No i pierwsza podwójna testowa warka na rimsie to już historia.
Zacieranie poszło bez problemów, przerwa w 50°C i 62°C nie wymagała podgrzewania w trakcie trwania, więc pompka nie miała co robić, odpoczywała. W przerwie 72°C była potrzeba kilkukrotnego włączania na chwilę obiegu przez wymiennik.
Wysładzanie poszło również sprawnie, po zgromadzeniu w kadzi warzelnej 24 litrów odebrałem jeszcze 15 litrów cieńkusza. Który miał posłużyć jako woda zacierna przy następnym zasypie. Ale, po opróżnieniu kadzi zaciernej i spłukaniu resztek zapomniałem zamknąć zawór spustowy i cieńkusz wylądował w kanale Więc następny zasyp poszedł na wodę. Przy drugim wysładzaniu trochę za dużo puściłem wody na złoże i w rezultacie miałem nadmiar brzęczki nie mieściła się w kadzi warzelnej, więc trochę dłużej pogotowałem przed chmieleniem i odparowałem z 7 litrów.
Niestety nie obyło się bez problemów, filtr osadów gorących okazał się być do d....... zatkał się i musiałem opróżniać kadź garnkiem i gorącą brzeczkę filtrować przez ręcznik.
Nie zawiodły pompki, potrafiły opróżnić jeden zbiornik do zera, napełniając drugi obok, pomimo że po drodze nie było żadnego zaworu kierunkowego. Zacierania odbyły się przy połowie możliwego zasypu w kadzi zaciernej, ciekawy jestem jak pójdzie z pełnym zasypem. Ogólnie jestem zadowolony z wyników. Muszę przerobić filtr osadów gorących. Szukam pomysłu.
Wrzuciłem do galerii parę fotek z warzenia.