Skocz do zawartości

PawelH

Members
  • Postów

    1 243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PawelH

  1. A dlaczego mielibyśmy żartować. Przecież to nie surowe ziarno tylko słód. Mają różne smaki. Próbuj. Moje dzieciaki mi też podjadają słód jak śrutuję.

     

     

    Wczoraj nastąpiła degustacja :) jeden słód jakby taki bardziej ciasteczkowy, biszkoptowy - znacznie smaczniejszy. Drugi nazwałbym słodko-kwaśny... Bardziej mulisty jak dla mnie, absolutnie nie do większej degustacji :) Kurcze no musiałbym mieć próbkę jednego słodu to wtedy porównanie byłoby banalne...

  2. Czyli jeśli jednak źle zamieszałeś, to zabutelkowałeś połowę z niedostateczną ilością środka do refermentacji, a drugą połowę z niedostateczną, odpowiednią lub zbyt dużą.

     

     

    Nie no Jaras nie do końca... Kolega mógł zamieszać dobrze na samym początku. W trakcie rozlewu zamieszał PONOWNIE.

     

    Chociaż kto wie... może być tak jak myślisz, że połowa butelek będzie przegazowana.

  3. Moja sprawa nie wymaga super pilnej pomocy, ale nie znalazłem tematu lepszego by go kontynuować.

     

    Aktywawałem drożdże Wyeast 1007 German Ale w niedziele wieczorem. Spodziewalem się, że przez te 2-3 dni saszetka napuchnie. A tu totalna lipa... Data na opakowaniu marzec 2014.

     

    Surowce na pierwsze piwo (Kolsch) naszykowane i teraz nie wiem co dalej robić? Czekać?

     

    Oczywiście mogę czekać, mogę również zrobić starter i zobaczyć jak drożdże w nim zareagują.

  4. Mój problem... Zamówiłem dwa worki ze Strzegomia - słód Pilzneński i Pale Ale. Na pewniaka wyciągam oba worki i kładę obok siebie. Spoglądam i widzę, że oba mają opis Pilzneński. Początkowo myślałem, że to sklep omyłkowo wysłał mi dwa słody pilzneńskie. Później dowiedziałem się, że Strzegom pakuje obecnie Pale Ale w worki z opisem Pilnzeński.

     

    I teraz pytanie: macie jakiś pomysł jak odróżnić słód Pale Ale od Pilzneńskiego?

  5. Natomiast: ekstrakt zszedł tylko 15Blg. Niby T-58 mogą udźwignąć taki ekstrakt, niby wytrzymują wysokie stężenie alkoholu, niby odfermentowują do 5Blg. Ale tu troszkę im brakuje do tych parametrów.

     

    Skoro ekstrakt obniżył się o 10, to teoretyczne alkoholu jest tylko 5%. Czytałem, że sam alkohol też ma wpływ na odczytany ekstrakt - przynajmniej areometrem. Ja używam refraktometru. Czy tu alkohol też "zafałszowuje" odczyt?

     

    Musisz być pewny pomiaru. Mierzyłeś refraktometrem a odczyt podajesz w blg. Użyłeś jakiegoś przelicznika do przeliczenia odczytu z refraktometru w trakcie fermentacji? Jeśli na refraktometrze odczytałeś 15brix, to Twoje piwo ma znacznie mnie blg.

     

    W jakiej postaci zadałeś drożdże? Gęstwa, starter, uwodnione? Jaka ilość?

  6. No i przyszła pora by pierwszy raz użyć drożdży płynnych zaczynając od nie napuchniętej saszetki. Jeszcze w zeszłym roku kupiłem Wyeast German Ale 1007. W planach na najbliższe tygodnie:

    1. Kolsch (może nawet dwie warki; pójdzie na długie lagerowanie)

    2. Sticke Alt (może nawet dwie warki; pójdzie na długie lagerowanie)

    3. Grodziskie.

    4. American Wheat (jak będzie czas i ochota).

     

    Powoli myślę o zakończeniu sezonu tak więc trzeba uzupełnić zapasy. Dlatego też postanowiłem zrobić pospolitego - FAH :) Może powtórze jeszcze bittera na sucharach S04.

     

    Poważnie rozmyślam również o jakimś lagerze - chłodzenie w zasadzie jest... Trzeba tylko wszystko poskładać do kupy tj. okablować termostat, zmontować pudło fermentacyjne i podłączyć nawiew. Temperatury sprzyjają...

     

    Czas pokaże co z tego wyjdzie...

