Skocz do zawartości

Ahtanum Ahtanowicz

Members
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Ahtanum Ahtanowicz

  1. Jak długo drożdże w starterze? Jeżeli klasycznie (jak dla sacch) 1-2 doby, to za krótko. Dzikusy z WLP i WY (liczba komórek w saszetce) są przystosowane raczej do fermentacji mieszanej, nie 100% brett - do takiej musisz je odpowiednio namnożyć. Po około 7 dniach (no dobra, widać wcześniej ) to dopiero widać jakąś aktywność w starterze w przypadku brettów i to ok. 500ml (zaznaczam, że nie mieszanym, nie napowietrzam ze względu na niebezpieczeństwo powstawanie kw. octowego). Jeżeli jednak przygotowałeś poprawnie okołotygodniowy starter i mimo tego masz taką sytuację, to nie wiem
  2. #160 - 01.11.2016 kyoto* klon Tokyo* Brewdoga Oryginał z jego winnym charakterem urzekł mnie od pierwszego niuchu - a skoro niedawno Brewdog udostępnił domowym piwowarom pakiet receptur, postanowiłem się z tym piwem zmierzyć. Nie wyszło tak jak miało wyjść, mam jednak za mały garnek (tylko 25l). Nie wysładzem także niżej niż ~15 Blg do jakiegoś "cienkusza", bo i tak szło opornie a chciałem jednak się wyspać. Jeżeli jednak wyjdzie dobry, to postaram się kiedyś powtórzyć i dołożyć te 5 Blg do oryginału. Zasyp: 8.0 kg - pale (Weyermann) 1.2 kg - caramunich III 0.4 kg - jęczmień palony 0.4 kg - czekoladowy (Fawcett) 18l wody, profil mineralny dąży do Black Balanced, dopasowany wg arkusza Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/(osmoza/filtrowana węglowo kranówka: 40%/60%, dodatek gipsu i CaCl do uzyskania SO=47 i Cl=38 ppm, twardość resztkowa (RA)=117) pH zacieru oczekiwane 5.3, rzeczywiste nie zmierzone Zacieranie: słody do 65°C, 90' wysładzanie 14.5l wody Gotowanie 180' 180' - 30g Chinook (12.8% AA) - 50.1 IBU 180' - 30g Galena (14.1% AA) - 55.2 IBU 15' - 5ml Biersolu + 2g odżywki dla drożdży 15' - 20g Chinook (12.8% AA) - 15.1 IBU 15' - 20g Galena (14.1% AA) - 16.6 IBU 15' - 20g First Gold (8.0% AA) - 9.4 IBU Drożdże: 1l starter WLP 099 Super High Gravity (trochę przymało, wiem, ale liczę na żarłoczność bestii) Zadane w 16°C, fermentacja 18-20°C przez ~5-6 tygodni Natlenione porządnie (choć na oko), chciałem drugi raz natlenić po 12 godzinach, ale fermentacja zdaje się być już widoczna, więc odpuściłem. Wybicie: 14l, 30.5 Blg, 146 IBU (wg wyliczeń, wiadomo że tyle nie będzie) Nie było mashoutu - błąd, filtracja się i tak ślimaczyła a to nie pomogło. Ale nie dałem rady mieszać tak gęstego zacieru (oraz napakowanego po brzegi) i bałem się o przypalenie przy podgrzewaniu do mashoutu.
