Skocz do zawartości

slotish

Members
  • Postów

    930
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slotish

  1. Nie rozumiem, ale ok Może weź zerwij jedną szyszkę i zagotuj tak jak ja i powiedz mi jaki kolor ma wywar
  2. A o to moja Sybilla Jak wg Was wygląda? Szyszka pachnie już delikatnie jak Sybilla, jak ją ściskam wydaje szelest. Po przecięciu widać lupulinę ale wydaje mi się, że jest jasno żółta. Co ciekawe wziąłem tą jedną szyszkę wrzuciłem do ok 3/4 szklanki wody i gotowałem na mocnym ogniu przez około 15 min. Wywar z każdą minutą nabierał ciemniejszego koloru, by w momencie zdjęcia go z gazówki mieć pięknie czerwony kolor. Idealna czerwień jak w soku z wiśni. Czy to normalne? W smaku napar jest delikatnie gorzki i cierpki jak na herbatkę z chmielu przystało.
  3. Może gdybyś ściągnął sztobry z USA w dużej ilości to może ma to jakiś sens
  4. Czy naczynie stało odkorkowane? Jak długo? W mojej opinii drożdże do pszenic są kwaskowate ( a próbowałem między innymi tych z napuchniętej saszetki Wyeast, gdzie nie mam mowy o zakażeniu ).
  5. Wiadomo, że Lubelski zbiera się tydzień po Marynce. A jak jest z Sybillą? Na wiki jest napisane, że w pierwszej połowie września. Czy ktoś ma jakieś praktyczne przemyślenia na ten temat?
  6. Mam pytanie do doświadczonych ogrodników i chmielarzy. Jako, że żółkną liście w mojej Sybilli ( od dołu pędu ) pomyślałem żeby sypnąć trochę nawozu pod krzak. Mam granulowany uniwersalny nawóz, mieszanka kilku związków ( azot, fosfor, magnes, potas... itd). Czy nie jest za późno na nawożenie rośliny w momencie jak wydała już szyszki? Czy w ogóle jest sens się przejmować jeśli za 2,3 tygodnie i tak cały krzak będzie ucinany? Boję się, że nadgorliwością zaszkodzę roślinie zamiast jej pomóc.
  7. Mówię ogólnie o PIPIE, łatwo można sobie wyobrazić ( a przynajmniej ja mogę ) egzemplarz o 40 IBU.
  8. Warka #40 Kresowe przelana do lagerowania, termostat ustawiłem na 2C. Piwo zeszło do 2 BLG.
  9. Ja trochę nie rozumiem jednego: Polski pils 40 ibu - jak najbardziej Polska IPA 40 ibu - nie nadaje się do mocnego chmielenia. Zawsze myślałem, że ew. problemem może być ubogi profil aromatyczny naszych chmieli a nie osiągnięcie wyższego poziomu goryczy w piwie. Ja osobiście niezbyt lubię wszelkie przechmielone potworki.
  10. Ja staram się wycelować w 70C z tym, że przy gęstym dekokcie trudno utrzymać temperaturę.
  11. Co prawda stosuję z reguły dekokcję podwójną wzmocnioną, ale wydaje mi się, że dekokt nie powinien być trzymany w temp. przerwy maltozowej a dekstrynującej. O to mniej więcej chodzi ( chodziło ) w dekokcji aby gęsty zacier rozłożyć alfa-amylazą a później w już w kotle zaciernym beta. Co do długości danych przerw: jeśli w przepisie masz 63C - 30 minut to tyle trzymałbym całość zacieru ( zarówno odebrany dekokt jak i pozostałą część rzadką ). Pozdrawiam
  12. Ludzie tu nie ma o czym dyskutować. "Każdy powiedział co wiedział, wszyscy sprzeczają się ze sobą a będzie nadal tak jak jest" jak śpiewał klasyk. Wg mnie trzeba poczekać na wyniki eksperymentu kolegów czy w ogóle ta żółć daje gorycz i jeśli to w jakich proporcjach w stosunku do chmielu. Wtedy możemy wrócić do przekonywania się nawzajem, choć wątpie, żeby nawet to coś dało
  13. Tu się powinien crosis wypowiedzieć
  14. Ja zawsze podziwiam znawców siwuchy, którzy potrafią po smaku odróżnić wódkę żytnią od ziemniaczanej.... nie wiem jak to możliwe
