Malinowy

Widzę, że zostałem wywołany do tablicy więc już się tłumaczę Ja uważam, że klejenie na mleko jest super, nic mi nigdy nie spleśniało (jeśli będzie taka chęć to pójdę do piwnicy zrobię fotki piw leżących prawie dwa lata) ani nie odpadło. Z czasów robienia wina: kleiłem etykietki na klej do papieru i jakoś zawsze miałem jakiś problem. A to nie chciały się przyklejać (klej jest dość suchy i kartka miała tendencję do prostowania się i nie chciała się trzymać), a to odpadały w piwnicy po paru miesiącach leżakowania. Po zarzuceniu produkcji wina i przerzuceniu się na piwo, znalazłem sposób na mleko, byłem sceptyczy ale jest to świetna sprawa. Wystarczy wziąć suchą gąbkę i maczać w mleku i smarować etykietki, ładnie nasiąkają więc się dobrze poddają a i dobrze się trzymają.

W sumie jak będziesz wylewać to i tak będziesz musiał otworzyć, wtedy się dowiesz czy jest coś w środku. Ale jak nie ma przyklejonej saszetki to jest mała szansa, że w środku opakowania będą drożdże.

Jak nie będzie za dużo wszystkich innych słodów oprócz pilzneńskiego/pale ale to barleywine będzie dobrym pomysłem. Zależy ile tego słodu musisz zutylizować.

Saszetka z drożdżami powinna być przyklejona do opakowania. Najpewniej na dole przy zgrzewie. Jeśli nie ma to dokup drożdże, były tam takie a jak chcesz typowego do pilsa to kup jakieś drożdże dolnej fermentacji.

Instrukcja zacierania z CP: tu napisane dość sensownie dla świerzaka

To by było dobre. Oczywiście mowa o stylu w jakim Wihura to zaproponował. Może to by mnie przekonało do ponownego zamieszczania receptur, bo tak to mi się po prostu nie chce.

Aerometr służy do pomiaru gęstości gazów i jest bardzo rzadko spotykanym przyrządem. Do pomiarów gęstości substancji ciekłych służy hydrometr, którego bardziej popularna nazwa to AREOmetr. Przepraszam za offtop.

Ło Panie, jakie ceny surowców... A moja LP narzeka na to co ja tu wydaję na piwo 10zł za kg słodu pilzneńskiego, masakra...

Najpierw spróbuj tą siatkę kupić Ja kiedyś chciałem kupić siatkę od tego gościa to mi napisał, że jemu się nie opłaca iść do garażu i ciąć za 50zł, co innego jakbym zamówił siatki za min 150zł to by mi uciął. W ogóle próbowałem dzwonić do niego żeby zapytać czy nie da się wysłać o mi powiedział, że mu się nie chce bawić w taką drobnicę. Ale próbuj, może coś uda Ci się załatwić.

Bogi ja uważam, że trzeba być zajebiście dobrym sensorykiem żeby coś wyczuć w Tyskim czy Lechu. Poza tym szanuję te panie siedzące w Tychach w browarze, pomyśl ile one muszą tego Tyskiego wypić, ja bym chyba nie dał rady ;P

Opiszę tu swój kegerator. Maszyna ta chodziła za mną już kilka miesięcy, a że dostałem pozwolenie na budowę od swojej żonki to postanowiłem wcielić swój pomysł w życie. Zacząłem zbierać wszelakie drobne elementy ale największym problemem okazała się jednak lodówka. Jako że na lodówce miała stać kolumna to szukałem raczej małej podblatowej chłodziarki niż lodówki. Znalazłem lodówkę Amica EVKS 16172 bardzo podobny model 16162 jest mniej energooszczędny choć obie trudno dostępne nowe, jedynie rynek wtórny. Zacząłęm wszystko planować, próbowałem metodami z netu szukać linii z czynnikiem, niestety nie podziałało. Musiałem sprawdzić czy nie uszkodzę czegoś podczas wiercenia w lodówce więc zdjąłem tą blachę z góry i od nożykiem zacząłem ciąć piankę od tyłu do przodu w osi lodówki. Okazało się, że jakaś rurka biegnie dokładnie w połowie głębokości. Zaznaczyłem sobie gdzie mogę zainstalować kolumnę. Później przymierzyłem jeszcze relingi i ociekacz, aby w projekcie szafki jak najdokładniej nanieść wszystko co planuję z tą szafką zrobić. Zabrałem się za projekt szafki, wszystko ładnie naniosłem na plan i zaniosłem stolarzowi, po kilku dniach dostałem szafkę, całe popołudnie składałem wszytko do kupy ale efekt jest conajmniej świetny. Sterownik jest wbudowany w kratkę wentylacyjną lodówki, ociekacz wbudowany w blat a relingi ładnie docięte i przykręcone dokładnie tak jak planowałem. Kegi musiałem postawić na deseczce aby wlazły, bo zaokrąglone rogi w lodówce mi to bardzo utrudniały, dodatkowo zmieściła się jeszcze półka, więc z lodówki z jedzeniem będę mógł usunąć część chmielu za co LP będzie bardzo wdzięczna Aby nie było tak sucho, kończy fermentować już hefe-weizen z przepisu Jejskiego (w tle dezynfekuje się keg do którego trafi ta oto pszenica)

http://screenshooter.net/100247196/MAL3 U mnie jest 36L garnek, powinno Ci to trochę pomóc

Ależ zamieścił, w karcie charakterystyki są stężenia danych substancji. Osoba zorientowana w temacie wie, że dane stężenie to stężenie robocze. Zapytałeś o ocenę środka, według mojej wiedzy są to roztwory robocze. Drugorzędną sprawą jest fakt, że w domowym piwowarstwie nie są nam potrzebne takie stężenia, my potrzebujemy zmniejszyć ilość drobnoustrojów a nie je całkowicie wybijać.

