-
Postów
990 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez kordas
-
US-05 radzą sobie dobrze w niskim pH i są jednym ze szczepów polecanych do użycia przy sour wortingu.
-
Też mam taką pianę w Lichtenhainerze, ale dzięki opracowywaniu dla naszego oddziału prezentacji o kwachach wiem co spieprzyłem... Następnym razem przed dodaniem bakterii obniż pH, ponoć optymalna wartość to 4,5-4,8 ja na razie mierzę paskami, więc jak spada poniżej 5.1 to uznaję, że jest ok. Generalnie problem z pianą wynika z aktywności proteolitycznej bakterii, więc w dużym uproszczeniu metody poprawy piany są dwie: 1) Ograniczenie aktywności proteolitycznej lub 2) uzupełnienie rozłożonych białek. Enzymy proteolityczne, przynajmniej te wytwarzane przez nasze robaczki, tracą sporo przy spadku pH i w teorii samo obniżenie pH do wskazanych wartości powinno pomóc. Na razie to dla mnie niezweryfikowana teoria, ale patrząc jak zachowuje się brzeczka czy fermentujące piwo to już ta metoda powinna byś skyteczna.
-
Dziś najwyraźniej spróbowałem po raz pierwszy Carolina Reaper, na krzaku wyrósł tylko jeden mały owoc i nie byłem pewien jaka to odmiana, przygotowując dziś produkcję mojej wersji "hardcore" tabasco postanowiłem skubnąć odrobinę, by się przekonać jaka to odmiana.... mimo iż owoc był tak mały, że nie miał pestek, a kęs był wielkości jednej trzeciej ziarna słonecznika to paliło prawie jak przerzucie całej habanero, a warga na którą prysnęła odrobina soku praktycznie zdrętwiała... crosis w przyszłym tygodniu pewnie zerwę jedyny w pełni wykształcony owoc, postaram się przesłać połówkę z nasionkami to sobie rozmnożysz.
-
Zostały jeszcze z 2 butelki piwa na jogurcie i zakwasie, ale właśnie mam kolejny mały eksperyment, którego owoce zamierzam wziąć na jakieś spotkanie, tj. piwa na l. casei, l.rhamnosus, l. delbrueckii spp. bulgaricus+ streptococcus thermophilus na zakwasie z kiszonych cytryn blend WLP Berliner Weisse Pierwsze 4 robione na brzeczce z jednego zacierania. Dziś zadaję drożdże, a już widać wyraźną różnicę choćby w barwie.
-
Wytrzymałość na kapsaicynę rośnie wraz ze wzrostem spożycia. Rok temu po zjedzeniu na sucho fatali red nie wiedziałem co ze sobą zrobić, w tym roku po zjedzeniu habanero orange dało radę wytrzymać bez zapijania jogurtem.
-
Generalnie owocują lepiej, tylko muszą mieć miejsce w doniczkach. Mój najstarszy krzak ma już 3-4 lata i mimo, że jest mocno atakowany przez białe muszki i ma za małą doniczkę, to owocuje nieźle 0 co prawda w tym roku pogoda nie sprzyjała i jak zaczął zawiązywać owoce to zrobiło się chłodno i deszczowo i dał głównie takie małe popierdółki, a burze i wichury pozrzucały mi większość owoców przed drugim zbiorem, ale ogólnie to trzeci zbiór zapowiada się nieźle. Przy zimowaniu ważne, aby nie przelewać. Podlewać raz na jakiś czas i małymi porcjami, czytałem że ponoć warto oberwać liście i lekko przyciąć roślinę. Ja trzymam krzaczki cały rok, w pokoju, w miejscu niezbyt silnie oświetlonym. Pierwszy raz przelewałem chyba krzaki i 4 nie przetrwały zimy, kolejne udało się przetrwać bez strat. W tym roku z każdej rośliny, którą mam już któryś rok, mam 3 zbiory, z nowych 1 może też drugi wyjdzie.
