Skocz do zawartości

PawelH

Members
  • Postów

    1 243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PawelH

  1. hmmmm a czy jest jakiś program przeliczający ?? Bo do re-fermentacji to norma a jak sobie z tym poradzić ?

    jeżeli chodzi o re-fermentację to chyba ma się większą kontrolę nad stopniem nagazowania ?

     

    Oczywiście są kalkulatory i wbrew pozorom są znacznie bardziej skomplikowane od tych których pewnie używasz do obliczania glukozy/cukru do refermentacji.

     

    W przypadku gazowania CO2 jest znacznie więcej zmiennych - temperatura piwa, ciśnienie CO2, długość węży itp. Nawet wysokość kranu w stosunku do położenia butli ponoć ma znaczenie...

     

    Odpuściłem sobie te kalkulatory i robię to na wyczucie. Doświadczenie przyjdzie z czasem... Cierpliwości. Na pewno nie przeginaj z ciśnieniem podawanego CO2. Ja ustawiam maksymalnie 2 bar. Dodatkowo polecam ten temat.

     

    Aktualnie przekonuje się do tego by dobić CO2 do kega, odłączenia złączki gazowej i zakręcenia zaworu na butli i/lub na reduktorze. Znacznie ograniczasz ryzyko nieszczelności i ucieczki CO2 z butli.

     

    Powodzenia!

  2. Ja dwa lata temu zaliczyłem "laga"... miesięcznego! Tzn. zostawiłem piwo w piwnicy, a temperatura tam spadła do 6°C w czasie, kiedy ja bujałem się na nartach przez tydzień :) Po powrocie nie zajrzałem i tak stało z miesiąc. To była jakaś 10-tka na Budvarach bodajże. Otworzyłem fermentor po miesiącu (nie było jeszcze przezroczystych) a tam nic... Zero piany, zero jakichkolwiek objawów. Jedynie przy sztachnięciu wyczułem lekko CO2. Po wrzuceniu ballingometru okazało się, że spadło o 0,5* Blg. I tak teraz sobie myślę, że chyba tylko ten dwutlenek węgla uratował prawie nieruszoną brzeczkę.

     

    Ale oto jak je uratowałem: porządne napowietrzanie łychą. Machałem tak długo, aż powstająca ciągle piana prawie już się wysypywała. Nie podniosłem temperatury. I ruszyło :) Piwo wyszło dobre, w smaku czeska 10* orzeźwiająco nachmielona :)

     

    Zdecydowanie za mocno schłodziłem na to wychodzi. Pomiar brzeczki przed zadaniem drożdży w tym przypadku chyba mogę sobie wsadzić :) Ta warka była wyjątkowo mała to i napełnienie w fermentorze było niższe. Pomiar temperatury robiłem wkładając termometr przez dziure w deklu. Problem w tym, że termometr nie mógł zanużyć się w brzeczce czego nie zauważyłem robiąc pomiar. Tak więc zmierzyłem sobie temperaturę powietrza w fermentorze :)

     

    Obecnie fermentacja przebiega już normalnie.

  3. Właśnie rozlałem APA SH Mosaic - 15 litrów do kega i 9 litrów w butelki. Potwierdzam - to piwo to istna bomba multiwitaminowa :) W aromacie i smaku...

     

    Jeżeli to nie tajemnica, mógłbyś podać recepturę? Właśnie planuję zrobić APA SH Mosaic, ale jestem za cienki żeby własne receptury układać :)

     

    Korzystałem z receptury znalezionej na forum. Zapomniałem dokładnie do kogo należała.

     

    Szczegóły TUTAJ

  4. "Trochę za gorzkie, podobne do Żywca" :)

     

    I właśnie w tym momencie padłem :smilies:

     

    I znów to słowo ZACNE - no żeż qwa mać nie da się obecnie nic przeczytać o piwie gdzie ktoś nie użyłby tego słowa...

  5. Boze ale krecicie.

    Po primo pisalem ze wg regulaminu jest ok, tylko czas relizacji jest o wiele dluzszy niz u konkurencji.

    Czlowiek normalnie opini nie moze wyrazic bo od razu zlinczujecie.

