Wojen

Po długiej przerwie uzupełniam zapiski z aktualnego sezonu. Warka #55 1/15/16 - Bitter BLG 12 IBU 31 Barwa EBC 13 Warzenie 05.09.2015 - piwo na Karpackie Bitwy Piwowarów Domowych Docelowa ilość warki 54 L Zasyp: Pale Ale - 9,0 kg Carpilis - 1,0 kg Caramunich I - 0,5 kg Zacieranie: 65 oC - 70 min grzanie do 72 oC - filtracja Wysładzanie wodą 78-80 oC Chmielenie: Gotowanie 60 min Challenger - 50 g - 60 min EKG - 25 g - 30 min Fuggles - 25 g - 30 min EKG - 75g - 0 min Fuggles - 75 g - 0 min Brzeczka schłodzona chłodnicą przeciwbieżną do 18oC. Wyszło 54L 12 blg, Fermentor I 22L - US05 Fermentor II 24L - FM10 Fermentacja w 18oC Uwagi: Piwo wyszło średnie. W jeden dzień odebranie surowców, starter, śrutowanie i warzenie, rano zadanie startera, to nie mogło się udać. US - 05 do tego po terminie. Na bitwach piwo zajęło 2 miejsce. Warka #56 2/15/16 - American Brown Ale BLG 12,5 IBU 38 Barwa EBC 46 Warzenie 05.11.2015 - piwo na Karpackie Bitwy Piwowarów Domowych Docelowa ilość warki 56 L Zasyp: Pale Ale - 9,0 kg Czekoladowy Jasny - 1,0 kg Carpilis - 0,7 kg Coffie Light - 0,5 kg Płatki jęczmienne - 0,4 kg Carafa II - 0,3 kg Zacieranie: 66 oC - 70 min grzanie do 76 oC - filtracja Wysładzanie wodą 78-80 oC Chmielenie: Gotowanie 60 min Galaxy - 40 g - 60 min Amarillo - 50 g - 20 min Simcoe - 55 g - 0 min Amarillo - 50 g - 0 min Citra - 75 g - 0 min + na cichą mieszanka Citra+Simcoe+Amarillo Brzeczka schłodzona chłodnicą przeciwbieżną do 16oC. Wyszło 56L 12,5 blg, Fermentor I 30L - FM 52 Fermentor II 23L - FM13 Fermentacja w 16oC 10 dni, w 20oC 5 dni. Cicha w 20oC - 7 dni. Piwo na FM13 wyszło lepsze, pełniejsze lepiej zbalansowane, wersja na FM 52 była mocno chmielowa, za mocno. Wersja na FM52 wygrała bitwę na KBPD

Zbudujesz za 3 i za 12. Kolega PiotrekU pisał o możliwości legalizacji, wybiciu 100L, sterowniku i magicznej Hameryce więc wydaje się, że chce dobry sprzęt zbudować a nie jakieś chińskie pompki wkładać (ja mam takowe), dobre węże, złączki, grzałki itp. Wtedy na pewno nie da się zbudować Hermsa za 3-5 tysięcy. Wiem co mówię. Gary w zależności jakie to 1-2k Złączki węże - 1k Elektryka - 1k min Pompki - 200 zł - 1000 zł Stelaże - 200-300 zł Mieszadło, fałszywe dno, wężownica - 600-800 zł Armatura nierdzewna - 400-800 zł Grzałki, ewentualnie palniki - 200-600 zł Robocizna - ? To tak na szybko i raczej ceny nie są zawyżone,a pewnie o masie drobnicy zapomniałem, bo tu czujnik, tam termometr, tu śrubunek i to się potem zbiera do kupy.

12k powinno wystarczyć, ale o koszach i możliwości legalizacji się nie wypowiem.

To skandal,że w dziale SKLEPY DLA PIWOWARÓW DOMOWYCH użyto nazwy sklepu w tytule wątku ;-)

Dzięki za info. U mnie pójdzie 50g średnio opiekanych z 250ml bourbona dość intensywnego w smaku i aromacie na 14 litrów. Mam nadzieję, że to wystarczy żeby było coś czuć. To chyba kwestia czasu, ja planuję cichą z płatkami 3-4 tygodnie w szklanym słoju. Czego się nie nagazował ? Dałeś gęstwę przy butelkowaniu ? Nie gęstwy nie dałem bo w poprzednim RISie też nie dałem i było OK. Teraz drożdże odmówiły współpracy i się nie nagazował. Mam świeżą gęstwę i zadam po parę kropel do każdej butelki z nadzieją że to pomoże.

Poniżej masz moje zapiski z dodawania płatków do RISa, nie jest nagazowany niestety i czeka go akcja naprawcza w najbliższych dniach, ale płatków w sumie nie czuć, jak je zalałem łychą to ładnie było czuć wanilię a po dodaniu na cichą nie wiele z tego pozostało. W następnej warce dam trochę więcej i potrzymam trochę dłużej.

4 g na 0,5 l to do pszenicznego możesz dać a nie do stouta. 2,2-2,7 g więcej bym nie dawał.

