-
Postów
973 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Cichus
-
Dawno nie robiłem amerykańskiej pszenicy. Dawno nie piłem amerykańskiej pszenicy. Dawno nie robiłem wędzonki. Połączenie tych trzech rzeczy dało mi do myślenia. Myślałem i myślałem i pewnego listopadowego dnia wymyśliłem. Muszę zrobić wędzoną amerykańską pszenicę! Założenia jakie mi przyświecały: umiarkowana wędzoność, umiarkowana moc, do tego doprawione Simcoe na aromat. Ogólnie grudzień u mnie wędzonką stać będzie. Warka No. 77 - Wędzone American Wheat Zakładana objętość: 30 l/30 l Zakładany ekstrakt: 12°Blg/12°Blg Surowce fermentowalne: Słód pszeniczny, Weyermann - 3 kg Słód wędzony, Wyermann - 3 kg Chmiele: Simcoe - 80 g Drożdże: FM50 "Kłosy Kansas" - 1,5 l starter Zacieranie: 67°C - 60' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Ryszard Rynkowski śpiewał o tym w czołówce tasiemca "Klan". Tak bym to określił. Była trochę za mała objętość młóta. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Simcoe, 20 g - 60' Simcoe, 20 g - 30' Simcoe, 20 g - 10' Simcoe, 20 g - 0' Fermentacja: Planowo - 2 tygodnie, start w piwnicy, dofermentowanie w domu. Fermentacja 10 XII powoli ruszała, na tyle powoli że się zacząłem trochę niepokoić. W obawie, że drożdże nie dadzą rady 11 XII wiadro wystawiłem na kilka godzin do domu. Niepotrzebnie. Wiadro wróciło do piwnicy i tam sobie fermentuje. 14 XII albo 15 XII trafi do domu, żeby spokojnie odfermentowało. Odfermentowało do 3°Blg. Rozlew: 18 II 2016 - zabutelkowano z dodatkiem 168 g cukru białego. Wyszło 40 butelek 0,5 l i 15 butelek 0,65 l. Uwagi: Na etapie butelkowania wędzonki nie czuć.
-
Niestety w piątek w każdym pubie będzie głośno. Jeśli chodzi o swoje piwo to zawsze było tak, że pierwsze się obalało z kranu, a potem z tego szkła swoje.
-
Ja uwarzyłem przedwczoraj pierwsze piwo od dwóch tygodni. Wpadaj, najważniejsze w takim spotkaniu to spotkać się i pogadać, a pić z reguły i tak jest co. Co do terminu miałem na myśli piątek 11 XII i bym przy nim pozostał. Miejsce spotkania bardziej mnie zastanawia. "Z Innej Beczki?" Edit Byłbym zapomniał. Ja na wymianę gęstwą jestem chętny. Mogę mieć Wyeast 3725.
-
Czyszczenie magazynu. Choć wydaje mnie się, że Weyermann ładniej pachniał.
-
Drugie podejście do czeskiego pilsa. W pierwszej wersji na początku byłem lekko zawiedziony, bo to piwo nie było za specjalne. Po kilku tygodniach leżakowania w piwnicy nabrało jednak charakteru i jest już znacznie lepsze (jednak leżakowanie w przypadku lagerów daje bardzo pozytywne efekty). W tej próbie postanowiłem zastosować słód Weyermanna - Bohemian Pilsner. Ciekaw jestem jak wpłynie to na końcowy efekt. Warka No. 76 - Pils II Zakładana objętość: 50 l/50 l Zakładany ekstrakt: 12,5°Blg/12°Blg Surowce fermentowalne: Słód Bohemian pils, Weyermann - 10 kg Słód Caramel pils, Bestmalz - 450 g Słód Carapils, Weyermann - 250 g Chmiele: Iunga - 50 g Żatecki - 170 g Drożdże: Wyeast 2001 "Urquell Lager" - gęstwa Zacieranie: 62°C - 20' Dekokcja* 72°C - 20' Dekokcja* Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Poszło elegancko. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 120' Iunga, 50 g - 60' Żatecki, 50 g - 30' Żatecki, 60 g - 10' Żatecki, 60 g - 0' Fermentacja: Planowo - 3 tygodnie w piwnicy. Rozlew: 26 III 2016 - rozlano 2 razy po 25 l z dodatkiem 110 g cukru białego. Jeden fermentor od drugiego po lagerowaniu różnił się znacząco. Uwagi: *-Dekokcja jak dekokcja. Odebranie części zacieru i doprowadzenie do wrzenia.
