Skocz do zawartości

Bzdzionek

Members
  • Postów

    1 278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bzdzionek

  1. A jaki masz czas z przejścia z przerwy ferulikowej do maltozowej. Być może zbyt długo podgrzewasz przez co wydłużasz czas działania endo i egzopeptydaz (przerwa białkowa) i to może być przyczyną kiepskiej piany w Twoich pszenicach.
  2. Wędzone śliwki dają fajny efekt, ale ja bym je dodał pod koniec gotowania.
  3. Nie mam nic przeciwko, a nawet jestem za Co do degustowanego przez Ciebie Rauchbocka, to następnym razem zwiększę ilość słodu wędzonego, ale zamiast wędzonego bukiem Bestmalza użyję Steinbacha, ponieważ ten Bestmalz średnio mi pasuje. Z pianą od początku był problem, być może to kwestia niskiego wysycenia. Cieszę się, że Ci smakowało i czekam na kolejne wrażenia. Postaram się niebawem również zabrać za Twoje piwka, którymi zostałem obdarowany.
  4. Dzięki organizatorom i współbiesiadnikom za super weekend w Dolinie Baryczy.
  5. Białego Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
  6. To ja dorzucę swoje trzy grosze, u mnie wygląda to tak, że warzę wieczorem, po wyłączeniu palnika odpalam chłodnicę zbijając temperaturę do 80°C, wrzucam chmiel (flame out), chłodzę do 65°C, wrzucam kolejną porcję chmielu na aromat i ostatecznie zbijam temperaturę do 50°C, whripool, dekantacja brzeczki znad osadów do sterylnego fermentora, wystawiam na balkon. Rano zadaję drożdże, napowietrzam brzeczkę i fermentor wynoszę na balkon. Taki schemat stosuję wiosną i latem oraz dla piw specjalnej troski pod względem aromatu. Zimą i jesienią, kiedy noce są chłodne i aromat chmielowy nie odgrywa większej roli w warzonym piwie praktycznie nie używam chłodnicy, ino stosuję metodę no chill
  7. 18.08.2014 Warka #24 Belgian IPA Temperatura fermentacji skoczyła do 26°C, z rurki bucha tropikami
  8. To w tym roku się w piątek w Famie nie spotykamy, aha i czy będą koszulki zlotowe?
  9. Od razu pomysłodawcą , ja tylko zaakceptowałem pomysł TB, ale co prawda to prawda mieliśmy trochę rozreklamować te drożdże i wrzucić opis efektów ich pracy na stronę. Ja cały czas o tym pamiętam, tylko nie mam kiedy, a na szybko to ja bym teraz mógł co najwyżej porównanie pieluch napisać . Jak do tej pory chyba tylko Krzysiek, coś na ich temat więcej napisał, a testerów było znacznie więcej. Mam jeszcze ESB na tych drożdżach, więc zabiorę je teraz do Milicza na test sensoryczny, który postaram przelać na papier
  10. Na aromat najlepiej zastosować chmielenie na zimno.
  11. Ja jestem pacyfistą , zbieżność jest zupełnie przypadkowa
  12. 16.08.2014 Od trzech dni drożdżaki na mieszadle, więc najwyższy czas coś wrzucić do gara. Bujają się Wyeast 3522 Belgian Ardennes. Warka #24 Belgian IPA Zasyp: 4,5kg słodu pilzneńskiego - Bestmalz 1kg słodu monachijskiego - Bestmalz 0,5kg słodu pszenicznego - Bestmalz 0,2kg słodu karmelowego 30 - Strzegom 0,2kg słodu karmelowego żytniego 0,2kg słodu Biscuit - Brewferm 0,1kg słodu zakwaszającego Zacieranie: 6,5kg słodów powędrowało do 19 litrów wody podgrzanej do temperatury 55°C 52°C - 10` 67°C -- 63°C - 90` 76°C - mash out Modyfikacja wody: 5g chlorku wapnia - woda do zacierania pH zacieru ~5,2 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~5,3 - dodałem 5ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę, wysładzanie na raty brzeczka przednia: 13 litrów, 19°Blg I wysładzanie: 7 litrów, 13°Blg II wysładzanie: 9 litrów, 7°Blg Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 70 minut Schemat chmielenia: 30g Chinook (11%) - FWH 10g Chinook (11%) - 20` 10g Galaxy (15,2%) - 20` 20g Amarillo (9,1%) - 0` 20g Citra (13,6%) - 0` 20g Simcoe (12%) - 0` 20g Amarillo (9,1%) - whirpool, brzeczka schłodzona do 65°C 20g Citra (13,6%) - whirpool, brzeczka schłodzona do 65°C 20g Simcoe (12%) - whirpool, brzeczka schłodzona do 65°C Ostatecznie brzeczkę schłodziłem do 50°C, fermentor powędrował na balkon edit. 17.08.2014 Brzeczka schłodzona do 21°C, do fermentora powędrował 800ml starter drożdży Wyeast 3522 Belgian Ardennes Fermentor powędrował do piwnicy. edit. 17.08.2014 Kilka godzin później, nie ma to jak solidny starter, drożdże zabrały się już ostro do roboty, temperatura fermentacji 24°C. Schemat chmielenia na zimno: edit. 02.09.2014, I porcja chmieli: 20g Amarillo - 5 dni przed butelkowaniem 20g Citra - 5 dni przed butelkowaniem 20g Simcoe - 5 dni przed butelkowaniem edit. 04.09.2014, II porcja chmieli 20g Amarillo - 3 dni przed butelkowaniem 20g Citra - 3 dni przed butelkowaniem 20g Simcoe - 3 dni przed butelkowaniem Podsumowanie: Wyszło ok. 21 litrów, OG - 17°Blg FG - 3°Blg Alc ~ 7,4%Obj. IBU ~ 70
