Skocz do zawartości

Cichus

Members
  • Postów

    973
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Cichus

  1. Aktywator to IMO trochę pic na wodę. Problem z drożdżami płynnymi jest taki, że nie wiadomo ile komórek przeżyło od czasu zapakowania do momentu w którym zamierzasz ich użyć. Myślę, że gdybyśmy byli w Stanach, a nasze drożdże miałby około 1 miesiąca od zapakowania i przechowywane były zawsze w zalecanych temperaturach (1-4°C), to można byłoby spokojnie użyć takiej napuchniętej paczki bez robienia startera. 3724 dodatkowo lubią wysokie temperatury (nawet powyżej 30°C), dlatego lepiej zrobić starter nawet bez mieszadła i mieć spokój, niż potem ryzykować zakażenie. Z własnego doświadczenia wiem, że dododanie paczki napuchniętej w krótkim czasie nie było korzystne - niedofermentowanie, a ostatecznie w piwie wyszła infekcja. Kolejną sprawą jest pierwszy starter. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Tutaj jest bardzo dobry i prosty poradnik jak tego dokonać.
  2. Szykuje się sezon na piwa kwaśne.
  3. Cichus

    [Ernest] American Wheat

    Przy dłuższym gotowaniu odparowuje więcej wody, więc można uzyskać mocniejszy ekstrakt. Jeśli celujesz w konkretny ekstrakt to potrzebujesz odpowiednio więcej brzeczki przed gotowaniem. Poza tym piwo staje się ciemniejsze i nabiera bardziej karmelowego smaku na skutek zachodzących w kotle procesów. Tyle teorii. IMO amerykańskiej pszenicy nie ma co gotować 90 minut, bo to piwo powinno być raczej wytrawne i rześkie. Szkoda czasu.
  4. Cichus