-
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
kordas odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
To wybierz co wolisz, na rozmyślałem długo nad Eterną i Grifo, ale z racji tego że problemem było dla mnie miejsce do kapslowania to zaryzykowałem i wybrałem Eternę. Prosta, niezawodna, wygodna, szybka (jeśli ustawisz butelki w 1 lub 2 kolumny i pozakładasz na wszystkie kapsle, to butelkowanie to chwila moment) i zajmuje mało miejsca. Na Grifo HD ludzie też nie narzekają, więc co byś nie wybrał to będziesz zadowolony. -
Ja tam dalej w piwowarskiej epoce kamienia łupanego jestem i dalej w wannie chłodzę W chłodnicach ze sklepów wysokość wężownicy to ok 22cm, więc powinno być ok i zazwyczaj mieć możliwość pełnego zanurzenia. Jak masz chęci i zdolności manualne, to pewnie sam bym próbował robić w domu.
-
Piłem dziś Twoje piwo, piękna piana, klarowne, dość sporo czekolady za to mało wędzonki. Całość bardzo dobra. chyba pierwszy raz piłem coś w takim stylu. Dzięki za informację zwrotną, nie myślałem że wyjdzie takie czekoladowe, bo zawsze czekoladowy 400 pachniał mi bardziej kawą zbożową i nie sądziłem, że mi wędzonką przykryje, chociaż ilość wędzonego to takie przymiarki do ligi piwowarów.
-
Mam ten sam gar i sprawdza się świetnie, problemu z chmielinami nie ma - zawsze coś zassiesz, ale chmieliny rozkładają się na sporej powierzchni, ale jak się chce to można zrobić whirpoola i trochę mniej poleci przez wężyk.
-
Ciekawe aukcje na allegro.
kordas odpowiedział(a) na Pieron temat w Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
Oczywiście jest tak, jak piszesz. Nie zmienia to jednak faktu, że na celnym i takie przesyłki czasem otwierają - nie jeden już próbował ominąć cło na gift o znacznie większej wartości Tak czy siak nie chodzi w tej dyskusji w ogóle o to jak Chińczycy to wysyłają, ale o samą interpretację prawa - a większość ludzi to prawo zwyczajnie próbuje ominąć. Jak się uda, to się uda, a jak nie, to trzeba zapłacić A wtedy taki refraktometr nie kosztuje Cię 75zł, tylko już 100 Ja nie wątpię, że przy większej wartości ludzie się mogą naciąć, ale przy giftach o małej wartości to trzeba mieć wyjątkowe szczęście, aby celnicy się przyczepili i część przepisu odnośnie zwolnienia mówiąca "są wysyłane do odbiorcy przez nadawcę bez żadnego rodzaju opłat." jest jakby martwa. Doliczając ewentualne cło i vat i tak po tej cenie wyjdzie 93zł, więc nawet mając pecha za taką kwotę warto kupić. -
Ciekawe aukcje na allegro.
kordas odpowiedział(a) na Pieron temat w Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
Też zauważyłem, ale moim zdaniem Interes raczej słaby - szczególnie jak paczka na celny pójdzie... Przy aktualnej kwocie zakupu, nic to nie zmienia. Z VATu jesteśmy zwolnieni do kwoty 45EURO, z cła do 150EURO, więc można sobie i 100 refraktometrów zamówić w osobnych paczkach (bo wysyłka gratis), a urząd się raczej nie przyczepi. A przy jednej sztuce nie ma się do czego przyczepić. -
Ciekawe aukcje na allegro.
kordas odpowiedział(a) na Pieron temat w Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
Jeszcze nie dotarł, ale patrząc po opiniach na temat tego refraktometru to raczej tak. Jak dotąd rozmawiałem z ludźmi, którzy byli raczej zadowoleni z tych chińskich refraktometrów. -
Jeśli ma paskudny aromat to po co go używać? Jaki masz cel w użyciu tego chmielu? chces wiedzieć co on da to zrób hop tea bardzo krótko parzone, albo wyciąg alkohlowy. Jeśli wiesz, że chmiel ci nie odpowiada to rzuć go na kompost, na goryczkę szkoda, bo i tak nie wiesz ile ma AA.