-
Ostatnio płaciłem 25zł/1000.
-
Jak na razie widzę, że temat spotkania się zaczął i skończył. Jak nie ma konkretów, to wiecie jak to jest. Co powiecie na spotkanie około 12 XII (piątek) bądź inny dzień w jego okolicach? Pytanie numer dwa. Pytałem w swoim wątku z zapiskami, ale tam na pewno mniej osób zagląda niż tu. Miałby ktoś ochotę złożyć się na wielką paczkę kapsli (około 10k sztuk)? Najlepiej 4-5 osób, żeby nie było super drogo, a łatwo jest dzielić.
-
A tak w ogóle to właśnie skończył mi się zapas kapsli. W 1,5 roku 2000 kapsli poszło. Jak do mnie przyszedł do mnie taki zapas to pomyślałem "k***a przecież to mi się nigdy nie skończy". A jednak. Tak się zastanawiam czy może ktoś z łódzkich piwowarów nie miałby ochoty się złożyć na taką dużą paczkę kapsli (gdzieś około 10k sztuk)? Gdyby to podzielić na 4-5 (łatwiej się dzieli niż na 3) to można mieć dużą ilość kapsli za (stosunkowo) niewielkie pieniądze.
-
Biere de garde podejście drugie. Po wersji bursztynowej przyszła pora na wersję jaśniejszą i bardziej wytrawną. Chmielenie nie ulega wielkiej zmianie, drożdże pozostają jakie były. Jutro butelkowanie "jedynki", więc będę mógł pierwsze wnioski, nieśmiało wysnuwać. Warka No. 75 - Biere de garde II Zakładana objętość: 40 l/40 l Zakładany ekstrakt: 15°Blg/17°Blg Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 5 kg Słód wiedeński, Steinbach - 5,0 kg Słód Biscuit, Brewferm - 0,6 kg Słód Karmelowy jasny (150 EBC), Strzegom - 0,3 kg Cukier biały - 0,5 kg Chmiele: Iunga - 30 g Aramis - 70 g Drożdże: Wyeast 3725 "Biere de garde" - przepłukana gęstwa, Wyeast 3655 "Belgian Schelde" - przepłukana gęstwa. Zacieranie: 62°C - 30' 72°C - 30' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Uwag brak. No może jedna - na 100% jęczmień piwo leci miodnie. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 30 g - 60' Aramis, 20 g - 30' Aramis, 50 g - 10' Fermentacja: Planowo - 3 tygodnie, start w piwnicy, dalej w domu, gdzie panuje około 20°C. Drożdże zadane 17 XI 2015 około 13:00. Rozlew: Rozlane 23 II 2016 z 2x 86 g cukru białego. Uwagi: Zacieranie i filtracja - 16 XI, natomiast warzenie 17 XI. Wydajność wyższa niż przewidywałem, więc zrezygnowałem z dodatku cukru. I tak będzie bardzo mocne.
-
Kolejna warka kooperacyjna. Tym razem zgadaliśmy się z mężem kuzynki (który również jest piwowarem domowym, ale niestety obecnie "w stanie uśpienia";)), że może coś wspólnie uwarzymy. Wybór padł na Świąteczne. Wybraliśmy dogodny dzień czyli 11 XI, ale niestety jak to w życiu bywa czasem, niektóre rzeczy potrafią się przedłużyć. Tym razem zlekceważyłem przeciwnika i w finale trzeba było dokończyć warzenie 13 XI. Aby brzeczka nie sfermentowała przedwcześnie 12 XI zagotowałem ją i z braku czasu pozostawiłem do piątku. Warka No. 74 (kooperacyjna) - Świąteczne 2015 Zakładana objętość: 30 l/30 l Zakładany ekstrakt: 19°Blg/19°Blg Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 6 kg Płatki pwsiane - 2,4 kg Melasa trzcinowa - 1 kg* Słód Biuscut, Brewferm - 0,6 kg Słód Special B, Castle Maltilng - 0,300 kg Słód Carafa I Special, Weyermann - 0,250 kg Słód Carafa III Special, Weyermann - 0,250 kg Chmiele: Iunga - 30 g Lubelski - 60 g Dodatki: Samodzielnie przygotowana zaprawka z przypraw kojarzących się ze świętami. Nie chcemy przedobrzyć z anyżem i kardamonem. Drożdże: WLP 545 - gęstwa, po tygodniu trzymania w lodówce. Oczywiście była płukana. Zacieranie: Kleikowanie owsa - 30' 68°C - 60' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Owies może być równie upierdliwy jak żyto, jak się okazało. Filtracja trwała kilka godzin. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 30 g - 60' Lubelski, 30 g - 30' Lubelski, 30 g - 15' Fermentacja: Planowo 3 tygodnie, w temperaturze otoczenia, która waha się w okolicach 19°C. Drożdże zadane 13 XI 2015 około 20:00, rano 14 XI widać było objawy fermentacji. Mam nadzieję, ze z wiadra nie wylezą. Rozlew: Uwagi: *- Melasę dodam w okolicach 16 XI.
