Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. A propos nagród, dostałem przesyłkę odtwarzacz DVD. Spoko, jeszcze nie wiem co z nim zrobię, bo odtwarzacz już posiadam, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że to było wszystko, co było w przesyłce. Nie było dyplomu, a mówiąc szczerze zależało mi na nim o wiele bardziej niż na nagrodzie. Nie wiem, może jestem dziwny, ale nie wysyłam piwa na konkurs aby odnieść jakieś korzyści materialne, za to fajnie jest mieć taki dowód swojego sukcesu, który można sobie powiesić na ścianie. Także na przyszłość wydaje mi się, że jeśli jest alternatywa nagroda czy dyplom, to lepiej zdecydować się na to drugie. No chyba, że jestem w tym poglądzie odosobniony, to mnie wyprowadźcie z błędu. Poddaję to również pod rozwagę organizatorom innych konkursów.
  2. Ale do chłodzenia woda ze studni jest nieoceniona.
  3. kopyr

    Nowy wynalazek

    Myślę, że przyszłość jest w rzucaniu tego obrazu bezpośrednio na siatkówkę. Są chyba jakieś doświadczenia ze szkłami kontaktowymi wyświetlającymi obraz.
  4. Za pierwszym razem Schlenkerla mało komu smakuje. Co do bajeczki, to bardzo prawdziwa bajeczka, bo drożdże lagerowe wbrew propagandzie Pilsner Urqella znano kilkaset lat wcześniej przed "magiczną" datą 1842. Dla mnie pierwsze skojarzenia przy degustacji, to była szynka. Tym bardziej traumatyczne, że wówczas nie jadłem mięsa. Potem przyszło już przyjemniejsze skojarzenie z oscypkiem i wędzoną śliwką. Teraz rauchbiery są jednymi z moich ulubionych piw. A hitem jest Urbock ze Schlenkerli. Chyba z 2 razy bardziej wędzony niż maerzen. Myślę, że problem jest w niedojrzałości polskiego rynku. Co by jednak nie mówić - u nas będzie się poprawiało, na Zachodzie niekoniecznie (zresztą to tak jak z wieloma innymi aspektami). Co do Brok Export, to pewnie zasługa wywodzącego się z Danii Royal Unibrew. Choć walorami, to on koncernówki nie bije na głowę. Pewnie niedługo zastąpi go Łomża, bo RU sprzedał Broka Van Purowi.
  5. Świetna strona. Plus. EDIT: Co do problemu. Niestety GŻ i Carlsberg używają różnych fitingów. Ten sam fiting co GŻ używa KP.
  6. U mnie też coś krzaczy. Część jest graficznie, a część tekstowo.
  7. Wersja 2.4 (chyba ostateczna). I teraz tak, nie będzie przydzielania, będzie anarchia, tudzież twórczy zamęt . Każdy sobie wybiera co chce powiedzieć, oprócz tego nagrywa elementy obowiązkowe. Chodzi o to, żeby nagrać maksymalnie dużo materiału źródłowego, z którego pawelk3333 zmontuje nasz hiciarski spot. Elementy obowiązkowe: "jestem piwowarem domowym" "uwarzyłem to piwo" "raz, dwa, trzy. Na zdrowie" I teraz ważna sprawa, nie chodzi o to, żeby gwiazdorzyć, tylko, żeby całość była super. Wobec czego trzeba się liczyć z tym, że z nagranych 20 wersów wystąpi się w 1 lub 3. Zdaję się tu na umiejętności pawelk3333. Przy czym jest jedna wytyczna każdy, kogo nagranie będzie spełniało minimum techniczne musi wystąpić w spocie. Z jakichś śmieszniejszych pomyłek możemy zmontować drugi spot "zza kulis" ale to do naszego użytku wewnętrznego. Ja postaram się nagrać wszystko. Was namawiam, żebyście nagrywali jak najwięcej, tak jak zalecał pawelk3333 po kilka wersów, mówimy całymi zdaniami, wyraźnie i głośno. Liczę na Waszą inwencję, czyli jak mówimy o Grodziszu, to nalewamy go do oryginalnego szkła, jakieś przebitki z butelek z etykietami, kilka osób wznosi toast domowym piwem, sceny z piwniczki i z rozlewu, sceny z warzenia, wsypywania surowców, pomiaru blg itd. Im bardziej się postaramy tym całość będzie lepsza. Myślę, że sensownym będzie jeśli damy sobie na to 3 tygodnie. Jak się okaże, że mało, to przedłużymy do miesiąca. Tak myślę. Czekam na uwagi. W wątku o castingu można sobie zaklepywać tekst, z tym, że kilka osób może nagrywać to samo, a montażysta (reżyser) zdecyduje co najlepiej się komponuje.
  8. Jacer weź tu kolegi nie dołuj. Będzie ok, z tym, że na lagery nie licz. Górniaki, pszeniczniaki, stouty itd. będą się szybciej starzały, ale i tak będą lepsze niż sklepowe.
  9. Tak sądziłem, że Cię zmanipulowali. Generalnie wydźwięk był, jaki to zabrzański browar jest regionalny, a Van Pur to niestety koncernówka, jak każda inna.
  10. Jeśli czujesz chmiel gdy wąchasz piwo to jest aromat chmielu, a jak czujesz ten aromat w ustach kiedy pijesz, to jest smak chmielu. Tak można to chyba opisowo wyjaśnić.
  11. Mam do Ciebie jeszcze takie techniczne pytanie - czy można ewentualnie podesłać ci taśmę (miniDV) czy muszę zrzucać to na kompa. Raz, że mam jakieś problemy ze skonfigurowaniem tego, a dwa, że chyba znacznie się pogorszy jakość.
  12. kopyr

