Skocz do zawartości

slotish

Members
  • Postów

    930
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slotish

  1. Witam Ostatnio przeglądałem forum homebrewtalk pod kątem mchu irlandzkiego i zauważyłem, że spora część użytkowników dodawała mech do brzeczki bez uwadniania. Czy ktoś sprawdził na swoim piwie taki proceder? Zupełnie nie znam się na chemii i większości nauk ścisłych i nie mam pojęcia skąd zalecenie aby mech irlandzki moczyć w wodzie przed dodaniem do brzeczki, ale na pewno nie jest ono bezpodstawne... Jak więc robicie w swoim warzeniu? Czy jeśli zapomnę uwodnić ten dodatek to czy muszę zwiększyć jego ilość np. dwie łyżeczki zamiast jednej?
  2. Pils bohemski dzisiaj został rozlany do butelek. Odfermentował do 3BLG, do refermentacji użyłem 134 gram suchego ekstraktu słodowego i 36 gram cukru. Piwo idzie na 3-miesięczną odsiadkę do piwnicy. Trzeba będzie coś jeszcze szybko uwarzyć, bo zapasy się kończą - myślę albo o pszenicy bądż czymś jasnym i "lageropodobnym" na german ale
  3. Dołączam się, do zbiorowej prośby o udostępnienie tego artykułu.
  4. To ciekawe co piszesz. A jak rozpoznać kolonie drożdży od pleśni? Masz jakieś zdjęcia?
  5. Temat zrobił sie interesujący. Ludzie w średniowieczu znali drozdże piwowarskie. Jak czytałem średniowieczne przepisy na miód pitny to bywało, że w jednym zbiorze autor sugerował użycie do brzeczki drożdży piwowarskich, w innym zakwasu, a jeszcze w innym zostawienie beczki odkrytej i nalanej do pełna - aż się pokryje "jakby pleśnią". W jednym przepisie znalazłem zalecenie aby po fermentacji miód przenieść do oddzielnego naczynia, beczke rozłożyć, wyczyścić i wyparzyć. A więc intuicyjnie wiedziano co nieco o dezynfekcji. A co do jakości piwa średniowiecznego przytoczę fragment, gdzie biograf Ottona I pisze: ?Nie dbali o wino mając w piwie i miodzie tak wyborne napoje", żywotopisarz Ottona z Bambergu (XII wiek) stwierdza opisując ludność Pomorza: ?wina nie mają ani go nie szukają, gdyż zapobiegliwie przyrządzone miodne napoje i piwo przewyższają wina falernijskie?. Więc pewnie, aż takim beznadziejnym trunkiem w odczuciu ówczesnych piwo nie musiało być.
  6. Ale po co? W średniowieczu dobrze znane były drożdże piwowarskie. Tak samo jak nie uzyskasz identycznego słodu jak ludzie z przed 600-set lat, również możesz założyć pewne uproszczenie w dziedzinie drożdży.
  7. Studiuję historię, a moją "specjalnością" jest życie codzienne epoki średniowiecza. W moich małych poszukiwaniach znalazłem przepisy na miód pitny ( spłodziłem ostatnio mały referat na ten temat ) ale z receptury na piwo nie znalazłem. Poza tym pierwsze średniwoieczne przepisy kulinarne to XIV wiek... w X wieku to co najwyżej można znaleźć zapiski z kronik - nie ukażą one technologii produkcji. Życze powodzenia, aczkolwiek nie wróżę wielkich sukcesów.
  8. To już wiem, co miałeś na myśli pisząc, że Lubelski jest dość tani ... Z czego wynika taka wysoka cena chmielu w UK?
  9. Warka #7 Pils bohemski Zasyp: Bohemian Pilsner - 3kg Monahijski - 0,8 Carapils - 0,25 Zacieranie: 65C - 10' 73C - 40' do n.p.j 78C - 10' Gotowanie 70 min. 60' - Saaz 70g 20' - Saaz 20g 10' - mech irlandzki ( łyżeczka ) 0' - Saaz 30g Wyszło 20l - 12,5 BLG Zadane starterem z W34/70 oraz resztą drożdży z saszetki
