-
Postów
504 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Serpiente
-
-
Była tu kiedyś długa dyskusja jak się robi cukier kandyzowany, i czy czymś się różni.
Okazało się po wnikliwych badaniach chemicznych, że jednak się różni.
Nie bądź leniem, bo po prostu słabo szukałeś.
Podpowiem że potrzebna Ci odżywka do drożdży i kwasek cytrynowy.
I lepiej użyć "brązowy" - więcej opcji powstania ciekawych związków z jego "zanieczyszczeń"
Sorki, ale poczytaj o czym kolega pisał.
.....o białym! A biały nic nie wnosi, tak jak zwykły
-
Ostatecznie wyszło tak, zobaczymy jak będzie się sprawował , ciekawi mnie czy jest sens prowadzenia rurki od środka układu czy może być tak jak u mnie, w sumie oplot działa podobnie jak to rozwiązanie, tyle że mi się przytykał.
Teraz masz dobrze. Nacięcia właśnie powinny być od dołu. Ja ma takie odprowadzenie na jednym poziomie i działa bez zarzutu.
Myślę że nie musisz nic więcej kombinować. Na pewno lepiej niż na oplocie będzie Ci szło
-
Gdzieś wyczytałem że białego kandyzowanego nie ma sensu dawać. Sypnij zwykłego białego i to samo będzie.
-
Jak nie chcesz przepłacać za zagramaniczne, to Iunga zamiast Marynki na goryczkę. Super ułożona goryczka i poza tym Iunga ma sama w sobie owocowość taką cytrusową. Moja BIPA z Iungą rewelacyjna. Pomimo 120 IBU nie zalega i nie męczy. Citra, myślę że jest mocno dominująca i napewno nie liczi i mango. Rakau nie używałem więc nie wiem, ale Green Bullet jak dla mnie daje efekt którego byś szukał. Mam z nim bardzo dobre doświadczenia.
-
...no i mam PIERWSZEGO granata
Trafiło na #XIX. Fakt, że zaraz na początku, zauważyłem w nieschłodzonej butelce tendencję powolnego wędrowania do góry. Jednak każda butelka chłodzona w lodówce na dzień przed spożyciem nie miała żadnych oznak przegazowania. Piwo też nie było przesadnie nasycone. Może butelka była "walnięta" ?. Rozpękła się na kilka mniejszych kawałków lekko odsuwając zewnętrzną butelkę na półce. Nie myślę żeby to było niedofermentowanie. Swoje piwa i tak dłużej niż zwykle fermentuję i sprawdzam poziom odfermentowania zanim butelkuję.
Nie zastanawiałem się czy to wina butelki czy piwa. Upuściłem gaz we wszystkich. Wolę mieć słabo nagazowane piwo niż zastanawiać się kiedy pierdzielnie kolejna. Stouty i tak lubię słabiej nasycone.
Teraz pewnie sąsiedzi będą się zastanawiali co tak daje z mojej piwnicy
-
Witaj i nie przypalaj
-
Warka XXII w końcu poszła w butelki. Nie mogłem już słuchać jak mnie o to błagała
Końcówka roku zwariowana i nie ma kiedy się zebrać, a jeszcze jak pomyślę o myciu butelek to siły odchodzą w siną dal...
Przy rozlewie unosił się bardzo fajny aromat cytrusów. Próbka dosyć wytrawna ale nie "pusta". Pomimo niskiego blg piwo ma fajne ciało. Drożdżaki odwaliły fajną robotę choć po otwarciu pokrywy miałem obawy że coś może być z piwem nie tak. Na powierzchni pływały kawałki jakby placków, ale zapach i smak jest ok. Okazało się że to drożdże.
Mam po raz pierwszy kontakt z Wallonianami i nie spodziewałem się takiego widoku. Przez te placki nie dekantowałem całego piwa bo zaczęło mi je zasysać (dobrze że profilaktycznie założyłem pończochę), więc z pół litra piwa z drożdżami poszło w kanał. Teraz tylko dać mu czas, niech się nagazuje i ułoży...
