Mam nie wysoką piwnicę w porywach 185 cm, do tego nie więcej jak 7-8 metrów kwadratowych powierzchni. Ponieważ w tej chwili jest dobra pora na lagerki utrzymuję w niej stałą temperaturę na poziomie 10-12 stopni. Zdążyłem dobrze obmierzyć rozkład temperatury w pomieszczeniu w zależności od wysokości. I tak, przy minus 10 stopniach na dworze, przy podłodze w piwnicy mam około 5 stopni, na wysokości fermentatora to już jest w granicach 8 stopni, na wysokości jednego metra utrzymuje się 10 stopni a pod sufitem w granicach 12. Nie przypuszczałem wcześniej że różnice mogą być tak znaczące.
Skrzynka na skrzynce to nie koniecznie taka sama temperatura