Skocz do zawartości

skybert

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez skybert

  1. No imbir korygujemy do 30g. Pozostaje pytanie o ilość kory cynamonowej. Trudno powiedzieć ile tego cynamonu było by ok. Do win lub miodów korzennych daję ok 5-15 gram na 20-25 litrów, zależy to od innych składników. Do piwa nigdy nie dodawałem więc nie wiem jaki będzie efekt. Za pierwszym razem jednak byłbym ostrożny i dał 5-max10g na 25L. W następnym podejściu można skorygować i dać więcej. Cynamon ma również b. intensywny zapach (mam na myśli wywar z kory), przy przedawkowaniu będzie aż "gryzł" w nosie. Jednak smaku bardzo nie zmienia. Często można przesadzony cynamon wyczuć w wypiekach (babkach) kupowanych w sklepach. Generalnie przedawkowany cynamon wyrządzi mniejsze smakowe szkody niż imbir.
  2. Na 25L dałbym ze 30 - 40 g imbiru max. Zobaczysz ile to jest. Spróbuj sobie na język. Świeży imbir jest ostry jak szlak. Imbir, cynamon, skórki pomarańczowe (kurakao) i chmiel to b. dobre połączenie ale w ilościach mniejszych. Marynkę i cascade ja bym gotował od samego początku. Choć przy tej ilości aromatów sama marynka w ilości 30-40g powinna wystarczyć. Możesz dodać ten cascade na 5 min przed końcem gotowanie ale nie sadzę że go wyczujesz. Lepszy by był chmiel aromatyczny. edit: acha i tych skórek z pomarańczy też mniej. Albo w ogóle bym ich nie dawał.
  3. Przy tej ilości świeżo startego imbiru aromat imbirowy będzie bardzo wyczuwalny. Jeśli zależy Ci na takim właśnie silnym aromacie to OK ale to chyba ciągle ma być piwo. Jeśli tak to słód monachijski nie będzie wyczuwalny bo imbir i cynamon przykryje wszystko. Taka ilość byłaby odpowiednia dla piwa stricte imbirowego. Dodatkowo miód doda swoje aromaty i alkoholowe posmaki. Jeśli masz dobry miód dodałbym go do chłodnej brzeczki bez gotowania. Cynamon radze zastąpić korą cynamonową.
  4. a do czego ten drut jeśli mam już opaskę?
  5. A to dlaczego aż nadto? Podniesienie temperatury do 23-24°C na kilka, kilkanaście godzin przy starcie nic nie zaszkodzi (zwłaszcza w brewkicie) a może jedynie w takiej sytuacji pomóc.
  6. witaj! napowietrz brzczkę, podnieś temperaturę i czytaj forum
  7. Kupiłem kiedyś na allegro. Upolowałem dosyc tanie, coś koło 20 zł/szt. + koszty wysyłki. Z pięcu które gość sprzedawał wziąłem wszystkie ale 2 w transporcie sie zbiły:( Mam gdzieś zdjęcie Czasem uda mi sie upolować ładną butelke w dobrej cenie na giełdzie staroci (raz w miesiącu). Mam już 6 ale zbieram dalej
  8. Tu masz link do podobnego tematu. Stosowałem jeden raz. Piwo się nagazowało ale z przegazowaniem nie ma mowy. To zamknięcie jest za słabe. Próbowałem wygiąć ten drut przed zamknięciem ale nie trzymało jak należy i piwo było trochę nieodgazowane. Jest przynajmniej pewność że szkło nie strzeli. Raczej będę stosował w ostateczności jak braknie kegów lub butelek. Systematycznie kupuje takie 2l butelki. Mają solidne zamknięcie i są pewne.
  9. Wg mnie wężyk fermentacyjny to nie to samo co blow off tube. Nazwa wężyk fermentacyjny sugeruje że może on zastąpić rurkę fermentacyjną. Nazwę taką będą kojarzyć tylko ci co ją wymyślili. Nowe słowo powinno jednak coś sugerować.
  10. skybert

    lol :)

