Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. Zależy jak im się uda. Z tego co pamiętam, to nigdy mnie ciemne nie zawiodło. Może po prostu zamiast 1 dużego, weź 2 małe.
  2. No tu mnie trochę zaskoczyłeś - piwowar z takim doświadczeniem, a ma wątpliwości, że 4 tygodnie to więcej czasu na nagazowanie w porównaniu do 1 tygodnia. :rolleyes:
  3. Ja bym powiedział im więcej gęstwy, tym szybsza fermentacja.
  4. kopyr

    Życzenia urodzinowe

    Przyłączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego Dori, a przede wszystkim zdrowia dla Ciebie i malucha. Wasze zdrowie.
  5. Nie sądzę, żeby problemy z pienieniem były spowodowane kształtem kranika. Owszem używa się azotu, zwłaszcza do Guinnessa, jednak piwa w Polsce nasyca się w 99 przypadkach na 100 - tylko CO2. Po drugie jest rzeczą powszechnie znaną , że do refermentacji piwa w KEGu dajemy ok. 50% ilości surowca do refermentacji w porównaniu do butelki. Po trzecie, w jaki sposób był schładzany ten KEG? Bo zakładam, że nie był podpięty do profesjonalnej schładzarki. Po czwarte, ja tam się na KEGach nie znam, ale zwróćcie się z tematem do kolegi Wesołego, on jest ekspertem w tej kwestii.
  6. Bingo. Na miejsce, które zwolniło piwo, dostaje się powietrze, do którego zaczyna się odgazowywać CO2 z piwa. Jak najbardziej należy piwo refermentować w KEGu, ale do rozlewu należy podłączyć butlę, aby nie odgazowało się. Powietrze jest, przecież nie wytwarza się próżnia. Ale nie jest ono groźne ze względu na możliwość zakażenia, ale ze względu na różnicę ciśnień.
  7. Ale to chyba bardziej zależy od właściwości drożdży i ich chęci do flokulacji. Ostatnio robiłem weizena na WB-06, po 2 tygodniach od zabutelkowania miałem Kristallweizen.
  8. To nie jest dobry przykład. Mój wizerunek jest tylko mój, a flaga jest wszystkich Polaków. I podobnie jak nie podoba mi się wtykanie tej flagi w gówno, to jeszcze bardziej nie podoba mi się jej pozdrawianie hitlerowskim pozdrowieniem przez neonazistów, szmatławienie przez zarzyganych kiboli czy wywieszanie przez różnych protestantów typu Samoobrona przy okazji wysypywania zboża czy blokad dróg. Chodzi jednak o to, że za tydzień, dwa, wszyscy zapomną o tym "wiekopomnym" wydaniu programu. No chyba, że akcja zbierania podpisów zatoczy na tyle szerokie kręgi, że pojawi się w Wiadomościach. A przy tej okazji nastąpi powtórka fragmentu tego programu, nazwisko prowadzącego oraz tfurcy odmienione zostanie przez wszystkie przypadki. Może KRRiTV nałoży karę na tv, która to wyemitowała. Myślisz, że kogoś to zmartwi. Na pewno nie samych zainteresowanych. Przecież Wojewódzki za wszelką cenę stara się budować swój wizerunek skandalisty, kontestatora itd. Czy myślisz, że ktoś słyszał wcześniej o tym kolesiu, który zrobił ten performance? Nie sądzę, ale teraz to już jest rozpoznawalny Artysta, na miarę Nieznalskiej czy Kozyry. :rolleyes:
  9. Nigdy się nie bawiłem KEGami, ale z tego co czytałem, to jest zły pomysł. Musisz podpiąć gaz od razu, inaczej piwo ci się odgazuje i będizesz musiał czekać, aż się ponownie nasyci CO2. Głupiego robota.
  10. Właśnie dlatego, że nie może tego zrobić, nie należy mu przydawać rozgłosu. Ja się nie czuję wytytłany. IMO to jest mentalność kibiców, którzy palą nawzajem swoje szaliki.
  11. Nie walczyli za flagę, bo to jest tylko kawałek materiału, tylko za Ojczyznę. Też uważam, że temat należy zlekceważyć, przecież tu o to chodzi, żeby wzbudzić kontrowersje. Nie oglądałem programu (i nie zamierzam mu nabijać statystyk), ale mówiąc szczerze to cała akcja ma dla mnie też taki wydźwięk, że mnóstwo różnych gówien wymachuje polską flagą, tak, że aż się rzygać chce.
  12. O, gratulacje!!! No, to potem też nie będzie za dużo czasu na warzenie. Ja jednak liczę (u siebie), że z czasem wyrośnie pomocnik, żeby nie napisać piwowarka.
  13. Skoro tak, to nie zmniejszaj. Ja bym jednak zrezygnował z woreczków. Inaczej, ja zrezygnowałem i dobrze mi z tym i każdemu polecam.
  14. Jeśli to jest zestaw IRA z BA, to sugeruję o 20% zmniejszyć ilość chmielu. Pod warunkiem, że sypiecie granulat do brzeczki. Co do tego jak długo, to 10-15' w zupełności wystarczy.
  15. W knajpach pod nasypem, konkretnie w Lamusie jest lany Primator Weizenbier. Oprócz tego lane Skalaki, ale to już nie wiem gdzie konkretnie. Warto też odwiedzić bardzo dobrze zaopatrzony sklep z piwem, jakim jest Browarek na Szczęśliwej.
  16. Stout jest stosunkowo nisko nasycony. Ja bym dał 5-6g na 1L. 100-120g na 20L.
  17. Sprawdź balingometr w czystej wodzie o temp. 20°C. Powinien wskazywać 0°. Jeżeli wskazuje inaczej, to potraktuj wynik jako poprawkę, którą będziesz modyfikował swoje odczyty. Z drugiej strony brewkity, raczej płytko odfermentowują.
  18. kopyr

