Skocz do zawartości

skybert

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez skybert

  1. Witamy nowego piwowara Każdy z nas zaczynał podobnie. Powodzenia.
  2. skybert

    Witam

    Tu bym trochę polemizował. Jeśli nie przenosiliśmy fermentatora z miejsca na miejsce gdzie wystąpiła różnica temperatur (czyli różnica ciśnień) nie wiem co może spowodować ?bulkanie? . Jeśli fermentacja odbywa się w stałych niezmiennych warunkach i załóżmy że ustała na 100% to czy rozpuszczony CO2 może na tyle się ulatniać żeby to było widoczne w rurce? Może o to chodzi? Jeśli fermentator stoi w spokoju w stałej temperaturze i wydostaje się gaz to wg. mnie oznacza jednak fermentację. Odwrotna sytuacja oczywiście jest możliwa. Brak oznak fermentacji niekoniecznie oznacza że fermentacja ustała.
  3. gęstość zacieru ma wpływ na wydajność, im rzadszy tym można się spodziewać wyższej wydajności, zobacz tu, polecam zresztą cały artykuł
  4. skybert

    garnek z targu

    silikon ma dosyć dużą wytrzymałość temperaturową, grubo powyżej 100°C i nawet do 350°C skład chemiczny różni się w zależności od rodzaju i zastosowania, występuje w dwóch odmianach - neutralnej i kwaśnej w przemyśle spożywczym stosuje się specjalny silikon dopuszczony do kontaktu z żywnością lub wodą, jeśli zastosowałeś taki (poniżej info) możesz być spokojny jeśli nie, nie panikowałbym tylko na spokojnie po jutrzejszej warce bym go dla świętego spokoju zastąpił spożywczym, na temat kwaśnych silikonów który pewnie zastosowałeś informacje znajdziesz w internecie "Silikon dopuszczony do kontaktu z żywnością Silikon dopuszczony do kontaktu z żywnością przeznaczony jest głównie do uszczelnień pozostających w kontakcie z żywnością np. lady chłodnicze, stoły masarskie, kontenery, chłodnie. Tworzy elastyczne, szybko utwardzalne połączenie, odporne na wodę, starzenie, działanie UV oraz duże zmiany temperatury. Nie odbarwia się, nie kurczy i nie pęka. Doskonale przylega do typowych powierzchni porowatych i nieporowatych, takich jak: szkło, glazura, powierzchnie laminowane i lakierowane oraz tworzywa sztuczne. Silikon dopuszczony do kontaktu z żywnością posiada Świadectwo Jakości Zdrowotnej dopuszczające go do uszczelniania urządzeń chłodniczych, lad i stołów stykających się z żywnością w zakładach przemysłu spożywczego. ZALETY: posiada świadectwo jakości zdrowotnej dopuszczające do uszczelnień w zakładach przemysłu spożywczego dopuszczony do kontaktu z wodą pitną idealna przyczepność do powierzchni laminowanych, lakierowanych oraz materiałów wykończeniowych i budowlanych odporność na wodę, działanie UV szybkie utwardzanie TYPOWE ZASTOSOWANIA uszczelnianie chłodni, stołów masarskich, lad chłodniczych szklenie okien, lad, witryn sklepowych, świetlików, inspektów ogrodniczych uszczelnianie silosów i kontenerów uszczelnianie połączeń i szczelin dylatacyjnych
  5. 70% plus minus pare procent, przy dobrze rozluźnionym słodzie, drobnym śrutowaniu i dobrym wysładzaniu ponad 75% też można osiągnąć, wydajność sama w sobie nie jest najważniejsza, ważna jest przewidywalność browaru
  6. a ja proponuję picie na wytrzymałość : każdy z uczestników dostaje mały kieliszek do wódki powiedzmy 30ml, na sygnał, co minutę wszyscy piją "baniaka" z piwem i po godzinie zaczyna sie zabawa...
  7. keg to raczej na grilla czy ognisko, do znajomych czy do rodziny na większe spotkania biore butelki 2L takie jak poniżej od jakiegoś czasu już je zbieram, mam ponad 10 i świetnie się sprawdzają, poluję na nie na giełdzie staroci i od czsu do czasu na allegro, koszt używanych to 15-25 zł
  8. skybert

    Sake.

    raczej na pewno się filtruje, generalnie to dziwne uczucie jest jak pije się przeźroczysty jak woda napój zwany winem w dodatku ciepły bo tak się zaleca
  9. skybert

    Sake.

