Skocz do zawartości

jaras

Members
  • Postów

    2 493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez jaras

  1. Nie było sensu pokazywać bebechów innych wkładów - ja kilka lat miałem sedymentacyjny 5 mikron, węglowy z kdfem a za tym wszsystkim odwapniająco-odżelaziający, ale doszedłem do wniosku że chyba trochę przesadzam...
  2. jaras

    Hibiskus

    U mnie to samo - jeszcze z 30 litrów hibiskusowo-wieloowocowego zostało z przed kilku lat i działa dobrze...
  3. Jakby się uprzeć można by porównać część lewego wkładu o kolorze najbliższym bieli z tym po prawej, co nie zmienia faktu, że problemem jest, jak już było wspomniane, sama instalacja, a co widać po tych kolorkach "mniej białych"
  4. Rozumiem że chodzi Ci o to by sprawdzić, czy aby sam fakt przebywania w tej wodzie nie odbarwia wkładu? Bo jeśli tak, to wytłumacz mi proszę widoczne nierównomierne odbarwianie się materiału w kierunku przepływu wody (od zewnątrz do wewnątrz) inaczej niż poprzez osadzanie się w nim zabrudzeń płynących z wodą (np. przez sugerowane przez Ciebie odbarwianie)...
  5. Za nim jest 1 mikron i węgiel aktywny z KDFem i jedynka też nie wygląda za ciekawie, choć o niebo lepiej niż 5...
  6. Wrocławska woda - po lewej używany przez 4 miesiące wkład sedymentacyjny 5 mikronów, jako pierwszy w szeregu, po prawej wkład nowy. Smacznego.
  7. No i wychodzą braki kiedy człowiek nie waży zbyt często i zapomina. No ale poszło w końcu a że sypałem na oko palonego mam polskiego żytniego cascadiana . Dzięki leszcz. Tak więc dla potomnych, bo jeszcze nie raz ktoś będzie pewnie przekopywał ten wątek - jeśli żyto w zasypie to solidna przerwa beta-glukanowa.
  8. No już nie pamiętałem jak robiłem żytnie, bo to w zeszłym roku. Do zagotowanych płatków dolałem resztę zimnej wody i uzyskałem 55 stopni, wtedy poszły słody, tak więc jakaś namiastka była, ale do 63 doszło w 15 minut, więc conajwyżej namiastka... edit: jest jakby lepiej, a może nawet dużo lepiej (wciąż jest to jednak jakiś litr na 3-4 minuty), ale nie ma bata żebym wyrobił się z American Stoutem dzisiaj - a miało być tak pięknie. A tak jeszcze w sprawie beta-glukanowej - rozumiem, że chyba nawet lepiej byłoby ją zrobić podczas kleikowania, bo generalnie chodzi o to &^%#&% żyto?
  9. Pilnuję temperatury ale żeby nie przekroczyć 80 a być jak najwyżej, w szczególności że trochę palonego poszło, ale ok - najwyżej będzie na Ciebie A co do szyszek to dużo było listków luzem, tak więc wyobrażam sobie jak owijają się wokół oplotu
  10. Wymyśliłem sobie chmielenie zacieru żytniego PIPA i mam aktualnie dość spory problem z filtracją na oplocie. Zasyp: 5kg pilzen 1,35kg skleikowane płatki żytnie 0,5 karmel 30 garść palonego jęczmienia 60gr chmielu w szyszkach Po ułożeniu złoża klarowny filtrat leci już po 3 litrach (przy prędkości ok. 1L/min) i po dwóch-trzech kolejnych się zatrymuje. Szyszki sypnąłem do zacieru i się teraz zastanawiam, czy to kwestia szyszek, żyta czy też może synergii wymienionych. Robiłem już żytnie i były problemy, ale nie aż takie. Co z tym teraz - wstępna filtracja przez jakąś tetrę? Ale wtedy jak wyklarować bez złoża?
  11. Heheeeeeeee - no to kolejna niespodzianka, bo filtracja szła dramatycznie i wyszło jakieś 10BLG. WB-06.
  12. Akurat w przypadku Żytniego i BChB jest zaznaczone na "etykiecie" że to nie mój przepis - wrzuciłem ze względu na to, że rzadko spotykane to i może cieszyć się większym powodzeniem.
  13. Cóż za misternie utkany plan potwierdzający Twoje najgorsze obawy. Aż dziw bierze że się wielcy tego forum nie zorientowali - widać bystryś niczym górski potok i zawsze dwa kroki przed adwersarzem. Chociaż czasem i tobie się noga powinie, ale to przecież ludzka rzecz. Widać, że nie podoba Ci się forum w obecnym kształcie, formowanie jednowymiarowej rzeczywistości... No cóż - będziesz chyba musiał z tym żyć jeszcze trochę, bo z tego co sprawdzałem to adres jedynie-sluszne-piwo.org jest już zajęty to i nie będzie miał jak odpalić poprawnej wersji serwisu pod chwytliwym adresem. Chyba że znowu jesteś o krok przed wielkim bratem...
  14. Scooby z jakiś powodów podkreślał, że niesłodowana to niekoniecznie.
  15. Paluszkiem wskazał, porządnie obśmiał - no juz lepiej dzień się nie mógł zacząć. A tak już bardziej serio, to jeśli nie umiesz dać linka do konkretnego posta, mogłeś chociaż podać jego numer, żeby nie trzeba było z 3/4 strony wątku przeglądać w poszukiwaniu informacji...
  16. Sunny Wheat kolegi scooby_brew. Co do samego stylu to sam się zastanawiałem czym to miałoby się różnić od Koelscha i z pierwszego członu nazwy wychodziłoby, że właśnie jakimś, może nie mocno zaznaczonym, amerykańskim chmielem. Scooby natomiast nieśmiało zaprzecza. Ja testowałem na tym stylu Mandarinę i z 30g paczki dałem po 10 na 60', 20' i 1' - mandarynki nie czuję, różnicy wielkiej pomiędzy tym a Koelschem też nie zauważam, wielu konsumentów stwierdziło natomiast, że to jedno z najlepszych moich piw - nie wiem czy to świadczy dobrze o nim czy źle o pozostałych. Co do drożdży to poszło na G-995.
  17. Wczoraj robiłem syrop, a że nie miałem akurat jak do kompa zajrzeć by sobie przepis przypomnieć robiłem jak mniej więcej pamiętałem -> kilo cukru, szklanka wody, sok z cytryny i na ogień, co by zinwertować sacharozę. Po jakimś czasie dodać DAFu i będzie git. No więc zanim dodałem DAF leciutko bulkało to sobie dobrych 20 minut na minimalnym ogniu i praktycznie nie zmieniło toto koloru - lekka słomka, tak ledwo zauważalna. Sypnąłem dwie płaskie łyżeczki i się zaczęło - po niecałych pięciu minutach miałem już ciemny bursztyn. Nie mierzyłem temperatury tak więc w tej kwestii się nie wypowiem, ale postępowanie było mniej więcej jak z tłumaczenia Vojtola i tak czysto teoretycznie te 30 minut należy poświęcić na inwersję sacharozy i odparowanie odpowiedniej ilości wody, a uzyskanie koloru to już kwestia chwili po dodaniu DAFu, więc ja bym na temperaturę i minutnik w tej kwestii się nie zdawał, ino narządem wzroku posłużył...
  18. jaras

