Skocz do zawartości

Serpiente

Members
  • Postów

    504
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Serpiente

  1. Też tak uważam, ale gdzieś wyczytałem że własnie Belma była jako single hop trzymana 7 dni. Generalnie trzymam chmiele właśnie 3-5 dni max. Trochę wyjazdów służbowych mi się szyjuje w tygodniu więc od tego będzie zależało ile dni potrzymam
  2. Conan dostał dziś 50g Belmy "na zimno" Z powodu wyjazdu piwo ma przedłużoną "cichą" a postoi jeszcze z Belmą min 5 dni. Zastanawiałem się czy robić tak jak zaplanowałem 7 dni, ale chyba te 2 dni krócej mu nie zaszkodzi, sądząc po tym co wyczytałem nieraz na internetach. Okaże się w trakcie przyszłego tygodnia, bo może się okazać ze praca przeszkodzi i będzie musiało poczekać parę dni...
  3. Dzięki za recenzję. Porter, myślę że powinien poczekać jeszcze, zwłaszcza że sypnęło mi się blacka za dużo. Poza tym tak jak pisałem na priv, w recepturach na internetach podane było żeby go leżakować min. 8 mcy
  4. Ostatnia czynność w tym roku. Conanek poszedł na "cichą" i poczeka na chmielenie do mojego powrotu. "Cicha" więc będzie trochę dłuższa, ale u mnie w sumie większość piw i tak ok. mca siedzi w fermentorach. Trochę się obawiam zlewać po tygodniu bo piwo ewidentnie jeszcze pracuje, ale nie wyjścia. Wyjazd to wyjazd. Zebrałem ok. 200 ml rzadkiej gęstwy.
  5. Dzięki za recenzję. Mam zamiar powtórkę zrobić na tym samym zasypie i zadać w dwóch fermentorach belgi i angole. Belgi jednak w niższych temperaturach żeby zobaczyć co wyjdzie. No i może ekstrakt ustalę na 12 - 12,5% żeby troszkę więcej ciała miało. No ale to na późnej. Teraz mała przerwa urlopowa i wylot za słońcem
  6. El Teide wzywa...

  7. # XX i XXIII poszły w butelki. Walloniany odfermentowały bardziej niż się spodziewałem i piwo będzie pewnie bardziej wytrawne. Chociaż próbka na to nie wskazuje. Zobaczymy jak postoi. Imperial z płatkami stał dłużej niż planowałem ale mimo to płatki nie zdominowały piwa. Próbka w smaku czekoladowa, palona i delikatnie waniliowa. Jutro jeszcze Conana na cichą i mogę się pakować do wylotu Jak wrócę to będzie akurat do rozlewu.
  8. Ponieważ kolega w moim wątku już miał kilka degustacji to pomyślałem że można je przepiąć:
  9. Serpiente

