Skocz do zawartości

c64club

Members
  • Postów

    495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez c64club

  1. Zostaw to "spontaniczne jopejskie", niech jeszcze popracuje Albo rozrzedź, zagotuj, ostudź, spróbuj. Jak nie będzie dawali niczym dziwnym, to użyj. Sloik Bruntala, ale czy zawartość oryginalna, tego sie juz nie dowiemy. Może to jest ze zwrotów - klient kupił 5 sloikow, wycisnal po 100 ml na ciepło bez całkowitego odkrecania, uzupelnil woda, oplukal opakowanie zwrócił w ciagu 14 dni i jeszcze za wysyłkę zażądał zwrotu. Uwierz, nie tacy artyści sie zdarzają wśród klientów konsumentów. Potrafią stracić kupę czasu i napsuć towaru, zeby przydziadować piątaka. Ekstrakty Bruntala maja najwyższy balling ze wszystkich jakie badalem, wiec teoretycznie maja najmniejsza szanse na fermetacje bez rozrzedzania.
  2. Z zawodu: technik elektronik Z wykształcenia: brak (niedokończony informatyk) Z zamiłowania i dla zarobku: spawacz, elektronik, tokarz, mechanik pojazdowy, hydraulik, automatyk, prototypiarz, konstruktor, lakiernik, monter, stolarz, krawiec = Macgyver
  3. Jeśli dotyczhczas miałeś do czynienia tylko z "cydrem" Lubelskim lub podobnmi wina-lazkami, to domowy będzie Ci trochę dziwnie waniał. Tamte są mechanicznie klarowane, filtrowane, dodawany jest świeży sok jabłkowy i taki bełt leci do pasteryzatora a potem do butelek. Daj temu swoejmu z kwartał albo najlepiej pół roku, niech sobie w butelkach poleży, ten trunek chociaż "lekki", wymaga cierpliwości. Za dwa miesiące się ładnie sklaruje, za trzy-cztery będziesz miał taaaaakiego banana na twarzy przy degustacji. Z przygotowanych przez mojego brata, najlepszy teraz jest ten z marca. Bardzo głębokim odfermentowaniem się nie przejmuj, taki "brut" się na niektórych szczepach robi. 0°Blg to przesada, skalibruj sobie cukromierz. 0,5-1°Blg to realna wartość z soku, który startowo miał 14. Jeśli dotychczas probowałeś "analitycznie" tylko piw, to młody cydr może się kojarzyć z kanalizą, ale jeśli to tylko nuta a nie zionie szambem, to do butelek z nim.
  4. Sam bede miał w RIMS grzałki powkręcane, ale reszta spawana. Uszczelnienia np. króciec-zawór są mniej skomplikowane. Mogą być na gwincie stożkowym (takie sobie, bo musi być np taśma teflonowa) albo doczołowe. Tyle że nie można wtedy kupić króćca prosto z półki i wsmarkać w garnek. Trzeba taki króciec stoczyć od czoła (splanować), wspawać i wtedy można używać zupełnie niezgodnie z intencją producenta, czyli w zawór z GW 1/2" wsadzamy podkładkę/uszczelkę teflonową i skręcamy. Schludnie, wielorazowo, bez owijania w bawełnę teflon. Nie mówiąc o bardziej burżujskich wynalazkach typu szybkozłaczki czy połączenia kołnierzowe, gdzie gwint nie ma kontaktu z medium. Do niespawanego połączenia spróbowałbym - zamiast użycia tej zewn. podkładki - podtoczyć lekko kołnierz, aby wszedł oring. Spawane gary czy nie, mam sprawdzony patent na węże silikonowe. Króćce "kupne" pod węże mają ostre brzegi "zacinających" prążków na swojej powierzchni i kaleczą wąż. Jeśli je złagodzić, połaczenie wciąż wytrzymuje ciśnienia używane w domowm browarze, wąż jest dużo łatwiej zdjąć, np. przy rozbieraniu zestawu. Teraz testuję nawet zupełnie gładkie króćce - rurka fi zewn. 16 mm stoczona do 15,8 poza krótkim odcinkiem na "czubku", druga rurka po prostu zostawione 16 mm, do użytku z wężami 16 mm. Do tego opaska zaciskowa. Tak łatwe w rozbieraniu, że nawet można przepinać węże z jednego króćca na drugi przechodząc z zacierania w warzenie, ograniczając liczbę zaworów. Spawane wcale nie są jakieś trudnorozbieralne. Rozkręcania jest mniej niż przy niespawanych, a w dodatku trudniej uszkodzić mufę czy króciec o średnicy 22mm i ściance prawie 3 mm, niż otwor średnicy 22 w ściance gara grubej na całe 0,6mm. Mojego gara warzelnego z tak cienkiej blachy z wspawanym króćcem 1/2" używam normalnie np. do parzenia wędlin. Na króciec nakręcam korek i mam normalny gar. Przy okazji - masz może jakieś uszczelki, które zastąpiłyby teflon w opisanej wyżej konfiguracji? Ułatwiłoby to nakręcanie zaworu na króciec pod planowanym kątem.
  5. Generalnie do "wszystkiego" oprócz WD 40 powinno sie mieć flaszkę oleju silikonowego. 6 zł za 100 ml a zastosowań łod groma. Ten spray to właśnie czysty olej silikonowy pędzony butanem. Przed silikonem przejechać gumę acetonem. Najbardziej rozpuszczona warstwa zejdzie, ale brudzi taka operacja strasznie. A może podkleić tę gumową stopę jakimś niebrudzącym plastikiem? Gdybym ja takich kegów używał, to bym to radykalnie rozwiązał. Elementy gumowe won, zastąpić przyspawaną stopą i uchwytami albo koszem.
  6. c64club

