Skocz do zawartości

Cezary Daniluk

Members
  • Postów

    431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Cezary Daniluk

  1. Cholera ja przy swoim Kozlaku Majowym się poważnie wystraszyłem. Płaskie jakieś mało nachmielone jakieś takie? moje poprzednie doświadczenie z puchy były inne. A w związku z tym że trzasnąłem 5 warek a żadna jeszcze nie jest pijalna to trochę się martwię.

     

    He he, właśnie też popijam swojego koźlaka majowego i też mam jakoś takie same odczucia jak Ty ;) mało chmielowe, i jakoś smak nie przypomina nijak koźlaka ze sklepu ...

    Owszem dobry - ale jakiś taki zupełnie bez wyrazu ...

    Wątpię aby się ułożył (otworzyłem pierwszą butlę po tygodniu od zakończenia refermentacji w cieple - czytaj tydzień po przeniesieniu butelek do 13-14 stopni).

  2. Dobre ekstrakty to WES, to Bruntal (i suchy i płynny).

     

    A IMO Bruntal jest dobry, a WES tragiczny (bo wnosi do piwa swój haniebny smak).

    I właśnie w kiepskim smaku WESa upatruję przyczyny zrażenia się wielu piwowarów do ekstraktów.

     

    Może i tak jest.

    Wręcz duże prawdopodobieństwo, gdyż:

    Coopers stout na cukrze, i Coopers dark ale + ciemny wes, nie wyczuwam jakiejś strasznie rażącej różnicy w smaku - wręcz i jedno i drugie mi nie smakuje. 1 - z końca sierpnia zeszłego roku, 2 - z października zeszłego roku, więc jak na mój gust powinny się już ułożyć i to dość dobrze.

     

    Chociaż tak jak napisałem - Gozdawa na ich drożdżach (dołączonych do kitu) smakuje mi - nie ma takiego dziwnego posmaku jak Coopers.

  3. Może i masz rację :)

    Jedno powiem tak - pierwszy i drugi kit fermentowałem drożdżami coopersa, może i to był główny i najważniejszy błąd. Pierwszy fermentowałem bardzo krótko, aczkolwiek w dość wysokiej temperaturze - co czuć po prawie 10 miesiącach daje bimbrem że hej :)

    Drugi fermentował zdecydowanie dłużej i temperatura też była sporo niższa, no i na wesie a nie cukrze - więc suma summarum powinien być zdecydowanie bardziej pijalny, a tak nie jest.

     

    Trzeci i ostatni kit - Gozdawa Weizenbock - smakuje mi z tej całej trójki najbardziej :) myślę że drożdże Gozdawy najlepsze :)

  4. Do ręcznych najlepsze są po piwie Łomża, Pinta (itp) oraz bączki. Gwintowane powinny być wycofane z obiegu bo na potrzeby domowego piwowarstwa są kiepskie i jest ryzyko rozszczelnienia (chyba każdy piwowar domowy odzyskuje szkło). Moja opinia, nie cytować :)

    Do ręcznych najlepsze są po piwie Łomża, Pinta (itp) oraz bączki. Gwintowane powinny być wycofane z obiegu bo na potrzeby domowego piwowarstwa są kiepskie i jest ryzyko rozszczelnienia (chyba każdy piwowar domowy odzyskuje szkło). Moja opinia, nie cytować :)

     

    Ano odzysk 1sza klasa :) poszedłem wczoraj spacerkiem przez park bródnowski i przyniosłem całą reklamówkę szkła ;) ze 12 sztuk :)

  5. #9 Pils niemiecki 12BLG

    Chmielił będę 50g Magnum na całe 60min gotowania.

     

    Uuuu, sporo, ciekaw jestem efektu :D.