    właśnie to miałem napisać W takim razie zapodam bardzo dobry i popularny przepis Skrzycha z forum wino.org na wino ryżowe: "Wino z ryżu mocne 17-18% (nastaw 25l w dymionie 40l) Składniki: 18,5 l wody 5 kg ryżu 4 kg cukru 125g kwasku cytrynowego 50dkg rodzynek (może być więcej nawet do 1kg) 10g pożywki drożdże winne Tokay lub Sherry Wodę przegotować, rozpuścić w niej cukier oraz kwasek; ostudzić. Ryż dokładnie kilkakrotnie przepłukać, wsypać do gąsiora, zalać wodą z cukrem i kwaskiem. Dodać rozdrobnione (posiekane, zmielone) rodzynki, pożywkę oraz przygotowaną uprzednio matkę drożdżową. Przyprawy do dodania (wskazane własne eksperymenty smakowe): - 25 goździków - 25 ziaren ziela angielskiego - 37 ziaren pieprzu czarnego - 7 torebek cukru waniliowego - 3,5 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej - 3,5 łyżeczki mielonego imbiru - 3,5 łyżeczki tymianku - 2,5 łyżeczki bazylii - 2,5 łyżeczki mielonego cynamonu - 5 płaskich łyżeczek kurkumy Po 5-7 dniach dodać 3 kg cukru rozpuszczonego w 3 l wody. Dla win słabszych należy zastosować odpowiednie drożdże oraz skorygować ilości wody, cukru i kwasku cytrynowego. W trakcie fermentacji utrzymywać temperaturę gąsiora powyżej 20 st. Celsjusza; przez pierwsze 3-4 tygodnie intensywnie mieszać gąsiorem. Po 6 tygodniach obciągnąć do mniejszego dymiona (25l), części stałe (ryż itp.) pozostawić na sicie do obcieknięcia (nie wyciskać) następnie wyrzucić. Wino w gąsiorze dosłodzić do smaku. Po klarowaniu (ok. 2x6 tygodni) rozlać do butelek. Wskazane kilkumiesięczne leżakowanie. Spożywać z umiarem w razie nasilenia potrzeb"
  10. lubił' date=' nie lubił takie widocznie były stawki w Łodzi. Prawda jest taka że jeśli się nie zna jakiegoś zakładu i nie ma znajomego to zedrą ze człowieka ostatnią koszulę. Ja ostatnio potrzebowałem lekarza medycyny pracy i za to samo zaświadczenie mogłem zapłacić 120, 80 albo 20 zł. Z tym że 120 było w Warszawie, a 20 na wsi daleko pod Warszawą w malutkiej przychodni. Tak samo jest ze wszystkim dlatego np z samochodem jeżdżę na wieś do rodziny gdzie naprawa kosztuje mnie 1/4 tego co u mnie. Kiedyś terminowałem u szklarza, który potrafił za tą samą rzecz wziąć od 1 zł do 50 zł w zależności, kto wszedł i w jakim był humorze. Podobna sytuacja była z bnp, on miał gaz za darmo z pracy no i mógł się tak samo dziwić, że 50 zł za butlę z gazem to drogo. Ja np. mam wodę w domu za darmo, ale szanuję to że niektórzy muszą płacić za to duże pieniądze i szanuję to. Shooter, policzyłeś termometr, ale nie policzyłeś 6 czy 8 zł za przesyłkę. Na rozcięcie kega idą 2 tarcze. Myślę że 20 zł to jest koszt samych materiałów do szlifowania, spoiwo i gaz do spawania bez robocizny. Nyple kosztują koło 5 zł. Zobacz że do kadzi zaciernej dostajesz od razu oplot który też kosztuje. Prowizji dla allegro też nie uwzględniłeś, a to też jest koło 20 zł. Do zaworów masz redukcje mosiężne też kosztujące parę zł. Miało być po kosztach czyli tyle ile się w to włożyło uwzględniając wszystko. Powiem tyle, widziałem jak te kegi powstają i ile roboty w nie było włożone. Pewnie że można wyciąć górę i wspawać nyple, ale wydaje mi się że odcięcie kołnierza i wspawanie go z powrotem jest lepszym rozwiązaniem. Ostatniego pilsa robiłem na tej kadzi warzelnej używając pompy od pralki i chłodzenie i odchmielanie poszło dużo sprawniej niż na moim garnku. Myślę że jak napiszecie na PW i się dogadacie poza allegro to odpadnie Wam prowizja, a i może coś więcej. A garnki leżą u mnie. Tyle mam do powiedzenia nic więcej nie będę wnosił do dyskusji.