Taaaa ten Asepto to nic innego jak wodorotlenek sodu (kret) i podchloryn sodu (wybielacz typu ace) ogólnie skuteczne ale wszystko trzeba bardzo dokładnie płukać i strasznie będzie walić chlorem. Co do tego P3-oxonia to jest bardzo skuteczny środek dezynfekcyjny, zawiera perhydrol i kwas nadoctowy. Tylko czy w domowym browarze potrzebujemy aż tak silny środkek dezynfekcyjny? Skoro wystarcza StarSan? Co do roztworów to to już są gotowe roztwory robocze, więc cena za to jest naprawdę bardzo wysoka.

27 lutego jest walne zebranie Śląskiego oddziału PSPD, u mnie odpada.

A śrutownik(i) policzyłeś? Ja wolę się nie przyznawać ile mnie to wszystko kosztowało bo licząc z tym co już wydałem na kegerator to samochód mam tańszy Jak to lukaszr napisał dane mogą wpaść w niepowołane ręce i do niejednego rozwodu może dojść

Powinno być skręcone przy wałkach dwoma takimi dłuższymi prętami zostawiając zapas na obudowę mechanizmu, na dole jest jeden pręt na środku. Z tyłu są dwie śrubki do przykręcenia blachy zsypu. Dwa pozostałe pręty (podejrzewam, że krótsze) są do montażu fabrycznego zsypu plus (chyba) osiem śrubek do poskładania tegoż zsypu. A tak poza tym to naprawdę polecam przeczytać te 13 stron wątku o tym śrutowniku, naprawdę wiele rzeczy wyjaśni. Co do szczeliny to na początek radzę ustawić na 1,00 - 1,20 mm i przy kolejnych warkach eksperymentalnie dobierać szerszą lub węższą szczelinę.

To jest bardzo niefortunne sformułowanie. Sugeruje dożylne podawanie LSD a już samo jego posiadanie jest w Polsce nielegalne.

Voitas jesteś usprawiedliwiony , sam mam zamiar wybrać się do Katowic coś świeżego wrzucić. Może w sobotę...

Ale to jest chińskie 4kW kolega kupił podobną grzałkę 2kW i po podłączeniu pod miernik okazało się, że grzałka pobierała tylko 3,5A przy 230V co daje zawrotne 800W. Czasem nie warto oszczędzać.

No to dupa. A jak włączysz zasilacz bez obciążenia i piszesz, że startuje normalnie to spróbuj najpierw uruchomić zasilacz i potem włączyć silnik. Może prąd rozruchu silnika jest tak duży, że zasilacz nie daje rady sam wystartować pod takim obciążeniem. Jeśli zasilacz będzie się wyłączać po podłączeniu silnika to znaczy, że zasilacz nie daje na linii 12V tyle prądu ile potrzebuje Twój silnik i włącza się zabezpieczenie przed przeciążeniem. Zasilacze posiadają takie zabezpieczenia tylko na niektórych kablach linii 12V. Rozbierz zasilacz i zobaczy czy wszystkie żółte kabelki są podłączone w jednym miejscu czy w kilku (na płytce ścieżki nie będą się łączyć a będą biec w inne miejsca, zwykle oddalone od siebie aby nie interferować na siebie) Może wystarczy wpiąć silnik do innego żółtego kabelka. Niby prosty zasilacz ATX a czasem to jest naprawdę skomplikowana konstrukcja - zwłaszcza te droższe.

A pierwsze pytanie powinno paść: "Czy Twój zasilacz posiada zabezpieczenie przed niewłaściwym podłączeniem ?" Jeśli odpowiedź brzmi: TAK (nie wiesz - sprawdź w nocie katalogowej) to koniecznie musisz zrobić sztuczne obciążenie linii 5V żaróweczką lub rezystorami (około 10W) inaczej zasilacz nie będzie startować pod obciążeniem linii 12V bez obciążenia linii 5V. Ot taka technologia.

Jesteś pewny, że piany nie było? Zakładając, że piwo przy zadaniu drożdży miało 21st to po dwóch dniach już nie będzie piany. Po dwóch tygodniach zrób pomiar BLG i po kolejnych 2-3 dniach kolejny i jak wynik będzie ten sam to butelkuj i jak se nawarzyłeś to będziesz to pić

Zainteresuj się piwem harcerskim. Niedawno nawet na forum o nim było. Piwo 4-5 BLG i ok. 1% alk. Zawsze to jakiś zamiennik piwa.

Pils to to nie będzie ale można zrobić coś bardzo zbliżonego do Pilsa na drożdżach górnej fermentacji. Zainteresuj się Polskim Ale http://www.piwo.org/topic/8475-polskie-ale-opis/ Powinno Cie to na początek zadowolić