Każdy sprzęt ma swój urok. Do tego w jakich temp zacierać żeby uzyskać odpowiedni efekt musisz dojść sam. Te temp mogą się trochę różnić od tych ogólnie przyjętych przy zacieraniu w zwykłym garnku, właśnie przez to że podgrzewamy trochę inaczej. Pewnie trochę ubijesz przy podgrzewaniu ale to pomijalne w procesie. Temperatur musisz pilnować zarówno w kadzi zaciernej jak i innych punktach zależnie od konstrukcji browaru. Ja mam pomiar przed i za wymiennikiem i oczywiście w mlt . Temperatura za wymiennikiem jest zazwyczaj o kilka stopni wyższa niż ta w mlt, oczywiście kiedy podgrzewam.

Ja mam tak: w ściance mam wspawaną mufę 1/2 i od środka wkręconego camlocka, na wężownicy nierdzewnej mam nasunięty wężyk silikonowy, a na wężyku druga część camlocka. Wszystko się łatwo demontuje.

Inspekcja wnętrza beczki Zdjęcia ze środka

Po to jest depozyt. Dajesz piwo i ktoś je ocenia.

Dzięki za ocenę, witbier robiony na szybko i bez cichej, a na pewno by mu się przydała, było dużo siarki przy rozlewie. Poza tym muszę mocno poprawić warunki fermentacji w browarze.

Witbier od Wichury W planach była degustacja porównawcza z własną wersją na tych samych drożdżach, niestety wieczorna zmiana planów i degustuję jako 4 piwo wieczoru, ale chce mi się pić więc Witek jak znalazł. Wygląd: idealnie klarowne Aromat: przyjemne fenole, słodowość, delikatna skórka cytryny, kwaśne owoce Smak: prawie odgazowane niestety, ale lane z kega więc.....przyjemnie wytrawne z dobrą podbudową słodową, delikatnie cytrusowe i przyprawowe. Idealnie gasi pragnienie, szkoda tylko tego odgazowanie bo było by idealnie. Degustacja niezbyt rzetelna bo późno i po kilku piwkach.

O cenach w ogóle nie powinniśmy rozmawiać bo tu nie upatruję osobiście problemu. Niech piwa które w sklepach specjalistycznych są po 7-8 zł będą na festiwalu po 10-12, ale tak jak pisałem jeżeli były by piwa chociażby czeskie dla przypadkowych klientów, którzy nie mogą ich spróbować normalnie a chcieli by, a ich ceny oscylowały by w granicach 6-8 zł to było by po problemie. Beergeek przychodząc na taki festiwal kupuje zazwyczaj próbkę 200-300 ml i cena nie stanowi dla niego większego problemu, natomiast tych których chcemy zachęcić do piwnej rewolucji na tym, a zresztą na podobnych festiwalach zakładam odstraszają zarówno ceny jak i sam asortyment piwa. Mamy 100 piw do wyboru a znajomy mnie pyta żebym mu coś polecił tylko nie cytrusowe, nie pszeniczne i mam problem co mu doradzić, po czym wraca z pilsem z Wojkówki i mówi, że tego właśnie szukał i to mu smakuje.

Ja uważam, że miejscówka nie była taka zła, w końcu przez Millenium Hall przewijają się tłumy, zwłaszcza w weekend, a dojazd jest tu dobry z całego Rzeszowa, problem widzę gdzie indziej. Rzeszów nie ma tylu beergeeków aby zapełnić taką imprezę w sposób pozwalający zarobić organizatorom, a ewidentnie do takich osób była kierowana impreza. Płatne wejście zrażało wielu potencjalnych gości, którzy chcieli by wejść zobaczyć i może spróbować jedno piwo. Jak ktoś stawał przed wejściem i słyszał 5 zł to wolał pójść do Piotra i Pawła (20 m od bramki) i kupić piwo rzemieślnicze za 5 zł i w sumie miał to samo co za bramką. Kolejna sprawa to brak piw dla przeciętnego konsumenta, takiego dobrego Pilsa. Można było wyjść z szerszą ofertą piw z Czech, Niemiec, a przy okazji serwować te piwa które były obecne. Wiem jak wyglądają takie imprezy dla osób niewtajemniczonych, trudno przekonać kogoś kto pije koncerniaki za 1,79 żeby wszedł na imprezę za 5 zł, a potem kupił 0,5 IIPA za 12zł i oczekiwać ,że przejdzie na jasną stronę mocy. Podobne imprezy w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu mają rację bytu bo jest tam więcej potencjalnych klientów plus dochodzą osoby przyjezdne za sprawą dobrej reklamy. Rzeszów ma potencjał ale na imprezę o innym charakterze. Impreza otwarta z szerszym wyborem piw nazwijmy to standardowych. Kto się interesuje to wie jak trudno sprzedać w Rzeszowie beczkę jakiegoś kraftowego browaru pomimo tego, że jest w mieście wiele osób które potencjalnie powinny ją opróżnić. Ja osobiście jestem z imprezy zadowolony, ale to tylko dlatego że znalazłem się w targecie organizatorów, podobnie jak grono moich znajomych z którymi mogłem się spotkać. Mieszkam 50 m od Millenium i wiem, że na imprezie nie było prawie nikogo z okolicznych bloków. Potencjalni klienci woleli wypić piwo w upalny weekend w domu, lub na ławce mając BeerWeek tuż za płotem.

