Skocz do zawartości

Serpiente

Members
  • Postów

    504
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Serpiente

  1. PiwoGb.. (bez etki) na kapslu 7

     

    Aromat: szynkowa wędzonka plus trochę słodowości delikatnie

    Piana: biała, drobno pęcherzykowa, bujna na początku, powoli opada i znika zupełnie

    Kolor: jasny słomkowy, idealnie klarowne

    Smak: boczkowa wędzonka, delikatna słodowość i w tle kwaśność

    Odczucie w ustach: średnio pełne

    Goryczka: niska ale przyjemna

    Ogólnie: bardzo dobre lekkie piwo. Super wędzonka.

     

    Nie wiem, ale wygląda mi ono na Grodziskie :)

  2. Była tu kiedyś długa dyskusja jak się robi cukier kandyzowany, i czy czymś się różni.

    Okazało się po wnikliwych badaniach chemicznych, że jednak się różni.

    Nie bądź leniem, bo po prostu słabo szukałeś.

    Podpowiem że potrzebna Ci odżywka do drożdży i kwasek cytrynowy.

    I lepiej użyć "brązowy" - więcej opcji powstania ciekawych związków z jego "zanieczyszczeń" :)

     

     

    Sorki, ale poczytaj o czym kolega pisał.

    .....o białym! A biały nic nie wnosi, tak jak zwykły

  3. 20141217_210950.jpg

     

     

    Ostatecznie wyszło tak, zobaczymy jak będzie się sprawował , ciekawi mnie czy jest sens prowadzenia rurki od środka układu czy może być tak jak u mnie, w sumie oplot działa podobnie jak to rozwiązanie, tyle że mi się przytykał.

     

    Teraz masz dobrze. Nacięcia właśnie powinny być od dołu. Ja ma takie odprowadzenie na jednym poziomie i działa bez zarzutu.

    Myślę że nie musisz nic więcej kombinować. Na pewno lepiej niż na oplocie będzie Ci szło :)

  4. Jak nie chcesz przepłacać za zagramaniczne, to Iunga zamiast Marynki na goryczkę. Super ułożona goryczka i poza tym Iunga ma sama w sobie owocowość taką cytrusową. Moja BIPA z Iungą rewelacyjna. Pomimo 120 IBU nie zalega i nie męczy. Citra, myślę że jest mocno dominująca i napewno nie liczi i mango. Rakau nie używałem więc nie wiem, ale Green Bullet jak dla mnie daje efekt którego byś szukał. Mam z nim bardzo dobre doświadczenia.

  5. ...no i mam PIERWSZEGO granata :roll:

    Trafiło na #XIX. Fakt, że zaraz na początku, zauważyłem w nieschłodzonej butelce tendencję powolnego wędrowania do góry. Jednak każda butelka chłodzona w lodówce na dzień przed spożyciem nie miała żadnych oznak przegazowania. Piwo też nie było przesadnie nasycone. Może butelka była "walnięta" ?. Rozpękła się na kilka mniejszych kawałków lekko odsuwając zewnętrzną butelkę na półce. Nie myślę żeby to było niedofermentowanie. Swoje piwa i tak dłużej niż zwykle fermentuję i sprawdzam poziom odfermentowania zanim butelkuję.

    Nie zastanawiałem się czy to wina butelki czy piwa. Upuściłem gaz we wszystkich. Wolę mieć słabo nagazowane piwo niż zastanawiać się kiedy pierdzielnie kolejna. Stouty i tak lubię słabiej nasycone.

    Teraz pewnie sąsiedzi będą się zastanawiali co tak daje z mojej piwnicy :P

  6. Warka XXII w końcu poszła w butelki. Nie mogłem już słuchać jak mnie o to błagała :D

    Końcówka roku zwariowana i nie ma kiedy się zebrać, a jeszcze jak pomyślę o myciu butelek to siły odchodzą w siną dal...