    'wszystkożrące' WB-06 ?

    Wiem o tym, tylko przy innych drożdżach nie spotkałem się z taką wodnistością. WB-06 są zdecydowanie najbardziej żarłoczne. Dam im jeszcze raz szansę i zatrę 30' w 45°C 30' w 68°C 30' w 72°C
  19. kopyr

    'wszystkożrące' WB-06 ?

    U mnie aż tak źle nie jest, zarówno banany jak i goździki sa obecne. Te drugie nawet bardzo, ale to zasługa półgodzinnej przerwy ferulikowej. Także tutaj złego słowa powiedzieć nie dam. Tu potwierdzam. Ciekaw jestem jakby było, gdyby pominąć przerwę maltozową.
  20. kopyr

    'wszystkożrące' WB-06 ?

    Jeszcze jedna wada tych drożdżaków, jaką zaobserwowałem. Po zaledwie 3 tygodniach od zabutelkowania, strasznie brudzą butelki. Szczególnie denko, gdzie miały kontakt ze szkłem. No i jak na pszeniczne, to bardzo mocno flokulują, piwo jest nieznośnie klarowne jak na weizena.
  21. E no, nie przesadzajmy z tymi 8 tygodniami. 2 tygodnie po rozlewie możesz otworzyć pierwszą butelczynę, następne w odstępach tygodniowych? Tarwebier, to chyba pszeniczne, czyżby Witbier. Drożdże z Brewfermu do witów są całkiem niezłe, więc może coś z tego będzie. Tylko trzeba lubić ten styl. A tak w ogóle to witam na forum.
  22. kopyr

    'wszystkożrące' WB-06 ?

    Tak i bardzo mnie to zmartwiło. Następnego weizena, po przerwie ferulikowej, chyba od razu podniosę do 72°C.
  23. Powiem tak, żadnego piwa jeszcze nie wylałem w kibel przed butelkowaniem. Jednak, jak kiedyś butelkowanie było moją ulubioną czynnością, tak teraz jakoś się nie mogę do tego zabrać. Więc jakbym był 100% pewien, że to kwasiżur, to bym go nie butelkował.
  24. Ja patrzyłem na Pale Ale, stąd pewnie nasze niezrozumienie.
  25. Ja bym to trochę zmienił - na podstawie zapachu nie ma co wyrokować. Bo jeśli jest ewidentnie kwaśne w smaku, to raczej na cuda nie ma co liczyć. Każda jednak inna wada, typu zapach szmaty, film na powierzchni itd., która nie jest jednoznaczna powinna być zabutelkowana, jest szansa, że będzie lepiej. Ewidentnego kwasa nie ma jednak po co butelkować - szkoda roboty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.