krzysiek9999

Przecież spora część piwowarów sypie cukier do refermentacji bezpośrednio do butelek , na sucho i nic się nie dzieje. Cukier jest jałowy, spokojnie można sypać. Ciekawi mnie tylko jak się zaparza kawę na zimno?

Ja też dziękuję, miło było, chociaż dzisiaj jakby gorzej Rozumiem, że reszta zdjęć nie przeszła cenzury? Bo chyba więcej było zrobionych

No dobra, to ja będę o 18 w Eclipse.

Trzeba wywołać Agnieszkę do tablicy, bo to Ona załatwiała rezerwację

Ja też się wybieram, tylko o której?

Też nie widzę przeciwskazań

W Milk Stoucie to ponad 14Blg to razem z laktozą? Pamiętaj, że laktoza Ci nie sfermentuje, więc te ok. 3Blg dodatkowo zostanie. Spodziewaj się odfermentowania nawet tylko do 7Blg, więc o 5% alk. nie ma mowy. Będzie trochę "siczaste", może dorzuć jeszcze z 1kg Pale Ale? Palone wrzuć na koniec, laktoza jest mało wyczuwalna, więc jeśli chcesz coś naprawdę słodkiego (powiedzmy prawie że Karmi ) to daj 2 razy tyle. Chociaż ja dałem 0,5kg na 25 litrów i uważam, że jest OK. No, ale ja lubię na wytrawnie. Chmielu możesz dać mniej (na goryczkę 40g, na aromat 20g). Wanilia zniszczy Ci pianę, więc jak uważasz, bezpieczniej cukier wanilinowy dodać. Jeśli chodzi o Witbiera, to zmień drożdże, S-33 to ostateczność moim zdaniem. Przyprawy na 10', oczywiście nie zapomnij utrzeć. Jak masz możliwość, to daj na cichą trochę skórek pomarańczowych, będzie fajnie

Warka 23 - 19.01.2014r. Pilzner 12 Blg strzegom pilzneński - 5kg chmiel Polaris - 17g chmiel Żatecki - 50g mech irlandzki - płaska łyżeczka Zacieranie dekokcyjne słody wrzucone do 55°C i od razu podgrzew do 63°C 30' - 63°C pilzneński, w tym czasie odebrano 1/3 zacieru dekokt: 10'- 72°C, 10'-podgrzewanie, 10'-gotowanie, dodanie dekoktu 40' - 73°C całość mash-out 78°C Filtracja Brzeczka początkowa 16,5 Blg, wysładzanie do 5Blg, do gotowania poszło 29,5l brzeczki 10Blg Gotowanie 90' 60' - 20g Polaris 30' - 25g Żateckiego 10' - 25g Żateckiego, łyżeczka mchu irlandzkiego Fermentacja Do fermentacji poszło 22 litry brzeczki o Blg 12,3 (Brix12,8). Uwodnione drożdże W34/70 dodałem w temp. ok. 16°C i wystawiłem całość na balkon do styropianu. Mam nadzieję, że zanim ruszy fermentacja, to temperatura spadnie do jakichś 12°C. Potem postaram się ustrzymać ok. 10°C. W 10°C nie chciało fermentować, ustawiłem zakres 11-12°C. 04.02.2014r. Blg spadło do 3,5 (Brix7), na dwa dni pójdzie do 18°C żeby dożarło diacetyl. 07.02.2014r. Blg utrzymało się na poziomie 3,5 (Brix7), Przelałem na cichą, zakres temperatur 9-10°C. 24.02.2014r. Zabutelkowano z dodatkiem 95g cukru przy temp. 11°C. Wyszło 40 butelek 0,5l i 2x0,33l.

Nie wiem jak te garnki w Realu, ale niedawno oglądałem takie na wagę w Biedronce. To nie są garnki ze stali tylko chyba z folii - cieniuśka ta blaszka, pomacałem, pomacałem i nie kupiłem, mimo, że prawie za darmo...

Bo to co teraz jest, to nie jest zima, tylko "niewiadomoco". Wilgotność u mnie wczoraj to była tak na oko 100% albo i więcej

Nie chodzi mi o trawiastość, tylko o rozgotowane roślinki. Trochę podobne do DMS-u, ale bardziej "surowe". Moja Żona jest mistrzem w wyczuwaniu

A po co chmiel na 90 minut? Lubisz gotowaną trawę w piwie? No i po mojemu zacieranie "na lenia", to 90' w 670C Melanoidynowy bym wyrzucił, ale sam mam małe doświadczenie, opieram się na wyczytanych opiniach. Dorzuciłbym jeszcze z pół kilo monachijskiego, a najlepiej jeszcze zamiast wiedeńskiego też - w końcu to ma być podstawa tego piwa. A na jakich drożdżach planujesz to zrobić?