  13. Zatem wynika z tego, że to dość kapryśny i wymagający szczep. Przez chwilę myślałem, że u mnie problem wynikał poniekąd z dość wysokiego ekstraktu początkowego, ale jak widać niekoniecznie Jeśli nie masz infekcji tlenowcami, może spróbuj dodać troszkę cukru, a nóż widelec się jeszcze obudzą. Ja mam tlenowce, więc nic dobrego się raczej nie wydarzy, aczkolwiek myślę o zupełnym ukwaszeniu tego piwa. Ja na chwilę obecną żegnam się Brettanomyces Clausseni i spróbuję ze szczepem Brett. Brux. Trois, bo wygląda na to, że są łatwiejsze w obsłudze
  14. Jeżeli my nie korzystamy z noclegu w domkach, to wpłacamy tylko za żarełko 50 zł od osoby i 25 zł od dziecka, czyli w naszym przypadku 125zł. Dobrze zrozumiałem?
  15. To że bulka nie musi oznaczać wciąż trwającej fermentacji, wystarczy zmiana temperatury. Rozpuszczalność CO2 zależy od temperatury im niższa tym więcej gazu rozpuszczonego w piwie. Wystarczy, że fermentowałeś w niższej temperaturze, a po przelaniu na cichą przeniosłeś do wyższej temperatury, więc w miarę ogrzewania piwa część rozpuszczonego wcześniej CO2 się uwalnia i stąd to bulkanie w rurce.
  16. Tutaj nie ma konkretnej reguły, drożdże to przecież żywe organizmy. Dodatkowo ja używałem innego szczepu, dość istotna jest też wyjściowa ilość drożdży.
  17. Don`t panic wszystko wygląda OK
  18. Ja właśnie myślę, że u mnie głównym powodem wtopy był kiepski starter, nie dałem im czasu żeby się namnożyć. Następną razą wstawię na bujadełko tydzień wcześniej, a nie dwa dni. Szkoda mi tej warki, bo sobie ostrzyłem na nią zęby
  19. 30.07.2014 Warka #23 American Wild Ale Niestety moja przygoda z dzikusami kończy się kanałem. Już wiem skąd ta słodycz, brzeczka odfermentowała z 16°Blg do 13°Blg, tak więc dzikusy nie podjęły pracy. Infekcja tlenowcami rozchulała się na maksa, dzisiaj już jest wysoka kwaśność, tak więc nic już z tego nie będzie. Mówi się trudno, idę na piwo.
  20. Dzisiaj przywlokę fermentor do domu, zmierzę BLG i zobaczę jak się sprawy mają z tlenowcami. Jeżeli piwo słabo odfermentowało i infekcja będzie mocno zaawansowana to raczej będzie kanał, trzeba przestrzegać przepisów BHP Przynieś na niedzielne spotkanie, to sprawdzimy wizualnie i organoleptycznie, to też mogą być tlenowce. Niestety w sezonie letnim dużo badziewia sobie fruwa w powietrzu, więc dużo łatwiej coś zawlec.
  21. Jeżeli chodzi o sól to pewnie chodziło o kredę, czyli węglan wapnia, który często dodaje się do ciemnych piw w celu złagodzenia paloności przez podbicie pH. Palone słody zakwaszają brzeczkę. Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
  22. Coś się jednak przypałętało, kanał nie kanał oto jest pytanie
  23. 29.07.2014 Warka #23 American Wild Ale No to zapowiada się prawdziwy Wilde Ale, na załączonych fotkach zastany widok po uchyleniu klapy fermentora
  24. 28.07.2014 Warka #23 American Wild Ale Rano wrzuciłem kilka coolerów do styropianowego pudła, wieczorem planuję wrzucić chmiel Chinook i Galaxy. Wieczorem po długiej przerwie zajrzałem do wiadra i co i moim oczom ukazał się ładny biofilm na powierzchni brzeczki. Już miałem wylać w kanał, ale zdegustowałem i ku mojemu zaskoczeniu zamiast na kwaśność natrafiłem na słodycz kontrowaną przez dość solidną goryczkę. Czuć też dzikusy (zapach starej szafy). Ostatecznie nie wylałem tylko dodałem porcję chmieli. Chmielenie na zimno: 60g Chinook - 3-4 dni przed butelkowaniem 40g Galaxy - 3-4 dni przed butelkowaniem Mam mieszane uczucia co do tej warki, ale wylać zawsze zdążę. Bardziej niż ten biofilm zastanawia mnie ta wysoka słodycz, nie miałem pod ręką refraktometru, ani balingometru, więc nie wiem w jakim stopniu odfermentowały te drożdże, co by się nie okazało, że nie podołały przeżreć wszystkiego. Za kilka dni zrobię pomiar i będzie wszystko jasne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.