-
Ciekawe aukcje na allegro.
kordas odpowiedział(a) na Pieron temat w Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
http://www.aliexpress.com/item/hand-held-RSG-100ATC-Black-Brix-Beer-Sugar-Wine-Wort-Wine-milk-0-32-Refractometer-Tools/32234618190.html Może i nie allegro, ale cena razem z wysyłką 72,29zł, do tego dobry sprzedawca, oceny produktu pozytywne... aż sam się skusiłem. -
Też zamówiłem od nich słód, wysyłka bardzo szybka, zamówienie w środę wieczorem, ok. 12 w piątek odebrałem słód. Słód Pale, słód jak słód, karta ze specyfikacją była pewnie w folii, którą wywaliłem niestety... Ale przyjmując zaw. ekstraktu jak np. w Optimie, to wydajność liczona po amerykańsku wyszła ok. 85, brzeczka klarowna. Ogólnie jestem zadowolony, jak nie będę przejeżdżał obok innej słodowni i będzie mi się kończył słód podstawowy to na pewno będę dalej korzystał.
-
Amerykanie, którzy bawią się w probiotyki często używają probiotyków ze szczepami rhamnosus oraz plantarum. Komercyjne gatunki do piwowarstwa, które są dostępne w handlu w USA to Lactobacillus delbrueckii (nigdzie nie znalazłem informacji o szczepie więc jest to jeden z bulgaricus, lactis, delbrueckii, indicus), l.brevis, L. buchneri, l.plantarum, l.rhamnosus GG, l. fermentum. Skoro szczepy te używane są komercyjnie to warto szukać probiotyków z tymi szczepami. Amerykanie zazwyczaj robią startery z od 1 do kilku kapsułek, które inkubują w odpowiedniej dla danego szczepu temperaturze NIE NAPOWIETRZAJĄC ich, taki starter dodają do piwa. Szczepy w probiotykach są znacznie mniej czyste niż te sprzedawana do celów piwowarskich, pewnie też mniej czyste niż kultury mleczarskie. Jeśli kupujecie bakterie w postaci sproszkowanej (np. probiotyki) to trzymajcie je w lodówce, ponieważ kultury takie zdychają ok 80-krotnie szybciej w temp. pokojowej niż w obniżonej temperaturze.
- 49 odpowiedzi
-
- kwas mlekowy
- kwach
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystko zależy od tego, co spowodowało wystąpienie błony. Jeśli acetobacter to do kibla, albo do marynat, ale jeśli zapach jest czysty to raczej jest to coś innego. Jak dla mnie to duże prawdopodobieństwo, że to jakieś bakterie mlekowe, które naturalnie występują na owocach i warzywach. Zależnie od gatunku i szczepu z piwem mogą się dziać fajne rzeczy, albo trochę mniej fajne. Jeśli piwo nie jest nieprzyjemne w smaku lub w aromacie to ja bym lał w butelki. Nawet jeśli nie lubisz kwaśnych piw, to piwo wcale nie musi być mocno kwaśne, bo o ile prawie wszystko zostało wcześniej przefermentowane przez drożdże to ilość dostępnego pożywienia będzie ograniczona.
-
Z gushingiem miałem sporo problemów na początku zabawy z piwem, teraz praktycznie problem nie występuje. 1. Niedofermentowanie, powody bywały różne - zbyt szybkie zlewanie piwa znad drożdży, za mała ilość drożdży lub nieodpowiednio zadane drożdże, zbyt szybkie butelkowanie. Większość piw dla bezpieczeństwa butelkuję po 3 lub 4 tygodniach (mocne piwa). 2. Chmieliny - powodowały gushing nawet w słabiej nagazowanych piwach. Teraz zawsze filtruję piwa chmielone na zimno, albo zawierające jakieś drobne dodatki. 3. Mikroinfekcje z butelek - teraz każdą butelkę po piwie domowym myję szczotką. Zauważyłem, że nawet jeśli nie ma widocznego nalotu drożdżowego w butelce, to i szorując butelkę wypełnioną tylko czystą wodą zdarza się, że pojawia się lekka pianka sugerująca, że coś tam jeszcze było w środku. 4. Źle rozmieszany cukier - powody były różne, albo za gęsty syrop, albo za mały ruch cieczy z rurki, który niedostatecznie mieszał piwo. Teraz staram się robić dość rzadki syrop, a po zlaniu piwa jeszcze je delikatnie mieszam - albo samym wężykiem, albo opaloną chochlą, spsikaną jeszcze roztworem nadwęglanu. Gushing zdarza się już właściwie tylko, gdy świadomie z jakichś powodów łamię swoje małe BHP.