     

    po drugi paczki jeszcze nie dostalem, swoja opinie opram o rozmowe telefoniczna z ktorej dowiedzialem sie ze paczka zostanie wyslna najwczesniej jutro, czyli w czwartym dniu.

    Dla mnie szybkosc wysylki jest rowne wazna co kompletnosc zamowienia.

     

    Nie widze w tym nic dziwnego. Ludzie powinni wiedziec ze czas realizacji moze byc bardziej dluzszy niz krotszy. :)

    Ale o co chodzi? Maja czas na wysyłkę 5 dni, wysyłają 4 dnia to w czym problem?

     

    No właśnie próbujemy koledze Profikowi wytłumaczyć, że chyba zbyt pochopnie ocenia sprzedawcę. Póki co bez efektu...

  6. po drugi paczki jeszcze nie dostalem, swoja opinie opram o rozmowe telefoniczna z ktorej dowiedzialem sie ze paczka zostanie wyslna najwczesniej jutro, czyli w czwartym dniu.

     

    Dla mnie szybkosc wysylki jest rowne wazna co kompletnosc zamowienia.

     

    Nie no Profik teraz to mnie dobiłeś :) Jeszcze nie otrzymałeś przesyłki, ale już nie polecasz (!). To na jakiej podstawie wyraziłeś swoją opinie? Nie odpowiadaj, bo nie warto...

  7. Wszystko jest kwestią "kontraktu". Skoro piszą "do 5 dni" to trudno, nastawiam się że te 5 dni będę musiał czekać aż wyślą paczkę. Jeśli zależy mi na "niestandardowym" zamówienia (czytaj przyśpieszonym), to dzwonię i grzecznie (!) proszę o szybką wysyłkę tłumacząc to czym to jest spowodowane. Najczęściej skutkuje i sprzedawcy robią wyjątek (!) za co im później bardzo dziękuję... Trzeba być człowiekiem...

     

    P.S.1 zawodowo również sprzedaje i kupuje... Jeśli kontrakt jest prawidłowy, to współpraca układa się z korzyścią dla obu stron...

    P.S. 2 właśnie złożyłem zamówienie do Twojego Browaru :)

  8. Czyli generalnie nie polecasz (więcej - nie polecasz!) li tylko na podstawie swoich wyobrażeń i tego co lubisz. Co więcej - sam potwierdzasz że TB się wyrobiło w regulaminowym czasie, bo regulaminy czytasz. Żenada

     

    Chciałem napisać coś w podobnym tonie... Jeśli zamówienie poszło w okresie świątecznym, to na ich stronie była informacje o realizacji zamówienia. Jeśli zaś zamówienie złożyłeś wcześniej, a sklep wywiązał się z regulaminu, to mimo wszystko nie polecasz (!)? Czegoś tu nie rozumiem... Ludziom to się teraz w głowach poprzewracało...

  9. Według nich *kulawo działający browar* można zrobić już za 150-200 tyś.

     

    Zawsze chciałem chłopaków z Artezana dopytać, co ta cena zawiera. No nie wierze, że w tej cenie jest przystosowanie budynku (remont, instalacje elektr, wod/kan itp.) i wszelkie opłaty urzędowe/projektowe itp. Moim zdaniem cena ta zawiera tylko i wyłącznie instalacje browaru tzn. warzelnia, fermentownia, układ chłodzenia i tyle... No przecież za 200 tys. to na prawdę nie ma co szaleć, a i tak większość prac należy wykonać samemu.

  10. Pierwsza warka w 2015 to okazja do pozbycia się zalegającego starego słodu i chmielu, a przede wszystkim do rozkręcenia drożdży do czegoś "mocniejszego".