    [Ernest] American Wheat

    Ja bym skrócił czas gotowania do 60 minut. Resztę bym zostawił jak jest. Jeśli chodzi o ilość wody do zacierania to ogólnie przyjmuje się 3-3,5 l wody na 1 kg słodu. Tutaj jest więcej o tym napisane. IMO lepiej zacierać w 13 l niż w 24 l.
  5. Dziś rozlałem żytnie IPA. Na tym etapie mogę swierdzić, że wyszło całkiem przyjemne. Nie ma tak nieznośniej goryczki jak poprzednie IPA, które warzyłem i jest zdecydowanie bardziej klarowne. Fermentacja w piwnicy zrobiła jednak swoje. Zobaczymy co będzie po nagazowaniu.
  6. 90 warek jak na jeden oplot to długo.
  7. Czyli jednak nie zdecydowałeś się na witbiera?
  8. Fermentacja w piwnicy jak na razie się sprawdza. Temperatura przy klapie fermentora 42 l wynosi gdzieś 18°C, ale prszy podłodze około 15,5°C. Wczoraj zlałem żytnie IPA na chmielenie na zimno i jak na razie jestem zadowolony. Na tym etapie czuć głównie słodowość i lekko chmielowy aromat. Dochmieli się. Witbiera 8* będę dziś zlewał do kega i butelek i wtedy stwierdzę jak smakuje. Tymczasem trzeba wykorzystać drożdże. Warka No. 63 - Wibier III Zakładana objętość: 30 l Zakładany ekstrakt: 11,5°Blg/11,5°Blg Surowce fermentowalne: Słód Pilzneński premium, Weyermann - 3,5 kg Pszenica niesłodowana - 2,5 kg Chmiele: Iunga, 11,5% AA - 20 g Drożdże: FM20 "Białe walonki" - przepłukana gęstwa Dodatki: Kolendra - 10 g Curacao - 10 g Skórka z dwóch cytryn Skórka z 8 pomarańczy Zacieranie: Kleikowanie pszenicy - 30' 62°C - 30' 72°C - 30' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 15 g - 60' Pozostałe przyprawy - 5' Fermentacja: Planowo - około 1,5-2 tygodni w piwnicy, gdzie temperatura nie powinna przekroczyć 20°C. 14 VIII około 16:00 - piwo elegancko fermentuje. Odfermentowało do około 3°Blg. Nie wiem czy nie za słabo. Rozlew: Rozlane do 17 butelek i 1 kega. Dodene łącznie 166 g cukru/30l. Byłoby ogólnie więcej, ale zagapiłem się przy zlewaniu do kega i ze 2 litry wyleciały na podłogę. Uwagi:
  9. Warka, która została zaplanowana na szybko, bo trzeba będzie odpowiednio gości w sierpniu przyjąć. Założyłem tak niski ekstrakt mając nadzieję, na lekkie, pijalne piwo, które nie będzie poniewierał. Przy okazji zrobię test Białych Walonków. Warka No. 62 - Wibier 8°Blg Zakładana objętość: 30 l Zakładany ekstrakt: 8°Blg/9°Blg Surowce fermentowalne: Słód Pilzneński premium, Weyermann - 3 kg Płatki orkiszowe - 2 kg Chmiele: Iunga, 11,5% AA - 15 g Drożdże: FM20 "Białe walonki" - starter Dodatki: Kolendra - 10 g Curacao - 10 g Skórka z dwóch cytryn Skórka z 5 mandarynek Zacieranie: Kleikowanie płatków (płatki wsypane do wrzącej wody) - 30' 62°C - 30' 72°C - 30' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Ok Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 15 g - 60' Pozostałe przyprawy - 5' Fermentacja: Planowo - około 1,5-2 tygodni w piwnicy, gdzie temperatura nie powinna przekroczyć 20°C. Drożdże zostały zadane około 23:00 1 VIII, o godzinie 11:00 2 VIII wieko w fermentorze było wybrzuszone. Rozlew: 13 VIII 2015 - rozlane do 20 butelek i kega pepsi. Planowane nagazowanie 2,3. Uwagi: Jestem ciekaw efektu jaki dają te drożdże oraz czy wyjdzie faktycznie tak lekkie.
  10. Kopiuj-wklej tak się właśnie kończy. Dzięki za czujność. Btw, garnki mam z nierdzewki.
  11. Najniższej zalecanej i później ewentualnie podnieść.
  12. I rzutem na taśmę dziś kolejna warka, #mianowicie będzie to czeski pils. Drożdże trochę niestety postały w lodówce (w 2°C), ale myślę, że jest ich taka ilość, ze spokojnie dadzą radę się zabrać do roboty. Warka No. 61 - Pilzner I Zakładana objętość: 50 l Zakładany ekstrakt: 12,5°Blg/12,5°Blg Surowce fermentowalne: Słód Bohemian pils, Weyermann - 10 kg Słód carapils, Weyermann - 0,7 kg Chmiele: Iunga, 11,5% AA - 50 g Saaz, 2,88% AA - 170 g Drożdże: FM31 "Bawarska dolina" - gęstwa Zacieranie: Wsypanie słodów do wody i ustalenie temperatury na 62°C, pobranie dekoktu. Dekokt podgrzany do wrzenia i zwrócony. Ustalenie temperatury na 72°C, pobranie dekoktu. Podgrzanie do wrzenia i zwrot. Ustalenie temperatury na 78°C - wygrzew. Filtracja i wysładzanie: Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 120' Iunga, 50 g - 60' Saaz, 50 g - 30' Saaz, 60 g - 15' Saaz, 60 g - 0' Fermentacja: Planowo - około 3 tygodni w lodówce ustawionej na 8°C. Następnie lagerowanie około 1 miesiąca. Drożdże zadane 28 VII około 23:00. Rozlew: Odfermentowało do 3. Rozlew koło 15 października. Uwagi:
