adamsky

Ogólnie mówiąc byłoby dość miło, gdybyś poczytał trochę wiki. Link znajdziesz w górnym menu. Ludzie włożyli bardzo dużo pracy w przygotowanie materiałów, żeby początkujący piwowarzy mieli łatwiej, a doświadczeni piwowarzy nie musieli po kilka razy dziennie odpowiadać te same podstawowe pytania. Tutaj masz artykulik o refraktometrze: http://www.wiki.piwo.org/Refraktometr

Jak masz jakiekolwiek podejrzenie infekcji, to zacznij od wymiany OXI na coś mocniejszego. Skuteczność nadwęglanu wielu kwestionuje.

Gdyby miało fermentować w 19, to ok. Ale jak drożdże zaczną pracować i skoczy do 22, to już gorzej.

@Kontrabas W pilsie słodowość ma być minimalna, gdzieś zupełnie w tle. To jest piwo z wyraźną, zdecydowaną goryczką, wytrawne i rześkie. Nie jestem jakiś koneserem Namysłowa, ale ze dwa razy piłem i pilsem to to na pewno nie było - zwykły słodowy lager. Jak pisze Fidel, kup sobie gdzieś Jevera.

Czyli co? Jeśli ktoś kiedyś uwarzy ciemnie piwo na belgijskich drożdżach i napisze na etykiecie że to koelsh, to mamy uznać że koelshe to piwa ciemne i fenolowe? Nie, sorry, ale jak dla mnie nie tędy droga. Wiadomo czym się różni pils od lagera i jak dla mnie radosna twórczość marketingowców z browarów regionalnych nic tu nie zmienia.

Oj, ale o to musisz zapytać ludzi z Namysłowa. Zapewne im wyszło że lager będzie się sprzedawać lepiej niż pils.

To że na etykiecie ktoś napisał Pils wcale jeszcze nie znaczy że piwo jest pilsem.

Bo czasem fajnie się napić czegoś innego. Bo nie wszystkie style lubię tak samo. Są takie na które czasami mam ochotę - warzyć mi się tego nie chce, a jak mnie najdzie to kupuję. Bo nie zjadłem wszystkich rozumów i piwo komercyjne może być dla mnie inspiracją. Bo piwo najlepiej smakuje mi w dobrym towarzystwie i staram się regularnie odwiedzać puby piwne. Bo są takie piwa komercyjne które rozkładają piwa domowe na łopatki. Bo tak.

#37 One Perfect Sunrise, Imperial Red Ale https://www.youtube....h?v=KGXgCuTCrj8 Na zakończenie z serii Orbitalowej coś mocniejszego. Planowałem takie piwo od dłuższego czasu, zanim jeszcze ogłoszono kategorie na Birofilię. Miało być czerwone, ale patrząc na brzeczkę obawiam się że to będzie raczej Imperial Brown Ale*. Lżejsze piwa z Red X powinny być czerwone, ale tutaj wysokie blg chyba zrobiło swoje. Chmielenie umiarkowane. Około 70 IBU przy tym blg nie powinno dać zbyt mocnej goryczki, chmielenia na zimno nie przewiduję, na aromat trochę tego poszło. Oczekuję że słodka pomarańcza z Pacifica ładnie się zgra z nutami słodowymi. Trzecie podejście do schematu FWH + hop burst. Dwa pierwsze mocno rozczarowały. Jeśli tym razem też będzie słabo, to odpuszczam takie eksperymenty na dłuższy czas. Zasyp: - Red X (Bestmalz) - 4kg - Pilzneński Heidelberg (Bestmalz) - 4kg Zacieranie: - 64°C -> 62°C - 40 minut - 72°C -> 74°C - 40 minut - mash out Chmielenie: - FWH: Chinook 25g - 60 minut: Chinook 60g - 15 minut: Pacific Gem 20g - 5 minut: Pacifica 20g - hop stand (75°C, 40 minut): Pacific Gem 30g + Pacifica 80g Fermentacja: - drożdże: WLP041 (gęstwa z #35) - blg początkowe: 20 - blg końcowe: 5 - czas fermentacji: 8,5 tygodnia - butelkowanie: 22 litry, 104g cukru, 2.1vol *) Oczywiście tylko barwą, bo żadnych nut typowych dla browna mieć nie może.