     

    #16 Wietrzenie Magazynu – Pale Ale 12,0°Blg

     

    Data: 2015-01-04

     

    Surowce:

    • 90% Pilzneński + Pale Ale, Strzegom – 3,9 kg (mieszanka starych słodów)
    • 5% Pszeniczny jasny, Strzegom - 0,22 kg
    • 5% Carared, Weyermann - 0,22 kg
    • chmiel Magnum szyszka - 25 g
    • chmiel Saaz granulat - 20 g
    • chmiel Sybilla granulat - 25 g
    • chmiel Lubelski granulat - 45 g
    • drożdże US-05 uwodnione
    Zacieranie:
    • 13 litry
    • 55°C – wrzucenie słodów
    • 66°C - 60'
    • 72°C - 15'
    • 78' - 5' filtracja
    Wysładzanie:
    • wysładzanie ciągłe - ok. 16 litrów
    Gotowanie: 60'
    • 60' - Magnum - 25 g
    • 30’ - Sybilla - 25 g
    • 15' - Lubelski - 25 g
    • 5' - Lubelski i Saaz po 20 g
    Temperatura zadania drożdży: 15°C; chłodzenie na balkonie;

    Burzliwa: 13 dni, temperatura 18°C

    Cicha: od 17.01.2015

    OG: 11,5°Blg

    FG: 2,9°Blg

    Objętość: 19,0l (oj spadła wydajność)

    Rozlew: w całości poszło w kega nr 2

    Refermentacja: nagazowanie z butli CO2

     

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h
    EDIT:
    • słaba wydajność - chyba jednak stary ześrutowany dawno słód miał na to wpływ
    • Magnum coś już chyba zaczyna walić skarpetą - może go jednak wywalić tym bardziej, że mam go jeszcze ponad 100 g
    • chmielenie na wyczucie; nie mam doświadczenia z tymi chmielami tak więc zobaczymy co wyjdzie
    • brzeczka jakaś taka mętna
    • na gęstwie po tym piwie zrobię Impierial IPA
    EDIT (06.01.2015, godz. 13:00):
    • coś nie halo - drożdże zadane prawie 30 godzin temu a w wiadrze nie ma najmniejszych objaw fermentacji; przyznam, że nie będę na siłę ratował tego piwa. Bardziej zastanawiam się nad tym co się stało i skąd weznę gęstwę na IIPA
    • może to wina starego zleżałego słodu, a może drożdże zadałem do zbyt zimnej brzeczki i drożdżaki z szoku nie chcą zabrać się za brzeczkę? No aż żal patrzeć na to mimo tego, że piwo tfu póki co brzeczka robiona na starych surowcach; szkoda tylko saszetki US05, bo ta akurat była kupiona kilka tygodni temu
    • chyba czas myśleć nad kolejną lekką warką na uzyskanie gęstwy do IIPA
    EDIT (06.01.2015, godz. 18:00):
    • niepotrzebnie panikowałem - minęło kolejne pięć godzin i pokazały się wyraźne znaki fermentacji; pojawiła się piana, z blow off powoli pyka...
    • takiego laga na US05 jeszcze nie zaliczyłem - ciekawe co było przyczyną? Zbyt schłodzona brzeczka? Fakt faktem, że fermentor był wystawiony na balkon na całą noc
    EDIT (17.01.2015):
    • przelane na cichą
    • no niestety nadal mętne i tak już pewnie zostanie
    • w smaku? ot takie zwykłe Pale Ale :) jak na robione ze starych surowców to nawet całkiem niezłe...
    EDIT (27.01.2015):
    • zakegowane (keg nr 2) i wystawione na balkon
  11. Patrzac na to ze kolega wyzej sadzi ze slonosc pochodzi z TYLKO z ostryg, to cos moj wpis zmienia :-)

    To jeszcze pokaż mi proszę gdzie ja coś takiego napisałem? :)

    Czytaj ze zrozumieniem, zanim zwrócisz komuś uwagę na coś, czego w ogóle nie napisał.

     

    Jedyne, co wynika z mojego postu to to, iż w piwie nie czuć za bardzo ostryg, a jedynie słoność - i nie jest kompletnie istotne skąd ta słoność pochodzi.

    A tak na marginesie - jaką masz pewność, że owa słoność pochodzi wyłącznie z dodatku soli? Woda/soki w ostrygach są również słonawe - polecam spróbować (świeżych), jeżeli nie miałeś okazji.

