Skocz do zawartości

skybert

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez skybert

  1. Dobrze piszesz tylko ten jeden dzień może nie wystarczyć na pełne nasycenie. Zwłaszcza jak się ma na zewnątrz wysoką temperaturę. Ja zapodaję 2,5 bara przez 3 dni w lodówce z 8-10 C i tylko w pierwszy dzień po nalaniu i pierwszym strzale CO2 przechylam i czekam z 10 min, później uzupełniam dwutlenek i do lodówki. Co prawda turlanie znacznie przyśpiesza ale jeden-dwa dni mnie nie zbawi. Jest na to sposób dla kojarzących angielski choć trochę. Zawór do gazu (chodzi o końcówki na kegu) powinien mieć na obwodzie sześciokątnym rowki/wcięcia. Kolor szybkozłączki do CO2 jest szary. Z angielska mamy więc 3G: Groove - Grey - Gas. Wystarczy zapamiętać to 3G i nie powinniśmy się już pomylić.
  2. Bardzo mi się spodobało to pozdrowienie palcem. :) Następnym razem jak mnie ktoś b. mocno wk... zdenerwuje znaczy, w robocie, w necie albo na drodze to sobie to przypomnę i go pozdrowię wyciągniętym palcem z uśmiechem na ustach.
  3. Sam się przymierzam do tego piwa. Receptur na to piwo znajdziesz w sieci bardzo dużo, jest też dużo piw komercyjnych tego gatunku w związku z tym możesz uwarzyć dwa a nawet trzy piwa z różnych acz zbliżonych receptur. Będziesz miał porównanie i doświadczenie jak dany składnik receptury wpływa na smak. Saison to właściwie piwo belgijskie, możesz spróbować zrobić też dubbla, tripla czy inne B. pale (golden) ale.
  4. skybert