  13. Dawno nic nie warzyłem. Przyszedł czas, żeby zebrać drożdże AIPA. W planach było żytnie IPA. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Z powodu panujących upałów postanowiłem przenieść fermentor do piwnicy gdzie jest około 15°C. Warka No. 60 - Rye IPA II Zakładana objętość: 30 l Zakładany ekstrakt: 15°Blg/16°Blg Surowce fermentowalne: Słód pale ale, Strzegom - 5 kg Słód wiedeński, Strzegom - 1 kg Słód żytni, Strzegom - 3 kg Chmiele: Iunga - 50 g Amarillo - 100 g Mosaic - 100 g Simcoe - 100 g Drożdże: WY1217 - gęstwa Zacieranie: 66°C - 60' Wygrzew do 78°C Filtracja i wysładzanie: Nadspodziewanie szybko. Żyto to kapryśny zacier, więc postanowiłem zacząć w piątek wieczorem. Pomyliłem się. Poszło jak zazwyczaj czyli powoli, ale jak na żyto to bardzo sprawnie. Dwie godziny i przefiltrowane już było. Gotowanie i chmielenie: Łączny czas 60' Iunga, 50 g - 60' Przerwa chmielowa po spadku temperatury brzeczki do około 70°C - po 50 g Amarillo, Mosaic, Simcoe. Fermentacja: Planowo - Start w tych 15 stopniach*, a pootem zobaczę. Może podepnę kable i dogrzeję na koniec do jakiś 19°C. Drożdże zadane 25 VII 2015 około godziny 19:00. 12 VIII 2015 - piwo zlane na chmielenie na zimno. Ja na razie mało chmielowe, za to ma piękny żytni aromat. Rozlew: 18 VIII 2015 - rozlane do 20 butelek i kega pepsi. Planowane nagazowanie 2,0. Uwagi: *-chłodzenie nie było takie efektywne, więc schłodziłem do 24°C. Jak na razie (26 VII, rano) drożdże nie wykazują jakiejś wybitnej aktywności, więc może nie będzie tak źle.
  14. Drożdże Ci się prawie nie namnożyły przez ten czas. Praktycznie bez różnicy czy zadałeś z fiolki czy ze startera.
  15. Zgadzam się z tą opinią. Może, dzięki temu, sam się przekonam do tego typu piw. Osobiście liczyłem także na zwycięstwo Saisona. No ewentualnie mojego Milda . Też liczyłem na saisona, choć nie mogę powiedzieć z obecnego GCh również jestem zadowolony. Wygrał najlepszy.
  16. 6 dni na refermentację to może być za krótko. Daj im jeszcze chwilę.
  17. Tak wygląda i pewnie smakuje podobnie. Ostatnio też mam taki problem z mętnością. Mało które piwo wychodzi kalarowne, nawet pils po miesiącu lagerowania i sztucznym nagazowaniu w kegu był opalizujacy. U mnie podejrzewam problemy z filtracją. W sumie podobny efekt jak u Ciebie, po gotowaniu brzeczka wygląda jak błoto.
  18. Ja z kolei z Oktawią mam dobre (jeśli nie bardzo dobre) doświadczenia. Uwarzyłem na niej single hopa i aromat był bardzo dobry, teraz robię AIPA, które nachmieliłem właśnie takimi owocowymi chmielami. Ja bym oba chmiele dał na hop stand i na zimno, w stosunku Oktawia:Simcoe 2:1.
  19. Jeśli akcja nadal aktualna to również byłbym chętny na FD, o średnicy około 0,5m - do gara 100 l. (dokładne wymiary podam później)
  20. ClO2 nie stosowałem, ale śmiało mogę polecić StarSan. Praktycznie nie ma zapachu, wystarczy wypsikać nim butelki, roztwór roboczy do sterylizacji fermentorów starcza na całkiem długo.
  21. Owszem masz rację Krzyśku, jednak tu chodzi o żelazo w postaci jonów czyli wszystkie rozpuszczalne w wodzie sole Fe(III). Żelazo w postaci metalicznej nie reaguje z zasadami.
  22. Mogłeś otworzyć pechową butelkę do której dostało się trochę chmielin po chmieleniu na zimno. Miałem tak kilka razy zanim nie zacząłem korzystać rajstopy jako filtra do chmielin - 2-3 butelki z końca rozlewu potrafiły się właśnie tak zachować, a reszta była w porządku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.