Dokładnie jak Grisha pisze - chlorek wapnia użyłem nie do zbicia RA/pH, tylko do podbicia chlorków oraz wapnia do odpowiednich wartości.
pH i RA zbijamy kwasem - i od tego proponuję zaczynać w kalkulatorze, a potem dopiero dodawać sole - wydaje mi się, że tak jest prościej
pH wody do zacierania jest moim zdaniem faktycznie mało istotne - kwestia, aby pH zacierania ustabilizować na optymalnym poziomie.
pH wody jest natomiast ważne przy wysładzaniu - jeżeli jest nieodpowiednie (zwykle zbyt wysokie), to istnieje szansa na wypłukanie z zacieru tanin, co negatywnie odbija się na piwie. W kalkulatorze na odpowiedniej zakładce jest też zakwaszanie wody do wysładzania (działa inaczej niż do zacierania, bo z góry podaje nam ile mamy użyć kwasu, aby osiągnąć odpowiednie według niego pH = 5,4.).
To jest temat, na którym pewnie można zrobić doktorat Ja poszedłem w tą stronę proponowaną przez Łukasza i generalnie jestem bardzo zadowolony z efektów. Zrobiłem American Amber Ale na zbalansowanym profilu chlorków i siarczanów z lekką przewagą chlorków (1,2: 1), aby uwypuklić słodowość. Natomiast co potem zrobiłem, to "dowalenie" chmielu na goryczkę - w efekcie z kalkulatora wychodzi piwko 12,5Blg oraz 40 IBU. Bardzo byłem ciekawy efektu - i co się okazuje, to piwo w smaku nie jest gorzkie! Czuć bardzo fajną, zbalansowaną goryczkę.
Teraz tym samym tropem pójdę w AIPA:
1. Zrobię profil słodowy (Cl > SO4)
2. Zwiększę ilość chmielu goryczkowego (zamiast np. 50 IBU zrobię 60IBU).
Efekt naprawdę świetny - szkoda, że spieprzyłem przy tym AAA fermentację (uciekła mi temperatura przez wadliwy termometr) i niestety mam mocno wyczuwalną autolizę drożdży w profilu, bo tak to piwo by było mega smaczne Ba, nadal jest nie najgorsze, tylko ta autoliza...