  15. A ja dwa dni temu podlewając chmiel z zaskoczeniem odkryłem wielką i głęboką dziurę zaraz koło krzaka. Wygląda na siedzibę jakichś nornic czy innych gryzoni. Szybko nasypałem tam trutki na te bestie i już dzisiaj nie ma po niej śladu. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Szkoda by było żeby teraz roślinię trafił szlag, skoro się zawiązują z kwiatków pierwsze szyszki.
  16. Inicjatywa Twojego Browaru jak najbardziej godna pochwały: http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/chmiel-szyszka/1116-chmiel-experimental-366-szyszka-50g.html Za ich profilem na fb: "Dzięki uprzejmości jednego z plantatorów chmielu pojawiła się w naszej ofercie eksperymentalna odmiana amerykańskiego chmielu, który być może od przyszłego roku wejdzie do masowej produkcji, jak będzie się nazywał jeszcze nie wiadomo, na razie to po prostu "Experimental". Zachęcamy do spróbowania i podzielenia się wrażeniami. Póki co wąchaliśmy - pachnie niezwykle intensywnie, tropikalnie i słodko" Gratka dla wszystkich miłośników amerykańskich chmieli
  17. Ja bym się osobiście nie podjął, ale mam nadzieję że goral i bnp nie odpuszczą i przeprowadzą eksperyment
  18. Jake może się mylę ale szuka się dowodów dla twierdzeń pozytywnych a nie negatywnych np. szukasz dowodu na istnienie Boga a nie na to że nie istnieje. Po prostu nie ma przekonywujących argumentów, że tę żółć ktoś gdzieś dodawał i tyle. To nie jest argument: "udowodnij, że ktoś nie dodawał żółci bo mój dziadek był fryzjerem i piekarz kupował od niego włosy"... Tak można wszystkiego dowieść W sumie nie chce poruszać tu żadnych ciężkich tematów, ale skoro naukowcy nie potwierdzili, że chodzi o żółć w piwie to chyba jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest, że poseł coś sobie zmyślił albo ubzdurał, prawda? Nawet jeśli kiedyś dodawano tego specyfiku do gotującej się brzeczki, to raczej nie chodzi o dzisiaj rozpatrywaną aferę...
  19. Aha, no to wszystko jasne: "Inspekcja stwierdza jednak jasno, że żadnej bydlęcej żółci w piwach nie stwierdzono" za: http://wiadomosci.on...zaprzecza/1ynj7 Inspekcja stwierdza jednak jasno, że żadnej żółci bydlęcej w piwach nie stwierdzono. A znawca piw i tego rynku, Maciej Chołdrych, w rozmowie z Onetem podkreśla, że "bardzo chętnie by zobaczył, na jakiej podstawie poseł doszedł do przekonaniu, że żółć bydlęca jest dodawana do piwa".
  20. Czy ten raport z kontroli jest dostępny online? Bo zanim w ogóle ktoś wyda kasę na żółć bydlęcą i zmarnuje pieniądze i piwo, warto by było przeczytać samo pismo. Osobiście nie wierzę w żółć w piwie, "re-reintarnacje i podwodne cywilizacje" ale jeśli komisja stwierdziła w naukowym badaniu obecność jakiegoś zwiążku to w ogóle jest o co kruszyć kopie. W przeciwnym wypadku to czysta konfabulacja nawiedzonego posła, który chce na siebie zwrócić uwagę.
  21. slotish

    Alaskan Smoked Porter

    Ja bym monachijski zastąpił wędzonym
  22. Dzięki, o tą książkę mi chodziło . Jeden tom na ebay-u za jedyne 450 zł...
  23. Od dawna myślę o kupieniu "New Brewing Lager Beer". A tak przy okazji: jak się nazywa ta ostatnio wydana książka o chmielach, w której każda odmiana ( najnowszych amerykańskich rodzajów ) jest opisana pod względem sensorycznym? Pamiętam, że byłą dosyć droga, coś koło 300-złotych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.