Skocz do zawartości

Sławek

Members
  • Postów

    511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sławek

  1. słód karmelowy nie przeszkodzi Ci w próbie jodowej, powinieneś go nasypać od początku. ad. 1 ja podgrzewam do 70 stopni, po zasypaniu trochę spadnie. ad. 3 prawdopodobnie wyjdzie Ci wyższe blg, bo zestawy mają spory margines na niską wydajność. Na resztę pytań odpowiedzi są chyba wyczerpujące.
  2. Nie sądzę żeby w tym piwie było coś szczególnego, spróbuj receptury na Hellesa albo Kellera
  3. Moim zdaniem pod koniec fermentacji możesz spokojnie podnieść temperaturę, np. do 18.
  4. Dla znajomych którzy wypytują się "co to za dobre piwo piliśmy" jest ok.
  5. Ogólnie zasada jest taka, że jak warzysz piwo na konkurs, to aldehyd redukuje się już dzień po konkursie, a znika całkowicie tydzień później.
  6. Przepraszam że Ci opryskliwie odpowiedziałem, ale wczoraj pierwszy raz warzyłem risa. Od około miesiąca pracowałem nad tym piwem, uwarzyłem piwo na gęstwę, czytałem i wypytywałem o pracę drożdży w gęstym piwie, kombinowałem zasyp. Popełniłem kilka błędów, ale wcześniejsze przygotowanie spowodowało, że wiedziałem co robię źle. Ty zrobiłeś na odwrót, uwarzyłeś piwo a potem pytasz co zrobiłeś źle. To czasem jest trochę frustrujące, zwłaszcza jak spędzasz na warzeniu bite 20 godzin.
  7. Faktycznie, nie zauważyłem. Tak czy siak, za mało.
  8. Gratuluję szczęścia, pół saszetki przefermentowało do 5°Blg. Ja mam wyrzuty sumienia jak zadaję jedną saszetkę do 17. Skąd Ci do głowy przyszedł pomysł dzielenia drożdży?
  9. #19 Coffee Oatmeal Stout (wysłodziny z #18) 13,5Blg 23l zadane S04 Edit 24.02.2015 pomiar fft 2,5Blg, niżej niż podobne piwo na us05 Edit 02.03.2015 zlane do drugiego wiadra, bo gęstwę chciałem odzyskać. Teraz muszę jeszcze kawę wybrać i zadać. Chcę dać 100g w całości, po przepłukaniu w wódce. Edit2 02.03.2015 piwo zeszło do 3Blg, postoi sobie tydzień za szafą w pokojowej. W aromacie czekolada i estry owocowe. Dołożymy jeszcze kawę i wygramy konkurs Gdzieś z tyłu pałęta się aldehyd, ale delikatny. Edit 03.03.2015 zadane 100g kawy Etiopia Yirgacheffe Amaro, całe ziarna, przepłukane wcześniej w wódce. Edit 19.03.2015 Zabutelkowane ze 120g cukru do 2x keg i 24x0,5l. Kawa dominuje w aromacie, lekka pokrzywka której chciałem uniknąć, trochę estrów i czekolady. W smaku mieszanka kawy z czekoladą, dość oleiste. Edit 25.03.2015 Test nagazowania Nagazowało się Aldehyd po ograniu dalej się pojawia, poza tym lekkie estry. Nad tym wszystkim dominuje kawa i czekolada. W smaku trochę owoców, czekolady i kawy. Bardzo oleiste. Goryczka delikatna.
  10. IS zaszczepiony drożdżami, połową słoiczka po #17. Drożdże są bardzo świeże, ale jest ich trochę za mało. Napowietrzałem przez 20 minut telepiąc fermentorem na boki, nie chciała się utworzyć wielka piana, ale był widoczny efekt jak w stoucie serwowanym z pompy. Pomiar gęstości: https://www.dropbox....85_DxO.jpg?dl=0 Ciesze się że ekstrakt wyszedł fajny, ale boję się że drożdże mogą nie podołać. Podsumowując: #18 28°Blg, 19l. Drożdże zadane 15.02 o 4:10, temperatura ok 17 stopni. 01.03 fft ma 8°Blg, zlałem probówkę do słoika, może jeszcze zejdzie 02.03 zainstalowałem w risie stały pomiar blg, mianowicie wrzuciłem wygotowany spławik (który ma przesuniętą skalę) do środka. Spławik pokazuje 8,5°Blg, (uwzględniając przesunięcie), więc jest zbliżone do fft (przy tej gęstości obawiam się że ciężko o dokładny pomiar) 08.03.2015 Ris przelany znad drożdży, 8°Blg. Aromat bardzo alkoholowy, w smaku mnóstwo czekolady, alkoholu. Owiana aksamitność. Za kilka miesięcy będzie dobrze:D
  11. Chyba poszło Ci szybciej niż mi:D