-
[Blog Dori] Rehydratacja suchych drożdży piwowarskich
kordas odpowiedział(a) na Pierre Celis temat w Blogosfera
Ciągle mam wątpliwości odnośnie rehydratacji w samej wodzie. Moja pierwsza warka z brewkitu i rehydtratacja suchych drożdży w 100 ml wystudzonej brzeczki - efekt fermentacja burzliwa obfitowała w pianę, końcowe blg = 1. Kolejne warki zgodnie ze sztuką tj. uwadnianie tylko w H2O, czapa drożdżowa mniejsza, fermentacja prawie bez piany, słabe odfermentowanie tak do 4 blg. Pojawił się nawet pierwszy granat itp. Ostatnie dwie warki to powrót do zadania drożdży w odebranych 100 ml brzeczki (wystudzonej) przed chmieleniem i efekty zgodne z zamierzonymi czyli fermentacja taka jaka być powinna (intensywna na początku z dużą ilością piany i dobre dofermentowanie piwa). Wszędzie stosowałem identyczne napowietrzanie brzeczki przed i po zadaniu drożdży. Przypadek? Nie wiem, jak na razie piwowarstwo to dla mnie dużo zagadek. Doświadczeni piwowarzy w tym literatura sugerują jednak uwadnianie suchych drożdży w wodzie co u mnie daje gorsze efekty. Stosowane różne drożdże górnej fermentacji. Masa zmiennych, które mogą powodować niedofermentowanie - mogła być większa ilość brzeczki, inne bgl, inny szczep drożdży itp. itd. Jak masz pytania, chcesz sprawdzić piwo to wpadnij do Ceskiego Filmu 17.09 na Ligę Piwowarów, tam spotkasz wielu doświadczonych piwowarów i na pewno ktoś da dobrą radę. -
#77 ESB - FM10 (12,5Blg) i FM 11 (12Blg) test, 07.09.2015 Drożdże: 1 - FM 10, blg końcowe: 2,5 2 - FM 11, blg końcowe: 3,5 Nasz oddziałowy test drożdży z Fermentum Mobile. Fiolki wlane dobę wcześniej do niewielkiej ilości brzeczki w słoiku - ok. 0,4l. Start dziwny, w 10 do momentu zadania nie było piany, pojawił się lekki pierścień na obrzeżach słoika, natomiast FM 11 pojawiła się piana, późnym wieczorem dnia następnego po zamieszaniu słoikiem i tak już została. W obu słoikach było widać oznaki fermentacji - pęcherzyki gazu pnące się ku górze. Zasyp: Pale Ale Malt Europ - 8kg Abbey Wayer. - 270g Strzegom karmel czerwony 40-60EBC Zacieranie 100% kranówa, zacieranie w 26L wody, wysładzanie ok 31L wody. Zakwaszanie - każda porcja wody - mały garnek ok 5l - 1ml kwasu fosforowego, duży ok 7l, 1,5ml 68C-64C - 100' podgrzanie i przeniesienie do filtracji 70C - temp w kadzi filtracyjnej, wysładzanie wodą ok 80C Pojawił się problem, bo po pół godziny poszedłem zamieszać zacierem lekko go podgrzewając na 1 palniku i zapomniałem wyłączyć palnik, który został włączony na minimum i pewnie częściowo przegrzał część zacieru. Po zamieszaniu temp wynosiła ok 68-69 C. Chmielenie: W związku z tym, żeby eksperyment miał sens, trzeba było zrobić takie niby HGB. Odebrałem ok. 50L brzeczki, garnek mam 40L, więc trzeba było odparować ponad 10L. Łącznie od momentu gdy brzeczka zaczęła wrzeć, do wrzucenia chmielu minęły ponad 2h. 60' - 60g Challenger 6,5%AA 30' - 40g Challenger 6,5%AA+20g Challenger 8,5 %AA 0' - 60g Challenger 8,5AA Fermentacja 1. FM 10 Zadanie w temp. ok. 21C, wrzucone do wanny z zimną wodą, rano temp. 16C, taka temp też utrzymuje się cały dzień. 