    Albo zagrać z trzysetnym zespołem rankingu FIFA (ale wtedy też nie ma pewności że się uda)
  11. Może: blowoff tube? dren upustowy (w.g. mnie bardziej się kojarzy o co chodzi) yeast cake ? osad drożdżowy albo osad drożdży (gęstwa już w zasadzie jest osadem)
  12. W pierwszym poście coder zaproponował próbę przetłumaczenia zwykłych angielskich wyrażeń a nie nazw własnych. Nie ma co się silić na wymyślanie odpowiednika słów Lager, Ale czy np. IBU. Zobaczcie na angielsko-polski słownik piwowarski przygotowany przez scooby_brew przecież w ogromnej większości mamy już dobre polskie odpowiedniki. Choćby przełom, fermentator (fermentor), warka, zacier, brzeczka itg. Nie wszystkie wyrażenia używane przez piwowarów amerykańskich czy angielskich są stricte piwowarskie jak np. boilover, ball-lock, racking i od dawna mamy już polskie odpowiedniki. Skupmy się na tych kilku nowych wyrażeniach gdzie tłumaczenie wymaga więcej niż np. 3-4 słów. ?A niechaj narodowie wżdy postronni znają Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają!? P.S. W powyższym cytacie wyraz ?gęsi? bywa często fałszywie rozumiany jako rzeczownik oznaczający gatunek ptactwa domowego, przez co powstaje wrażenie, jakoby Rej twierdził, iż Polacy nie są gęśmi. Tymczasem jest to przymiotnik odnoszący się do rzeczownika ?język?. Rej mówi, że Polacy mają swój język i w związku z tym nie muszą się posługiwać językiem ?gęsim?, czyli łaciną, bo dźwięk tego języka kojarzył mu się właśnie z gęganiem. Wybaczcie za to P.S.
  13. skybert