  3. #159 - 31.10.2016 saison du sauvage 2 brett saison Zmodyfikowana wersja mojego pierwszego brettowego saisona. Uproszczony zasyp, zmienione chmielenie (wstyd się przyznać, ale chmiele to wrzucam zwykle takie, jakie się akurat napatoczą, nie przykładam do tej przyprawy zbytnio wielkiej wagi), dodatek kolendry i aframonu został tak, jak był, bo myślę, że trafiłem z proporcjami. Tym razem nie 100% brett - bretty zadane razem z saccharomyces. Zasyp: 2.6 kg - pilzneński (GlobalMalt) 0.1 kg - special B 10l wody, profil mineralny dąży do profilu Saisona z "Farmhouse Ales" Markowskiego, dopasowany wg arkusza Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/(osmoza/filtrowana węglowo kranówka: 44%/56%, dodatek gipsu i CaCl do uzyskania SO=107 i Cl=20 ppm, twardość resztkowa (RA)=32) pH zacieru oczekiwane 5.6, rzeczywiste nie zmierzone Zacieranie: słody do 63°C, 60' podgrzanie do 76°C, 10' wysładzanie 9.5l wody Gotowanie 90' 90' - 5g Chinook (12.8% AA) - 14.5 IBU 15' - 5ml Biersolu 10' - 15g Styrian Goldings (5.3% AA) - 6.1 IBU 10' - 10g Chinook (12.8% AA) - 9.8 IBU 5' - 7.5g kolendry 5' - 0.75g aframonu Drożdże: 100ml gęstwy TYB Saison Blend + w sumie ok. 0.8l startertów Brett Brux i TYB Amalgamation Blend Zadane w 18°C, fermentacja 20-22°C przez 2-3 m-ce Nie natleniane, bo bretty. Fermentacja w szklanym słoju. Wybicie: 12l, 13 Blg, 30 IBU Edit 28.11.2016: Dodana nowa porcja brettów (po ok. 200ml), ze słoja pachnie dziko, ale czy saisonowo? Się okaże.
  4. Trochę na Orval! Trochę na Orval, trochę na wita. Ale dobre było Coś tam wygrało, coś tam też przegrało
  5. #157 - 11.10.2016 l'avro 02 klon Orvala Wróciłem. Po prawie półrocznej przerwie - do warzenia. A po prawie roku - do klonowania Orvala. Ten rok temu był zrobiony trochę na odwal, tym razem trochę poprawiłem, ale pewnie coś znowu pominąłem Ale drożdże są prawidłowe, chmiel chyba też, zasyp lekko skorygowany. Dalej nie będę chmielił na zimno, do jednej z 5-litrowych porcji dodam (duchu kraftu, przebacz!) aromatu chmielowego. Zasyp: 2.4 kg - pilzneński (GlobalMalt) 0.5 kg - caramunich III 0.4 kg cukru po 24h od zadania drożdży 12.5l wody, profil mineralny dąży do Orval (boiled), dopasowany wg arkusza Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/(osmoza/filtrowana węglowo kranówka: 74%/26%, dodatek CaCl do uzyskania SO=25 i Cl=13 ppm, twardość resztkowa (RA)=46) pH zacieru oczekiwane 5.6, rzeczywiste nie zmierzone Zacieranie: słody do 67°C, 90' podgrzanie do 76°C, 10' wysładzanie 10l wody Gotowanie 60' 60' - 40g Hallertauer Hersbrucker (4.39% AA) - 29.3 IBU 15' - 20g Styrian Goldings (5.3%) - 9.0 IBU 15' - 2g odżywki dla drożdży + 5ml Biersolu 0' - 20g Styrian Goldings (5.3%) - 0.0 IBU Drożdże: 1l starter WLP510 Belgian Bastogne Ale Zadane w 20°C, fermentacja 20-22°C przez 1 tydzień, następnie do szkła (3 damki) na 2, 4 i 6 miesięcy z Brett Brux i The Yeast Bay Amalgamtion Blend (też podobno bruxy). Wybicie: 15.5l, 13.6 Blg, 38 IBU Brzeczka (po raz pierwszy w życiu) potraktowana tlenem. Na oko, niestety. Zobaczymy, jak wyjdzie tym razem.