AIPA / profik Wygląda jak rasowy weizen: mętne, ciemno-słomkowe. Piana trwała, znaczy szkło. Wysycenie średnio-wysokie, mogłoby być niższe. Piwo wytrawne. Aromat bardzo intensywny. Na pierwszym planie cytrusy, jest zaskakująco rześko. Po tych chmielach spodziewałbym się znacznie bardziej słodkiego aromatu. Podoba mi się. Z kolei goryczka tak średnio mi się podoba, ale ja ogólnie nie jestem fanem Magnum. Lekko zalegająca, ale nie ma się co dziwić bo piwo dość mocno goryczkowe. Aromat świetny, w smaku minimalnie gorzej. Gdyby goryczka i wysycenie były nieco niższe, to by zyskało na pijalności.

Jest jedna fundamentalna różnica między piwem a muzyką. Autor niby deklaruje otwartość muzyczną, ale wszelkie przykłady - poza dwoma marginalnymi wtrąceniami z dziedziny popu - oparte o muzykę rockową. Przypadek? Nie sądzę.

Przyniosłem: 2 x Style (AIPA Nelson Sauvin / Simcoe) Zabrałem: American - NZ bitter (kantor) Buckwheat Brown Ale (kantor) konkursowe AIPA (profik) Zabrałem jedno więcej, bo nie mieściło się w skrzynce.

A tak na marginesie, to doszedłeś już do etapu kiedy myślisz i kombinujesz za dużo. Po prostu uwarz to piwo. Jak nie jesteś pewny receptury, to skorzystaj z którejś z gotowych.

Najpierw syrop cukrowy, potem wlać na to piwo.

200g chmielu na warkę 20l to takie sensowne minimum. Poniżej tego bym nie schodził. Sypanie Citry w okolicach 30 minuty przy takiej ilości chmielu i przy braku chłodzenia ma niewielki sens. Większość olejków odparuje, więc z aromatu Citry zostanie tyle co nic. Trzymając się 50g Chinook, 50g Citry i 100g Centenniala, zrobiłbym coś w tym stylu: 60 min - Chinook 20g 15 min - Chinook 30g 5 min - Centennial 20g flameout - Centennial 40g + Citra 20g (tą porcję sypiesz po zakończeniu gotowania, najlepiej po dodatkowym odczekaniu kilkunastu minut kiedy temp brzeczki spadnie w okolice 80°C) na zimno - Centennial 40g + Citra 30g

Przy drożdżach typu US-05 i 20blg to nawet monacha nie trzeba - i tak będzie miało sporo ciała. Akurat tego Amagera nie piłem, ale wiem że potrafią zrobić solidne i aromatyczne IIPA (jak choćby Gluttony z The Sinner Series). Grassroots też się znają na robocie. Skopiować nie będzie łatwo, więc się na to na początku nie nastawiaj. Po prostu rób własne IIPA. Wskazówek na forum znajdziesz dość dużo.

Komercyjny opis masz wrzucony choćby ma ratebeer. Dokładnej receptury raczej nikt ci nie poda (browary się tym nie chwalą), ale gdyby podrasowali piwo jakimiś owocami to zapewne coś by o tym wspomnieli.

Aromat zapewne od chmieli. Jeśli są inne dodatki, to browary najczęściej podkreślają to w opisie piwa.

Po gotowaniu opada. A nawet jak trochę pójdzie do fermentatora to opadnie z drożdżami w trakcie fermentacji. Po chmieleniu na zimno konieczne jest przelewanie przez pończochę. Ewentualnie chmielenie szyszkami w jakimś woreczku lub w pończosze. Oprócz tego co już napisano, AIPA zapewne będziesz chmielił na zimno. Czyli po fermentacji cichej w fermentatorze zostanie ci chmiel, którego trzeba się pozbyć, więc przelewania do drugiego fermentatora przed rozlewem i tak nie unikniesz. No chyba że na zimno będziesz chmielił szyszką w woreczku. Podziałka się przydaje. Możesz ją zrobić samemu. Wystarczy nawet co dwa litry, browar to nie apteka.

