-
Postów
504 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Serpiente
-
-
Koledzy zakupiłem takie cudo a biorąc pod uwagę że jestem analfabetą w temacie podzespołów to proszę was o poradę. Jaki kupić od tego potencjometr?
-
Nie miałem jeszcze wtedy Starsanu. Teraz pewnie bym nim potraktował kawę. Mimo wszystko kawa nie ucierpiała na tym że poszła do piekarnika. Za krótko była żeby jej coś się porobiło.
-
Sorki jak podałem nie pełną informację.
Z kawą postępowałem tak, że na wstępie wysypałem ją na folę i dałem do piekarnika na 250C i potrzymałem 10-15 min aby wypalić ewentualne "cholerstwa" (to tak dla pewności bo paczka była hermetycznie zamknięta.
Po piekarniku wsypałem do zdezynfekowanej pończochy i zadałem na 24h przed rozlewem.
Ziarno oczywiście całe nie mielone.
-
Poczytaj w moich zapiskach. Jest info odnośnie kawy i jej zadania. Sposób który zastosowałem, moim zdaniem jest najlepszy z tych o których czytałem i piłem piwa wg nich.
-
Dziś upuściłem gaz z pod dekla i przy okazji wąchnąłem czy truskawy czuć ale daje tylko piwem i chmielami ale tych truskaw puki co nie czuję. Może faktycznie tak jak piszesz z czasem wyjdą...
...a zapijam teraz coffe stout i jest tak jak Wojtek pisał
Kawa w aromacie i w smaku. Koniecznie piwo do powtórki tylko drożdże stylowe dam. Belgi faktycznie lekkie zamieszanie robią na początku ale w trakcie picia słabną. Tak czy tak, na "angolach" powinno być jeszcze lepiej
-
Skoro takie święto to i ja się przyłączam. Samych udanych i konkursowych piw życzę wszystkim kolegom piwowarom
-
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że korzystniej jest trzymać 5 niż 7 dni. Powinny wystarczyć 3 dni.
Też tak uważam, ale gdzieś wyczytałem że własnie Belma była jako single hop trzymana 7 dni. Generalnie trzymam chmiele właśnie 3-5 dni max. Trochę wyjazdów służbowych mi się szyjuje w tygodniu więc od tego będzie zależało ile dni potrzymam
Jakiś miesiąc temu robiłem piwo chmielone Belmą na zimno. Poszło 65g na zimno (ok. 21L) w dwóch porcjach i poza tym, że jestem zawiedziony słabą intensywnością zapachu to niczego złego nie stwierdzono (poza tym, że jakoś bez pomyślunku syrop cukrowy zrobiłem dla objętości przed oddzieleniem chmielin i piwo wyszło trochę przegazowane).
a czy masz te "słynne" truskawki w aromacie? Ja właśnie dla nich dałem Belmę.
-
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że korzystniej jest trzymać 5 niż 7 dni. Powinny wystarczyć 3 dni.
Też tak uważam, ale gdzieś wyczytałem że własnie Belma była jako single hop trzymana 7 dni. Generalnie trzymam chmiele właśnie 3-5 dni max. Trochę wyjazdów służbowych mi się szyjuje w tygodniu więc od tego będzie zależało ile dni potrzymam
-
Conan dostał dziś 50g Belmy "na zimno"
Z powodu wyjazdu piwo ma przedłużoną "cichą" a postoi jeszcze z Belmą min 5 dni. Zastanawiałem się czy robić tak jak zaplanowałem 7 dni, ale chyba te 2 dni krócej mu nie zaszkodzi, sądząc po tym co wyczytałem nieraz na internetach. Okaże się w trakcie przyszłego tygodnia, bo może się okazać ze praca przeszkodzi i będzie musiało poczekać parę dni...
-
Dzięki za recenzję. Porter, myślę że powinien poczekać jeszcze, zwłaszcza że sypnęło mi się blacka za dużo. Poza tym tak jak pisałem na priv, w recepturach na internetach podane było żeby go leżakować min. 8 mcy
-
Ostatnia czynność w tym roku. Conanek poszedł na "cichą" i poczeka na chmielenie do mojego powrotu. "Cicha" więc będzie trochę dłuższa, ale u mnie w sumie większość piw i tak ok. mca siedzi w fermentorach. Trochę się obawiam zlewać po tygodniu bo piwo ewidentnie jeszcze pracuje, ale nie wyjścia. Wyjazd to wyjazd.
Zebrałem ok. 200 ml rzadkiej gęstwy.
