-
Postów
431 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Cezary Daniluk
-
-
w zestawie dostałem tą złączkę chromowaną
-
U mnie raczej woda odpada, warzyłem inne warki, zacierałem - na kranówce i nie mam takich wodotrysków smakuje jak jakieś piwo które piłem kiedyś i po przełknięciu również pozostawiało metaliczny (żelazny) posmak w "paszczy"
-
Heja.
Wczoraj popróbowałem swojego trzeciego i ostatniego brewkita, Gozdawa weizenbock. Smakuje ok, jednakże po wypiciu pozostaje posmak żelaza, czym to może być spowodowane ?
-
Dobre ekstrakty to WES, to Bruntal (i suchy i płynny).
A IMO Bruntal jest dobry, a WES tragiczny (bo wnosi do piwa swój haniebny smak).
I właśnie w kiepskim smaku WESa upatruję przyczyny zrażenia się wielu piwowarów do ekstraktów.
Może i tak jest.
Wręcz duże prawdopodobieństwo, gdyż:
Coopers stout na cukrze, i Coopers dark ale + ciemny wes, nie wyczuwam jakiejś strasznie rażącej różnicy w smaku - wręcz i jedno i drugie mi nie smakuje. 1 - z końca sierpnia zeszłego roku, 2 - z października zeszłego roku, więc jak na mój gust powinny się już ułożyć i to dość dobrze.
Chociaż tak jak napisałem - Gozdawa na ich drożdżach (dołączonych do kitu) smakuje mi - nie ma takiego dziwnego posmaku jak Coopers.
-
Muszę przejść dzisiaj w 3 miejsca najbardziej odpowiednie wydają mi się alkohole 24 po drugiej stronie ulicy z ogromniastym śmietnikiem obok sklepu
-
a to ja wiem że cupers ma do bani drożdżaki - co czuję Jak koledzy na jakimś szkoleniu nie wypiją tego to ja sam nie zdzierżę
-
Może i masz rację
Jedno powiem tak - pierwszy i drugi kit fermentowałem drożdżami coopersa, może i to był główny i najważniejszy błąd. Pierwszy fermentowałem bardzo krótko, aczkolwiek w dość wysokiej temperaturze - co czuć po prawie 10 miesiącach daje bimbrem że hej
Drugi fermentował zdecydowanie dłużej i temperatura też była sporo niższa, no i na wesie a nie cukrze - więc suma summarum powinien być zdecydowanie bardziej pijalny, a tak nie jest.
Trzeci i ostatni kit - Gozdawa Weizenbock - smakuje mi z tej całej trójki najbardziej myślę że drożdże Gozdawy najlepsze
-
Można, i do tego należy dodać że efekt smakowy nieporównywalny. Naszło mnie dzisiaj otworzyć drugą w życiu warkę - Coopers Dark Ale, zrobiony na ciemnym ekstrakcie WES. Nie ma to jakiejkolwiek "pojary" do tych które uwarzyłem już zacierając
-
Takie jedno miejsce za parkanem, można tam iść i nazbierać po śmietnikach, bo wieczorami młodzieży spożywa na tym terenie sporo zupy chmielowej
-
Do ręcznych najlepsze są po piwie Łomża, Pinta (itp) oraz bączki. Gwintowane powinny być wycofane z obiegu bo na potrzeby domowego piwowarstwa są kiepskie i jest ryzyko rozszczelnienia (chyba każdy piwowar domowy odzyskuje szkło). Moja opinia, nie cytować
Do ręcznych najlepsze są po piwie Łomża, Pinta (itp) oraz bączki. Gwintowane powinny być wycofane z obiegu bo na potrzeby domowego piwowarstwa są kiepskie i jest ryzyko rozszczelnienia (chyba każdy piwowar domowy odzyskuje szkło). Moja opinia, nie cytować
Ano odzysk 1sza klasa poszedłem wczoraj spacerkiem przez park bródnowski i przyniosłem całą reklamówkę szkła ze 12 sztuk
-
Sprawdziłem. Nie zakapsluję tego gretą, chyba ona tego nie wytrzyma. Mam tylko 4 więc nie ma to najmniejszego znaczenia albo kosz, albo do szafki i poczekają na inne czasy
-
Spróbuję posiadaną gretą. Wieczorem napiszę czy to się da czy od razu na stłuczkę - dostałem parę sztuk od koleżanki z pracy, więc darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby
-
Hej.
Czy ktoś kapslował butelki z gwintem ? czy dobrze to się kapsluje ? czy może nawet ich nie myć tylko od razu na stłuczkę ?
-
#9 Pils niemiecki 12BLG
Chmielił będę 50g Magnum na całe 60min gotowania.
Uuuu, sporo, ciekaw jestem efektu .