Jeśli to nie problem, to prosiłbym o usunięcie konta adamsky z zawartością. Opcji usunięcia przepisów/warek też nie widzę. Założyłbym nowe konto bez tych testowych receptur/warek. Jutro warzę, więc całą warkę chętnie przeprowadziłbym zgodnie z zasadami na bieżąco. Jeszcze dwie uwagi: - Strona główna dla zalogowanego i niezalogowanego użytkownika wygląda identycznie. Jak jestem zalogowany, to zamiast przycisku Logowanie w prawym górnym rogu mogłoby być Zalogowano jako: nick. - Jeśli macie już podpięte płatności to sugerowałbym zainteresować się stroną formalną: polityka prywatności, cookies, regulamin świadczenia usługi, obowiązki informacyjne wynikające z ustawy z 25 grudnia, itp. Wiem, że to mało zabawna część pracy, ale bez tego można się władować w niepotrzebne kłopoty.

Brakuje weryfikacji formularzy. Barwę słodu podałem w formie 2,8 zamiast 2.8 i nie wziął tej wartości pod uwagę. Jak zamiast wartości liczbowej wpisałem abc, to formularz też to zaakceptował. Gęstwa drożdżowa jako jednostkę ma podane gramy, zazwyczaj odmierza się ją w ml. Brak możliwości posortowania sobie na przykład chmieli po czasie dodania. Jeśli nie wprowadzimy ich od początku we właściwej kolejności, to albo akceptujemy bałagan w recepturze albo trzeba usuwać i dodawać na nowo. Brak możliwości dodania składników do bazy. Sama baza jak na razie dość uboga. Nie do końca rozumiem o co chodzi z Temp. ziarna w sekcji Zacieranie. Podobnie jak z tymi litrami - chodzi o ilość brzeczki odebranej po filtracji i wysładzaniu? Brak możliwości edycji warki. Przez przypadek popełniłem błąd (ekstrakt zamiast cukru do refermentacji) no i tak już zostało. Brak możliwości dodania wrażeń z degustacji warki. Bez tego jakiekolwiek zapiski są dla mnie bezużyteczne. Więcej nie potestuję, bo wyczerpałem limit. Ogólne wrażenie: - Do projektowania receptury w tej chwili się nie nadaje. Zwykłe oprogramowanie typu BrewTarget jest wygodniejsze i przede wszystkim liczy znacznie więcej rzeczy (przykładowo: temperaturę wody przy infuzji żeby osiągnąć odpowiednią temperaturę docelową zacieru). Ogólnie mówiąc BREWNESS ma na razie ograniczone możliwości w tym zakresie. Receptury dalej projektowałbym w BT, żeby je ewentualnie potem przepisać do BREWNESS. - Aspekt społecznościowy byłby jakimś plusem, ale jest dopiero w planach. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jeśli będzie samo komentowanie i ocenianie receptur to moim zdaniem mało. - Podstawowy problem z kontem PRO jest taki, że warzę średnio 2 warki w miesiącu (w praktyce trochę mniej, ale przyjmijmy dla uproszczenia, że to są 2 warki miesięcznie). Rejestrowanie się żeby zapisywać co drugą warkę wydaje mi się mało atrakcyjne. Z drugiej strony płacenie 9 PLN za zapisanie tej jednej dodatkowej warki też mi się średnio uśmiecha - to więcej niż na przykład koszt przesiadki z drożdży suchych na płynne.

No tu już ociupinkę przesadzasz. Nikt nie będzie narzucał innym co mają warzyć. Problem można rozwiązać integrując receptury na poszczególne style w ramach jednego wątku jak zaproponowano w pierwszym poście tego wątku. Wtedy nie ma mnożeniu wątków o AIPA, tylko jeden który może być kopalnią pomysłów na recepturę. Chyba lepiej mniej postów, ale sensownych i rzeczowych niż w kółko przerabiać bulkadełko i zakończenie fermentacji. Na serio cię bawi czytanie codziennie o tym samym?

Od kilku warek stosuję. Mam wrażenie że zwiększyła się ilość gęstwy na dnie fermentatora po zakończeniu fermentacji.

Zgadzam się że jakoś trzeba nakłonić (bo zmusić się nie da) ludzi do przejrzenia WIKI. Może informacja wielkimi czerwonymi literami tuż po rejestracji, że odpowiedź na 99% pytań nowicjuszy tam jest. Może lepsze wyeksponowanie tego działu. Może w mailu potwierdzającym rejestrację wyeksponowany tekst, że odpowiedzi na typowe pytania zostały opracowane i link do WIKI.

W zimnym pitym pod grilla pewnie tak. Jak ogrzejesz i będziesz degustował z odpowiedniego szkła, to wyczujesz różne różności.