Skocz do zawartości

Cezary Daniluk

Members
  • Postów

    431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Cezary Daniluk

  1. Aromaty to jedno, a drugie to są dwa przedziały temperaturowe szczególnie ważne 30-40 to optymalna temperatura wzrostu bakterii dlatego zbicie poniżej tego poziomu w jak najszybszym czasie jest mile widziane. Oczywiście nie twierdze że jeśli przetrzymasz to będzie zakażenie, nic z tych rzeczy. 

     

    Metoda zlania gorącej brzeczki i poczekania aż sama wystygnie nazywa się NO CHILL, jest pare stronek gdzie ludzie opisują swoje doświadczenia z tą metodą. 

     

    Znam osobę która robi w ten sposób. Mianowicie zlewa brzeczkę do fermentora i na balkon bo nie ma wanny ani innych możliwości chłodzenia. Piłem takie piwa i nie jest najgorzej, choć wiem że było sporo więcej chmielu wrzucone niż standardowo się sypie a nie było żadnego WOW z aromatami.

    Ja tak robię. Nie mam możliwości chłodzenia w inny sposób - więc gorącą brzeczkę wlewam do fermentora, zostawiam na 24h, po tym czasie natleniam, zadaję drożdże i ja tam jestem zadowolony z efektu, przynajmniej prawie wszystko co zrobię to wypiję :)

  2. #18 AIPA zestaw słodów z homebeer

    w.g receptury miało być 20l 17blg, ja otrzymałem 22l 18blg (spławik pokazuje dobrze) ;)

    Nie to żebym płakał, ale chyba wychodzi na to że zaczynam czaić bazę co i jak należy robić, albo i to że wcale do tego się nie przykładam :D tylko robię to bo lubię pić to co własne ręce wytworzyły :)

     

    Czeka na uwarzenie:

     

    #19 Stout 12blg którego zamierzam dodatkowo potraktować chilli :)

    #20 IPA 14blg - powtórka po raz 3ci (smakuje mi)

    #21 Belgian Tripel 19blg

     

    Za tydzień w sobotę warzę Stouta'a i stop, chyba że kupię 2 dodatkowe fermentory :D

  3. #17 zabutelkowane w dzień dziecka przy blg końcowym około 2.

    Wyszło około 20l, przy czym przy kapslowaniu rozwaliłem jedną butelkę i zalałem cały stół, no i szkłem zasypałem podłogę.

    Chyba greta po 17 warkach zaczyna mówić dość ... trzeba pomyśleć o czymś porządniejszym ...

     

    Pozdrawiam !!

  4. Ja w sprawie granatów: jeżeli butelki szklane się kapsluje, to z reguły najpierw powinien wystrzelić kapsel. Chyba że butelka jest uszkodzona. Czy się mylę? Jak z Waszego doświadczenia  to wygląda? Czy z reguły rozsadza butelke czy wyrywa kapsel?

    U mnie potrafiło urwać szyjkę i zrobić dziurę w półce wyżej. A jak rozwala flaszkę to nie wiem, wolałbym aby nie strzeliła na moich oczach ;)

  5. No ja mam piwnice ogólnie dostępną w bloku więc gdyby się gawiedź kapła co tam trzymam to moment kłódkę by urwali

    W bloku to bym nie trzymał :) bo pewnie też bym długo nie dotrzymał. Chociaż czy ja wiem czy gawiedź byłaby usatysfakcjonowana chociażby 2 letnim stoutem, lub coffee milk stoutem ? ;)

  6.  

     

    Granaty zawsze wychodzą. Zależy tylko jaka jest siła rażenia.

    Raz miałem granaty - ale taki granat że przebiło półkę powyżej ;) dobrze że mnie przy tym nie było. Od siły rażenia padło też parę butelek stojących obok. Wchodzę tam gdzie piwo trzymam i co ja mam mokro na podłodze ? Odkrywam koc którym mam zasłonięty regał a tam "armagiedon" :) Strzelił chyba za szybko zabutelkowany weizenbock ;) resztę flaszek odgazowałem i jest spoko - więcej żadna nie strzeliła.

    Stwierdzam, że na własne wyroby przydałaby się porządna ziemianka :) ze stałą temperaturą :D

     

    U mnie mam regał co stoi na 1 półce ok 100 butelek. Półek mam 4. I zawsze jestem w panie ze coś gruchnie. Wiec piwo trzymam w fermentatorach do końca. i glukozy już zacząłem dawać 5 g na 1l . Ale zawsze można trafić na jakąś uszkodzoną (słabą) butelkę. Wiem że to w końcu kiedyś może faktycznie nastąpić, a trzymam cały browar w mieszkaniu na 4 pietrze :)

     

    Ja tam trzymam w piwnicach pod niewybudowany niedokończony dom. Zimą jest około 5 stopni, tak tylko aby nic nie zamarzło - latem potrafi dojść przy upałach pod 20 stopni ... i wtedy właśnie gruchnęła jedna z butelek ;) ale tylko weizenbocka, z innymi nic sie nie dzieje. Widać wykazałem się za dużym przyspieszeniem przy butelkowaniu ;)

  7. Granaty zawsze wychodzą. Zależy tylko jaka jest siła rażenia.

    Raz miałem granaty - ale taki granat że przebiło półkę powyżej ;) dobrze że mnie przy tym nie było. Od siły rażenia padło też parę butelek stojących obok. Wchodzę tam gdzie piwo trzymam i co ja mam mokro na podłodze ? Odkrywam koc którym mam zasłonięty regał a tam "armagiedon" :) Strzelił chyba za szybko zabutelkowany weizenbock ;) resztę flaszek odgazowałem i jest spoko - więcej żadna nie strzeliła.