    Przy rozlewie unosił się bardzo fajny aromat cytrusów. Próbka dosyć wytrawna ale nie "pusta". Pomimo niskiego blg piwo ma fajne ciało. Drożdżaki odwaliły fajną robotę choć po otwarciu pokrywy miałem obawy że coś może być z piwem nie tak. Na powierzchni pływały kawałki jakby placków, ale zapach i smak jest ok. Okazało się że to drożdże.

    Mam po raz pierwszy kontakt z Wallonianami i nie spodziewałem się takiego widoku. Przez te placki nie dekantowałem całego piwa bo zaczęło mi je zasysać (dobrze że profilaktycznie założyłem pończochę), więc z pół litra piwa z drożdżami poszło w kanał. Teraz tylko dać mu czas, niech się nagazuje i ułoży...

    post-6864-0-19778200-1418676183_thumb.jpg

    post-6864-0-65286400-1418676193_thumb.jpg

    post-6864-0-46785400-1418676201_thumb.jpg

  7. # XXIII - Saison "Iunga con Pimienta" - warzone 08.12.2014

     

    Zakładane - 16l , 15 blg , 21 IBU, 6,7% ABV

     

     

    Zasyp:

     

    - Pilzneński Soufflet - 3 kg

    - Monachijski - 0,35 kg

    - Biscuit - 0,25 kg

    - Zakwaszający - 0,05 kg

     

    Dodatki:

    - gips - od początku zacierania

    - MgSO4 1/4 tsp - od początku zacierania

    - płatki pszenne - 0,4 kg

    - skórka z 4 pomarańczy - 15`

    - pieprz czarny - 3 g - 10`

    - Demerara - 0,32 kg

     

    Zacieranie:

     

    - 60' - 66 -> 65 °C

    - 15` - 72 °C

     

    Chmielenie:

     

    20 g - Iunga - 60`

    10 g - Iunga - 5`

    8 g - Iunga - 15`

    Drożdże:

    Gęstwa Wallonian Farmhouse po Grisette, zadane w temp 22°C w dniu 08.12.2014 i przeniesione w temp 23°C w dniu 08.12.2014

     

     

    Po wysłodzeniu otrzymałem 20 l

    Po gotowaniu i dekantacji uzyskałem 15 l, 15 blg

     

    FFT zszedł ( nie zejdzie bo w szale mycia wypieprzyłem resztę drożdży które pozostawiłem w tym celu)

     

    16.12.2014 - przelane na cichą.

     

    30.12.2014 - rozlane z syropem z 105 g cukru. Zakładane nagazowanie 2,6 v/ v.

     

    Wyszło 30 x 0,5 L

     

    Zeszło do 0,5 blg co daje mu 7,5%

     

    Komentarz:

    Fermentacja ruszyła po 2-3h i dziś rano już w pełni.

    Temperatura burzliwej w temp. 22 -> 24 -> 22°C

  8. Mając dziś zaplanowany wyjazd służbowy do Lublina zabrałem kilka swoich piw do bagażnika z myślą odwiedzenia depozytu. Nie pomyślałem że knajpka będzie otwarta dopiero od 14ej :(

    Efekt - piwa dostał właściciel firmy z którą współpracuję. Szkoda bo miałem chrapkę na sour stouta :(

  9. #50 Burbońskie Wszechpotężne

     

    Piana: Brak

    Kolor: Ciemny bursztyn, miód ciemny (chyba spadziowy jest taki ciemny?)

    Aromat: po otwarciu pierwsze skrzypce gra miód, aromaty winne lekko alkoholowe, w tle ciemne suszone owoce

    Smak: słodkie ale nie oklejające, kontrowane lekko goryczką. Alkohol doskonale ukryty, po czasie wraca rozgrzewając.