    Stout Ostrygowy

    Wojtek szukaj w Makro. Za każdym razem gdy tam jestem to mają świeże Edit: nie doczytałem poniżej że kolega goral już to zaproponował
  10. American Wheat - 23,5 L NZPA - 23,5 L Saison - 20,5 L Belgian IIPA - 20 L London Porter - 21 L Sweet Stout - 23 L Imperial Stout - 16 L Belgian Coffe Stout - 15 L Grisette - 16 L Saison - 15 L SMaSH - 15L Razem: 33238,5 L
  11. Tego nie wiem, ale tak sobie eksperymentuję. Od jakiegoś czasu wybieram się do wodociągów ale zawsze brakuje czasu żeby tam dotrzeć i poprosić o profil. Może początkiem roku będzie więcej czasu. Fakt, że dobrze by było znać profil i wtedy kombinować.
  12. Pomyłka w druku. Miało być NaCl. Mam twardą wodę a czytając zagraniczne internety wyczytałem że chłopaki dodają do takich wód własnie różne sole aby polepszyć parametry. Dopiero raczkuję w temacie polepszania więc raz to raz to dodaję aby zobaczyć jaki jest efekt. Miałem dać na zacieranie ale przy masie dodatkowych prac w kuchni (bo to wigilia) uleciało mi to, więc podałem do gotowania.
  13. Dzięki za recenzję. Niestety też to zauważyłem. Myślę że to efekt zbyt wysokiej temperatury fermentacji i jeszcze ten syrop z cukru po burzliwej....przekombinowałem Miałem nadzieję że z czasem się ułoży. Widocznie ten czas jeszcze nie nadszedł. Piwo poszło w ciemny kąt i za rok zobaczymy co wyjdzie z niego.
  14. Ostatnia warka w tym roku. Miałem już nie warzyć ale gęstwa od kolegi Cichus, któremu chcę tu podziękować, wymaga aby teraz już zrobić warkę bo dłużej czekać nie może # XXIV - SMaSH Little Conan - warzone 24.12.2014 Zakładane - 16l , 12 blg , 41 IBU, 5,1% ABV Zasyp: - Pale Ale Soufflet - 4 kg Dodatki: - NaCl 1/4 tsp - na początku gotowania Zacieranie: - 60' - 66 °C - 10` - 78 °C Chmielenie: 20 g - Belma - FWH 25 g - Belma - 10` 25 g - Belma - 5` 30 g - Belma - Flame Out 50 g - Belma - na zimno planowane 7 dni (było 5 dni) Drożdże: Gęstwa Yeast Bay - Vermont Ale, zadane w temp 18°C w dniu 24.12.2014 i przeniesione w temp 18°C w dniu 24.12.2014 Po wysłodzeniu otrzymałem 19 l Po gotowaniu i dekantacji uzyskałem 15 l, 12,5. blg FFT zszedł do 1 blg 31.12.2014 - przelane na cichą. 22.01.2015 - rozlane z syropem z cukru 74 g. Zakładane nagazowanie 2,3 v/ v. Wyszło 28 x 0,5 L Komentarz: Zeszło do 1 blg co daje mu 5,9% abv Piwo dosyć mocno odfermentowało ale próbka nie sprawia wrażenia mocno wytrawnej. Piwo ma dosyć fajne ciało i nie jest puste w smaku.
  15. PiwoGb.. (bez etki) na kapslu 7 Aromat: szynkowa wędzonka plus trochę słodowości delikatnie Piana: biała, drobno pęcherzykowa, bujna na początku, powoli opada i znika zupełnie Kolor: jasny słomkowy, idealnie klarowne Smak: boczkowa wędzonka, delikatna słodowość i w tle kwaśność Odczucie w ustach: średnio pełne Goryczka: niska ale przyjemna Ogólnie: bardzo dobre lekkie piwo. Super wędzonka. Nie wiem, ale wygląda mi ono na Grodziskie
  16. Sorki, ale poczytaj o czym kolega pisał. .....o białym! A biały nic nie wnosi, tak jak zwykły
  17. mało caszu kruca bomba....mało caszu...szybcej, szybcej kruca bomba

  18. Teraz masz dobrze. Nacięcia właśnie powinny być od dołu. Ja ma takie odprowadzenie na jednym poziomie i działa bez zarzutu. Myślę że nie musisz nic więcej kombinować. Na pewno lepiej niż na oplocie będzie Ci szło
  19. Gdzieś wyczytałem że białego kandyzowanego nie ma sensu dawać. Sypnij zwykłego białego i to samo będzie.
  20. Jak nie chcesz przepłacać za zagramaniczne, to Iunga zamiast Marynki na goryczkę. Super ułożona goryczka i poza tym Iunga ma sama w sobie owocowość taką cytrusową. Moja BIPA z Iungą rewelacyjna. Pomimo 120 IBU nie zalega i nie męczy. Citra, myślę że jest mocno dominująca i napewno nie liczi i mango. Rakau nie używałem więc nie wiem, ale Green Bullet jak dla mnie daje efekt którego byś szukał. Mam z nim bardzo dobre doświadczenia.
  21. ...no i mam PIERWSZEGO granata Trafiło na #XIX. Fakt, że zaraz na początku, zauważyłem w nieschłodzonej butelce tendencję powolnego wędrowania do góry. Jednak każda butelka chłodzona w lodówce na dzień przed spożyciem nie miała żadnych oznak przegazowania. Piwo też nie było przesadnie nasycone. Może butelka była "walnięta" ?. Rozpękła się na kilka mniejszych kawałków lekko odsuwając zewnętrzną butelkę na półce. Nie myślę żeby to było niedofermentowanie. Swoje piwa i tak dłużej niż zwykle fermentuję i sprawdzam poziom odfermentowania zanim butelkuję. Nie zastanawiałem się czy to wina butelki czy piwa. Upuściłem gaz we wszystkich. Wolę mieć słabo nagazowane piwo niż zastanawiać się kiedy pierdzielnie kolejna. Stouty i tak lubię słabiej nasycone. Teraz pewnie sąsiedzi będą się zastanawiali co tak daje z mojej piwnicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.