  6. Po raz piąty zapraszamy do uczestnictwa w naszej zabawie! Każdy piwowar, który wierzy w siebie i chciałby poczuć dreszcz współzawodnictwa od dziś może się wpisać na listę chętnych na grupie Pomorskich Piwowarów Domowych - https://www.facebook.com/groups/beerwars Zapisy zamykamy 19.10 a 20.10 odbędzie się losowanie trójek. Tak, trójek - tym razem w pojedynkach pierwszej rundy zmierzy się trzech piwowarów - trudniejsze decyzje dla głosujących, ale za to więcej próbek W 2017 r. ponownie zmieniamy miejsce potyczek - gościć nas będzie nowo otwarty Browar PG4. Ogólne zasady: 1. Bitwy odbywają się raz w miesiącu, przeważnie jest to pierwszy czwartek miesiąca, od 18:00 do 22:00 2. Bitwy podzielone są na trzy etapy: I runda, półfinały i finał (8 pojedynków w pierwszej rundzie, w każdym prezentują swoje piwa 3 osoby, 2 półfinały po 4 osoby i jeden dwuosobowy finał). 3. Do pierwszego półfinału przechodzą zwycięzcy pierwszych czterech pojedynków I rundy, do drugiego półfinału - zwycięzcy pojedynków od piątego do ósmego, do finału zwycięzcy półfinałów. 4. Piwowar dostarcza 15 litrów umówionego wcześniej stylu. 5. Piwowar sam nalewa próbki swojego piwa - głosujący wiedzą, czyje piwo oceniają. 6. Przydział do poszczególnych pojedynków odbędzie się w drodze losowania. Jeżeli chętnych do udziału w bitwach zgłosi się więcej niż 24, losowanie zostanie przeprowadzone w ten sposób, żeby większe szanse uczestnictwa mieli piwowarzy nie występujący w poprzedniej edycji bitew. Jeżeli chętnych zgłosi się mniej niż 24, niektóre pojedynki w pierwszej rundzie odbędą się w dwuosobowym składzie. Zwycięzca poprzedniej edycji ma zagwarantowane miejsce w ostatniej, ósmej bitwie I rundy. 7. Po wylosowaniu poszczególne trójki dogadują się co do stylu, w którym zostanie rozegrana dana bitwa. Obowiązuje zasada niepowtarzania stylów, która trójka zgłosi dany styl, ta w nim rozgrywa bitwę (jeżeli przed rozpoczęciem bitew a w przypadku pierwszej bitwy - miesiąc przed bitwą - piwowarzy nie dogadają się co do stylu, zostanie on z góry narzucony). W tej rundzie nie ma ograniczeń co do stylu. 8. Style półfinałowe i finałowe zostaną wybrane w głosowaniu wśród zainteresowanych piwowarów przed pierwszą bitwą sezonu (style te będą bardziej wymagające, jednak wybrane z wyłączeniem lagerów oraz piw dzikich lub z użyciem bakterii). 9. Jeżeli któryś z piwowarów w I rundzie zrezygnuje z uczestnictwa z wyprzedzeniem umożliwiającym uwarzenie piwa zastępuje go piwowar z listy rezerwowej. Zależnie od przyczyn rezygnacji organizatorzy zastrzegają sobie prawo wykluczenia piwowara z ewentualnych przyszłych edycji bitew. 10. Piwowar udostępnia swoje imię, nazwisko i wizerunek dla potrzeb oprawy graficznej bitew. https://www.facebook.com/events/1807612052818694/
  7. Normalnie, ok. 10 Blg. Tu masz więcej rad: http://www.milkthefunk.com/wiki/Lactobacillus#Starters_and_Pitching_Rate Od siebie dodam, że z powodzeniem rozmnażam i robię startery bez użycia buforu (kreda). Uznałem, że nie chcę bawić się w ostrożną dekantację startera znad kredy - a mimo nieprzyjaznych warunków do rozmnażania (niskie pH) bakterie dają radę. L.brevis powinny namnożyć się nawet w temp. 20ºC+, choć oczywiście lepiej starter (i brzeczkę podczas zakwaszania) trzymać wyżej, 30-40ºC (choć z drugiej strony - WLP podaje zakres 20ºC-24ºC jako optimum). Na pewno wyższe temperatury przyspieszą proces opanowywania startera/brzeczki przez bakterie.
  8. Dzięki (choć zgarnąłem tylko jedną, to myślę, że się mieszczę w tej grupie Piotrów) Ja gratuluję Tobie zwycięstwa w Pucharze! Dalej nie mieści mi się w głowie, jak można warzyć tyle i to tak dobrze Także gratuluję pozostałym zwycięzcom oraz Grand Championowi. Ciekaw jestem (ale i pełen niepokoju), co z tego piwa wyjdzie w Cieszynie.
  9. Na szybko - sprawdziłem tylko czołówkę - Filip Mazur Wam się rozdwoił, 6,16 za podlaski ma zaliczone osobno.
  10. No tak, są przesłanki ku temu, że wliczany nie będzie, ale chciałem się upewnić. Tak czy inaczej szkoda, że ogłoszony został dość późno.