  10. Dzisiaj robiłem starter 750ml z W34/70 użyłem mniej niż połowy saszetki, bo drożdże zaczęły się już nawarstwiać a to chyba źle. I teraz się zastanawiam: raczej nie chce oszczedzać na drożdżach ( za rzadko warzę aby to robić ) czy nie powinienem reszty rozsypać jutro na powierzchnie brzeczki? Czy wręcz rehydrytyzować ?
  11. Ciężko mi powiedzieć, bo mieszanki miodu i ekstaktu użyłem do dunkelweizena, dla którego zmętnienie jest normalna rzeczą.
  12. Oto mój dunkelweizen i EPA. Jako, że mój browar cierpi na brak odpowiednich szklanek i kufli piwo lałem w to co miałem pod ręką.
  13. To już nie rozumiem skoro każdy ma dostęp to po co go rozprowadzasz? Jak Brytyjczycy oceniają lubelski??
  14. Po waszych poradach przeniosłem piwo do piwnicy... i rzeczywiście przestało uciekać z butelki. Dzięki za pomoc
  15. http://kuchnia.wp.pl/index.php/study/prop/id/196/strona/1 Krótki artykuł o piwowarstwie domowym. Nie wiedziałem, że piwowarstwo domowe w Czechach ma dłuższą tradycję niż nasze. Trochę mnie to zaskoczyło.
  16. Kopyr, coder uspokoiliście mnie mam nadzieję, że wasz scenariusz się sprawdzi.
  17. Witam Dzisiaj pierwszy raz spróbowałem dunkelweizena zabutelkowanego 24. 04. Pierwsza butelka była w porządku... ale druga i trzecia po prostu uciekała z butelki. Do refermentacji użyłem 160g jasnego ekstraktu i 40g miodu - czyli nie za dużo, co więcej w momencie dolewania rozpuszczonej w litrze wody glukozy i miodu okazało sie, że kranik był otwarty i czesć zielonego piwa z surowcem do refermentacji wylała mi się na podłoge. Piwo zjechało do 3 BLG - więc tez się wydaję, że wszystko w porządku. Sama refermentacja przebiegała w temp 22-24C. Moje pytanie jest takie: czy mogę mieć nadzieję, że te spontaniczne ucieczki piwa z butelki to po prostu efekt słabego związania się co2 z piwem, czy mam się pogodzić z tym, że piwo jest definitywnie przegazowane? Pozdrawiam
  18. Dunkelweizen dzisiaj został rozlany do butelek - zjechał do 3 BLG. Refermentowany 160g jasnego ekstraktu słodowego, oraz 40 g miodu.
  19. warka #6 Dunkelweizen Zasyp: Pale ale Maris Otter - 1,5 kg Pszeniczny jasny - 2 kg Crystal 145 EBC - 0,3 kg Carafa special typ I - 80g Zacieranie: 47? ? 15 minut 63? ? 1/3 dekokt ---> 73? ? 10 minut ---> gotowanie 15 minut 68? - ( po 35 minutach negatywna próba jodowa ) ---> 1/3 dekokt do 73? przez 10 minut ---> gotowanie 15 minut 78? - 10 minut Po wysładzaniu otrzymałem 23 litrów brzeczki o gęstości 10,5 BLG Chmielenie: Fuggle 15g - 60 minut Wyszło 20 litrów brzeczki 12 BLG. Fermentor właśnie się studzi... co pewnie trochę potrwa, rano zadam starterem z Wyeast Weihenstephan Weizen. Ta warka jest dla mojego browaru przełomowa: pierwszy raz sam śrutowałem słód, oraz zastosowałem podwójną dekokcję Więc lepiej żeby nie skwaśniała
  20. Twoje warzenie pachnie dla mnie egzotyką Bardzo ciekawe zdjęcia !
  21. Witam zatem na forum oraz w gronie piwowarów!
  22. W takim razie życzę samych udanych warek na "nowej drodze życia"
  23. Ujdzie? Ja myślałem, że jest wręcz pożądany... Miałem zamiar dać 10% do mojego przyszłego pilsa a teraz się zastanawiam.
  24. skoro różnią się barwą to chyba nie
  25. bnp ---> nie mam wiedzy żeby z tobą dyskutować ale tak na logikę: po co się sprzedaje słody karmelowe carapils i karapils skoro nie można warzyć pilsa z tymi rodzajami słodów?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.