Czas na małe podsumowanie sezonu 2014/2015. Uwarzyłem od początku września do końca kwietnia ok 700L i 18 warek. Było średnio Za sukces muszę uznać przesiadkę na nowy sprzęt i jego szybkie opanowanie, wiązało się to jednak z kilkoma warkami, które w odczuciu pozostawiły wiele do życzenia. Było kilka piw kiepskich, kilka średnich i kilka udanych. Teraz trochę bardziej szczegółowo. 37. Red AIPA - trudno napisać coś dobrego o tym piwie. 38. Ryżowa AIPA - lepiej niż pierwsza warka, ale jedno z najsłabszych piw sezonu, dużo estrów, zatarte na zbyt słodko, słaba goryczka i nikły aromat chmielu, mdłe w smaku. 39. Pale Ale - apteka 40. Coffie Stout - jak na pierwsze próby z kawą uważam to piwo za całkiem udane, bardzo szybko wypite, troszkę zbyt popiołowe i puste/mineralne w smaku. 41. Pale Ale - fajne proste ale. 42. FES - bardzo udana warka, jeden z moich ulubionych styli. Bardzo pijalne. 43. Brown Porter - jak wyżej, jeden z moich faworytów w sezonie, choć mogło być lepiej. 44. Czeska Desitka - jeszcze nie wiem jak smakuje, dwa kegi czekają na plenerową imprezę. 45. Pils - mocna, może za mocna goryczka i aldehyd octowy, ale nie zawsze, jeden keg z mocnym jabłuszkiem, drugi praktycznie bez. Butelki też, raz jest, raz do nie ma. Mimo to piwko dobre na letnie upały. 46. Marcowe - nie jest źle, aczkolwiek dopiero zaczynam pić tą warkę więc nie mam jeszcze wyrobionej opinii. 47. Black AIPA - zbyt estrowe, ale smaczne i pijalne. Piwo miało zły okres, zwłaszcza w butelkach, ale po 2-3 tygodniach znowu zrobiło się całkiem przyjemne. 48. Porer Bałtycki - już nie jest zły, ale to piwo musi poczekać na ocenę przynajmniej do jesieni. 49. Ryżowe AIPA v.3.0 - lepsze od v2.0 ale daleko mu do 1.0. Znowu estry, mydlany aromat Mosaica. 50. Żytnie AIPA - puki co to piwo mi nie smakuje, zbyt estrowe, nieprzyjemny alkohol i słaba ale szorstka goryczka, piwo leżakuje, może się trochę ułoży. 51. RIS - czekamy 52. Stout 15 blg (cieńkusz po RISie) - wypiłem 4 butelki i jak na wysłodziny to całkiem udane piwo. 53. Coffie stout v 2.0 - długo by dyskutować. Piwo mi smakuje, we wszystkich wersjach, choć inni najbardziej cenią Kenie. W przyszłym sezonie użyję tego gatunku kawy, ale zmienię ponownie zasyp i sposób zadania kawy. 54. Witbier - fajny orzeźwiający, trochę goździkowy. W przyszłym sezonie powtórka, żałuję że zapomniałem o tym stylu na ponad 2 lata. Kolejny sezon zacznę pewnie dopiero w październiku. Całe szczęście piwa powinno wystarczyć

Dzięki za recenzję, jak dla mnie oleistość jest OK, poza tym alkohol i estry. Słabe piwo a dodatkowo ma teraz chyba kiepski okres. Wywiozłem je całe do leżakowania bo puki co to nie nadaje się do picia.

Mail

Dostałem info od organizatorów że piwo przyjęto i zakodowano. Zakładam że wszyscy dostaną takie potwierdzenie.

Nepal Mount Everest

Kenia była najlepsza, tak mówili wszyscy. Nie widzę problemu z wymianą.

Takie algorytmy to stosują sklepy spożywce sprzedające przez internet. Kuzyn pracuje w firmie która obsługuje taki sklep w Anglii. Wiem, że to dość skomplikowane, i to jedyna droga aby być konkurencyjnym względem sklepów tradycyjnych. W browarze a na dodatek małym to chyba problemów logistycznych godnych poruszenia w pracy inżynierskiej nie ma.

Ja mam wszystko z blachy 2mm.

To zależy od tego kto będzie spawał. Dla niektórych blacha cieńsza niż 2 mm to problem, zwłaszcza ze sprzętem do spawania. Moim zdaniem na ścianki 1 mm minimum, na dno 2mm minimum.

W poniższym linku możesz wyliczyć objętość potrzebnego gara. http://www.rackers.org/calcs.shtml