-
Ja również chętnie bym się spotkał i coś wspólnie rzępnął.
-
Dziś filtracja, jak się spodziewałem nie należała do najszybszych. Na szczęście była stabilna, wszystko w końcu, po 7 godzinach zleciało, jak miało zlecieć. Nie wiem czy się cieszyć, czy wręcz przeciwnie.Jednego jestem pewny, płatki żytnie to jest zło wcielone (albo raczej sprasowane), które (oczywiście jak ktoś lubi) warto dodać do piwa. Już 12% w zasypie dało nieźle klejący efekt. Nie wiem czy aby czasem nie jest to zasługa tych "ekologicznych", ale to rozkmina na inny czas. Wracam do dalszego warzenia. Siemanko.
-
Jutro powrót dyniowego. Dzisiejszy wieczór trzeba poświęcić na przygotowanie puree. Kupiłem sobie ćwierć dyni muszkatołowej, 6 dyń hokkaido, oraz 1 makaronową. Wszystkie trafiają właśnie do piekarnika i będą pieczone, aż zmiękną. Dalej pójdą do blendera i zostaną zmielone na papkę. Jutro dodam to wszystko do zacieru. Postanowiłem nie dodawać cukru. Zobaczymy jaki ekstakt uda mi się uzyskać dzięki dodatkowi dyni. Żeby nie pisać posta pod postem (co i tak w sumie robię) wstawię sobie od razu opis jutrzejszej warki. Warka No. 73 - Pumpkin Ale II Zakładana objętość: 40 l/40 l Zakładany ekstrakt: 18°Blg/16°Blg*/** Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 8,8 kg Płatki żytnie - 1,4 kg Syrop kandyzowany - 1 kg Słód Caraaroma, Weyermann - 0,4 kg Słód Carafa I Special, Weyermann - 0,2 kg Puree z dyni w ilościach podanych wyżej. Chmiele: Iunga - 50 g Hallertauer Tradition - 30 g Drożdże: WLP 545 - gęstwa FM 20 - gęstwa Zacieranie: 62°C - 30' 72°C - 30' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: No tu jestem ciekaw, jak to pójdzie. Żyto i dynia, która też potrafi podobno przytkać. Ch***o, ale stabilnie. Leci sobie powoli, oby bogowie okazali się łaskawi i nic się po drodze nie zatrzymało. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 50 g - 60' Hallertauer Tradition, 30 g - 10' Fermentacja: Planowo 3 tygodnie, start dla FM20 w piwnicy, dla WLP545 w domu. Rozlew: Wersja na FM20 zabutelkowana została 12 XII z dodatkiem 88 g cukru białego. Uwagi: *- Ekstrakt liczony jest dla samych słodów i cukru, więc zobaczymy ile dynia da od siebie. **- Ekstrakt wyszedł dużo niższy, niż się spodziewałem. Za taki stan rzeczy odpowiada prawdopodobnie zbyt wolna i mało efektywna filtracja. No nic, może jeszcze ze 2°Blg podbiję cukrem, ale to zobaczę.