    Stwierdzam, że na własne wyroby przydałaby się porządna ziemianka :) ze stałą temperaturą :D

  8. #16 zabutelkowane po prawie miesiącu fermantacji. Blg końcowe pomiędzy 2 a 3. Fermentowane bardzo nisko jak na US-05 więc powinno być zacne, nawetz kadzi smakuje dobrze :) jako że ma dużo CO2 w sobie (niska temperatura) cukru do refermentacji dałem też mało - miarkę na 0,33 mam nadzieję że granatów nie będzie :)

     

    #17 - drożdze Gozdawy pracują wytrwale, bulgocze aż miło. Temperatura przy podłodze narazie jeszcze około 12 stopni więc pięknie, też powinno być dobrze. Czekam na wyższą temperaturę i będę jeszcze na ten sezon warzył Belgian Tripla :)

  9. http://pl.tinypic.com/r/3499a3d/9 Nie za bardzo chce mi się zakładać nowy temat by pokazać wam to zdjęcie, poza tym - wątpię by była to infekcja, ale wrzucę dla "edukacji", , wszystkich :) Spotkał się ktoś z takim osadem na ściankach fermentora? To chyba po prostu drożdże, nie? Na codzień nie doglądam fermentorów, bo piwo fermentuje sobie 50km od mojego aktualnego miejsca zamieszkania. Zdjęcie przedstawia 8 dzień burzliwej, brzeczka zaszczepiona gęstwą po US-05.

    U mnie na US-05 IPA wygląda aktualnie prawie identycznie, no może aż takiej czapy nie było bo fermentowała sobie spokojnie, dość nisko jak na US-05 :)

  10. jaka była temperatura wody w której rozpuszczałeś drożdże? mi US 05 raz ruszyły po 72h ale chyba przez to że zaczynały od 15st. C

    Mi ostatnio w około 10stopniach ruszały chyba ze 48h ;) zadane do brzeczki o temperaturze około 10-11 stopni (tyle mam w pomieszczeniu).Teraz trwa 3ci tydzień ich pracy i piana już zaczyna opadać na dno.

  11. Sposób inny - chmiele wrzucam w wór do zacierania, przywiązany do rączki gara. Pływa tak że chmieliny nie idą do warki. Później wyciągam do góry czekam aż chwilę obcieknie i to wsio :)

    Robię tak od 2 ostatnich warek,które z "musu" gotuję w polowych warunkach bo żonka zabroniła mi to robić w mieszkaniu :D Ale teraz jestem w stanie gotować, a ona nawet nie wie że to zrobiłem :D

     

  12. #16 Po długiej przerwie powtórzyłem IPA 14blg z zestawu z homebeer. Wyszło 20l jak wół 14blg ;) Właśnie bulgocze na US-05. Jak będzie takie jak poprzednie to roku nie wytrzyma :)

     

    Roku nie wytrzymało, jeszcze nie ma grudnia, a mi nie zastała nawet jedna buteleczka :(

  13. #15 Saison 16blg właśnie się zaciera, zestaw z homebeer.

     

    Saisona gotowałem do północy, późno zacząłem i nie wziąłem poprawki że zacieranie półtorej godziny i później półtorej godziny gotowanie ...

     

    Wyszło 21l 16blg. Próbowałem po schłodzeniu prosto z gara i wyraźnie czuć chmielowo ;)

     

    Zadane Danstar Belle Saison, jak wrócę do domu to pewnie będą już bulgotały :)

    Po powrocie piana była piękna na 2cm, pierwszy raz mogłem podpatrzeć gdyż to pierwsza warka w przezroczystym fermentorze :)

     

    Fermentor wywieziony w miejsce gdzie przy podłodze jest teraz pewnie z 16 stopni, więc drożdże będą miały dobre warunki do pracy.

     

    Dzisiaj wieczorem zamierzam rozlać podpiwek kujawski - na S33 :D ciekawe co z tego będzie. Jak robiłem go w zeszłym roku to robiłem tak jak na opakowaniu 10l - w smaku na mój gust był bardzo rozwodniony, teraz zmniejszyłem ilość wody do 6l na opakowanie.

  14. #14 rozlane 02.07.2015 przy blg końcowym 1. US-05 przejadły dość ładnie to co miały do przejedzenia.

     

    Wyszło 20l warki.

     

    IPA chmielona angielskimi chmielami świeża smakuje coś ala zwykłe jasne, może mój smak był już czymś nadwątlony ... okaże się po miesiącu półtora :D niech się wyklaruje i trzeba będzie porównać z jakąś IPĄ kupną ... ale czy ja znajdę taką chmieloną anglikami ?

  15. Powracam do żywych :)

     

    Dzisiaj pierwsze zacieranie na balkonie na taborecie ;) - przynajmniej żona nie będzie marudziła na blat :D

     

    #14 - India PALE ALE 14blg, zestaw słodów z homebeer - troszkę się naczekał bo ze 4 miesiące, ale jakoś tak ostatnio wychodziło że w weekendy nie miałem czasu i każdy spędzałem na wsi ...

     

    Pozdrawiam !!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.