Lary

robiepiwo.pl ma faktycznie bardzo fajne ceny. 500 gr laktozy za 8,99 kusi

http://tablica.pl/oferta/wiadra-plastikowe-30-l-na-miod-spozywcze-CID757-ID4xwew.html#05656e907b - wiadra na fermentory od pszczelarza - 12 zł - 30 l http://www.gumtree.pl/cp-sprzedam-inne/otwock/wiadro-wiadra-wiaderka-z-pokrywka-10l-otwock-pojemnik-554726030 - wiadra po spożywce - 2 zł - 10 l - Otwock

Tak, masz rację. Prędkość przepływu wody może nie jest zabójcza, ale za to mogę użyć znacznie zimniejszej wody niż z kranu. Przy pierwszej zacieranej warce nie omieszkam policzyć ile czasu zajęło chłodzenie

Generalnie mieszkanie jest rodziców, więc nie za bardzo chcę im grzebać przy zlewach. Zastosowałem metodę podpatrzoną u Pawła Leszczyńskiego. Woda zimna znajduje się w fermentorze i zlatuje do chłodnicy przez kran, do którego podłączam koniec węża (na wcisk). Myk polega na tym by fermentor stał wyżej niż garnek z chłodnicą.

Przy piwie leżącym na cichej dwa tygodnie aromatu uleciało dość dużo. Myślę, że nie ma co zwlekać. Kiedy wrzucasz sypaną herbatę do wrzątku to fusy również pływają po powierzchni a herbata robi się taka jak trzeba

Mi chmiel opadał prawie dwa tygodnie. Jeżeli dzisiaj chcesz butelkować to przelej piwo do drugiego fermentora, używając przy tym filtra fizycznego (gaza jałowa, wygotowana pończocha).

Garnek ma 30 l, 35 cm średnicy i 35 cm wysokości (tak pi razy oko, bo mierzyłem linijką).

Kolejny krok na drodze do pierwszej, zacieranej warki 72 zł, 8 m miedzi.

Są, lodówki stoją za barem, pod ścianą (takie sięgające do pępka).

Tydzień temu złożyłem zamówienie w Piwodzieju i zapłaciłem przelewem natychmiastowym (pieniądze są na koncie po 15 sekundach od zlecenia przelewu). Wszystko spoko, w pon. dostałem info, że pieniądze dotarły i zamówienie jest potwierdzone. Myślę sobie, że spoko no i czekam... Pewnie przed weekendem wyślą. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że przez cały, pracujący tydzień nie dali rady tego zrobić, co więcej, informując w piątek, że "aktualny status zamówienia to w trakcie kompletowania". Kurde, widzę że czas realizacji zamówień idzie zgodnie ze standardem wyznaczonym przez Browamatora.

Zawiń szczelnie i zamknij w pojemniku. Jeżeli śnieg tego nie zasypie to będzie sucho. Zima jest generalnie porą bardzo suchą.

Wszedłeś na bardzo grząski grunt PiwPaw: Dlaczego chwyt marketingowy? Zdarzyło mi się kilka razy zasiedzieć w pubie do godzin porannych. Zarówno w KiK jak i w PDSL na życzenie możesz spróbować piw z kranów za darmo. A mi się podoba i dałbym tu +. Gusta są subiektywne. PDSL: 7 +/- kranów i lodówki. To jest raczej optymalna ilość. Przy 50+ kranach zwiększa się szansa, że dostaniesz stare piwo. Z metra "ratusz aresnał" dojeżdża tam każdy autobus jadący na pragę, odległość od przystanku pod "Władysławem" jest równie duża co z rotundy do KiK. Z resztą, to jest znowu rzecz względna, bo dla mnie pod względem komunikacyjnym to jest bajka SR: Jest ich tyle samo co w PDSL. KiK: Ja akurat nie zauważyłem, żeby w KiK była większa różnorodność niż w pozostałych multitapach. Co do toalet, to w każdym z multitapów trafiłem na dni, że było czyściusieńko i na dni, że był gnój. A tak już abstrahując, skocz jeszcze do Chmielarni.

A ja się nawet zastanawiam. Byłem dzisiaj w Leroy Merlin i najtańszy styropian był w pakiecie za 45 zł. EDIT: Czytanie ze zrozumieniem się u mnie kłania, do Poznania mam jednak spory kawałek

Tak mi się napisało, generalnie wiadomo o co chodzi. Dlatego napisałem "mogły nie ruszyć" a nie "nie ruszyły"

No właśnie wcale nie jest tak jak mówisz. Folia NRC służy jedynie do podtrzymywania ciepła i dlatego z obu stron pierwotnie była srebrna (w wielu krajach wciąż jest). W żadnym przypadku zagrożenia przegrzaniem nie wolno nikogo okrywać folią. W taki sposób tłumaczył mi to ratownik medyczny.

Wiem, że to dawno temu było pisane, ale dla potomnych sprostuję. Kiedyś folie NRC (robione na zachodzie) były srebrne z dwóch stron. Potem dopiero zaczęto robić jedną stronę srebrną, a drugą z pazłotka. Myk polega na tym, że wychodzi taniej. Srebro na folii NRC ma działać jak lustro, odbijając ciepło do źródła. Jeżeli ktoś chce użyć jej jako izolatora to powinien skierować ją stroną srebrną do wiadra.

Poczekaj spokojnie te 24 godziny od zadania drożdży i obserwuj. Jeśli nie ruszą, to ostrożnie wyjmij bulkadełko (tak aby woda nie wlała się do środka), postaw fermentor na piłce i rozhuśtaj go trochę, żeby natlenić drożdże.

Nie no, na spokojnie, ja też znam się trochę na grafice. Tu nie o wykonanie chodzi a o koncept.

Albo i nie będą - BULKANIE LUB JEGO BRAK NIE O NICZYM NIE ŚWIADCZĄ. Już lepszym wskaźnikiem jest podświetlenie fermentora i ocena piany (jeśli jest jej totalnie brak, to drożdże mogły nie ruszyć).

Jeśli ktoś bierze tyle wiader Ja się w pierwszej chwili ucieszyłem, bo potrzebuję 2-3.

Bimbelt, możesz udostępnić tę zwycięską recepturę?

Tylko z drugiej strony cena kuriera zabija

Cytrusy dadzą przede wszystkim kwaśność, aromaty będą na drugim planie i trzeba mieć to na uwadze. Pomysł ze świerkiem ciekawy, można wcześniej dla eksperymentu zaparzyć herbatkę z igieł i sprawdzić smak takiego naparu.

Co ile trzeba ten t-shirt moczyć?

No te 500 g laktozy podniosło trochę BLG, więc realnie jest tego mniej. Brewtarget podpowiedział mi, że laktoza w takiej ilości podbija ekstrakt o 1,7 BLG.