  12. Ciężki dzień, ciężka noc. Drobna relacja. Dzisiaj powstawał Stout Imperialny (#18). Roboty była masa, w dodatku błąd popełniony na początku zaważył o późniejszych problemach. Miałem cały słód podstawowy w jednym worku (dzięki pepek84!), 6 kg miało iść do garnka, 4 do wiadra. Nie wiem czy proporcje były odwrotne, czy jak, ale do gara trafiło mniej słodu niż do wiadra. W garze było 2,5 kg płatków owsianych, w wiadrze 1,5 kg. Przez to zacieranie trwało 4h, próba jodowa była pozytywna (w garze). Po 4h podgrzałem i było w miarę (delikatne zabarwienie po rozgnieceniu płatka), przefiltrowałem. Zapomniałem dodać słodów palonych, cała porcja (miałem dzielić równomiernie) wylądowała w drugiej częsci zacieru. Odebrałem 15l przedniej brzeczki, 16Blg. W tym momencie lekko się załamałem. Wysłodzin było 13l 9Blg. Druga partia poszła lepiej, 13,5l 23Blg przedniej i 13 l 15Blg wysłodków utwierdziły mnie, że popełniłem błąd w dzieleniu słodu. Niestety kuchenka nie grzeje nam zbyt mocno, odparowanie 28l brzeczki do 20 zajęło około 6h. Grzałka 1kw z marketu znacząco ułatwiła by zadanie. Przednia brzeczka została nachmielona 100g Marynki na goryczkę, w tej chwili pływa w fermentorze w wannie, ma ok 20°C. Wysłodziny właśnie się chmielą, 37g Marynki na goryczkę. O 4 wyłączę gotowanie wysłodzin, gar poleci do wanny a przednia brzeczka zostanie zaszczepiona gęstwą po #17. Z gęstwą wiąże się kolejna wpadka, pobrałem 500ml wysłodzin 15blg (przed zmieszaniem), chwilę je pogotowałem (sporo odparowało) i zadałem drożdżom na pobudkę. Ruszyły w ciągu kilkunastu minut, po 30 tryskała piana ze słoika. Trochę się pospieszyłem PS. Zacząłem o 9 rano
  13. Jeszcze się gotuje, za dużo odebrałem. Z wyliczeń powinno być 20l 27Blg
  14. Nie musisz odprawiać guseł i czarów, możesz zacierać na 2x, ja dzisiaj tak robiłem, gdyby nie parę wpadek to było by całkiem spoko Zagotowałem cały garnek wody, połowę wlałem do fermentora, dolałem zimnej do 70°C i zasypałem słody, filtracja na 2x.
  15. Piwa pszeniczne są mętne z powodu drożdży, które unoszą się w toni, ewentualnie skrobi wynikającej z dużej ilości surowców niesłodowanych (tylko witbir).
  16. Moim zdaniem akademicka dyskusja. Przy zachowaniu niskiej temperatury fermentacji bimbru być nie powinno. Porteru nigdy nie warzyłem, ale cenię sobie treściwość w tych piwach, więc cukru bym unikał.
  17. Może spróbuj zrobić wytrawne IPA (tak z 50ibu) i przetestować chmielenie na zimno, a potem skocz na IIPA.
  18. o, to wyrzuć melanoidynowy, daj ten karmel i całą pszenicę. Wsyp lubelski, ekg i 10g citry na goryczkę, 10g na 10 minut i 10 na 0', resztę na cichą, będziesz miał IPA, tylko boję się że goryczka z lubelskiego i ekg bedzie sciągająca. Na siłę bym tego nie zużywał tylko kupił świeże amerykańce, starą citrę dał na goryczkę i może smak, a nowe na aromat.
  19. Trochę dziwów u Tumka jest, ale można porównac z kopyrem.
  20. To jest wszystko co masz? Jakaś marynka i palony słód Ci się nie zawieruszyły? Może zrób następne zamówienie i te resztki wkomponujesz. Edit: jakbyś miał trochę palonego to to co dałeś plus 800g płatków owsianych i 500g palonego może dać fajnego oatmeal stouta (warka 20l), przydała by się też Marynka na goryczkę
  21. Ja bym wywalił ten lubelski, aromatów palonych będziesz miał aż nadto.
  22. Możesz kupić trochę pilsa i dodawać do gotowych zestawów, efekt będzie lepszy. Co do posmaków bimbrowych to dużo zależy od temperatury fermentacji. Czytałem też że dodatek prostych cukrów może rozleniwić drożdże i nie zjedzą trudniejszych cukrów.
  23. #66 Wygląd: Czarne, z małą pianą. Aromat: Bardzo intensywna wędzonka, odrobina kawy i coś słodkiego w tle. Po ogrzaniu aldehyd delikatnie zamajaczył. Smak: Szynkowo-serowy z kawą. Goryczka średnia, trochę popiołowa. Kwaskowaty posmak. Odczucie w ustach: Wysycenie dość wysokie (albo ja pijam same niewysycone piwa ostatnio), niska pełnia. Dobra pijalność, ale brakuje mi trochę ciała. Podsumowując, piwo bardzo smaczne, sesyjne. Trochę przeszkadza kwaśność, ale przez to się szybciej pije. Nie wiem czy wyczuwam różnicę między olchą a dębem, cechy charakterystyczne które wyłapałem mogą być spowodowane intensywnością.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.