[/quote'] Jeszcze parę zdań o kosztach. To nie jest tak jak piszecie, że wspawanie mufy za 60 zł to dobra cena. To jest dobra cena, ale zależy, dla kogo. Generalnie spawanie i obróbka stali nierdzewnych nie jest taka prosta, wymaga umiejętności i dobrego sprzętu. To kosztuje, jeśli tak liczyć. Do tego dochodzą koszty pracy, sprzętu itg. Ale jeśli liczyć inaczej to koszty netto to w zasadzie nic (kawałek druta trochę prądu i trochę gazu). Pewnie 5 zł góra nie licząc czasu pracy. Mnie taka kadź kosztowała by kilka piw, bo po prostu mam znajomych i jakieś tam powiązania. Jeśli się ma warsztat i przede wszystkim odpowiednie narzędzia to wtedy wygląda to inaczej. A teraz z drugiej strony. Dziwicie się panowie, że ktoś za taką robotę bierze tyle pieniędzy. A popatrzcie inaczej. Ktoś kto nigdy nie trzymał szlifierki czy pilnika powinien się zastanowić za co płaci a nie od razu narzekać. Ten mechanik/spawacz płacąc za korepetycje czy godzinę nauki angielskiego swojego dziecka buli 60zł najbidniej i to u studentów. Zajęcia pozalekcyjne, stomatolog, laryngolog, pediatra 150 zł minimum. Korepetycje, porady prawne, notariusze za to płaci się duuże pieniądze.. Znam przypadki jak klienci w salonie samochodowym za wymianę 4 opon z wyważeniem i przechowaniem w magazynie przez sezon letniego kompletu mają problem, aby zapłacić 60zł. Często są to kobiety z paznokciami na 3 cm. Potem się okazuje, że to lekarz czy kosmetyczka, która za wizytę bierze dwie stówki. Także ja się w ogóle nie dziwię, że niektórzy zawyżają ceny. Pamiętajmy, że i tak usługi nazwijmy to techniczne u nas są stosunkowo tanie w porównaniu z zachodem. W USA goście biorą 20 dolarów za wymianę żarówki w domu. Po prostu komuś kto ma wykształcenie techniczne i siedzi w temacie niektóre ceny mogą wydawać się zawyżone. I rozumiem takie głosy. To nie jest oferta dla takich osób. Po prostu będzie to wyglądało na zarobek i tyle.
  11. Do tego w przyszłym roku ok 30-sto procentowa podwyżka prądu. W lipcu podrożał gaz o niecałe 10% i zapowiadane są kolejne podwyżki na 2012. Vat też pewnie pójdzie w górę. Cóż, warzenie będzie coraz droższe i coraz większy udział w kosztach będzie miała energia.
  12. Ad 1. Właściwie tak, nie ma tu jakiś przeszkód, jednak piwa pszeniczne są specyficzne, posiadają intensywny aromat jak i szczególny smak i wysokie nasycenie. Po prostu to wszystko będzie się musiało jakoś zgrać z sokiem malinowym lub sok wszystko przykryje. Jednemu pewnie będzie to pasowało innemu nie. Ja raczej bym na pszenicy piwa smakowego nie robił ale to moje indywidualne zdanie. Można zrobić prosty test i napić się piwa pszenicznego z sokiem. Mi tak średnio podchodzi, ale innym może smakować. Ad2. Właściwie to zależy od Ciebie. Ja do piwa malinowego dawałem niewiele mniej chmielu niż do zwykłego piwa. Tych 15 gram lubelskiego to raczej nie poczujesz.
  13. Na wężyku w oplocie do wody ciepłej (czerwony kolor) którego używam do transportu brzeczki, podana jest temp. maksymalna 90°C
  14. Witaj na forum! Czytaj czytaj a w razie wątpliwości pytaj.
  15. Uzupełnię to co napisałem wyżej bo nie do końca precyzyjnie się wyraziłem. Jeśli gęstościomierz wskazuje zero to nie znaczy że w brzeczce nie ma juz cukru, jak pisze banita alkohol o niższej gęstości "przykrywa" cukry i w efekcie przy jakimśtam malutkim blg alkohol będący już w brzeczce rozcieńcza ją i dostajemy jakąś tam wypadkową bliską 0 lub nawet poniżej przy mocnych trunkach. W piwie nigdy mi sie to nie zdarzyło ale przy winach wytrawnych -4 BLG to standard.
  16. Teoretycznie i praktycznie jest to możliwe. Po prostu cała skrobia w trakcie zacierania została rozłożona na cukry fermentowalne.
  17. Dzięki za wskazówkę @coder Ponieważ w powietrzu mamy ok. 20% tlenu czyli 1/5 mniej niż w 100%. Czy według tej prostej zależności natlenianie powietrzem wydłużamy 5 razy? Przedawkowanie tu nie wystąpi ale nie ma sensu napowietrzać godzinę skoro taki sam efekt może być po 15 min. Czy ?przyswajalność? powietrza i tlenu przez brzeczkę jest taka sama (przy założeniu tej samej objętości czystego tlenu)?