     

    Thorin wyluzuj :) pisząc kolega nie miałem na myśli Ciebie. O tym, że Piwne Podziemie dodaje soli dowiedzieliśmy po tym jak jeden z opisujących smak ostrygowego stouta napisał, że czuje słoność. Stąd mój wpis, że ta słoność może pochodzić nie tylko z ostryg, ale również z soli... Ot takie niedogadanie.

     

    Straszna napina na forum panuje...

     

    A wracając do tematu, to mam nadzieje że pierwsi chętni na ostrygowego stouta kupią niezbędne surowce i podzielą się na początku wrażeniami z warzenia a potem z degustacji. Chociaż osobiście jestem sceptycznie nastawiony do stylu - piłem właśnie ostrygowca z Piwnego Podziemia i nie czułem nic, co mogłyby wnieść ostrygi. Piwo dobre, ale dla mnie był to bardzo poprawny dry stout.

  12. Ostatnia warka w roku 2014 i na pewno póki co ostatnia warka z serii IPA's. Kolejna receptura z blogu Dagome zawitała do warzelni.

    #15 Black IPA – 17,5°Blg

    Data: 2014-12-23/24

    Surowce:

    • 78% Pale Ale, Strzegom – 6,38 kg
    • 10% Monachijski II, Strzegom - 0,82 kg
    • 4% Caramunich I, Weyermann - 0,33 kg
    • 4% Caramunich III, Weyermann - 0,33 kg
    • 4% Słód barwiący, Strzegom - 0,33 kg
    • chmiel Magnum szyszka - 55 g
    • chmiel Centennial granulat - 30 g
    • chmiel Tomahawk granulat - 25 g
    • chmiel Centennial granulat - 80 g (na zimno)
    • chmiel Simcoe granulat - 40 g (na zimno)
    • gęstwa po #9 APA SH Mosaic

    Zacieranie:

    • 24,5 litry
    • 55°C – wrzucenie słodów
    • 66°C - 60'
    • 72°C - 15'
    • 78' - 5' filtracja

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe - ok. 15 litrów

    Gotowanie: 80'

    • 60' - Magnum - 55 g
    • 20’ - Centennial - 30 g
    • 2’ - Tomahawk - 25 g

    Temperatura zadania drożdży: 16°C; chłodziłem na balkonie; zadałem około 180 ml
    Burzliwa: 21 trwa dni, temperatura 18°C
    Cicha: od 14.01.2015
    OG: 17,5°Blg
    FG: 4,8°Blg (10 brix z refrakometru; nie mam przekanania do tego sprzętu do pomiaru już w trakcie fermentacji, a szczególnie w przypadku ciemnych piw)
    Objętość: ok. 22,0l
    Rozlew: 25.01.2015; 44 x 0,5 l
    Refermentacja: 140 g glukozy

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h

    EDIT:

    • receptura z blogu Dagome

    EDIT (14.01.2015):

    • przelane na cichą - dodałem 80 g Centennial i 42 g Simcoe

    EDIT (25.01.2015):

    • zabutelkowane; zapowiada się nieźle, ale troszkę jakby takie rozgrzewające; wychodzi trochę alkohol; mam nadzieje, że po nagazowaniu i schłodzeniu będzię jeszcze lepiej...

    EDIT (09.02.2015):

    • pierwsza degustacja - butelkowane dwa tygodnie temu. Nasycenie idealne według mnie - takie lubie. Piana brązowa, drobne pęcherzyki, trwała - obym w każdym piwie miał taką pianę... Aromat - no to jest jakiś hit! Takiego aromatu chmielowego nie miałem w dwóch poprzednich AIPA. Bardzo, bardzo intensywny! Goryczka trochę przeciągła - narazie jedyny minus tego piwa. Może z czasem trochę się ułoży. Póki co nie rozpisuje się - muszę zaprzyjaźnić się bliżej z tym piwem :)

    EDIT (28.02.2015):

    • bardzo udana warka - recepturę wpisuje na stałe w repertuar Browaru
    • piwo treściwe z bardzo przyjemnym żywicznym charakterem; no i to co lubię - na początku słodycz a potem srogie dupnięcie chmielami :)
    • już planuje powtórkę, bo butelki znikają w ekspresowym tempie
  13. Zaskoczony pozytywnymi opiniami po #6 Kegerator AIPA postanowiłem uwarzyć kolejne piwo w tym stylu, ale zmieniając kompletnie recepturę. Tym razem wykorzystując recepturę Dagome i świeżą gęstwę US05 po #9 robię piwo dla znajomych. Raczej w całości trafi w butelki. Ostatnia AIPA była lepsza z butelek niż z kega.

