kopyr
-
Postów
3 615 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez kopyr
-
Ja nie wiem' date=' ale wypadało by z jedną warkę z zacieraniem zrobić, żeby o wydajności zacierania się wypowiadać. Kolega którego bronisz wypowiadał się o prawidłowej wydajności zacierania (w sumie tak jakby czepiając się starszego kolegi)[b'] nie zrobiwszy żadnej niestety[/b]. Jesteś pewien że nie zrobił ? Ja jestem przekonany, że zrobił. Koledzy za bardzo ufają temu co w profilu, a większości się nie chce tego aktualizować. Jak gościu warzy ponad 2 lata, to prawdopodobne jest, że albo uwarzył coś więcej, bo inaczej by sobie dał spokój i już by się nie logował. Inną sprawą jest ustalenie wydajności, jako kryterium kunsztu piwowara. Skoro tak, to najlepszym browarem, najlepszym piwowarem w Polsce są Browary Książęce w Tychach i ich piwowar. Wydajność mają na pewno najlepszą. :rolleyes:
-
Ja jestem zdziwiony wydajnością Jejskiego. Bo o ile 4kg na 20L 12°Blg niespecjalnie mnie dziwi, bo to by oznaczało, że powinienem uzyskać 44L 14°Blg, to nie jest wielka różnica . Natomiast 16,5°Blg Jejskiego jest dla mnie kompletnym szokiem. Gratuluję. A seans nienawiści zaczął się nie dlatego, że chodziło o taką, czy inną wydajnośc, tylko padło stwierdzenie, że "Dobry piwowar bez problemu z 4kg wyciąga 20l 12blg". I tu leżał pies pogrzebany. W tej definicji dobrego piwowara.
-
No i ok. Z 8kg słodu miałbym 40L 12°Blg, tymczasem z 10kg dostałem 45L 12°Blg, a powinienem 50L. 10% różnicy. Przy czym świadomie zakończyłem wysładzać przy 4°Blg. Tak naprawdę browar to nie apteka. Nie mam wymierzonych fermentorów jakoś super dokładnie. Z ważeniem słodów też się nie pieszczę zbytnio. Bardzo prawdopodobne, że pół roku temu, miałem ciut więcej z 0,5-0,8kg. Dla mnie jednak wydajność jest drugorzędna. Ważne jest aby uzyskać tyle ile oczekuję. Ostatnim razem wit, pewnie ze względu na zbyt mokrą pszenicę i zbyt długie wysładzanie, wyszło mi sporo, ale 10°Blg zamiast 12tki.
-
Aha, dzięki. To znaczy, że jeszcze wiele przede mną. Co do wydajności, to przed zagotowaniem uzyskałem jakieś 46-50L o ekstrakcie 11°Blg. Oczywiście nie przeliczałem objętości ze względu na temp. itp. Pomiar refreaktometrem, dla pewności jeszcze chłodzę próbkę żeby zweryfikować pomiar balingometrem.
-
To jaką wy ustawiacie wydajność? 95%?
-
BeerTools podaje 12,5°Blg.
-
Jacek, Twoje zdrowie!!! :) Dalszej energii do działania w ramach PSPD i sukcesów piwowarskich.
-
#64 Weizen Salwatorianer Surowce: s. pszeniczny - 5kg s. jęczmienny - 4kg Carapils - 1kg Carawheat - 0,35kg Northern Brewer granulat - 25g Zacieranie: 44°C - 15' 44->66°C - 30' 66°C - 30' 66->72°C - 12' 72°C - 10' Gotowanie: Northern Brewer 25g - 60' Wyszło 44-45L brzeczki 12°Blg. Drożdże WLP 380 gęstwa, miałem jej ok. 0,5L. Zlałem piwo, zalałem wodą, zakręciłem. Następnie zadałem mlekiem z góry. 64A - 40ml, 64B - 160ml. Ciekaw jestem czy będą różnice w odfermentowaniu, albo w poziomie estrów. EDIT 07.02.11 Zabutelkowane z 160g cukru. Ekstrakt końcowy 3,5°Blg. Wyszło 41 x 0,5L i 6 x 0,33L.