  18. zdaje sobie z tego sprawę że średnica bąbelków, lepkość ma znaczenie itg, ale można przyjąć jakieś założenia uśredniające, nie chodzi o obliczenia do dziesiątej części sekundy bo przecholować jest trudno i tylko czystym tlenem tylko o obliczenia z grubsza np: 20l przez 10 min zapodawanie powietrza - da nam natlenienie standardowym kamieniem ok X-Yppm
  19. Natleniając brzeczkę powietrzem wiemy, że nie da się natlenić więcej niż 8ppm. Czy są jakieś wzory albo przeliczniki mówiące ile objętościowo powietrza lub tlenu w jednostce czasu trzeba zapodać aby natlenić brzeczkę do określonego ppm? Chodzi mi o prosty przelicznik. Np. dla tlenu: przy przepływie 2l/min ? dostaniemy w 20 L ? Xppm Analogicznie dla powietrza atm.
  20. Nie mam teraz dostępu do programu aby to sprawdzić sprawdzić - po wpisaniu receptury i zapisaniu nie odejmuje automatycznie składników z magazynu?
  21. Czy ktoś używa w beersmith zakładki ?inventory? jako magazynu posiadania surowców i innych produktów? Jak się sprawdza? Dawno temu zrobiłem sobie w Excelu prosty programik magazynowy ale pomyślałem sobie żeby przesiąść się ze wszystkim na beersmith 2.
  22. Ponieważ dałeś cudzysłów w nazwie chodzi Ci pewnie o kocioł gazowy jedno lub w Twoim przypadku dwufunkcyjny. Nazwa ?Junkers? jakoś tak przyjęła się już u nas. Odpowiadając na Twoje pytanie: W kotłach dwufunkcyjnych (gdzie oprócz CO podgrzewamy wodę użytkową) woda grzewcza (obwód grzewczy pierwotny) nie styka się bezpośrednio z ciepłą wodą użytkową właśnie z powodów higienicznych. Woda podgrzewana jest w sposób przepływowy. Wymiana ciepła następuje w wymienniku ciepła/spaliny ? woda użytkowa. Czyli rura z wodą zimną przechodzi przez wymiennik który jest podgrzewany przez płomień. Także nie widzę żadnych przeciwwskazań, aby taką wodę nie używać do wysładzania lub do zacierania. Sam mam taki piec i tak robię. Ps Jacer dobrze strzelił ? kotły dwufunkcyjne z zamkniętą komorą mają moc palnika ok. 15 ? 25 kW i podgrzewają gdziś do 60 C. Podgrzewanie bezpośrednie jest trochę inne, ale strzał dobry. Ps2. Wyczytałem, że w modelach firmy termet (taki schemat znalazłem) przy b. małych przepływach i wzroście temperatury użytkowej powyżej 60 C następuje wyłączenie dopływu gazu palnika głównego. Sprawdź swoją instrukcję czy masz podobne ograniczenie w swoim piecu. Schemat dla ciekawskich: Nr 13 to wymiennik spaliny-woda z.w.u ? zimna woda użytkowa c.w.u ciepła woda użytkowa.
  23. Podziel drożdże na równe części, jeśli będziesz fermentował w osobnych pojemnikach. Jeśli po uwarzeniu jednej części będziesz łączył ją z drugą np. na drugi dzień to dodaj od razu całą paczkę wcześniej uwodnionych drożdży. Spokojnie dasz sobie radę.
  24. Masz tu na szybko tabelkę ale chyba nie ma tego co Ciebie interesuje: http://www.brewstock.com/brewstockbrewing.html Słód brown możesz spokojnie zastąpić Caramunich II ? właściwie to jest to samo: http://www.weyermann.de/rus/bmprodukte_neu.asp?idkat=223&umenue=yes&idmenue=182&sprache=8 CARAMÜNCH is caramelized barley malt, brown in color, with a high colloidal content and a glassy exterior. The taste is malty with slight notes of aromatic roastiness and sweetness. Właściwie słody karmelowe różnych producentów różnią się tylko nazwą no i jakością i niczym więcej. Dobieramy zbliżone EBC i tyle. Edit W niemieckich czeluściach Internetu jest lepsza tabela porównawcza słodów. Adres mam zapisany na domowym komputerze, jak ktoś ma niech wklei albo jak wrócę do domu to zapodam linka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.