No i jestem po testach izolacji kegów. Materiały dostępne u instalatorów klimatyzacji/wentylacji za piwo, bo inaczej trzeba kupować całe rolki. Wykonana z 2cm wełny mineralnej. [foto1] Po jednej stronie cienka folia aluminiowa, a z drugiej pod cienką folią nasączona klejem wełna czyli samoprzylepna Materiał do której była klejona to coś pomiędzy blachą a folią aluminiową. Idealny kompromis pomiędzy sztywnością, a miękkością pomagającej w obróbce, Bez problemu można ciąć nożyczkami i formować dowolnie rękami. [foto 2i3] Taśma samoprzylepna aluminiowa. Po docięciu na wymiar, wklejeniu wełny, zagięciu brzegów i doklejeniu taśmą uformowałem okrąg na kega. Samo mocowanie było dość problemowe z czym się liczyłem wcześniej. Na górnym kegu zaklejone taśmą samoprzylepną [foto 5] która odklejała się pod wpływem temp. Na dolnym [foto 6,7] skręcone drutem miedzianym. Docelowo będą zapinane na trzech płaskowniczkach z dziurkami i bolcem, na zasadzie plastikowego zapięcia czapki bejzbolówki. Wnioski po teście:
ZA
Zero problemu przy grzaniu gazem.
Szybsze grzanie wody do zacierania.
Stabilna temp. podczas zacierania.
O wiele szybsze doprowadzenie brzeczki do wrzenia po filtracji. Jak zawsze po spuszczeniu kilku litrów włączyłem palnik i po końcu filtracji miałem w kegu warzelnym 95°C , a nie jak do tej pory ok. 75-80°C . Oszczędność czasu co jest dla mnie bardzo istotne!
Przy chłodzeniu można ściągnąć izolację pomagając chłodnicy.
Mycie kega się nie zmienia, czyli niema obawy o zalanie izolacji. Na tym mi bardzo zależało!
Mniejszy lag po regulacji płomienia.
Oszczędność gazu.
PRZECIW
Następny gażet. W browarze jestem minimalistą.
Podsumowując jestem bardzo zadowolony, a najbardziej z oszczędności czasu i po trosze gazu. Obawiałem się otwartego ognia na izolacji, ale najzupełniej bez powodu jak się okazało. Pozostaje jeszcze dorobienie zapięć i będzie idealnie. Już bez izolacji nie warzę!
EDIT
Jako że po przenosinach forum na nowy silnik fotki zniknęły zamieszczam niestety inne, bo starych już nie mam, ale myślę że mogą pomóc.