wena
-
Postów
3 283 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez wena
-
pierwsza warka Browaru Grzech - problemy z kapslowaniem
wena odpowiedział(a) na grzesiu temat w Wsparcie piwowarskie
Ręczna młotkowa- wnioskuję, że ręczna to lewa ręka którą nakładasz kapsel. Młotkowa to prawa ręka, którą walisz po kapslownicy? Ja nie kapslowałem nigdy taką kapslownicą i jestem ciekaw jak to się robi 5 godzin i jeszcze się przy tym można zmęczyć. JK -
Można kupić papier samoprzylepny, wydrukować na drukarce pociąć na format jaki sie chce i gotowe. Możne też kupić papier na etykiety już lekko nacięty łatwiej się zdejmuje z podkładu. Z usunięciem takiej etykiety nie ma problemu wystarczy trochę namoczyć. JK
-
Ciekawe które miejsce zajęlibyśmy z kolegami. Wciągaliśmy element na mały komin 60m wysokości. Na jednym końcu liny zawiązany był element o wadze 80 kg, na drugim końcu liny mój kolega. I tak przez rolkę kolega zjeżdżał w dól, a element do góry. Ale mieliśmy więcej wyobraźni i kolega trzymał sie drabiny zamontowanej na stałe na kominie. O innych pomysłach lepiej nie pisze. JK
-
No KOPYR tylko pogratulować Żony oczywiście. JK
-
Dalszych sukcesów w konkursach piwnych i tylko najlepszych warek. Udane i tak muszą być wszystkie. JK
-
DORI nie widze problemów w jeżdzie na rolkach. W Chorzowie w parku panie tak zasuwają na rolkach pchając wózek dziecięcy, że ledwo mogę je dogonić na rowerze. Ja jeżdżę na rowerze o wiele za mało jak na moją tuszę. JK
-
U mnie takie piwo nazywam Zwykłe Piwo uwarzone tylko z pilzneńskiego słodu. Ja fermentowałem na drożdżach dolnej fermentacji. Proste i smaczne. JK
-
No jeżeli chodzi omnie to miałeś czas do grudnia. JK
-
No ten Dziadek od zadymiaczy to jest znawca tematu wedliniarskiego. Często korzystam z jego przepisów. JK
-
Przecież piwo też jest poważnym tematem. Zostańmy przy swoim. Polityka śmierdzi, wystarczy popatrzeć na naszych polityków i od razu się odechciewa dyskusji. JK
-
No dobra to ja też wybaczam. JK
-
Wg mnie długo, pewnie się narażę kolegom, którzy mają teorię w jednym palcu. Moja praktyka wykazała, że można drożdże stosować wielokrotnie. One się namnażają dość mocno, a starych nie jestem w stanie w domu oddzielić od młodych. Piwa nawarzone na konkursy też były na drożdżach z odzysku i jeżeli fachowcy stwierdzili, że jest ok , a na pewno stwierdzili, czyli jest ok. Chyba wsadziłem kij w mrowisko. JK
-
ELROY może ma rację, ale ja mimo wszystko na wszelki wypadek wolę przelewać czystą brzeczkę do fermentacji. Zresztą często się mówi, że ksiądz też ma na wszelki wypadek.JK
-
KOMOONA słusznie zauważył, że mamy drożdże górne i dolne. Kiedyś dużo warzyłem górniaków i wychodziło wszystko ok. Dla mnie zawsze czy górne, czy dolne najważniejsza była czystość. Jak napisał KOPYR latem jest łatwiej zrobić kwas, ale jak ktoś się bardzo postara to uwarzy dobre piwo i latem. Ja lubie lagery i dlatego mam zapas letni. JK
-
W Bierhalle w Katowicach piłem ostatnio piwo marcowe- 0,4 litra za 8 zł. Ale chyba jestem za bardzo zmanierowany bo moje marcowe jest o niebo lepsze. JK
-
No to jest dyskryminacja. Dziękuję DORI, że odkryłaś ten problem. JK
-
Rozpuszczalnik nitro cienutko na ścierce i schodzi bez problemów. A ja robię etykiety na nalewki i wino. Wklejam jakieś foto dodaję opis i gotowe. Drukuję na papierze samoprzylepnym i po namoczeniu schodzi bez problemów. Piwo u mnie zbyt szybko schodzi i nie ma sensu robić etykiety.Czasami na jakieś ekstra okazje jednorazowe JK
-
No tak jeżeli to ma być specjalna okazja to popieram. Taki ekstra jednorazowy prezent . Korki tradycyjne przepuszczają powietrze. Są korki syntetyczne kupowałem je w BA one na pewno nie przepuszczają powietrza. Problem jest jednak jak już wcześniej napisano w zabezpieczeniu przed wypchaniem go. JK
-
ANTEKS wszystkiego najlepszego. JK
-
Nie rozumię tego po co się męczyć korkami kombinować jak można po prostu łatwo i tanio zakapslować. Jeżeli ktoś chce mniej rozlewać bierze butelki 0,66. JK
-
Siedzi dwóch piwowarów przed sklepem i popijają sobie piwo własne oczywiście bo sklepowe niedobre. Do sklepu wchodzą turyści i po zakupach wychodzą i piją wodę mineralną. Piwowar do drugiego mówi zobacz oni piją wodę, no nie jak zwierzęta!!
-
Pozdrowienia ze Śląska dla szanownych forumowiczów/ek
wena odpowiedział(a) na grzesiu temat w Poznajmy się :)
Masz dobre podejście zacząłeś od czytania to duży plus, na pewno coś z tego będzie tylko musisz się uzbroić w cierpliwość. Piwo nie lubi pośpiechu, ale za to odwdzięcza się pełnym bukietem smaków. JK -
No to sięgaj dalej. W National Geographic chyba -napisałem niegramatycznie- podją, że 1 zdjęcie na 30 000 nadaje się dla nich do druku. No to tylko pstrykać. JK
-
Jagnięcinę można kupić w MAKRO przykro mi , że ich reklamuję, ale to tylko dla dobra kolegów. Żebrka wołowe to wg mnie szponder, który doskonale nadaje się na rosół, ale na grila do pieczenia to nie wiem. Mogę się mylić bo wędliniarstwem zajmuję sie tylko amatorsko jak i piwowarstwem. JK