Warka 22 - 06.01.2014r. Brown Porter 12Blg słód Pale Ale Strzegom 3,5kg słód Brown 0,5kg słód Crystal 1kg chmiel EKG 40g chmiel Styrian Goldings 30g Zacieranie "na lenia" - wszystkie słody wrzucone do 520C, spadło do 480C, pomieszałem i podgrzałem do 670C 90' w 670C mash-out 10' w 780C Filtracja Brzeczka przednia 16Blg, filtracja bezproblemowa. Ostatecznie otrzymano 28l brzeczki o Blg10,5. W sumie odebrałbym i 30l, ale do gara mi się nie zmieściło . Gotowanie 70' 60' EKG 20g 30' EKG 10g 30' Styrian Goldings 10g 10' Styrian Goldings 20g Fermentacja Do fermentacji poszło 23l brzeczki o Blg12,5 (Brix13). Schłodzone do 200C i zadano uwodnionymi S-04. Fermentacja w 190C. 17.01.2014r. Gęstość zeszła do 4,3Blg (Brix8). Przelałem na cichą. 28.01.2014r. Zabutelkowano z dodatkiem 110g cukru. Wyszło 44 butelki 0,5l Blg jeszcze zeszło do 4 (Brix7,5) Piwo zyskało nazwę Czarny Portier

05.01.2014r. Hurtowe butelkowanie zaległości. Skąpiec zabutelkowany z 70g cukru , wyszło 32 butelki 0,5l. Bitter zabutelkowany również z 70g cukru (będzie mało nagazowane, ale celowo), wyszło 38 butelek 0,5l Dunkel zabutelkowany z 130g cukru, wyszło 48 butelek 0,5l.

Ja nie mam nic ciekawego, mogę najwyżej przynieść moje świąteczne wynalazki, ale cudo to to nie jest

Jak to po cichej, to chyba tylko na goryczkę się nada. Aromatu już nie ma, smaku też pewno nie za wiele. Poza tym to raczej do amerykańskiej pszenicy chyba by było.

Oglądałem dzisiaj te garnki w Biedronce. Strasznie cienka blacha i ogólnie kicha, ale jak ktoś nie ma i bardzo potrzebuje, to przynajmniej są tanie. Ja nie kupiłem.

Moje nagazowują się zwykle co najmniej 2 tygodnie.

Z tym odbieraniem, to trzeba uważać. Oszczędzasz na kosztach przesyłki, ale jeśli na każdej rzeczy dopłacisz, to może już nie być tak różowo. Sam fermentor możesz kupić za 15 albo i za 30 zł. To już w zasadzie tyle, co przesyłka. A i na każdym kg słodu może być 1-2 zł, tak samo chmiel, drożdże itd.

A ja właśnie piję Polskie Ale 12Blg z browaru Ignaczew Jasny kolor, jak się postarać przy nalewaniu, to klarowne. Piana obrączkowa, oblepiająca ścianki, delikatna. W smaku lekka, przyjemna goryczka, czuć nawet ślad Lubelskiego Bardzo przyjemne piwo, nie rzuca na kolana niczym specjalnym, ale można go pić i pić i nie da uczucia przesytu - takie mam przynajmniej wrażenie, bo miałem tylko 1 butelkę ale Grand Championa też miałem tylko 1 butelkę i uznałem, że wystarczy. Takie piwa są potrzebne - jasne, lekkie i przyjemne.

Dzisiaj ja też odwiedziłem depozyt - swoją drogą coś zmalał zasób piw. Miałem nadzieję na pszeniczne z browaru Ignaczew, ale @icangi mnie ubiegł. Zostawiłem swoje 6 zbóż, a zabrałem Polskie Letkie i Cichy Brown. Polskie Letkie Wypiliśmy go do kolacji - może to nieco zaburzać odczucia, ale miałem ochotę na coś lekkiego i zwyczajnego. Nie rozczarowałem się. Jest takie jak chciałem żeby było, chociaż chyba bliżej mu do Bittera niż do Ale. Mimo niskiego Blg nie jest wodniste, dość wyraźna goryczka, ale nie męcząca. Nie wyczułem ani smaku ani aromatu chmielu, ale może to dlatego, że "coś mnie bierze". Na szczęście nie ma też "truskawki" jak w Plonie, chociaż niektórzy usiłowali wmówić, że to właśnie Sybilla tak daje Ogólnie bardzo dobre piwo do picia. Raczej na lato, ale w domu, w ciepłych kapciach może być i na zimę.

Ciężko Ci będzie zrobić tak kiepskie piwo. Możesz spróbować wziąć jakiegoś Stouta i dolać 2 razy tyle wody ile podaje instrukcja, dosyp cukru - nie daj Boże ekstraktu słodowego, bo będzie za dobre!! Chmielu w tym piwie nie ma, więc nic nie musisz dodawać. Sfermentuj w niskiej temperaturze, żeby przypadkiem nie doszły jakieś smaki, bo to piwo ma być bez smaku. Spróbuj, może się uda, ale lepiej napij się Cisowianki - taniej wyjdzie

Kto te bzdury propaguje? Po raz kolejny czytam takie brednie na temat butelek. Zielone są tak samo dobre. Nie są. I nie chodzi mi o to, że zielone są bardziej wrażliwe na światło, tylko o to jak piwo w nich wygląda - wstyd komuś pokazać. Sorry, ale to jest paskudne i zielonym butelkom mówimy stanowcze NIE

Koleżance raczej ale rzeczywiście chyba chodzi o nalewanie z kega

80g cukru do refermentacji jest dolną granicą, ale jeśli nie lubisz mocno nagazowanych piw, to będzie OK. Tym bardziej, że stouty raczej powinny być mało wysycone. Gorzej jeśli do tej pory nie piłeś tego typu piw, to możesz być nieco zaskoczony, koncernowe piwa są jak coca-cola Na cichej potrzymaj minimum tydzień, jeśli Blg będzie dalej 5 (a nawet 4,5) to śmiało butelkuj. No i na ostatnią wątpliwość odpowiem pytaniem - a czemu miałoby być słodkie? A.. i jeszcze mi się przypomniało - czym mierzyłeś Blg?