  11. Do pucharu siedemnastka to chyba za późno ogłoszona? (upewniam się)
  12. Jak już o pucharze, to z ciekawości (bo nic nie wyślę i tak niestety) - konkurs będzie liczony (jeśli spełni warunki oczywiście) do bieżącej edycji pucharu PSPD czy do edycji 16/17? Konkretnie chodzi mi o to, że konkurs ma odbyć się w czerwcu (zapewne pod koniec), natomiast ogłoszenie już w lipcu. Strona PSPD mówi tylko, że klasyfikacja obejmuje "konkursy przeprowadzone do 30 czerwca danego roku" - więc jest problem w interpretacji - czy przeprowadzenie to rozstrzygnięcie i wyłonienie laureatów czy jednak ogłoszenie wyników też jest nieodłączną częścią przeprowadzenia konkursu? Być może tylko ja mam jakąś dziwną wątpliwość i wszystko jest jasne, ale byłbym wdzięczny za rozjaśnienie sytuacji.
  13. Najbardziej uczciwym podejściem do sprawy byłoby zapewne eliminowanie ewidentnych niestylowych piw z klasyfikacji w przypadku braku klasycznych eliminacji (po prostu takie piwo dostałoby metryczkę, ale jednocześnie nie było klasyfikowane na żadnym miejscu). To, co proponujesz, wg mnie jest takim samym karaniem piwowara, jak niezaliczenie konkursu po odbyciu się. Oczywiście, wypowiadam się jako zainteresowany, więc moja opinia może być skrzywiona, ale przydadzą mi się te punkty (o ile konkurs jako całość zostanie zaliczony do pucharu) do wyprzedzenia m.in. Ciebie Jeżeli chodzi o ratio to rzecz do dyskusji oczywiście, ale też nie uważam, żeby zasadnym było aż tak bardzo karać mniej popularne (i przeważnie trudniejsze) kategorie. Oczywiście, zawsze znajdą się ludzie, którzy będą szukać łatwych punktów w niszowych kategoriach, ale na dłuższą metę to chyba nie zda egzaminu. Swoją drogą ciekawe, czy jeśli organizatorzy podaliby w trakcie spływania paczek, ile przyszło Orvali, czy ktoś nie zdecydowałby się na "ruch grodziskim" Przy ogłaszaniu, ile eisbocków napłynęło do W-wy (chyba były to akurat 2 wtedy), przyszła mi do głowy taka teoretyczna możliwość, żeby wysłać cokolwiek, ale na to jestem zbyt uczciwy (jednak niedostatecznie uczciwy, żeby ta możliwość kombinacji mi nie wpadła do głowy )
  14. Dzięki za szybkie wyniki i arcyciekawe kategorie. Także gratulacje dla pozostałych laueratów!
  15. Dzięki za informację - kilku piwowarów z czołówki tam punktowało, więc chyba powinni się zainteresować/pogonić.
  16. To była tylko kwestia czasu Ale jest więcej ciekawostek - np. inny lider niż oficjalnie. Jest też kwestia niezaliczonego od dłuższego czasu konkursu mikołajkowego - może tak uchybił regulaminowi, że już jest jasne, że zaliczony nie zostanie? Co też wiązałoby się z ciekawymi przetasowaniami w punktacji.
  17. Jak niektórzy pewnie wiedzą, urodziłem się z liczydłem, więc pozwoliłem sobie podliczyć punktację pucharu PSPD uwzględniając konkursy jeszcze do niego nie zaliczone, tj. mikołajkowy, zielonogórski, łódzki i wczorajszy warszawski. Kolejność wygląda nieco inaczej niż oficjalnie na stronie PSPD (ja niestety niżej): 1. Mariusz Bystryk 80,34 2. Andrzej Miler 66,68 3. Jacek Stachowski 34,60 4. Waldemar Pitala 32,67 5. Jan Gadomski 32,06 6. Leszek Jasiński 31,44 7. Łukasz Śledziński 29,23 8. Jakub Baranowski 26,14 9. Piotr Brzeziński 26,06 10. Łukasz Pawlak 24,64 Dwóch liderów chyba dogonić już nikt nie da rady, ale na 3. miejsce chrapkę ma chyba jeszcze wielu. Jeżeli to nie jest miejsce na tego typu aktualizacje, to proszę o wydzielenie/wyrzucenie tego postu w niebyt, nie obrażę się.