-
Oni już to napisali
-
Przyszedł czas na dalszy ciąg lagerów. W piwnicy utrzymuje się temperatura około 10°C, więc idealnie na dolną fermentację. Dziś podejście do stylu, z którym nie miałem okazji się zmierzyć, a już od jakiegoś czasu planuję - Vienna Lager czy mówiąc po polsku lager wiedeński. Z posiadanych przeze mnie informacji jest to piwo bursztynowe podobne do marcowego, jeno o niższym ekstrakcie i różniące się jeszcze kilkoma pierdołami. Warka No. 72 - Vienna Lager I Zakładana objętość: 30 l/30 l Zakładany ekstrakt: 12°Blg/13°Blg Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 3 kg Słód wiedeński, Steinbach - 3 kg Słód krótki, Bestmalz - 0,5 kg Słód Caraaroma, Weyermann - 0,2 kg Chmiele: Hallertauer Tradition, 4,5% AA - 20 g Drożdże: Wyeast 2308 "Munich Lager" - ponad 2 l starter Zacieranie: 62°C - 15' Odebranie dekoktu, doprowadzenie go do wrzenia, gotowanie 10' i zwrot, 72°C - 10' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Brak uwag. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Hallertauer Tradition, 30 g - 60' Hallertauer Tradition, 40 g - 30' Fermentacja: Planowo 3 tygodnie. Lagerowanie w lodówce przez 3 tygodnie w 2°C. Drożdże zadano 3 XI 2015 około 15:40. 4 XI 2015, około 10:00 - Wieko fermentora nabrzmiałe, jak sk***yn, znaczy się fermentacja weszła na najlepsze tory. Rozlew: 23 II 2016 - Zabutelkowano ze 153 g cukru białego. Uwagi: Wyszło mocniejsze niż zakładałem. To zapewne zasługa dekokcji. Piwo wykonane według tej receptury zajęło 6 miejsce w Szczecińskim KPD. Uważam to za sukces.
-
Jak coś mam US-05 do oddania.
-
Mówisz, masz.
-
Jutro będę zbierał WLP 545 TO wieczorem mogę Ci podrzucić. Świeże, po dwóch tygodniach fermentacji. Edit Ewentualnie mogę mieć FM20.
-
Czego konkretnie Ci potrzeba?
-
Warka do której zbierałem się przez długi czas - surowce były, chęci zrobienia startera/miejsca w lodówce/motywacji (niepotrzebne skreślić) nie było. Kolejne podejście do czeskiej dziesiątki. Nie chce mi się bawić dziś z dekokcją i 2 godzinnym gotowaniem, częściowo z lenistwa, częściowo z chęci sprawdzenia jak takie piwo wyjdzie czy lepiej, czy gorzej, czy będzie bardziej pełne czy mniej itd. Warka No. 71 - Dziesiątka II Zakładana objętość: 30 l/30 l Zakładany ekstrakt: 10°Blg/10°Blg Surowce fermentowalne: Słód Bohemian pilsner, Weyermann - 5 kg Słód Carapils, Weyermann - 0,5 kg Chmiele: Iunga - 20 g Żatecki - 100 g Drożdże: Wyeast 2001 "Urquell Lager" - ponad 2 l starter Zacieranie: 62°C - 15' 72°C - 45' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Brak uwag. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 20 g - 60' Żatecki, 40 g - 30' Żatecki, 60 g - 10' Fermentacja: Tu mam zagwozdkę - startować w piwnicy, w której nie wiem jaka jest temperatura (myślę, że lagerowa) czy w lodówce, gdzie jest te 8°C. Pożyjemy zobaczymy. Planowo 3 tygodnie. Lagerowanie krótkie 2-3 tygodniowe, w lodówce w 2°C. Jednak padło na piwnicę, panuje w niej 10°C i myślę, że będzie spadało. Drożdże powinny sobie poradzić i nie nabałaganić. Drożdże zadane 27 X 2015 około 14:30. 26 X 2015, około 7:00 widać coś się dzieje. Dosyć szybki start, jednak obawiam się, że jednak drożdże będą miały za ciepło na starcie. Rozlew: 25 III 2016 - rozlano z dodatkiem 129 g cukru białego do 1 kega 20 butelek 0,5 l oraz 9 butelek 0,65 l. Uwagi:
-