    Sugestie ?

    Trzeba dodać wielkość warki i przewidywane blg.
  13. German Wheat sobie odpuść jacer na nich robił weizena i porażka. Chociaż to chyba były Bavarian Wheat (3056). Tak czy owak ja bym nie ryzykował. IMO na listopad, to lepiej kupić w listopadzie. Magazyny się przewietrzą, nowa odstawa wjedzie świeżych. Na zapas nie ma co brać. Zresztą teraz jak nie musisz to w ogóle drożdży nie kupuj. Wiesz co PP lub kurier mogą z tą paczką wyczyniać przy 30°C, a w słońcu... to i z 40°C może być.
  14. Panowie jest proste rozwiązanie tej zagadki. Piwo nalane do cylindra pomiarowego (wysokiego, a wąskiego) zawsze będzie jaśniejsze niż w szklance, o kuflu nie wspominając.
  15. Dobra ruszamy z kopyta, dziś lub jutro podam szczegóły. Niezdecydowanych zachęcam do zapisów.
  16. Sklepy tradycyjne, w przeciwieństwie do internetowych, w naszej branży jeszcze bardzo długo nie będą miały uzasadnienia.
  17. kopyr

    Witam!!!

    No z takim nauczycielem, to daleko zajdziesz. Witaj!!!
  18. No przecież napisali, że Wajcen Fantazja
  19. Najprościej uciąć 50-70cm nad ziemią cały pęd. No a potem w dowolnym miejscu zebrać szyszki. EDIT: 3 sekundy
  20. Ale zacierałbym raczej w lodówce turystycznej. Nie wiem, jak to wygląda w środku, ale ta "grzałka otwarta" wygląda mi na taką, która może przypalać zacier.
  21. To prawda ostatnio sobie odpuściłem i żałuję.
  22. A jesteś pewien, że termometry są w 100% zgodne. Bo np. mój tradycyjny i elektroniczny nie są. W zależności od różnych czynników różnią się od 2 do 8°C. Bardziej wierzę temu tradycyjnemu. Miałem raz taką sytuację. Warzyłem na dworze. Chłodzenie. Woda zimna ze studni, ciśnienie bardzo wysokie, z chłodnicy wypływa zimna, a termometr (elektroniczny) jak pokazywał 40°C, tak pokazuje. Mija prawie 1h chłodzenia, a ten dalej. Patrzę czy palnik wyłączony? Wyłączony. No to co jest. Biorę zwykły termometr - 15°C. Co się stało? Otóż rzecz miała miejsce na dworze, słońce ogrzewało gar z nierdzewki, termometr dotykał od środka ścianki gara.
  23. Norma. W sobotę użyłem połowę saszetki, którą otworzyłem jakoś w styczniu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że drożdże miały datę przydatności 12.2007. Z drugiej strony obserwuję u siebie takie zjawisko, że mam do cholery pootwieranych saszetek, a chciałoby się nowych drożdży popróbować np. Nottinghamów.
  24. Wreszcie zwycięstwo Chyba jestem królem stouta. 3. miejsce w Żywcu '08 - Foreign Extra Stout 2. miejsce w Pradze '08 - Dry Stout 1. miejsce Parpary '09 - Chocolate Stout Albo mam idealną wodę do stoutów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.