12,5Blg, 21,5L Na wieczór 08.09. powoli pojawia się lekka obwódka z piany. 09.09 Fermentacja burzliwa ruszyła, temp. 16C-18C 10.09- temp 18C 11.09 - 19C do końca fermentacji temp. 20-22C Rozlew 23.09 z dodatkiem 64C cukru łącznie 21L 2. FM11 Zadanie w temp. ok. 21C, wrzucone do wanny z zimną wodą, rano temp. 16C, taka temp też utrzymuje się cały dzień. 22L, 12Blg Na wieczór 08.09 cała powierzchnia brzeczki pokrywa się cienką warstwą piany 09.09 Fermentacja burzliwa ruszyła, temp. 16C-18C 10.09- temp 18C 11.09 - 19C do końca fermentacji temp. 20-22C 22.09 Rozlew z dodatkiem 65C cukru 21,5L
-
To kup sobie dłuższy wężyk, przecież to tylko kilka zł, możesz kupić odrobinę węższy, niż ten który montujemy na kranik. Kilka piw "kawowałem" i problemu z dekantacją z jednego wiadra do drugiego nie miałem. Fermentacji czy dłuższego przetrzymywania w wiaderku z kranikiem nie polecam, raz że ciężko to cholerstwo domyć i jest potencjalnym źródłem infekcji, a dwa to pewnie prędzej czy później zdarzy się cieknący kranik.
-
Kaszę ześrutuj. Zależnie od tego jak zamierzasz zacierać, kleikowanie może być zbędne - ok połowy skrobi gryczanej powinno skleikować w temp. 65C, całkowite kleikowanie przy 69C. Ja zazwyczaj nie kleikowałem i wydajność była raczej normalna.
-
Pewnie między innymi dlatego będą narzekania po konkursie, że masa słabych piw w tej kat. była. Jeśli dobrze pamiętam, to w eksperymentach robionych przez MOT PSPD to balans w takim piwie osiągnąć strasznie trudno, większość piw była zbyt coffee lub zbyt APA. Podobnie w szczecińskim konkursie na piwo czekoladowe było sporo zgłoszeń, ale większość piw była bardzo słaba, ale do finału trafiły też piwa ciekawe.
-
Z tematem kawy, to jak z piwem, dla mnie jako laika wszystkie kawy ze słojów w palarni pachniały podobnie - ale akurat wszystkie były średnio palone, chociaż różnice były - choć dla mnie subtelne. W sumie bardziej wyszły w piwie - przynajmniej tak mi się wydaje, że to akurat kwestia kawy - z dodatkiem Brazil Santos scr.19 zwykła, ziemista "kawowa" kawa, natomiast kawa z Nikaragui (średnio palona, ale nic więcej o niej nie zapisałem) była lekko lżejsza z nutą owocową - porzeczka, jagoda, czy inne takie czerwone, kwaśnawe owoce. Jak będę przejeżdżał obok, to zahaczę o nich, dotychczas jeździłem do konkurencji, bo dla kawowego "Janusza" (jak ja nie znoszę tego określenia) i tak różnice między kawami są zbyt subtelne, bym potrafił je docenić, a konkurencja tańsza była. PS. Dzięki za namiar.