  18. #148 - 22.03.2016 berlinroggen 100% żytnie berliner weisse(?) No hop, no boil. Kolejna warka kooperacyjna z Browarem Dno Bojlera. A jak z tym browarem, to musi być żyto. A jak ze mną, to kwaśne. Tym razem porwaliśmy się na 100% żytniego berlinera. Olek mówił, że spoko, łuska gryczana da radę, więc spróbowaliśmy. Radę dała, ale nie bez problemów - w końcu to 100%, czyli piękny i apetyczny glut. Do 5l damki damy 450g pulpy z gujawy. Zasyp: 3 kg - żytni (chyba Weyermann?) na oko - łuska gryczana 11,5l wody, profil mineralny dąży do Yellow Balanced, dopasowany wg arkusza Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/(100% osmozy, dodatek CaCl i gipsu do uzyskania SO=75 i Cl=60 ppm, twardość resztkowa (RA)=-32) pH zacieru 5.5 (wyliczone, nie mierzone) Zacieranie: słody do 64°C, 60' podgrzanie do 76°C, 10' wysładzanie ~11l wody (sporo zostało, nie mieliśmy tyle cierpliwości, żeby czekać aż ścieknie, tym bardziej że jak zwykle brzdąkaliśmy pełnymi butelkami) Zamiast gotowania przetrzymanie w 75°C brzeczki przez 30'. Taka jakby pasteryzacja. Bakterie: 1l startera lacto brevis Drożdże: gęstwa FM20 Białe Walonki po ~3 dniach Bakterie zadane w ~30°C, damka (4l) koło kaloryfera w łazience, fermentor (11l) położony na macie grzewczej dla jaszczurek (jaką temperaturę to osiągnie, nie wiem) przez 3 dni, potem 20-22°C na ~4 tygodnie. Wybicie: 15l, 8.2 Blg, okrągłe zero IBU Piłem już 100% roggena od Olka i kwas jest pomysłem, jak złamać tę oleistość. Betaglukany jednak chyba zostaną, do ich redukcji potrzebne byłyby jednak bretty. Może innym razem. Poza tym 100% żyto to zawsze wyzwanie Edit IV.2016: Piwo zabutelkowane 21.04, gazowane do 3.0 v/v. Gęstości żyta raczej nie czuć, czyżby lactobacillusy zabrały się za betaglukany? A może dodatek kw. mlekowego obniża wrażenie pełni? Tym niemniej piwo smaczne, cytrynowe w zapachu (nie było tym razem skórek cytryny), dość kwaśne (3.0pH). Wersja z gujawą przy butelkowaniu pachniała niesamowicie, połączenie kwaśnych cytrusów z gruszkami (szkoda, że tej wersji tak mało, mogliśmy zadać odwrotnie, albo i całą warkę dać z gujawą).
  19. Jakbyś był mocno zdesperowany to tutaj: https://www.brouwland.com/en/our-products/brewing/brewing-equipment/electric-brew-kettles/d/filter-grid-ss-for-braumeister-20-l?gaCategory=search
  20. #143 - 15.02.2016 zen / wild brett saison Trochę przerwy w zapiskach, trzaskałem nieciekawe i zwyczajne lagery. Saisona jednak zawsze warto wpisać. Jako że ciężko mi zrobić saisona bez dodatków, tym razem padło na pieprz czerwony i bergamotkę. Zasyp: 2.5 kg - pilsner (Weyermann) 0.2 kg - biscuit 10,5l wody, profil mineralny dąży do profilu Saisona z "Farmhouse Ales" Markowskiego, dopasowany wg arkusza Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/(osmoza/filtrowana węglowo kranówka: 41%/59%,, dodatek CaCl i gipsu do uzyskania SO=107 i Cl=20 ppm, twardość resztkowa (RA)=-28) pH zacieru 5.5 (wyliczone, nie mierzone) Zacieranie: słody do 68°C, 60' podgrzanie do 76°C, 10' wysładzanie 8l wody Gotowanie: 90' 90' - 10g Columbus (14.5% AA) - 38.2 IBU 15' - 1g odżywki dla drożdży + 5ml biersolu 5' - 5g pieprzu czerwonego + 5g skórki z bergamotki 0' - 15g Amarillo (9.2% AA) - 0 IBU Do schłodzonej brzeczki dodane 10ml kw. mlekowego. Drożdże: 1l startera Wyeast French Saison (3711) + ok. 400 ml startera Brettanomyces Bruxelensis. Zadane w ~15°C, fermentacja 20-22°C przez ~5 tygodni. Wybicie: 10l, 14 Blg, 38 IBU Bretty dodane od razu razem z francuzami, żeby choć trochę miały szansę na pożywienie. Już zapomniałem, jak bardzo podoba mi się zapach French Saisonów, starter pachniał obłędnie. Tak samo odpowiadał mi zapach bergamotki i pieprzu, pytanie czy przez te 5' gotowania się nie wypachniał. Zobaczymy. Edit: zabutelkowane 18.03. Nagazowane do 2.7 v/v, zostało 1 Blg. Zapach się chyba wypachniał, ale piwo fajnie wytrawne i (może zbyt) lekko dzikie. Nadzieja, że bretty popracują w butelkach.