-
Przynajmniej wiedzą z kim tańczą. Swoją drogą, zaznaczałem, że proszę o możliwość zerknięcia przed opublikowaniem, żeby uniknąć baboli, ale pani Sonia, mimo zapowiedzi, że oczywiście, niestety nie skorzystała. Ze skutkiem opłakanym. Cóż dobrze, że nazwiska nie przekręcili. Z tymi głównymi nagrodami, już trochę fantazja poniosła.
-
A dlaczego mianowany, chyba raczej wybrany. To zabrzmiało, jakby mnie w czarnej teczce z Warszawy przywieźli. :lol:
-
Powiem tak, jak zawsze broniłem browar.biz, tak uważam, że tamta dyskusja jest żenująca. Szczególnie w kwestii jej stylu.
-
Posmak apteki - infekcja czy pozostałość po chlorze
kopyr odpowiedział(a) na korko_czong temat w Wsparcie piwowarskie
Ja bym wszystkie sprzęty potraktował sodą kaustyczną. Wygląda to na infekcję. -
Zaskoczenie po 2 miesiącach - co dalej?
kopyr odpowiedział(a) na Pony temat w Piaskownica piwowarska
Pierwsza rada - do rurki można napchać trochę waty, to skutecznie wytłumi hałas. Inna sprawa, że jak bardzo mocno bulgocze, to wata się namacza, staje się nieprzepuszczalna niczym korek i w końcu wyskakuje pod dużym ciśnieniem. W każdym razie to działa. I to jest nieco dziwne. Po 2 miesiącach powinno się sklarować. Jeżeli nie było opcji, że poruszyłeś osad przed pobraniem próbki to za dobrze nie wróży. Zakażone brzeczki mają tendencję do mętnienia. Skoro jednak piszesz, że jest w smaku ok, to butelkuj. Ja bym jednak do butelkowania dał nie więcej niż 120-140g/20L. -
W Warce rozmawiałem z piwowarem na temat uwadniania suchych drożdży do Heinekena i powiedział, że dodają je do brzeczki 10°Blg. Zdziwiony był pytaniem, czy to nie szkodzi drożdżom, czy nie lepiej wodą.
-
Coder, wszystkiego najlepszego, jeszcze więcej serca do piwowarstwa i energii do dzielenia się wiedzą o nim. No i oczywiście życzę otwarcia browaru komercyjnego. :)
-
No ale przecież jak lejesz, to widzisz czy jest wystarczająco mętne. Nikt nie twierdzi, że trzeba zawsze wlać cały osad drożdżowy jaki jest w butelce. Ja nawet przy komercyjnych weizenach rzadko kręcę butelką. Te obrazki na kontretykietach, to są dla laików, a nie dla nas.
-
Tak. Witbier powinien być mętny.
-
A ja jednak bym się po zastanowieniu skłaniał ku temu, że te US-05 dadzą radę. Tylko szczodrze sypnij kolendrą.
-
W tej chwili dysponuje: US-05 (ale)' date=' WB-06(pszeniczne) i S-23 (lager).[/quote'] To masz kłopot.
-
No mnie zlewają z góry na dół.
-
Coś w temacie się dzieje' date=' ale żadnych konkretów póki co napisać nie można.[/quote'] To znaczy że się dzieje , tylko nie mogę napisać . To znaczy, że się dzieje, ale nie wiadomo czy coś z tego będzie, więc nie chcę rozbudzać oczekiwań, zwłaszcza, że nie ja się sprawą zajmuję.
-
Coś w temacie się dzieje, ale żadnych konkretów póki co napisać nie można.
-
Nie, to znaczy, że Twój chmiel nie był dziewiczy. Miałeś gdzieś w pobliżu męski krzew chmielu i stało się. Zapylił Ci szyszki.
-
No jak będzie pod ściankami, to może być niebezpieczeństwo, że środek pozostanie słabiej wysłodzony, a bokami będzie woda spływać. Tak sądzę. Myślę, ze kwadrat jest sensownym kompromisem.
-
Ekhm... Julian?
