Skocz do zawartości

Cichus

Members
  • Postów

    973
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Cichus

  1. To ja dodam, że ciekawy artykuł na temat dekantacji, a raczej jej braku w procesie fermentacji napisał Piotr Wypych (Coder) w najnowszym Piwowarze tj. zima 2014. Tu znajdują się przykładowe strony z kwartalnika, gdzie można przeczytać cały (!) artykuł. Polecam! (strony od 14 do 17)
  2. Dobrze! A wiesz może co znajduje się poza Twoimi piwkami w depozycie? Zbieram się już od 2 tygodni i jakoś mi nie po drodze, ale może w piątek wpadnę coś zostawię.
  3. Koniecznie podziel się wrażeniami z degustacji porównawczej
  4. Z mojego bardzo skromnego doświadczenia wynika - amerykańska pszenica. Osobiście robiłem je 3 razy i zamierzam więcej. Poza tym piłem kilka takich piwek z łódzkiego depozytu i wszystkie mi podeszły. Najfajniejsze w nim było to, że po trzech albo czterech tygodniach od uwarzenia moje nadawało się do picia (butelkowane po dwóch tygodniach fermentacji - jak hefe weizen). Na pewno jeszcze będę powtarzał, eksperymentując z chmieleniem - zwłaszcza na goryczkę i drożdżami.
  5. Gratulacje dla laureatów! Zwłaszcza dla ŁOTra! Nie mogę się doczekać jak dane będzie spróbować tego piwa uwarzonego przez Piwotekę
  6. A jak z temperaturą w której piłeś to piwo?
  7. Toż to domowej roboty wytrząsarka! Leci punkt.
  8. Chmielowi Amarillo zawsze mówię TAK! Ciekawe jak sprawdzi się na zimno z Galaxy?
  9. Ładna etykietka. Na jakim papierze została wydrukowana?
  10. Cichus

    Chmiel Fantasia

    No! Brzmi zachęcająco, chociaż z drugiej strony opisy na stronach sklepów nie zawsze są zgodne z prawdą. Trzeba wypróbować, co tam ciekawego ostatnio sądziedzi zza Odry wymyślili, bo USA zaczyna być nudne - tylko Citra, Amarillo i Mosaic
  11. Kwestia wprawy. Też na początku myślałem, że sobie nie radzi, ale jednak nie jest z nią tak źle, na te kilkanaście/kilkadziesiąt warek da radę Co do wężyka, to również kwestia wprawy. Na początku stosowałem gruchę do lewatywy, ale był to kiepski pomysł - kolejne medium do odkażania. W końcu przerzuciłem się na dłuższy wąż - zaczynałem od 1,5 m, a teraz mam 2,5 (wbrew pozorom ciężej jest zatrzymać w nim przepływ, jak już piwo zacznie płynać). Jednak cały czas się zastanawiam nad kupnem/zrobieniem czegoś lepszego. Powodzenia przy następnych warkach!
  12. Cichus

    EIPA

    Widzisz Bogi, ja szanuję Twoją wiedzę, umiejętności. Z ciekawością śledzę Twoje warzenie. Czasem jak opisujesz jakieś piwo, które było warzone wieki temu, to sam mam ochotę na taki eksperyment. Ale! Już nie chodzi tutaj o to czy faktycznie mamy tu bufonadę czy nie. Już nie pierwszy raz Twoje posty brzmią tak, jakby faktycznie wychodził z Ciebie jakiś kompleks - "Patrzcie na mnie, ja jestem największym ekspertem, ja się najlepiej znam na wszystkim, a inni to nie wiedzą nic, bo ja wiem lepiej!" - tak właśnie bardzo często odbieram Twoje wypowiedzi, pomimo wielkiego szacunku, jakim Cię darzę. BJCP czy CAMRA to są wytyczne, które w jakiś sposób trzeba realizować organizując i biorąc udział w konkursach piw domowych. Dlaczego? Ano dla tego, żeby była jakaś sprawiedliwość i równość (nie powiesz mi, że Stout 11°Blg ma szansę pokonać Imperial Stout o ekstrakcie 25°Blg, pod warunkiem oczywiście, że oba są uwarzone poprawnie). Jeśli piwo nazywało się dawniej India Pale Ale, a teraz jakaś organizacja (których, jak wynika z powyższych postów nie uznajesz) nazywa je English India Pale Ale, to naprawdę sprawa drugorzędna, bo i tak każdy wie o co chodzi. Dyskusja ta brzmi jak przechwałki dzieci w piaskownicy, czyj tata jest wyższy, silniejszy etc., ew. kto ma dłuższego.
  13. Miło mi powitać kolejnego piwowara z Łodzi Btw, fajny nick.
  14. Cichus

