Doświadczenia z serami jeszcze marne, ale już pierwsze sery za płoty
Biały, z niespodziewanie skwaśniałego, sklepowego mleka (nie jestem konsumentem mleka w domu i nie myślałem, że teraz jeszcze jeszcze może się skwasić). Wyszedł bardzo smaczny, choć ilość z 1 litra - 'symboliczna'
Topione z twarogu, pyszne, zwłaszcza kminkowy. Wielkie pole do eksperymentów smakowych uzyskiwanych przez dodanie przypraw. Polecam taki topiony serek, szybko, bez wymagań sprzętowo/surowcowych:
1/2 kg białego sera (tłusty, półtłusty)
1/3 kostki masła
1 żółtko
1 (lub 2) łyżeczki sody, zależy od twarogu
sól, kminek/inne przyprawy do smaku
Ser rozdrabniamy, im drobniej, tym gładziej się stopi. Mieszamy z sodą, pozostawiamy na 3-4 godz.
W garnku roztapiamy masło, dodajemy ser. Topimy mieszając, dodajemy żółtko i sól oraz ewentualne przyprawy. Po uzyskaniu gładkiej masy przelewamy do miseczek, pojemniczków.
(Spożywamy z wyśmienitymi naszymi piwami, domowy chleb bardzo zalecany... )
Ser podpuszczkowy jeszcze na mnie czeka, ale jest już blissko.