-
# XXIII - Saison "Iunga con Pimienta" - warzone 08.12.2014
Zakładane - 16l , 15 blg , 21 IBU, 6,7% ABV
Zasyp:
- Pilzneński Soufflet - 3 kg
- Monachijski - 0,35 kg
- Biscuit - 0,25 kg
- Zakwaszający - 0,05 kg
Dodatki:
- gips - od początku zacierania
- MgSO4 1/4 tsp - od początku zacierania
- płatki pszenne - 0,4 kg
- skórka z 4 pomarańczy - 15`
- pieprz czarny - 3 g - 10`
- Demerara - 0,32 kg
Zacieranie:
- 60' - 66 -> 65 °C
- 15` - 72 °C
Chmielenie:
20 g - Iunga - 60`
10 g - Iunga - 5`
8 g - Iunga - 15`
Drożdże:
Gęstwa Wallonian Farmhouse po Grisette, zadane w temp 22°C w dniu 08.12.2014 i przeniesione w temp 23°C w dniu 08.12.2014
Po wysłodzeniu otrzymałem 20 l
Po gotowaniu i dekantacji uzyskałem 15 l, 15 blg
FFT zszedł ( nie zejdzie bo w szale mycia wypieprzyłem resztę drożdży które pozostawiłem w tym celu)
16.12.2014 - przelane na cichą.
30.12.2014 - rozlane z syropem z 105 g cukru. Zakładane nagazowanie 2,6 v/ v.
Wyszło 30 x 0,5 L
Zeszło do 0,5 blg co daje mu 7,5%
Komentarz:
Fermentacja ruszyła po 2-3h i dziś rano już w pełni.
Temperatura burzliwej w temp. 22 -> 24 -> 22°C
-
-
Podpowiedzcie gdzie szukać wędzonych śliwek. Szukam tego cholerstwa i wszędzie tylko suszone ale nie wędzone
-
Mając dziś zaplanowany wyjazd służbowy do Lublina zabrałem kilka swoich piw do bagażnika z myślą odwiedzenia depozytu. Nie pomyślałem że knajpka będzie otwarta dopiero od 14ej
Efekt - piwa dostał właściciel firmy z którą współpracuję. Szkoda bo miałem chrapkę na sour stouta
-
#50 Burbońskie Wszechpotężne
Piana: Brak
Kolor: Ciemny bursztyn, miód ciemny (chyba spadziowy jest taki ciemny?)
Aromat: po otwarciu pierwsze skrzypce gra miód, aromaty winne lekko alkoholowe, w tle ciemne suszone owoce
Smak: słodkie ale nie oklejające, kontrowane lekko goryczką. Alkohol doskonale ukryty, po czasie wraca rozgrzewając.
Nasycenie: brak lub niezauważalne. Przy tym alkoholu nie spodziewałem się że będzie mocniej nasycone, ale troszkę brakuje lekkiego wysycenia. Pije się teraz jak bardzo dobre wino i bliżej mi do tego określenia Gdybym miał zamknięte oczy to od razu powiedział bym że to wino
Przywiozłem kiedyś Azerskie wino o podobnych aromatach. Gdy wącham aromat ze szkła, to jak nic kojarzy mi się z tym właśnie winem, takim miodowym z masą aromatów ciężkich suszonych owoców.
Ogólnie wrażenia: Bardzo ciekawe piwo, typowo degustacyjne. Pije się go powoli sącząc każdy łyk. Pomimo swojej mocy chce się wziąć kolejny łyk i tu może być "kuku" po wypiciu dwóch butelek.
Bogi bardzo ciekawe doznania. Dzięki za możliwość degustacji. Dobrze że było tego piwa niedużo bo pewnie bym dziś wysączył całość, ile by nie było
-
Pomyśl nad daniem ziarna na zimno. W moim stoucie ziarno dane na 18h cichej dało piękne aromaty i posmaki kawy (ziarna świeżo palonego). Moje ziarno wrzuciłem bez kruszenia i mielenia.