    Klon Ortodox

    Jedynki nie piłem, więc mogę tylko powiedzieć, że słyszałem, że był to faktycznie amerykański stout, natomiast ostatnią warkę miałem przyjemność pić i była to już wersja wyspiarska. Teraz pytanie, o którą z wersji Ci chodzi?
  15. Do tej pory zrobiłem 3, z czego jednej jeszcze nie zabutelkowałem. W dwóch poprzednich zasyp i chmiel te same. Różnica w technice chmielenia, drożdżach i temp. fermentacji. Pierwsza była na US-05 i fermentowana w około 21°C chmielona bez przerwy chmielowej, gdzie granulat sypałem pod koniec co 10 minut. Na początku było dużo kwiatków w piwie, ale później estry zeszły ustępując przyjemnemu grejpgrutowi. Goryczka, jak dla mnie była w porządku, ale degustatorzy różnie się wypowiadali, dla jednych była w porządku, dla innych nie. Druga wersja zrobiona również z udziałem 50g Amarillo, z tym że tutaj zastosowałem przerwę chmielową przez 15 minut od zgaszenia palnika. Fermentacja poniżej 20°C z użyciem Wyeast 1007 German Ale. Tutaj wydaje mi się, że poza dużo mniejszą estrowością, piwo było bardziej słodowe, a dalej tak samo jak wersja pierwsza. W wersji trzeciej postanowiłem dodać więcej chmielu i oprócz Amarillo dołożyłem jeszcze Citry. Drożdże ponownie 1007. Jak na razie piwo niezabutelkowane, także nie mogę nic więcej powiedzieć. Ogólnie w porównaniu wydaje mi się, że 1007 sprawdziły się bardzo dobrze, następne testy na szczepie dedykowanym do American Wheat albo Koelscha. A samo piwo jest bardzo wdzięczne, bo ostatnie dwie warki butelkowałem po dwóch tygodniach fermentacji, po nagazowaniu było zdatne do picia i świetnie orzeźwiało latem. W te wakacje to pozycja obowiązkowa
  16. Coś zawsze jest na stanie Jeśli dobrze liczę to moja amerykańska pszenica stoi jeszcze w depozycie. O reszcie nie wiem, bo się jednak coś działo od ostatniej mojej wizyty.
  17. Kontraktowy Browar Piwoteka - Czarny Wdowiec. Piwo było dobre, takie fest iglasto-palone z silnym uderzeniem goryczki. Bym powiedział, że było dosyć hardcorowe. W domu też się na pewno uda, ba może wyjść bardziej pijalne, bo nie będzie tak uderzało goryczką po języku
  18. Myślę, że to kwestia przyzwyczajeń. O ClO2 czytałem wiele dobrych opini. Sam na razie używam piro i jestem zadowolony. Kiedyś pewnie się przerzucę na co innego EDIT Gdzieś coś kiedyś czytałem na forum, że i tak najważniejsze jest dokładne umycie butelek, a środek do dezynfekcji ma mniejsze znaczenie, w przypadku super domytej butelki.
  19. Cichus

    Pierwsza pszenica

    To jest zrozumiałe jeśli chodzi o suche, to i na WB-06 da się zrobić dobrą pszenicę, która może nawet wygrywać konkursy. Z suchych ludzie chwalą teżMangrove Jack's M20.
  20. Cichus

    Pierwsza pszenica

    Lubelski też się nada, zresztą jak każdy inny chmiel aromatyczny, o niskiej zawartości AA. Hefe-weizen i tak nie powinien mieć jakiejś wysokiej goryczki, to nie IPA, żeby wrzucać tu jakieś kosmiczne ilości chmielu. Według mojej wiedzy trawa w piwie jest raczej spowodowana niską jakością granulatu/zafałszowanym granulatem (niepotrzebne skreślić), niż samą odmianą. Podsumowując, każdy chmiel się będzie dobry, aby nadać piwu goryczkę na odpowiednim poziomie, a ten poziom nie powinien być nader wysoki.
  21. Prędzej czy później każdy kto robi coś w internecie się sprzedaje. Zwłaszcza za hajs z jutuba.
  22. Dlatego warto poczytać forum, dzięki chłopaki!
  23. A jakbyś odniósł go do Citry, z którą jest często porównywany?
  24. Właśnie konsumuję białe. Czytając recenzję, postanowiłem wypić wyjęte prosto z lodówki. Szału nie robi, czuć Żywcową ścierkę, ale na szczęście przy tej temperaturze mydełko nie jest tak nachalne. Na pewno jest dobra alternatywa dla standardowego Żywca, w końcu na bezrybiu i rak ryba. Bardzo smutna rzecz jaką wczoraj zaobserwowałem w Tesco - stał tam przynajmniej tuzin pełnych kartonów GCh. Szkoda, bo to dobre piwo, a na sklepie już jakiś czas stało i marnowało swój potencjał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.