    Witam

    Witaj na forum, czytaj, pytaj i powodzenia w warzeniu
  5. Co do zmian w prawie to słyszałem niedawno urywek wywiadu z Ministrem Rolnictwa w Radio Rzeszów na temat sprzedaży win przez podkarpackich winiarzy z okolicznych winnic. Oni mają tu swoje Stowarzyszenie są pozrzeszani i mają coraz większe lobby. W każdym razie coś już jest na rzeczy ale tylko dla Podkarpacia. Wspomniany polityk obiecywał, zapewniał itg. (choć w tym czasie było wniesione votum nieufności wobec niego) ale kiedy to wejdzie to nie wiem. Małymi krokami przyjdzie może czas na mini-browary. Ale ja bym się nie łudził. Dużo wody w Wiśle upłynie zanim coś się zmieni.
  6. Robiłem na nich brown ale, PA i stouta owsianego który wyszedł nieźle i nawet coś tam kiedyś wygrał. Drożdże odpowiednie do piw karmelowych, słodowych i wg mnie nisko chmielowych (IPA nie wyszło jak powinno) i dokładnie jak w opisie, dają nuty owocowe pożądane np w stoutach czy fruit beer'ach, piwa na nich będą miały charakter raczej damski niż męski i bardzo dobrze same się klarują
  7. Nie prawda że to co napisałem to nieprawda. Efektywność (szybkość) chłodzenia będzie lepsza (większa) dla rurki 10mm w porównaniu do rurki 8mm przy zużyciu tej samej ilości wody i dla tej samej długości.
  8. Wczoraj było podobne pytanie albo deja vu , rurkę miękką miedzianą da się giąć ręcznie lub na jakimś walcu, pod warunkiem że ścianka będzie miała ok 1 mm. Fi 10 będzie lepsza jeśli chodzi o wymianę ciepła niż fi 8mm. Na 30 cm wygniesz spokojnie, można ją trochę podgrzać palnikiem lub we wrzątku, będzie trochę wtedy lżej giąć.
  9. nie bądźcie tacy gieroje i znawcy - ja 3 tematów pod rząd o bulkaniu nie widziałem - bez przesady, a człowieka na tym świecie to może trafić ale od 100 razy bardziej wkurzających rzeczy ? jeszcze raz ? bez przesady napisano wiele razy - kto chce pomaga kto nie chce nie czyta i nie pomaga prawdopodobnie początkujący nie czytają "ostatnich postów" tak jak "wyjadacze" tylko przeszukują forum tematmi, co w tym złego gdyby było 10 postów pod rząd z piaskownicy - powinniśmy się cieszyć że braci piwowarskiej przybywa a nie denerwować, ja mam tyle
  10. Przy takim zasypie i takim chmieleniu powinieneś otrzymać ok. 25 L piwa 12BLG o IBU ok. 60. Zależy dla kogo ale bardzo mocna goryczka to jeszcze nie jest. IPA podchodzą, pod 120 więc zwiększył bym ilość tego magnum ja chcesz aby ci język wykręcało. Osobiście wolę piwa fermentujące w niższych temp. mają miej fuzlowatych i innych posmaków. Zależy jak kto lubi.
  11. Ponieważ nie każdy zagląda na browar.biz wkleję program imprezy też tutaj:
  12. zgoda, nie bądź taki ostry, młodzi mają trochę racji, od porządków są moderatorzy i administrator, w dodatku widzę że Ty odpowiadasz początkującym dosyć często, jak byś nie chciał to byś nie odpowiadał, więc o co chodzi?
  13. Tak czytam tą Waszą dyskusję i nie wiem za bardzo, o co chodzi. Ciągle powtarzamy, że piwowarstwo to hobby itg. więc nie wiem w czym problem przecież nie ma do niczego przymusu. Można wysłać piwa na konkurs, ale nie trzeba. Jeśli ktoś ma predyspozycje i chęci do działania, zmieniania czegoś, mieć wpływ na coś ? w tym wypadku na rozwój piwowarstwa w Polsce - to możne się spełnić w PSPD, ale przymusu nie ma. Sam się biję w myślach bo kiedyś obiecałem sobie że nigdzie do żadnej organizacji, związków czy partii się nie zapiszę. Opłata za udział jest konieczna ? to jasne, ale nie sądzę żeby organizatorzy przegięli kiedyś i kazali sobie płacić jakieś kosmiczne sumy. To odstraszy i wręcz przyniesie odwrotny skutek. Te 12 i 18 zł dla nie zrzeszonych to jeszcze akceptowalna kwota, pod warunkiem że nie będzie rosła z roku na rok. Każdy się zastanowi dwa razy czy wysłać piwo czy nie.
  14. jeśli pytasz o rurki miedziane to spokojnie na kolanie albo na kegu wygniesz
  15. Ja zrobiłem inaczej bez tulei rozporowej i w zasadzie też proste rozwiązanie. Tu są zdjęcia: http://www.piwo.org/forum/p94376-05-04-2011-22-30-47.html#p94376 Kupiłem rurkę o średnicy 10 mm i ściance 1,5mm. Czyli średnica wew. to 7mm. Pod gwint M8 potrzebujemy otwór o średnicy 6,8 mm. 7-mio milimetrowy otwór do naszych celów jest nawet lepszy bo ręcznie lżej się gwintuje. Tak się składa że końcówka silnika od wycieraczek poloneza też ma gwint M8. A więc wystarczy nagwintować obie strony i gotowe. Zaletą takiego połączenia jest jeszcze to że mieszadło (od strony silnika) łatwo można zdemontować (po prostu ręcznie odkręcić) nic więcej nie trzeba ponieważ podczas pracy rurka jest sama dokręcana do osi silnika. Obydwa gwinty robimy prawe.
  16. Ale dyskusja. Od przybytku głowa nie powinna boleć, ale: Przyszedł mi pewien pomysł. Gdyby Stowarzyszeniu w przyszłości udało się wprowadzić jeden ujednolicony system punktacji i każdy (lub prawie każdy) organizator konkursu oceniałby piwa wg tego samego schematu to np. można by wprowadzić coś a?la system punktowy tak jak się zbiera punkty w pucharach. Można by tak również wyłaniać piwowara roku (sezonu) ? ten kto zdobył w danym sezonie największą ilość punktów wygrywa. Z uwagi na rangę, wagę Żywca można by trochę podnieć. A do największego (najważniejszego) konkursu, mogliby wysłać piwa piwowarzy z jakąś określoną ilością punktów. Sezon liczyłby się od największej imprezy, czyli np. od któregoś tam czerwca do czerwca. Laureaci w Żywcu mieli by z automatu możliwość startu w konkursie następnego roku a ci którym się nie poszczęściło musieliby ?zbierać? punkty w ciągu roku na innych konkursach. Oczywiście Stowarzyszenie musiałoby wytypować np. 8-10 konkursów, które spełniałyby wymagania oceny i punktacji i namówić organizatorów do oceny piw wg. tych samych zasad. Zostaje kwestia ustalenia progów punktowych, ale można by na sucho z rok dwa poobserwować "zawodników" i w kolejnym roku już skorygować żeby się nie okazało, że zakładaną ilość punktów uprawniającą do startu zebrało pięciu piwowarów.
  17. podczas warzenia któryś z forumowiczów zamiast do zupy dodał do piwa przecier pomidorowy nie pamietam kto i nie wiem co z tego wyszło, może sie przypomni i opisze efekty?
  18. Tak się złożyło że bielok był jedną z pierwszych osób która mnie przywitała na tym forum , mieliśmy na kocie tą sama ilość warek, zarejestrowaliśmy się niemal w tym samym momencie, ale jakoś ja nie za bardzo się wychylałem - wszystko to nie jest ważne, tak sobie wspominam i jestem z bielokiem
  19. ale a ssoo chodzi?? sama muza...
  20. Jeśli "balingometr" pokazuje Ci poprawnie to pamiętaj jeszcze o błędzie pomiaru i odczytu. Z metrologii wiem że jeśli zależy nam na jak największej wartości to podświadomie zapiszemy wyższy wynik. W moich pomiarach zawsze odejmuję jedną, dwie dziesiąte od tego co widzę albo wydaje mi się że widzę, do tego biorąc poprawkę na menisk. Oczywiście w browarze domowym nie jest takie ważne czy mamy 11,5 czy 11,8 ale dobrze jest być świadomym niedoskonałości pomiaru.
  21. wiem, wiem, zawsze można schłodzić i pomierzyć, chodziło mi bardziej o cukry w brzeczce/zacierze, trwałość, wiarygodność odczytu itg.
  22. Odświeżę temat mierzenia ph. Nie znalazłem na szybko tematu odnośnie pehametrów więc zadam pytanie tutaj. Czy taki (link do eBay'a) chiński pehametr akwariowy nada się do naszych celów?
  23. 200g kwasku cytrynowego + woda kwas solny to z reguły ciecz
  24. skybert

    Witam Piwowarów

    Powitać kolejnego pozytywnie zakręconego!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.