Na razie pracuje na s-23 bardzo ładnie, zapachy z rurki też powiem że zachęcające. 50 gram szyszek nie granulatu, nie mam porównania czy to dużo czy mało, tyle dostałem w zestawie z piwoszarni Fakt faktem jak spróbowałem to co mierzyłem blg to goryczy nie czułem, aczkolwiek z 2ma pierwszymi jasnymi przy sprawdzaniu blg też nie czułem goryczki, a później już owszem i tak
Co ciekawe następne - recepturę wziąłem z piwoszarni (coffee milk stout i pszeniczne) a słody na nie zamówiłem taniej w homebeer
-
he he
Pierwszy brewkit - coopers stout, uwarzony w wysokiej temperaturze na cukrze i drożdżach od coopersa - po prawie roku, i po posmakowaniu zacieranych własnoręcznie warek - po prostu nie smakuje właśnie jakiś taki kwaśny itp. dobrze że już zostały raptem ze 3 butelki, wcześniej smakował i wchodził jak w masło
Drugi coopers dark + ciemny wes, fermentowany też drożdżami coopersa smakuje też poniekąd jakoś dziwnie i stoi trochę butelek tego w oczekiwaniu na jakiś wyjazd służbowy w celu wypicia przez kolegów potem butelki trafią do dalszego obiegu
Następne zacierane ciemne i jasne już smakują zdecydowanie lepiej ostatni "ala kolsch" wchodzi jak w masło
Na zabutelkowanie czekają Koźlak majowy i fermentuje się pils niemiecki.
-
Popieram pierwszy brewkit zrobiłem nie wiedząc o piwo.org
Nie ma co czytać za dużo, trzeba się brać do roboty
-
Jak pomożesz je zapełnić to czemu nie tyle że problemem może być te parę km nas dzielące
-
Właśnie zamówiłem surowce na
#10 - milk stout kawowy - specjalnie dla małżonki, mam nadzieję że jej podejdzie
#11 - zwykły pszeniczniak na lato.
Na tym zastopuję produkcję na sezon letni, bo nie mam odpowiednich warunków temperaturowych w bloku na 7mym piętrze, a i z butlami robi się krucho trzeba spożyć trochę, i zwolnić flasze
-
Do takich piwnicznych klimatów 15-17 można od razu butelki zanosić.
Ja się zastanawiam czy na potrzeby leżakowania nie przystosować nieużywanego kanału warsztatowego trzasnę trochę glazury, terakoty, wstawię regał i można ustawiać dostępu światła brak - bo non stop przykryte, a i temperatura powinna być zdecydowanie niższa niż nad poziomem gruntu - dziura cegłami omurowana i to wszystko - tylko jak wody gruntowe podejdą to może być niewesoło
-
Koźlak majowy ~20l
Pils niemiecki ~25l
Razem: 11990,5;
-
jakiś link?
Słowo klucz w moim poście - wino hobby. Na allegro człek z Ząbek też je sprzedaje i też po 55zł.
-
#9 Pils niemiecki 12BLG, zestaw z piwoszarnia zaciera się. ( Święto pracy znaczy się ).
pilzneński strzegom - 4kg
monachijski strzegom - 2kg
płatki ryżowe - 0,2kg
Zacieranie w 18l:
52o - 10min
65o - 30min
72o - 30min
78o i do filtrowania.
Płatki ryżowe miały rozjaśnić, jakoś rozjaśnienia nie widzę
Wysładzał będę do jakichś 3blg, później do gotowania
Chmielił będę 50g Magnum na całe 60min gotowania.
Później dopiszę ile wyszło litrów itp. Fermentował będę S-23.
Po dolaniu ~4l wody - wyszło 25l ~13blg. Zadałem 2ma opakowaniami uwodnionych S-23 i wywiozłem do chłodnego pomieszczenia.
Termometr elektroniczny na tą chwilę pokazuje na powierzchni fermentora 16,2 stopnia i cały czas spada. W pomieszczeniu około 14 stopni utrzymuje się
-
Ano kupiłem wczoraj na wino hobby, odebrałem wczoraj po sąsiedzku i dzisiaj już będę go zalewał
Mogę tylko stwierdzić - że wykonanie zdecydowanie lepsze niż wszystkie tanie z allegro i innych sklepów, ścianka gruba ze 2,5mm.
Warto wydać te 55zł i mieć raczej spokój na ładnych parę lat
PS:
To nie reklama ale tak napisałem po tym jak ktoś napisał że mu dno z fermentora odleciało
-
Jak to kolega serpiente zauważył - święto pracy to święto pracy, więc zamierzam przepracować je sumiennie, zaraz przejażdżka z synem na rowerach, potem przytargam wodę ze zdroju oligocenki i biorę się za zacieranie zestawu niemiecki pils z piwoszarni
Co się dzieje z moim piwem?!
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Cezary Daniluk
He he, właśnie też popijam swojego koźlaka majowego i też mam jakoś takie same odczucia jak Ty mało chmielowe, i jakoś smak nie przypomina nijak koźlaka ze sklepu ...
Owszem dobry - ale jakiś taki zupełnie bez wyrazu ...
Wątpię aby się ułożył (otworzyłem pierwszą butlę po tygodniu od zakończenia refermentacji w cieple - czytaj tydzień po przeniesieniu butelek do 13-14 stopni).