    Nasycenie: brak lub niezauważalne. Przy tym alkoholu nie spodziewałem się że będzie mocniej nasycone, ale troszkę brakuje lekkiego wysycenia. Pije się teraz jak bardzo dobre wino i bliżej mi do tego określenia :) Gdybym miał zamknięte oczy to od razu powiedział bym że to wino :)

    Przywiozłem kiedyś Azerskie wino o podobnych aromatach. Gdy wącham aromat ze szkła, to jak nic kojarzy mi się z tym właśnie winem, takim miodowym z masą aromatów ciężkich suszonych owoców.

     

    Ogólnie wrażenia: Bardzo ciekawe piwo, typowo degustacyjne. Pije się go powoli sącząc każdy łyk. Pomimo swojej mocy chce się wziąć kolejny łyk i tu może być "kuku" po wypiciu dwóch butelek.

     

    Bogi bardzo ciekawe doznania. Dzięki za możliwość degustacji. Dobrze że było tego piwa niedużo bo pewnie bym dziś wysączył całość, ile by nie było :D

    post-6864-0-46483400-1417775986_thumb.jpg

  10. Pomyśl nad daniem ziarna na zimno. W moim stoucie ziarno dane na 18h cichej dało piękne aromaty i posmaki kawy (ziarna świeżo palonego). Moje ziarno wrzuciłem bez kruszenia i mielenia.

    No chyba że chcesz uzyskać smaki i aromaty z zaparzonej kawy....

     

    Czy w jakiś sposób dezynfekowałeś ziarno przed wrzuceniem na cichą?

     

     

    Nie dezynfekowałem. Paczka była hermetyczna więc odważyłem i w pończochę (ta była wygotowana :) )

     

    Edit: Sorki za nieprecyzyjną odpowiedź. Zapomniałem napisać że przed wrzuceniem do pończochy potrzymałem ziarno na folii w piekarniku przez 10 min. na max temperaturze

  11. U mnie poszło 30 dag na 23L i po otwarciu niedawno butelkowanego piwa nie stwierdziłem takich aromatów jakich oczekiwałem. Jest czekolada ale daleko w tle. W smaku też lekko zauważalna. Następnym razem dałbym więcej żeby jednak trochę więcej tej czekolady było. Na razie piwo młode więc najlepiej poczekać niech się ułoży. Ułożone być może lepszym będzie

     

    Edit 03.12 - małe sprostowanie. Dziś po otwarciu butelki wyraźne aromaty kakao, ciemnej słodkiej czekolady. To samo jest w smaku. Wyraźna czekoladowość. Widać poprzednią butelkę za wcześnie otworzyłem i nie wydobyły się w pełni....

  12. Myślałem o 100g grubo zmielonej, jasno palonej kawy na 20l piwa. Wystarczy? Wolę chyba jednak zostawić tę kawę w brzeczce. Obawiam się, że w woreczku kawa może nie oddać wszystkich aromatów, tak jak czasem z chmielem się dzieje. No i nie trzeba dodatkowo pończoch maczać w stygnącej brzeczce, a im mniej badziewia tam wkładam, tym spokojniejszy jestem. ;) Zastanowię się jeszcze nad tym.

     

    Ja dałem ok 100 g na mniejszą ilość i efekt jest bardzo dobry. Nie wiem czy powtórzę bo zmieniam style ale gdyby kiedyś ti na pewno na zimno i nic więcej

  13. Macie moze jakie sprawdzone przepisy na stouta ktory bylby dobra podstaw do coffee stauta? Szczerze jestem mocno zagubiony jesli chodzi o ciemne piwa... Przegladalem kilka receptur ale nie bardzo wiem jak je porownac...

     

    Na pewno chcialbym uniknac nut popielizny i bardzo mocno czekoladowych, ktore moga przy nieodpowiednim zacieraniu tudziez jakims bledzie wybic sie ponad wszystko...

     

     

    Pomyśl nad daniem ziarna na zimno. W moim stoucie ziarno dane na 18h cichej dało piękne aromaty i posmaki kawy (ziarna świeżo palonego). Moje ziarno wrzuciłem bez kruszenia i mielenia.

    No chyba że chcesz uzyskać smaki i aromaty z zaparzonej kawy....