  7. Za miesiąc dwóch znajomych obchodzi urodziny. Zafascynowani moją AIPA #6 i #14 nie potrafią już sięgnąć po "sikacze", które jeszcze do niedawna pili. Postanowiłem specjalnie dla nich zmierzyć się z Imperial IPA. A niech chłopacy przesuwają swoje piwowarskie granice :)

     

    Receptura, jak to w ostatnich przypadkach miało miejsce, inspirowana przez Dagome i trochę na podstawie Hop Hammer.

     

    #17 Imperial IPA - 19°Blg

     

    Data: 2015-01-17

     

    Surowce:

    • 70% Pilzneński, Strzegom - 5,1 kg
    • 10% Pszeniczny jasny, Strzegom - 0,73 kg
    • 7% Monachijski I, Strzegom - 0,73 kg
    • 3% Caramunich I, Weyermann - 0,21 kg
    • 7% Cukier biały - 0,5 kg (na 10 minut gotowania)
    • chmiel Magnum - 35 g
    • chmiel Chinook - 20 g
    • chmiel Tomahawk - 25 g
    • chmiel Centennial - 50 g
    • chmiel Simcoe - 50 g
    • chmiel Citra granulat - 25 g
    • chmiel Amarillo - 25 g
    • chmiel Amarillo - 23 g (na zimno)
    • chmiel Simcoe - 40 g (na zimno)
    • chmiel Citra - 50 g (na zimno)
    • chmiel Tomahawk - 40 g (na zimno)
    • gęstwa po #16

    Zacieranie:

    • 22 litry
    • 55°C – wrzucenie słodów
    • 66°C - 45'
    • 72°C - 15'
    • 77' - 5' filtracja

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe - ok. 12 litrów

    Gotowanie: 60'

    • 60' - Magnum - 35 g
    • 60' - Chinook - 20 g
    • 30’ - Tomahawk - 25 g
    • 20' - Simcoe - 25 g
    • 15' - Citra - 25 g
    • 10’ - Centennial - 25 g
    • 5’ - Amarillo - 25 g
    • 2’ - Centennial - 25 g
    • 1' - Simcoe - 25 g

    Temperatura zadania drożdży: 16°C; chłodziłem na balkonie; zadałem całą gęstwę po #16 (zebrana godzinę wcześniej)

    Burzliwa: do 17.01.2015, temperatura 18°C (szkoda, że nie udało się podnieść temperatury podczas ostatnich dni burzliwej)

    Cicha: od 26.01.2015

    OG: 19°Blg

    FG: 4,2°Blg (myślałem, że bardziej odfermentuje)

    Objętość: <19 l (sporo zlałem z chmielinami)

    Rozlew: 04.02.2015; wyszło 21 x 0,5 l + 8 x 0,33 l

    Refermentacja: 61 g glukozy

     

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h

    Uwagi

    • receptura z pspd.org.pl oraz na podstawie receptury Hop Hammer
    • obłędny zapach brzeczki pod koniec gotowania
    • całe szczęście podczas warzenia odwiedził mnie kolega Pavulonek - pomógł mi filtrować brzeczkę przy zlewaniu do fermentora
    • odlałem dwa słoiki mocno zachmielone; schłodziłem na balkonie co pozwoliło odzyskąć jeszcze około 1 l brzeczki; brzeczka przed dolaniem do fermentora ponownie gotowana przez 10 minut

    EDIT (26.01.2015):

    • przelane na cichą i wsypane chmiele 50 g Citra, Simcoe 40 g, Amarillo 23 g oraz 40 g Tomahawk
    • spodziewałem się niższego odfermentowania

    EDIT (04.02.2015):

    • wyszło tego niewiele ponad 13 litrów, ale przy takiej ilości chmielu nie ma się co dziwić, że straty są spore
    • w aromacie i smaku obłędne; jeśli utrzyma to piwo formę, to prezent urodzinowy dla kumpli będzię MEGA :)

    EDIT (18.02.2015):

    • pierwsza degustacja - dwa tygodnie od butelkowania a gazu prawie w ogóle. Zdaję sobie sprawę, że mocniejsze piwa dłużej refermentują no ale bez przesady. Sprawdziłem ilość zadanej glukozy i powiedzmy, że jest OK. Kolejna degustacja za dwa tygodnie. Mam nadzieje, że będzie już jakieś nasycenie.
    • smakiem i aromatem jakbym był rozczarowany - może nie mam dnia na degustacje piwa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.