  21. Jeżeli tylko o to chodzi, to nie wiem po co parcie na zaliczanie konkursu do pucharu? Do zlotu (i samego konkursu) nie mam absolutnie nic, żadnych wątpliwości. Dziwi mnie tylko zapowiedź zaliczenia do pucharu PSPD. Dla mnie absurdalnym jest uzależnianie uczestnictwa w konkursie od bytności fizycznej w miejscu odbywania się konkursu. Rozumiem, że ten konkurs to Twoje dziecko i każde słowo krytyki odbierasz osobiście, ale pomyśl przez chwilę, jak sprawiedliwe jest to dla piwowarów chcących zaistnieć w klasyfikacji pucharowej (bo taki mają kaprys, ot co) z (przykładowo) pomorskiego - w porównaniu z tymi z podkarpackiego? Chociażby pod względem kosztów uczestnictwa. Ze swojej strony życzę Wam udanego konkursu i niesamowitych piw do oceniania, ale mam też nadzieję, że konkurs do pucharu nie będzie zaliczony.
  22. Jak to się ma do zdania bimbelta z wątku łódzkiego? http://www.piwo.org/topic/19953-20032016-iii-łódzki-konkurs-piw-domowych/#entry383271 W Waszym przypadku faworyzowani są piwowarzy, którzy mogą do Was przyjechać w tym konkretnym terminie.
  23. Ano zapomniał. Przenieśliśmy się chyba 100% na fb. Jakby ktoś chciał śledzić, co w bitwach piszczy, to wszystko jest tu: https://www.facebook.com/PiwowarBattle/ Oczywiście zapraszamy w czwartek na 1. bitwę tego sezonu do Lawendowej 8.
  24. #135 - 05.01.2016 ponk to fonk 100% brett APA Kolejny i chyba na razie ostatni 100% brett. Zobaczymy, jak wyjdą te eksperymenty w piciu i może to nie koniec. Ale jednak w najbliższych miesiącach skupię się na interakcji brett <-> sacch. W tej warce dla poprawy pełni pół kilo (20%) płatków pszennych + odrobina biscuita. Jak wyjdzie OK, to pojedzie na w-wski konkurs. Zasyp: 1.9 kg - pale (Weyermann) 0.5 kg - płatki pszenne błyskawiczne 0.1 kg - biscuit 10l wody, profil mineralny dąży do Yellow Balanced, dopasowany wg arkusza Bru'n Water: https://sites.google.com/site/brunwater/(100% osmozy, dodatek CaCl i gipsu do uzyskania SO=75 i Cl=60 ppm, twardość resztkowa (RA)=-32) pH zacieru 5.5 (wyliczone, nie mierzone) Zacieranie: słody do 67°C, 60' podgrzanie do 76°C, 10' wysładzanie 7.5l wody Gotowanie: 60' 60' - 15g Columbus (12.5% AA) - 38.8 IBU 15' - 1g odżywki dla drożdży + 4ml biersolu 10' - 5g Amarillo (9.2% AA) - 3.4 IBU 0' - 15g Amarillo (9.2% AA) - 0 IBU na zimno (3 2 dni przed rozlewem): 30g Citra 20g Amarillo Do schłodzonej brzeczki dodane 5ml kw. mlekowego Drożdże: po ok. 400 ml starterów brett bruxelensis i claussenii Zadane w ~15°C, fermentacja 20-22°C przez ~4 tygodnie. Wybicie: 12.5l, 11.7 Blg, 42 IBU Ciekaw jestem efektu uwolnienia aglikonów z glikozydów chmielowych przez bretty. Oczekuję nieoczekiwanego Edit 06.02: Zabutelkowane przy 2.9 Blg, nagazowane do 2.8 v/v - do w miarę szybkiego wypicia, więc brettowego przegazowania się nie obawiam. Muszę przyznać, że połączenie brettów i cytrusowych aromatów chmielu uzupełnia się znakomicie, nie