No chyba że chcesz uzyskać smaki i aromaty z zaparzonej kawy....
Czy w jakiś sposób dezynfekowałeś ziarno przed wrzuceniem na cichą?
Nie dezynfekowałem. Paczka była hermetyczna więc odważyłem i w pończochę (ta była wygotowana )
Edit: Sorki za nieprecyzyjną odpowiedź. Zapomniałem napisać że przed wrzuceniem do pończochy potrzymałem ziarno na folii w piekarniku przez 10 min. na max temperaturze
-
Moim zdaniem Danstar Belle Saison. Piłem na nich Saisona i był bardzo fajny. Ja zrobiłem swojego Saisona na BFSAY od Gozdawy i wyszedł super. Może drożdżaki nie specjalnie dedykowane do tego piwa ale bardzo głęboko odfermentowują i dają fajne efekty
-
Jakiej kawy używałeś?Ja dałem ok 100 g na mniejszą ilość i efekt jest bardzo dobry.
Arabica z Guatemali
-
pojechałem w poprzednim artykule kretynowi "po kalesonach" to napisał drugi i dalej robi wodę z mózgu ludziom
-
U mnie poszło 30 dag na 23L i po otwarciu niedawno butelkowanego piwa nie stwierdziłem takich aromatów jakich oczekiwałem. Jest czekolada ale daleko w tle. W smaku też lekko zauważalna. Następnym razem dałbym więcej żeby jednak trochę więcej tej czekolady było. Na razie piwo młode więc najlepiej poczekać niech się ułoży. Ułożone być może lepszym będzie
Edit 03.12 - małe sprostowanie. Dziś po otwarciu butelki wyraźne aromaty kakao, ciemnej słodkiej czekolady. To samo jest w smaku. Wyraźna czekoladowość. Widać poprzednią butelkę za wcześnie otworzyłem i nie wydobyły się w pełni....
-
Myślałem o 100g grubo zmielonej, jasno palonej kawy na 20l piwa. Wystarczy? Wolę chyba jednak zostawić tę kawę w brzeczce. Obawiam się, że w woreczku kawa może nie oddać wszystkich aromatów, tak jak czasem z chmielem się dzieje. No i nie trzeba dodatkowo pończoch maczać w stygnącej brzeczce, a im mniej badziewia tam wkładam, tym spokojniejszy jestem. Zastanowię się jeszcze nad tym.
Ja dałem ok 100 g na mniejszą ilość i efekt jest bardzo dobry. Nie wiem czy powtórzę bo zmieniam style ale gdyby kiedyś ti na pewno na zimno i nic więcej
-
Macie moze jakie sprawdzone przepisy na stouta ktory bylby dobra podstaw do coffee stauta? Szczerze jestem mocno zagubiony jesli chodzi o ciemne piwa... Przegladalem kilka receptur ale nie bardzo wiem jak je porownac...
Na pewno chcialbym uniknac nut popielizny i bardzo mocno czekoladowych, ktore moga przy nieodpowiednim zacieraniu tudziez jakims bledzie wybic sie ponad wszystko...
Pomyśl nad daniem ziarna na zimno. W moim stoucie ziarno dane na 18h cichej dało piękne aromaty i posmaki kawy (ziarna świeżo palonego). Moje ziarno wrzuciłem bez kruszenia i mielenia.
No chyba że chcesz uzyskać smaki i aromaty z zaparzonej kawy....
-
Macie moze jakie sprawdzone przepisy na stouta ktory bylby dobra podstaw do coffee stauta? Szczerze jestem mocno zagubiony jesli chodzi o ciemne piwa... Przegladalem kilka receptur ale nie bardzo wiem jak je porownac...
Na pewno chcialbym uniknac nut popielizny i bardzo mocno czekoladowych, ktore moga przy nieodpowiednim zacieraniu tudziez jakims bledzie wybic sie ponad wszystko...
chcesz uniknąć wpływu słodów palonych to daj je pod koniec zacierania, np. na 15 min.