-
Dzięki za recenzję. Mam zamiar powtórkę zrobić na tym samym zasypie i zadać w dwóch fermentorach belgi i angole. Belgi jednak w niższych temperaturach żeby zobaczyć co wyjdzie. No i może ekstrakt ustalę na 12 - 12,5% żeby troszkę więcej ciała miało. No ale to na późnej. Teraz mała przerwa urlopowa i wylot za słońcem
-
# XX i XXIII poszły w butelki.
Walloniany odfermentowały bardziej niż się spodziewałem i piwo będzie pewnie bardziej wytrawne. Chociaż próbka na to nie wskazuje. Zobaczymy jak postoi.
Imperial z płatkami stał dłużej niż planowałem ale mimo to płatki nie zdominowały piwa. Próbka w smaku czekoladowa, palona i delikatnie waniliowa.
Jutro jeszcze Conana na cichą i mogę się pakować do wylotu Jak wrócę to będzie akurat do rozlewu.
-
Dzięki. Będzie powtarzany
-
Browar Wit - FES 17°Blg
Piana: beżowa, drobna, opada do kożuszka
Kolor: czarny, nieprzejrzyste
Aromat: palone słody, owies
Smak: w pierwsze skrzypce uderza alkohol więc od razu czuć moć tego piwa (7%), po chwili dopiero wysuwa sie na czoło przyjemna czekolada i kawa, piwo dość pełne, oleiste, finisz wytrawny ze względu na odczucie alkoholu ale goryczka bardzo mała
Wysycenie: trochę za wysokie, szczypie w język
Ogólnie: piwo ma już kilka miesięcy ale mimo tego alkohol nie do końca się ułożył, goryczka mogła by być wyższa, pozytywne akcenty czekoladowo palone oraz konsystencja oleistości, piwo degustacyjne, pije się nieśpisznie powoli co bym procenty sa szybko w łeb nie poszły, dzięki za piwo
-
Mogłem w sumie walnąć te recenzje w degustacjach bo jest ich sporo a tak trochę zaśmiecam Ci zapiski, ale niech będzie.
Dobry Porter nie jest zły, nawet w upał.
Browar Wit - Porter
Piana: wysoka, gęstwa, trwała, delikatnie klei szkło
Kolor: czarny, w Teku był nieprzejrzysty
Aromat: piękny złożony porterowy aromat, śliwka, dym
Smak: gładki, ułożony, kawowy, orzechowy, goryczka subtelna alokohol objawia się jako rozgrzewające ciepło w przełyku
Wysycenie: ciut za wysokie jak mniemam podobnie jak u mnie mocniejsze piwa się trochę przegazowują
Ogólnie: bardzo dobry ten Porter, z czasem jak piwo się ogrzewało alkohol lekko wyłaził, dzięki za piwo.
-
Kolejne piwo z Browaru Wit - Rye IPA, butelka bez etykiety.
Piana: drobna, wysoka, bardzo trwała
Aroma: chmielowy, lekko chlebowy
Smak: mocna podbudowa słodowa, skórka chleba, w smaku czuć również chmiel i wyraźna przyjemna goryczka która dobrze kontruje wysoką pełnie piwa, można powiedzieć że to piwo praktycznie można jeść, odczucie w ustach gładkie i perliste
Wysycenie: niskie
Ogólnie: Zdaje się że były tu amerykańkie chmiele ? Nic z nic nie czułe lub na granicy wyczuwalności jakaś lekka żywiczność. Bardzo treściwe piwo ale kompozycja układa się w całość dzięki świetnej goryczce. Wypite z przyjemnością.
-
Ponieważ kolega w moim wątku już miał kilka degustacji to pomyślałem że można je przepiąć:
Można powiedzieć piwo z Piwnego Depozytu Online
Kilka piw z Browaru Wit pójdzie wnet do degustacji, chodź RIS na pewno zostawie na zimę.
FES 14,5°Blg, 6,7% alk., choć na ecie Oatmeal Stout, etykieta wzorowana na starych wzorcach, ładna, jest również kontretykieta z pełną informacją - brakuje chyba tylko ... nr warki Musiałem chwilę jej szukać w zapiskach. Piwo wzorowane o starą recepturę, siemie lniane, lukrecja, cukie, żyto. Na bogato. Ciekawe.