No i jest! Starter z WY3725 zrobiony, trzeba coś na nich uwarzyć. Sezon na biere de garde otwarty. Jedyna wiedza jaką posiadam to opis stylu z BJCP i nikłe wspomnienia z degustacji Ce n'est pas IPA z PINTY (które pite dawno temu mi smakowało). Na tej podstawie spróbuję coś stworzyć. Na pierwszy ogień coś lekkiego, bursztynowego i o umiarkowanej mocy, poniżej widełek stylu. Jestem ciekaw, jak WY3725 wypadną w porównianiu z WY3655, których profilu jeszcze nie wypróbowałem. Warka No. 70 - Biere de garde I Zakładana objętość: 40 l/43 l Zakładany ekstrakt: 12°Blg/13°Blg Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 4,5 kg Słód monachijski, Bestmalz - 3,0 kg Słód wiedeński, Bestmalz - 1,0 kg Słód Caraaroma, Weyermann - 0,5 kg Chmiele: Iunga - 25 g Aramis - 70 g Drożdże: Wyeast 3725 "Biere de garde" - 1,5 l starter, Wyeast 3655 "Belgian Schelde" - przepłukana gęstwa Zacieranie: 62°C - 30' 72°C - 30' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Uwag brak. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 25 g - 60' Aramis, 30 g - 30' Aramis, 40 g - 10' Fermentacja: Planowo - 3 tygodnie start w piwnicy, dalej w domu, gdzie panuje około 18°C. Drożdże zadane 25 X 2015 około 18:30. 17 XI rozlane do dwóch kegów po 19l. W obu syrop cukrowy zrobiony z około 90 g cukru białego. Oba piwa odfermentowały w okolicach 2°Blg. Rozlew: Uwagi: Przy układaniu receptury założyłem niższą wydajność, niż oczekiwałem. Moje oczekiwania sprawdziły się - otrzymałem około 40 l około 16°Blg, co zbiłem wodą, do powiedzmy 13°Blg.
-
I pytanie, jaka była temperatura zadania drożdży i w czasie fermentacji?
-
Od razu zapiszę sobie jutrzejszą warkę. Tym razem klasyczna belgia. Warka No. 69 - Belgian Blond Ale Zakładana objętość: 30 l Zakładany ekstrakt: 15°Blg/15°Blg Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 6 kg Słód caramelpils, Bestmalz - 0,6 kg Pszenica niesłodowana - 0,5 kg Cukier biały - 0,7 kg Chmiele: Iunga - 25 g Lubelski - 80 g* Drożdże: White Labs - WLP545 "Blegian strong ale" - gęstwa Zacieranie: 67°C - 60'** Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: W najlepszym porządku. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 25 g - 60' Lubelski, 20 g - 30' Lubelski, 50 g - 10' Cukier, 700 g - 10' Fermentacja: Planowo - 3 tygodnie start w piwnicy, dalej w domu, gdzie panuje około 18°C. 18 X 2015 - fermentacja ruszyła, chociaż te drożdże nie są super żwawe w niskich temperaturach. Rozlew: Uwagi: *- W trakcie warzenia postanowiłem dodać jednak więcej chmielu na aromat. **- Mała zmiana planów, trochę za mocno podgrzałem wodę i niestety nie udało się zbić temperatury.
-
Pszenica jest, trzeba ją zużyć. Na co najlepiej zużyć pszenicę, która jest i trzeba ją zużyć? Na piwa z dodatkiem pszenicy, którą... itd. Kolejna sprawa to posiadany przeze mnie balon szklany pięćdziesięciolitrowy. Nic tak nie konserwuje szklanego balonu, jak odpowiednia zawartość, więc przyszedł czas na lambika. Warka No. 68 - Lambik II Zakładana objętość: 50 l Zakładany ekstrakt: 14°Blg/13°Blg Surowce fermentowalne: Słód pilzneński, Strzegom - 8 kg Pszenica niesłodowana - 5 kg Chmiele: 3 letni Herkules - 70 g do zacierania Drożdże: Fermentacja pierwsza - Fermentis S-33 x2 Fermentacja druga - Wyeast 3728 Lambic Blend x1 Zacieranie: Kleikowanie pszenicy - 30' 62°C - 10' 72°C - 50' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Bezproblemowo. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Fermentacja: Planowo - około 9-10 miesięcy, aż pojawią się wiśnie i truskawki. Start standardowo w domu, gdzie panuje 18°C (w miejscu gdzie stać będą wiadra), na sucharach, po kilku dniach całość do balonu. Suchary zadane 17 X 2015, około 15:00. 18 X 2015 - po ponad 24 godzinach fermentacja w toku. Rozlew: Uwagi:
-
20.3.2016 -V Szczeciński Konkurs Piw Domowych
Cichus odpowiedział(a) na bimbelt temat w Konkursy 2016
Bezbecja gorsza od faszyzmu.