    Podpiwek

    Znany temat - opisywałem swoje z nim boje na forum, tragedii nie ma, choć strzelają czasem...
  19. Polecam mojego American Wheata i Porter Bałtycki do dostania we wrocławskim depozycie - oba na g995...
  20. jaras

    CLO2

    Właśnie ostatnio, jak szukałem informacji nt. użycia chloru do wody basenowej doczytałem, że w stanie gazowym 1000ppm to kilka wdechów i trup. Jak roztwór, czy to aktywny czy roboczy, trochę postoi to się w pojemniku ładna chmurka robi - ciekaw jestem, skoro RA to 2000ppm, jakie stężenie jest w chmurce w pojemniku z RA po pewnym czasie.
  21. Oliwa z oliwek - będzie smakowa i się papryczka nie zepsuje.
  22. No to jak nikt nie sprzedaje poza Strzegomiem, to się sprawa sama rozwiązała. Trochę zagubiłeś w tym wszystkim ideę porównywania. Do czego mają być porównywane ceny 175kg worka słodu ze słodowni? Do 7-miu 25kg worków ze sklepu? Serio?
  23. JAIPY juz przecza ni ma. Pobrałem leszczową Czarną Dziurę, która, otwarta "przez przypadek" przez mojego ojca (zagadka: 7 piw na drzwiach lodówki, 6 się chłodzi od wczoraj, 1 dopiero włożone, gorące wręcz - które wybrał?), na ciepło smakuje i wygląda zupełnie jak mój Black Lager, zrobiony przypadkowo, próbując się wstrzelić w kolor czerwony przy użyciu carafy i bez użycia kalkulatorów, a która wyszła w połowie z butelki. Stoi póki co przelana do kufla w lodówce i się chłodzi. Postaram się Vitaminkę i markowego Robusta dzisiaj też spróbować...
  24. Robiłem American Wheat na MB i na 20L poszło 30g, po 10 na 60', 20' i 1'. Mandarynek nie wyczuwam a piwo generalnie bardzo chwalone - może to właśnie sprawa chmielu i mojego "niewyczuwactwa"...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.