wiem też czy to nie autosugestia, ale chmiel na zimno nie smakuje mi typowo, ale czy przez 2 dni mogło się coś tam zadziać? Nie wiem, poczekam na degustację. Edit IV.2016: Piwo zajęło 3. miejsce w Warszawskim KPD, nadzieje na więcej zniszczył ulatujący aromat chmielowy, który mimo konserwacji brettami jednak nie przypominał w kwietniu tego sprzed chociażby miesiąca. Metryczki jeszcze nie otrzymałem, więc nie wiem, co sędziowie jeszcze tam odkryli, ale spodziewam się chociażby kwasu izowalerianowego
  25. W tym roku nieco mniej butelek dzwoni we łbie, więc podsumowanie już teraz. 40 warek, 620 litrów. Nie było jakiejś szczególnej porażki. Pierwsze berlinery i 100% brett, parę ciekawych eksperymentów, nieco lagerów, szkoda, że mało belgów. Kwasy dojrzewają w szkle, beczka zakaża mi piwo octem, jeżeli jej nie okiełznam, oddaję w dobre ręce (chętny już jest). Osiągnięcia: 4 podia (2. miejsce portera w Łodzi, 2. miejsce gose w W-wie, 3. miejsce lambika w W-wie i 3. miejsce wita w Kłodzku), punktowane do pucharu były jeszcze 4. za albae i 5. za marcowe w Ostromecku (jeżeli konkurs do pucharu się załapie). Finałów w konkursach już całkiem sporo. W oficjalnej klasyfikacji pucharu PSPD rok zakończyłem na 9. miejscu, wg moich obliczeń rok kończę na miejscu 6. (uwzględniając Ostromecko i inne na razie niezaliczone konkursy, w których już niestety nie punktowałem), z dużą stratą do pierwszej dwójki, ale powalczyć o 3. miejsce chcę. Czy się uda, to inna kwestia. Najbardziej zadowolony byłem z lambika, imho już niewiele ustępuje klasykom (to znaczy, że za mało ich wypiłem i jeszcze nie wyłapuję niuansów). Szkoda, że porter, który wygrał w zeszłym roku w Cieszynie już się zestarzał i chociaż w kolejnych po łódzkim konkursach w zeszłym roku (Gdańsk i Cieszyn) kwalifikował się do finałów, to jednak nie powalczył. No i żal, że w tym roku żadnego zwycięstwa. Postanowienia: Po czerwcu 2016 - nie warzyć specjalnie na konkursy. To jest po prostu chore, muszę wciskać w plany warzelnicze niezdrową ilość warek, niektórym sporo redukując wielkośc (aż do 5l - co ciekawe, 2 z podiów to właśnie 5-litrowe warki - może w tym jest jakaś metoda?). Ten sezon dociągnę, ale przydałoby się ograniczyć liczbę konkursów kwalifikowanych do pucharu. W ogóle chcę warzyć mniej, bo nie idzie się przedostać w kuchni i przedpokoju przez te fermentory a i leżakować butelek nie ma gdzie. Jeżeli zejdę do 20 warek na sezon 2016/17, to się ucieszę Poza tym dalej chłonąć wiedzę o bakteriach i brettach. Jakie piwa czekają mnie w tym roku: tradycyjnie - kwasy, dzikusy, na pewno kolejny klon orvala (tym razem bardziej się przyłożę), chciałbym się poświęcić bardziej belgom a także różnym odcieniom stouta i portera. Z planów dalszych - na 200. warkę kolejny jopen, 1. butelka warki #100 rozpita z okazji świąt rokuje, acz mam pewne zastrzeżenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.