  14. Macie moze jakie sprawdzone przepisy na stouta ktory bylby dobra podstaw do coffee stauta? Szczerze jestem mocno zagubiony jesli chodzi o ciemne piwa... Przegladalem kilka receptur ale nie bardzo wiem jak je porownac...

     

    Na pewno chcialbym uniknac nut popielizny i bardzo mocno czekoladowych, ktore moga przy nieodpowiednim zacieraniu tudziez jakims bledzie wybic sie ponad wszystko...

     

    chcesz uniknąć wpływu słodów palonych to daj je pod koniec zacierania, np. na 15 min.

  15. #21 - otworzyłem dziś butelkę aby sprawdzić co się dzieje...i jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Okazuje się że dodanie ziaren kawy na zimno dało super efekt. W aromacie wyraźna kawa (tak jakbym wąchał świeżo palone ziarna) Uwielbiam ten aromat. W tle lekka czekolada jakby. W smaku też czuć kawę. Piwo, pomimo że jest młode już fajnie się go pije. Jest lekkie i typowo sesyjne. Po każdym łyku pozostaje fajna kawowość i leciutka kwaskowość (nie wiem czy to od kawy czy od Belgów). Nasycenie lekkie i mam wrażenie że takie już mogłoby pozostać. Brakuje mi tylko piany która po nalaniu była cieniutka i zanikła w połowie szklanki. Poczekamy, zobaczymy, spróbujemy jak się ułoży :)
  16. # XXII - "Très légers sombre Grisette" - warzone 24.11.2014

     

    Zakładane - 16l , 10,5 blg , 23 IBU, 4,6% ABV

     

     

    Zasyp:

     

    - Pilzneński Soufflet - 2 kg

    - Pszeniczny - 0,9 kg

    - Zakwaszający - 0,1 kg

    - Caramel - 0,05 kg

    - Black - 0,05 kg (na sam koniec zacierania)

     

    Dodatki:

    - gips - od początku zacierania

    - płatki pszenne - 0,4 kg

    - skórka z pomarańczy - 15 g - 15`

    - skórka z mandarynki - 10 g - 15`

    - skórka z pomelo - 10 g -15`

    - kolendra indyjska - 5 g - 10`

     

    Zacieranie:

     

    - 60' - 66 -> 65 °C

     

    Chmielenie:

     

    35 g - EKG - 60`

    14 g - EKG - 25`

    14 g - EKG - hop stand

    Drożdże:

    Gęstwa I pokolenie Wallonian Farmhouse ( dzięki koledze Lodzermensch), zadane w temp 20°C w dniu 24.11.2014 i przeniesione w temp 23°C w dniu 24.10.2014

     

     

    Po wysłodzeniu otrzymałem 19 l

    Po gotowaniu i dekantacji uzyskałem 14 l, 12 blg dolałem wody aby uzyskać ok. 10,5 blg

    Ostatecznie wyszło 16 l

     

     

    FFT zszedł do 1,5 blg

     

    05.12.2014 - przelane na cichą.

     

    15.12.2014 - rozlane z syropem z cukru 108 g. Zakładane nagazowanie 2,6 v/ v.

     

    Wyszło 30 x 0,5L

     

    Komentarz:

    Po paru godzinach widoczne oznaki ruszającej fermentacji.

    25.11 - dziś rano temperatura fermentacji na 21,5°C , podnoszę jeszcze trochę w okolice 23°C

    26.11 - widoczne oznaki spowolnienia fermentacji. Temperatura ustaliła się w okolicach 23°C

    27.11 - fermentacja w dalszym ciągu postępuję. Trochę woniej ale idzie :) Cały czas piana na całej powierzchni.

    FFT zszedł do 1,5 blg. Potrzymam jeszcze z dzień dwa, może zejdzie jeszcze...

    15.12 - rozlałem w butelki. Zeszło do 1,5 blg co daje mu 4,6% alk.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.