    Sito Filtracyjne

    Sita nie wykonam, mogę podzlecić.
  7. W holenderskim ardbirze brakuje opcji "maksymalna moc grzalki w %" jaka jest np. w Pamelu czy CBPi. Wtedy można by używać grzalek np 5 kW które maja duzo większą powoerzhchie niż trzykilowatowe, jako dwukilowarowych.
  8. Ładuj do kadzi. Teoretycznie aż prosi się o jakiegoś prawilnego Saisona, Farmhouse czy inne Rosanke - warzony z resztek surowców, na koniec sezonu napitek dla żniwiarzy.
  9. Jeśli zamierzasz prowadzić sklep z rzeczami dla piwowarów, chwalebne, ale wyniki ankiety tylko namieszają w procesie decyzyjnym. Lepiej już byłoby zadać ostatnie dwa pytania tu na forum. Jeśeli zaś ankieta jest na zaliczenie na studiach na jakiejś wodoleistyce, to odpowiedzi nie mają znaczenia, tylko ich interpretcja wg znajomości stylu danego wykładowcy
  10. Dobrze wczoraj napisałem. Wydaje się. Grzałka dotarła i już na oko po wjęciu z paczki wymiar mi się nie zgadzał. Pomierzyłem i tam gdzie ma być 390, jest w jednej połówce 380, w drugiej 377. Dobrze, że mieszadło jeszcze nie pospawane, bo bym teraz ciął. Znacznie dłuższe są też odcinki od ściany do zgięcia - średnica samego okręgu jest mniejsza.
  11. Bo w gwintach i zakamarkach między podkładkami będzie się zbierać zagęszczona brzeczka. Szczególnie jeśli żółta nakrętka będzie wewnątrz.
  12. Miedziana podkładka to ta o przekroju prostokątnym? Genialne. Oring się rozgniecie na żądany wymiar, ale go nie wypchnie poza złącze. Problemem wydaje się tylko czyszczenie, bo demontaż jak na mój gust jest konieczny po każdym użyciu. Edit: Jeśli ta żółta nakrętka będzie wewnątrz gara, to brzeczka za każdym razem zalepi gwint. O ile w fermenotrze plastikowym czy w beczce na deszczówkę na działce nie mamy większego wyboru, to w kegu doposażonym różne dobra, demontaż tego będzie co najmniej kłopotliwy. Dlatego poszedłbym w takie połączenie tylko tam, gdzie spawanie jest niemożliwe.
  13. Tylko mi się o oczy obiło, ze handluje grzalkami na Alledrogo, wiec pomyślałem iz sie ze swoimi wyrobami na inna dziedzinę przerzucil.
  14. Szkoda. Kiedyś rzeźbił różne dziwne figurki i metaloplastykę uprawiał, reperował sprowadzane radia, czynił do nich gałki z żywicy, anteny ludziom stroił na poczekaniu, taki MacGyver.
  15. Rzuć zdjęciem tych gratów. Może akurat się komuś pospawa mieszadło z Twoich półproduktów.
  16. Na zewnątrz fermentora, pod przeznaczonym do tego kołnierzem w korpusie kranika. montowanie uszczelki wewnątrz nie miałoby sensu, bo uszczelniłaby tylko połączenie nakrętka-fermentor, a pomiędzy nakrętką a korpusem kranika ciekłoby na zewnątrz.
  17. Jeśli masz alergię na połączenia spawane, to wydaje się rozsądny wybór, chociaż problem z uszczelkami będzie dokładnie taki jak w kranach do fermentorów.
  18. To nie to samo. Prostownik polowkowy przy rezystancyjnym obciążeniu z grzalki 1 kW zrobi 500 W. Druga grzalke 1 kW zasilasz drugą połówką i masz dwie grzalki w sumie 1 kW. Jesli polaczysz je szeregoowo, zrobisz 2x250 W.
  19. Racja mieli tunelowy własnej roboty dosyć szybki, jeśli nie zmienili, to raczej petainerów przez niego nie puszczają.
  20. Jak już kupiliśmy pazteryzator i pasteryzujemy dla marketów, to puśćmy całą produkcję przez to ustrojstwo, mniej problemów.