    Piwne piosenki

    narazie głosuję na Kazimierza: ?Piiiiwko kaca nam złagooodzi Nie zgiiinie duch w narooodzie Nie zgiiinie duch w narooodzie?
  14. Nie będę się tu rozpisywał znowu na temat tych stali, bo było już chyba wałkowane nie raz, zresztą w Internecie można pewnie znaleźć dużo informacji. Muszę jednak sprostować to co henry pisze. Popularna stal 304 lub 304L (oznaczenie amerykańskie norma AISI) jest to stal kwasoodporna (austenityczna) jej odpowiednikiem w PN jest właśnie stal, odpowiednio 0H18N9 i 00H18N10. Stale z serii 300 są to stale kwasoodporne i generalnie im większy numer tym są lepsze (z różnych punktów widzenia), bardziej odporne na kwasy (większe stężenia), zasady, temperaturę i generalni są droższe. Mają też oczywiście wady. Na wolnym rynku możemy, więc spotkać jeszcze stale 316 i 316L. Zawierają znikome ilości węgla i siarki. Są niemagnetyczne. Stosuje je przemysł spożywczy na elementy maszyn które mają bezpośredni kontakt z produktem. Występują również różne odmiany tych stali z dodatkiem molibdenu 00H17N14M2, tytanu H17N13M2T itp, te stosowane są w przemyśle np. lotniczym do produkcji elementów silników itp. Występują tez odmiany żaroodporne. Stale nierdzewne to coś innego. Jako dodatek stopowy zawierają tylko chrom. Np. 0H13, H17, 4H13 itp. W zwięzku z tym nie są odporne na kwasy lub zasady, natomiast odporne są na warunki atmosferyczne i słoną wodę. W związku z tym z powodzeniem stosowana jest w przemyśle okrętowym. Są dużo tańsze niż stale z serii 300, są magnetyczne, zawierają dużo więcej zanieczyszczeń. Z tej stali robione są chińskie naczynia kuchenne (moja obserwacja), sztućce, noże, gary, poręcze itg. Oczywiście sformułowanie, że stale te są odporne na korozję lub kwasoodporne jest skrótem myślowym. Ale w odpowiednich warunkach jest to prawda. Na koniec. Do naszych celów na np kadzie zacierne, fermentatory stale nierdzewne (ang. INOX) w zupełności wystarczą.
  15. Skoro temat powrócił bo Marcowe jest na topie mam pewną wątpliwość co do powyższego stwierdzenia. Pod koniec 3 zdania coder pisze że piwo bez chmielowego aromatu jest zbyt płaskie. No właśnie. Ja tez tak uważam. Wszystkie marcowe które piłem miały wyraźny zapach chmielowy i to było to czego się spodziewałem. Może nie tak intensywny jak w pilsach ale jednak wyraźny i wyczuwalny. Natomiast w pierwszym zdaniu stoi że chmielenie 0-10? można sobie odpuścić. Na podstawie wypitych koncerniaków myśle jednak że nie za bardzo? Co wy na to?
  16. I właśnie dlatego warto wyrażać swoje zdanie, może komuś oszczędzisz niepotrzebnej pracy. Trochę sobie tu off topic robimy ale ostatnie zdanie: Tu się z Tobą zgadzam, wyrażać swoje zdanie oczywiście warto, ba nawet trzeba! Tylko w ramach dyskusji. Mówiąc że coś jest bzdurne rzucasz piasek w tryby na dzień dobry, zakładając z góry że coś jest złe, życie samo zweryfikuje? Pozdrawiam
  17. Moim zdaniem, z punktu widzenia samej efektywności grzania najlepszym i najbardziej wygodnym w tej sytuacji rozwiązaniem będzie jednak grzanie na płycie elektrycznej. Wbrew pozorom to wcale nie musi dużo więcej kosztować (samo grzanie) od gazu p-b. Można wspomagać się dodatkowymi grzałkami przykręconymi na stałe do gara. Przy czym jest wygoda (nie trzeba rozstawiać i nosić np. z piwnicy dodatkowych rzeczy) i bezpieczeństwo (ponieważ prawdopodobnie nie masz kanałów wentylacyjnych). W zimie przy -10 na balkonie warzyć chyba się nie da. I trzeba pamiętać że w niskich temp. podgrzewanie zacieru będzie trwało odpowiednie dłużej.
  18. cześć Dlaczego się nie wypowiadasz? Bo szkoda energii, czasu, tuszu (klawiatury), zdrowia? Analogi można by wymyślić mnóstwo. Z naszego podwórka, dla jednego ważne jest w życiu piwowarstwo domowe a inny może nam popukać w czoło, bo dla niego najważniejsze jest zbieranie znaczków. Dlaczego mam krytykować kogoś, kto zbiera znaczki i mówić że to bzdury tylko, dlatego że ja ich nie zbieram lub mi się nie podobają?
  19. Sory, ale dla mnie to bzdury. Tak samo jak ostatnie prozaizacje o innym zapisywaniu chmielenia piw. Nie rozumiem postawy, która za założenia neguje czyjeś inicjatywy. Jeśli uważam, że jakiś wątek, artykuł, program, audycja, przemówienie, inicjatywa to bzdury to po prostu, nie czytam nie oglądam nie słucham nie biorę udziału i się nie wypowiadam!
  20. moje propozycje: blowoff tube - rurka upustowa (wąż upustowy) yeast cake - nasuwa się najprościej: placek z drożdży (nie placek drożdżowy) mash out - zacieranie końcowe
  21. skybert

    lol :)

    Tu nie chodzi o to że kebab powinien być z baraniny tylko o to kto jest właścicielem większości polskich redakcji. I nie chodzi tu kopyr o muzułmanów. Myślę że coder wie co pisze.
  22. skybert

    lol :)

    Stawiam że kebab będzie z kurakiem...
  23. skybert

    problem z kapslownicą

    Ścinanie szyjek w grecie jest spowodowane zbyt małą średnicą otworu który obejmuje szyjkę. Możliwe też że te obie metalowe połówki mogą być zamontowane z pewnym przesunięciem i w związku z tym nie będą współosiowe. Dobrze jest zmierzyć np. suwmiarką średnicę tego otworu w kilku kierunkach i ewentualnie przypiłować go pilnikiem gdy okaże się że otwór nie jest okrągły. Ja w swojej grecie spiłowałem również trochę krawędzie w miejscu w którym obie połówki się spotykają. Zdarza się również że średnice szyjek w butelkach tego samego typu nie są identyczne. Różnice mogą być ponad 1 mm. Jeśli trafimy na taką butelkę przy jajowatym otworze to ścięcie szyjki jest niemal pewne. Z tego co mierzyłem, butelki smukłe mają mniejszą średnicę w szyjce i raczej ścięci im nie grozi.
  24. Przepraszam, nieodpowiednio zinterpretowałem nick?a. Ja jestem Robert Dzięki za szybką odpowiedź.
  25. czy mógłbyś to rozwinąć? chodzi mi o to parzenie, jak to się robi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.