    #14 American IPA - 15,2°Blg

    Data: 2014-12-20

    Surowce:

    • 80% Pilzneński, Strzegom - 5,7 kg
    • 10% Pszeniczny jasny, Strzegom - 0,71 kg
    • 7% Monachijski I, Strzegom - 0,5 kg
    • 3% Caramunich II, Weyermann - 0,21 kg
    • chmiel Magnum szyszka - 29 g
    • chmiel Tomahawk granulat - 25 g
    • chmiel Centennial granulat - 25 g
    • chmiel Simcoe granulat - 25 g
    • chmiel Citra granulat - 26 g
    • chmiel Centennial granulat - 25 g (na zimno)
    • chmiel Simcoe granulat - 50 g (na zimno)
    • chmiel Amarillo granulat - 50 g (na zimno)
    • gęstwa po #9 APA SH Mosaic

    Zacieranie:

    • 21,5 litry
    • 55°C – wrzucenie słodów
    • 64°C - 60'
    • 71°C - 10'
    • 77' - 5' filtracja

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe - ok. 17 litrów

    Gotowanie: 60'

    • 60' - Magnum - 29 g
    • 15’ - Tomahawk - 25 g
    • 10’ - Centennial - 25 g
    • 5’ - Simcoe - 25 g
    • 1’ - Citra - 26 g

    Temperatura zadania drożdży: 16°C; chłodziłem na balkonie; zadałem około 180 ml
    Burzliwa: do 03.01.2015, temperatura 18°C (szkoda, że nie udało się podnieść temperatury podczas ostatnich dni burzliwej)
    Cicha: od 03.01.2015
    OG: 15,2°Blg
    FG: 3,7°Blg
    Objętość: ok. 25,0l
    Rozlew: 09.01.2015; wyszło 46 x 0,5 l + 3 x 0,33 l
    Refermentacja: ??? g glukozy (qwa zgubiłem notatkę i nie pamiętam; patrząc na to jak piwo jest nagazowane to informacja ile glukozy dodałem jest dla mnie bardzo istotna)

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h

    EDIT:

    • receptura z blogu Dagome
    • obłędny zapach brzeczki pod koniec gotowania

    EDIT (03.01.2015):

    • przelane na cichą i wsypane chmiele 50 g Amarillo i Simcoe oraz 25 g Centennial

    EDIT (17.01.2015):

    • minął tydzień od zabutelkowania i tak sobie dziś zerknąłem pod światło w butelke - zaskoczenie! Piwo wydaje się bardzo klarowne i jasne! Aż mnie kusiło by jedną butelkę otworzyć, ale odpuściłem sobie...

    EDIT (22.01.2015):

    • pierwsza degustacja - najbardziej ciekawiła mnie barwa, bo przez butelkę bardzo jasne i meeega klarowne! Kapsel w góre i mocne syknięcie. Przelane szybko do szkła i faktycznie barwa taka złotawa, ale jasna nie ciemna. Nagazowanie super! Może nawet trochę za duże bo w końcu to młode piwo. Piana trwała do samego końca. Średnie pęcherzyki. W smaku to co lubię! Mocno chmielone amerykańskie IPA :) Nie jestem jeszcze po żadnym kursie sensorycznym to porywam się na fachowy opis. Prawidłowa fermentacja to podstawa - piwo ma bardzo czysty profil, alkohol kompletnie ukryty. Pije się z prawdziwą przyjemnością. I teraz zastanawiam się, którą warkę znajomi ocenią jako lepszą? Tą z udziałem karmelu czy według receptury Dagome :)
    • Trzeba szybko rozdawać, bo martwi mnie trochę to mocne nagazowanie...