  21. Częstochowa - może dogadalibyście się z firmą Pawex. Kiedy p. Paweł zajmował się jeszcze głównie CB, to wolałem do niego po radia jeździć niż w okolicy Katowic szukać. Za cokolwiek się brał (np. produkcja gałek do egzotycznych modeli radiotelefonów) robił to z sercem. Może z grzałkami tez by się pobawił z takim samym zacięciem - obecnie ma dużą ofertę grzałek. Do kegów Euro, jeśli komuś niestraszne grzałki "nie-nierdzewne", jakby stworzona wydaje się "Grzałka parnikowa 1400W OMD" dostępna na Alledrogo u usera rum-lux_com_pl niecałe 40 złotych. Do przesyłki "Smart" trzeba kupić dwie, ale dwie to akurat rozsądna moc na przyłącze jednofazowe 230V 16A (3680W) - 2800W kadź, zostaje 800W zapasu na jakieś burżujstwa typu lodówki, komputery, światło itd.. Z grubsza licząc z rysunku, po delikatnym rozgięciu (montaż na 10 mm większym rozstawie otworów) zmieści się tuż przy ściankach kega i pozwoli na użycie sita/FD z Ikea (nakładka na patelnię Stabil https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10112530/ za całe 12,99) polecanego przez kol. Szakal75. Wymiar grzałki akurat pozwoli przełożyć sito fi 330, w dodatku pod takim małym FD w kegu zostaje bardzo małe podbicie, w granicach litra z drobnymi. 1400W rozłożone na ponad metrze niklowanej miedzianej rurki fi 8 to sporo mniej W/cm2 niż grzałki wkręcane w mufę. W dodatku grzałka zajmuje wi pionie niewiele miejsca, jakieś 30 mm starczy na nią, więc zmieszczą się 3 albo i 6 przy zasilaniu trójfazowym. Zestaw 2 grzałki OMD i FD Ikea wydaje się idealny. Oczywiście sprzedający pisze, że grzałka nie nadaje się do montażu w zbiorniku nierdzewnym, ale to dotyczy pracy w ciągłym zanurzeniu a nie 5h, mycie i sucho przez tydzień. Do uszczelniania takiej grzałki lub innego wynalazku wkręcanego w otwór, idealne wydają się podkładki M14 z teflonu, dostępne za grosze w dobrym sklepie ze śrubami. Nabyłem dwie, będę testował. Jeśli będą przypalać zacier, kupię kolejne dwie i podłączę przez prostownik jednopołówkowy - dwie grzałki na górną połówkę przebiegu, dwie na dolną. Wtedy będa grzałki po 700W.
  22. Jak ze szklanki wychodziło przy takiej porcji cukru, to albo nie dałeś drożdżom odfermentować brzeczki do końca, albo miałeś w butelkach chmieliny lub inne drobiny, rozpoczynające lawinowo tworzenie piany.
  23. 50 gramów cukru na 20 litrów to "takie sobie" nagazowanie wyjdzie. Normalnie daje się 2,5-3,5 grama na półlitrową butelkę, co daje 100-150g na warkę. Sacharoza to sacharoza, obojętnie z jakiej rośliny ją wyciśnięto. Nierafinowany vs rafinowany cukier może mieć znaczenie w słabej herbacie w ilości łyżeczka na filiżankę, używanie nierafinowanegogo do nagazowania to marnacja No chyba że nie miałeś pod ręką glukozy czy zwykłego białego, a coś trzeba było wsypać.
  24. Sprężyny nierdzewne sa kosztowne. Sam zacieralem troche w fermentorze z pidziurawionym dnem, wlozonym w fermentor z nisko umieszczonym kranikiem. Najtansza opcja na początek. Do takiego fermentora dobrze jest dokooptować kocyk do owiniecia boków i kawal styropianu do położenia na pokrywie. Bez izolacji zacierania nie daje sie zmieścić w czasie, przez godzinę odlewas po dwa litry, grzejesz i zawracasz modląc sie aby zdążyć podnieść temperaturę najwyzej kwadrans po planowanym czasie kolejnej przerwy. Miareczki do cukru tez nie ma sensu kupować, lepiej dodawać syrop do piwa przed rozlewem. Lepiej do rozlewu kupic inne akcesoriun, tzw rurkę z zaworkiem grawitacyjnym. Znacznie ogranicza napowietrzanie przy butelkowaniu, w porównaniu do lania z kranika lub tym bardziej zasysania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.