzeczy nie odmawiam, wychodząc z założenia: dają to bierz bija to s.... uciekaj Oczywiście chętnie przygarnę biedronkę kojarzę sklepiku nie; jak będę jechał w kierunku to chętnie zajrzę
  14. wygląda jak dwie opaski kablowe (do kabi elektrycznych - takie zaciskowe)
  15. trzy testowała LP i powiedział może być (bo to słodka dziewczyna jest) a te cztery to tak na próbę do kilku butelek; poszedłem w tym kierunku za radą Zbyszka T który radzi dać na 0,5 od 4-8 sztuk tego słodzika. Poza tym dałem dość dużo soku i po fermentacji z jego słodkości nic nie zastało i trzeba było czymś uzupełnić
  16. oj chciałoby się chciało, ale robota mnie dopadła :( pewnie z tydzień nie odejdę ok kompa
  17. miej litość ja na zaścianku mieszkam więc zostanie jak wyżej No bez przesady. Wujek gugiel zeznaje, że macie w J.G. dwa Lidle. W Lidlu dostaniesz Paulanera po 3,99 i to za butelkę 0,5l a nie jak gdzie indziej 0,4. Edit: co ja mówię dwa, trzy są! na tym właśnie stanęło ps to wielkie miasto to właśnie Jelenia, a ja mieszkam w Karpaczu na czarnym szklaku na śnieżkę wysokość 700m npm ( do szczytu jakieś 7-8km)
  18. i tam właśnie zajrzę to sklep także ze zdrową żywnością dzięki a tak apropos to przy samej cerkwi po lewej stronie idąc w kierunku ratusza jest taki mały sklepik z różnymi eksperymentami więc tam też zajrzę (mają tam jakieś nalewki wina zdrowa żywność i to co trendy teraz jest) zobaczę może coś chmielonego
  19. Argon nie reaguje z niczym i gorzej rozpuszcza się w płynach niż CO2; moim zdaniem chyba brak niepożądanych skutków, ale głowy nie dam. Jedyne co jeszcze znalazłem, to że ma zapach eteryczny http://www.airproducts.com.pl/cylindergases/gazy_sprezone/gazy/argon.htm
  20. miej litość ja na zaścianku mieszkam więc zostanie jak wyżej
  21. Mogę się wypowiedzieć jedynie od strony fizjologi. Dla człowieka jest to gaz obojętny fizjologicznie (wiec nie będzie miał wpływu na ciebie) jako jeden ze szlachetnych ale na piwo to brak wiedzy
  22. oj kolego zakup sobie w sklepie z piwami rzemieślniczymi. ciężko u mnie na "wsi" o dobre piwko, a to miał być zakup kontrolowany coby zobaczyć jak wogóle smakuje pszenica no i nie smakowała . Jak będę w "wielkim mieście" poszukam czegoś o czym pisali Koledzy powyżej i będzie próba nr 2. Wezmę Książęce i Paulanera
  23. WARKKA#2 Malinowe w sobotę rozlałem do baczków (20x0,33) zeszło do 1°Blg, Do refermentacji dodane 50g glukozy/6litrów. Do butelek poszedł słodzik z Lidla Cologran w ilości 3 i 4 tabletki warka #2 otrzymała także swoją etykietę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.