     

    Na razie pracuje na s-23 bardzo ładnie, zapachy z rurki też powiem że zachęcające. 50 gram szyszek nie granulatu, nie mam porównania czy to dużo czy mało, tyle dostałem w zestawie z piwoszarni :) Fakt faktem jak spróbowałem to co mierzyłem blg to goryczy nie czułem, aczkolwiek z 2ma pierwszymi jasnymi przy sprawdzaniu blg też nie czułem goryczki, a później już owszem i tak :)

     

    Co ciekawe następne - recepturę wziąłem z piwoszarni (coffee milk stout i pszeniczne) a słody na nie zamówiłem taniej w homebeer ;)

  6. he he

    Pierwszy brewkit - coopers stout, uwarzony w wysokiej temperaturze na cukrze i drożdżach od coopersa - po prawie roku, i po posmakowaniu zacieranych własnoręcznie warek - po prostu nie smakuje ;) właśnie jakiś taki kwaśny itp. dobrze że już zostały raptem ze 3 butelki, wcześniej smakował i wchodził jak w masło :)

    Drugi coopers dark + ciemny wes, fermentowany też drożdżami coopersa smakuje też poniekąd jakoś dziwnie i stoi trochę butelek tego w oczekiwaniu na jakiś wyjazd służbowy w celu wypicia przez kolegów :D potem butelki trafią do dalszego obiegu :)

     

    Następne zacierane ciemne i jasne już smakują zdecydowanie lepiej ;) ostatni "ala kolsch" wchodzi jak w masło :)

     

    Na zabutelkowanie czekają Koźlak majowy i fermentuje się pils niemiecki.

  7. Właśnie zamówiłem surowce na

     

    #10 - milk stout kawowy - specjalnie dla małżonki, mam nadzieję że jej podejdzie :)

    #11 - zwykły pszeniczniak na lato.

     

    Na tym zastopuję produkcję na sezon letni, bo nie mam odpowiednich warunków temperaturowych w bloku na 7mym piętrze, a i z butlami robi się krucho ;) trzeba spożyć trochę, i zwolnić flasze :)

  8. Do takich piwnicznych klimatów 15-17 można od razu butelki zanosić.

     

    Ja się zastanawiam czy na potrzeby leżakowania nie przystosować nieużywanego kanału warsztatowego ;) trzasnę trochę glazury, terakoty, wstawię regał i można ustawiać :) dostępu światła brak - bo non stop przykryte, a i temperatura powinna być zdecydowanie niższa niż nad poziomem gruntu :) - dziura cegłami omurowana i to wszystko :D - tylko jak wody gruntowe podejdą to może być niewesoło :)

  9. #9 Pils niemiecki 12BLG, zestaw z piwoszarnia zaciera się. ( Święto pracy znaczy się :D ).

     

    pilzneński strzegom - 4kg

    monachijski strzegom - 2kg

    płatki ryżowe - 0,2kg

     

    Zacieranie w 18l:

    52o - 10min

    65o - 30min

    72o - 30min

    78o i do filtrowania.

     

    Płatki ryżowe miały rozjaśnić, jakoś rozjaśnienia nie widzę :)

     

    Wysładzał będę do jakichś 3blg, później do gotowania ;)

     

    Chmielił będę 50g Magnum na całe 60min gotowania.

     

    Później dopiszę ile wyszło litrów itp. Fermentował będę S-23.

     

    Po dolaniu ~4l wody - wyszło 25l ~13blg. Zadałem 2ma opakowaniami uwodnionych S-23 i wywiozłem do chłodnego pomieszczenia.

    Termometr elektroniczny na tą chwilę pokazuje na powierzchni fermentora 16,2 stopnia i cały czas spada. W pomieszczeniu około 14 stopni utrzymuje się :)

  10. Ano kupiłem wczoraj na wino hobby, odebrałem wczoraj po sąsiedzku i dzisiaj już będę go zalewał :D

     

    Mogę tylko stwierdzić - że wykonanie zdecydowanie lepsze niż wszystkie tanie z allegro i innych sklepów, ścianka gruba ze 2,5mm.

     

    Warto wydać te 55zł i mieć raczej spokój na ładnych parę lat :)

     

    PS:

    To nie reklama ;) ale tak napisałem po tym jak ktoś napisał że mu dno z fermentora odleciało :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.