-
#21 - otworzyłem dziś butelkę aby sprawdzić co się dzieje...i jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Okazuje się że dodanie ziaren kawy na zimno dało super efekt. W aromacie wyraźna kawa (tak jakbym wąchał świeżo palone ziarna) Uwielbiam ten aromat. W tle lekka czekolada jakby. W smaku też czuć kawę. Piwo, pomimo że jest młode już fajnie się go pije. Jest lekkie i typowo sesyjne. Po każdym łyku pozostaje fajna kawowość i leciutka kwaskowość (nie wiem czy to od kawy czy od Belgów). Nasycenie lekkie i mam wrażenie że takie już mogłoby pozostać. Brakuje mi tylko piany która po nalaniu była cieniutka i zanikła w połowie szklanki. Poczekamy, zobaczymy, spróbujemy jak się ułoży
-
Widziałem Rudolfa z jakąś lafiryndą pod barem, więc pewnie pochlał ....nooo ale może szybko wytrzeźwieje
-
# XXII - "Très légers sombre Grisette" - warzone 24.11.2014
Zakładane - 16l , 10,5 blg , 23 IBU, 4,6% ABV
Zasyp:
- Pilzneński Soufflet - 2 kg
- Pszeniczny - 0,9 kg
- Zakwaszający - 0,1 kg
- Caramel - 0,05 kg
- Black - 0,05 kg (na sam koniec zacierania)
Dodatki:
- gips - od początku zacierania
- płatki pszenne - 0,4 kg
- skórka z pomarańczy - 15 g - 15`
- skórka z mandarynki - 10 g - 15`
- skórka z pomelo - 10 g -15`
- kolendra indyjska - 5 g - 10`
Zacieranie:
- 60' - 66 -> 65 °C
Chmielenie:
35 g - EKG - 60`
14 g - EKG - 25`
14 g - EKG - hop stand
Drożdże:
Gęstwa I pokolenie Wallonian Farmhouse ( dzięki koledze Lodzermensch), zadane w temp 20°C w dniu 24.11.2014 i przeniesione w temp 23°C w dniu 24.10.2014
Po wysłodzeniu otrzymałem 19 l
Po gotowaniu i dekantacji uzyskałem 14 l, 12 blg dolałem wody aby uzyskać ok. 10,5 blg
Ostatecznie wyszło 16 l
FFT zszedł do 1,5 blg
05.12.2014 - przelane na cichą.
15.12.2014 - rozlane z syropem z cukru 108 g. Zakładane nagazowanie 2,6 v/ v.
Wyszło 30 x 0,5L
Komentarz:
Po paru godzinach widoczne oznaki ruszającej fermentacji.
25.11 - dziś rano temperatura fermentacji na 21,5°C , podnoszę jeszcze trochę w okolice 23°C
26.11 - widoczne oznaki spowolnienia fermentacji. Temperatura ustaliła się w okolicach 23°C
27.11 - fermentacja w dalszym ciągu postępuję. Trochę woniej ale idzie Cały czas piana na całej powierzchni.
FFT zszedł do 1,5 blg. Potrzymam jeszcze z dzień dwa, może zejdzie jeszcze...
15.12 - rozlałem w butelki. Zeszło do 1,5 blg co daje mu 4,6% alk.
-
Wypada zamówić butelkę
Dla Ciebie już jedna była od razu zarezerwowana
Piwa Gb... - różne degustacje
w Degustacje piw domowych
Opublikowano
PiwoGb.. (bez etki) na kapslu 7
Aromat: szynkowa wędzonka plus trochę słodowości delikatnie
Piana: biała, drobno pęcherzykowa, bujna na początku, powoli opada i znika zupełnie
Kolor: jasny słomkowy, idealnie klarowne
Smak: boczkowa wędzonka, delikatna słodowość i w tle kwaśność
Odczucie w ustach: średnio pełne
Goryczka: niska ale przyjemna
Ogólnie: bardzo dobre lekkie piwo. Super wędzonka.
Nie wiem, ale wygląda mi ono na Grodziskie