    EDIT (29.01.2015):

    • świetna ta AIPA... Jest jednak wada, która mi przeszkadza - chyba za dużo chmielu Magnum poszło na goryczkę. Goryczka jest dość mocna i zalegająca. Mimo wszystko piwo jest bardzo sesyjne. Zresztą takie receptury Dagome właśnie są - piwo może mieć sporo alko, ale sesyjność jak przy Harcerskim :) Następnym razem mniej na goryczkę i jeszcze więcej chmielu na smak i aromat.
    • alarm przegazowania odwołany - kolejne butelki mają nagazowanie w normie.
    • ciekawostka - podrzuciłem dwóm znajomym skrzynkę piw 50/50 - Bitter i AIPA. Twardziele podczas jednego wieczoru wypili po 6 piw (w większości AIPA) i dość mocno stali na nogach. Pozazdrościć kondycji. No i mała satysfakcja dla mnie - tych dwóch za koncernówki już na pewno się nie złapie :)

    EDIT (09.04.2015):

    • opróżniłem ostatnią butelkę; przeciągła goryczka ustąpiła zupełnie i piwo stało się bardzo dobre; co do goryczki to chyba zdiagnozowałem problem: otóż tak sobie przypominam, że po gotowaniu wycisnąłem woreczek muślinowy w którym były szyszki Magnum. Gdzieś czytałem, że nie wolno tego robić, bo przy okazji wyciskamy masę tanin, które skutkują nieprzyjemną goryczką.
  14. #13 Biere De L’inde - English IPA - 15,0°Blg

     

    Data: 2014-12-14

     

    Surowce:

    • 82% Pale Ale, Strzegom - 5,8 kg
    • 6% Biscuit - 0,42 kg
    • 5% Pszeniczny jasny, Strzegom - 0,35 kg
    • 4% Caramunich II, Weyermann - 0,28 kg
    • 3% Caraaroma, Weyermann - 0,2 kg
    • chmiel Challenger granulat - 42 g
    • chmiel Fuggles granulat - 50 g
    • chmiel EKG granulat - 55 g
    • gęstwa po #8 Bitter
    Zacieranie:
    • 21 litry
    • 61°C – wrzucenie słodów
    • 67°C - 60'
    • 72°C - 10'
    • 78' - 5' filtracja
    Wysładzanie:
    • wysładzanie ciągłe - ok. 17 litrów
    Gotowanie: 60'
    • 60' - Challenger - 45 g
    • 10’ - Fuggles - 50 g
    • 0’ - EKG - 55 g
    Temperatura zadania drożdży: 15°C; chłodziłem na balkonie; gęstwa wyciągnięta z lodówki - odczekałem aż ogrzała się do 12°C; zadałem około 150 ml

    Burzliwa: do 06.01.2015, temperatura 18°C

    Cicha: od 06.01.2015

    OG: 14,4°Blg (ech za długo wysładzałem)

    FG: 3,7°Blg

    Objętość: 25,0l

    Rozlew: 17.01.2015; wyszło 44 x 0,5 l + 2 x 1,0 l

    Refermentacja: 180 g glukozy

     

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h
    EDIT:
    • receptura z książki Brewing Classic Styles
    • Blg miało być wyższe; mogłem gotować trochę dłużej
    • to ostatnie piwo w brytyjskiej serii
    EDIT (17.01.2015):
    • no i zabutelkowane; w smaku jakby taki "strong" bitter... całkiem niezłe.
    EDIT (08.06.2015):
    • wrażenia z degustacji po prawie pół roku od zabutelkowania - no cały czas dobre, a nawet bardzo dobre :) podbudowa słodowa mocno karmelowa - może nawet za bardzo... Do tego łączy się świetnie z ziemistą goryczką angielskich chmieli. Piwo dość treściowe, ale nie ma problemu z wypiciem butelki... Zdecydowanie do powtórzenia! I kto powiedział, że domowego piwa nie można przetrzymywać dłużej?
  15. #12 Oatmeal Stout - 13,2°Blg

     

    Data: 2014-12-13

     

    Surowce:

    • 86% Pale Ale, Strzegom - 5,5 kg (z czego 0,4 kg „stostowałem”)
    • 6% Carafa II, Weyermann - 0,38 kg
    • 4% jęczmień prażony – 0,25 kg
    • 4% Caramunich III, Weyermann – 0,25 kg
    • chmiel EKG granulat - 45 g
    • płatki owsiane („podpiekane”) – 0,6 kg
    • gęstwa po #8 Bitter

    Zacieranie:

    • 19 litry
    • 55°C - 5'
    • 66°C - 60'
    • 72°C - 15'
    • 78' - 5' filtracja

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe - ok. 18,5 litrów

    Gotowanie: 60'

    • 60' - EKG - 45 g

    Temperatura zadania drożdży: 15°C; chłodziłem na balkonie; gęstwa wyciągnięta z lodówki - odczekałem aż ogrzała się do 12°C; zadałem około 150 ml

    Burzliwa: do 06.01.2015, temperatura 18°C

    Cicha: od 06.01.2015

    OG: 13,2°Blg

    FG: 4°Blg

    Objętość: ok. 25,0l

    Rozlew: 01.02.2015; 50 x 0,5 l

    Refermentacja: 115 g glukozy

     

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h

    EDIT:

    • receptura z byo.com
    • część słodu Pale Ale „stostowałem” – 30 minut w 180°C; po ześrutowaniu aromat słodu wyraźnie kawowy; gdyby choć trochę tego aromatu przeszło w smak lub aromat gotowego piwa to będzie kawowy stout
    • płatki owsiane również wrzuciłem do piekarnika – 140°C przez ok. 25 minut
    • brzeczka super oleista jak dla mnie i kawowa; to piwo w całości trafi w butelki; nie chce takiego oleju na kranie

    EDIT (01.02.2015):

    • zabutelkowane
    • w smaku całkiem obiecujące, ale mało tego Oatmeal w tym Sout - chyba kiepskiej jakości płatki są temu winne
    • po informacjach od kolegi Pavulonka o tym, że w moim #8 Bitter wyczuwa wyższe alkohole i moich wnioskach po degustacji Brown Ale i English IPa mam małego bzika na tym punkcie, bo w tym Stout też jakby coś tam było czuć... Z ostateczną oceną poczekam aż skończy się piwo :)

  16. #11 Milk Stout - 15,0°Blg

     

    Data: 2014-12-11

     

    Surowce:

    • 82% Pale Ale, Strzegom - 5,25 kg
    • 8% Słód barwiący, Strzegom - 0,51 kg
    • 6% Caramunich III, Weyermann - 0,38 kg
    • 4% Carafa II, Weyermann - 0,26 kg
    • chmiel EKG granulat - 46 g
    • laktoza - 665 g
    • gęstwa po #8 Bitter

    Zacieranie:

    • 19 litry
    • 55°C - 5'
    • 66°C - 60'
    • 72°C - 15'
    • 78' - 5' filtracja

    Wysładzanie:

    • wysładzanie ciągłe - ok. 18,5 litrów

    Gotowanie: 60'

    • 60' - EKG - 46 g
    • 10' - laktoaza- 665 g

    Temperatura zadania drożdży: 14°C; chłodziłem na balkonie; gęstwa wyciągnięta z lodówki - odczekałem aż ogrzała się do 12°C; zadałem około 200 ml

    Burzliwa: do 06.01.2015, temperatura 18°C

    Cicha: od 06.01.2015

    OG: 14,6°Blg (zmierzone po dodaniu laktozy; przed nie zmierzyłem)

    FG: 4,6°Blg

    Objętość: ok. 25,0l

    Rozlew: 27.01.2015; 53 x 0,5 l

    Refermentacja: 125 g glukozy

     

    Uwagi:

    • Czas pracy - 5:30 h

    EDIT:

    • receptura z byo.com
    • blow off sprawdził się po raz kolejny :) przy tych drożdżach i takim napełnieniu fermentora blow off to obowiązek

    EDIT (27.01.2015):

    • zabutelkowane; jak to stout - musiał się ułożyć
    • przetrzymałem go na cichej - jakoś nie miałem ochoty na butelkowanie
    • jakaś odmiana taki stout :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.