Piana: praktycznie brak, przypuszczam że dodatki (siemie) ją zabiły
Kolor: czarny, nieprzejrzysty
Aromat: czuć dodane przyprawy, żyto, aromat jest słodki, z ciemnym karmelem i palonymi aromatami a w to wpłatne trochę estrów, jest bardzo dobrze
Smak: duża pełnia, piwo jest oleiste, klejące, słodowe, trochę jeszcze alkoholowe chyba ze względu na zbyt duży dodatek cukru ale to pewnie jeszcze się ułoży, dzięki temu jednak finisz jest w miarę wytrawny, goryczka niewielka ale nadaje rześkości na finiszu i spełnia rolę kontry do wysokiej lepkości i słodowości
Wysycenie: niewielkie, pasuje świetnie
Ogólnie: piwo typowe degustacyjne, świetny bogaty aromat, wyraźnie wyczuwalna alkoholowość to jego jedyny mankament który z kolei z czasem jeszcze trochę się ułoży, może pełnia piwa mogła by być delikatnie niższa bo takowej po piwie 14,5°Blg raczej się niespodziewałem - podniosłoby to także sesyjność piwa, poza tym piwo warto jeszcze wylażakować, myślę że w okolicy półrocznego leżakowania będzie jeszcze lepsze.
Dzięki za piwo. Kolejne degustacje wkrótce.
-
Czyli jak i kiedy podeślesz na podkarpacie?
Wojtek szukaj w Makro.
Za każdym razem gdy tam jestem to mają świeże
Edit: nie doczytałem poniżej że kolega goral już to zaproponował
-
American Wheat - 23,5 L
NZPA - 23,5 L
Saison - 20,5 L
Belgian IIPA - 20 L
London Porter - 21 L
Sweet Stout - 23 L
Imperial Stout - 16 L
Belgian Coffe Stout - 15 L
Grisette - 16 L
Saison - 15 L
SMaSH - 15L
Razem: 33238,5 L
-
Tego nie wiem, ale tak sobie eksperymentuję.
Od jakiegoś czasu wybieram się do wodociągów ale zawsze brakuje czasu żeby tam dotrzeć i poprosić o profil.
Może początkiem roku będzie więcej czasu. Fakt, że dobrze by było znać profil i wtedy kombinować.
-
Pomyłka w druku. Miało być NaCl. Mam twardą wodę a czytając zagraniczne internety wyczytałem że chłopaki dodają do takich wód własnie różne sole aby polepszyć parametry. Dopiero raczkuję w temacie polepszania więc raz to raz to dodaję aby zobaczyć jaki jest efekt.
Miałem dać na zacieranie ale przy masie dodatkowych prac w kuchni (bo to wigilia) uleciało mi to, więc podałem do gotowania.
-
Dzięki za recenzję. Niestety też to zauważyłem. Myślę że to efekt zbyt wysokiej temperatury fermentacji i jeszcze ten syrop z cukru po burzliwej....przekombinowałem Miałem nadzieję że z czasem się ułoży. Widocznie ten czas jeszcze nie nadszedł. Piwo poszło w ciemny kąt i za rok zobaczymy co wyjdzie z niego.
-
Ostatnia warka w tym roku. Miałem już nie warzyć ale gęstwa od kolegi Cichus, któremu chcę tu podziękować, wymaga aby teraz już zrobić warkę bo dłużej czekać nie może
# XXIV - SMaSH Little Conan - warzone 24.12.2014
Zakładane - 16l , 12 blg , 41 IBU, 5,1% ABV
Zasyp:
- Pale Ale Soufflet - 4 kg
Dodatki:
- NaCl 1/4 tsp - na początku gotowania
Zacieranie:
- 60' - 66 °C
- 10` - 78 °C
Chmielenie:
20 g - Belma - FWH
25 g - Belma - 10`
25 g - Belma - 5`
30 g - Belma - Flame Out
50 g - Belma - na zimno planowane 7 dni (było 5 dni)
Drożdże:
Gęstwa Yeast Bay - Vermont Ale, zadane w temp 18°C w dniu 24.12.2014 i przeniesione w temp 18°C w dniu 24.12.2014
Po wysłodzeniu otrzymałem 19 l
Po gotowaniu i dekantacji uzyskałem 15 l, 12,5. blg
FFT zszedł do 1 blg
31.12.2014 - przelane na cichą.
22.01.2015 - rozlane z syropem z cukru 74 g. Zakładane nagazowanie 2,3 v/ v.
Wyszło 28 x 0,5 L
Komentarz: Zeszło do 1 blg co daje mu 5,9% abv
Piwo dosyć mocno odfermentowało ale próbka nie sprawia wrażenia mocno wytrawnej. Piwo ma dosyć fajne ciało i nie jest puste w smaku.
Mieszadło magnetyczne baj majhendmejd :-)
w Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez Serpiente
Kurde nie znam się a myślałem o tym żeby pokrętłem regulować i mieć płynną regulację bez rozbierania pudełka przy regulacji