Piwny depozyt - Wrocław

[Grisza]

Schwarzbier od Jarasa

 

Piana: tworzy się wysoka i drobnopęcherzykowa ale szybko redukuje się niemal do zera, beżowa

Kolor: ciemnobrynatny, nieprzejrzyste ale klarowne

Aromat: lekka paloność i chyba jakieś estry

Smak: nieco wodniste, dopiero po chwili pojawia się słodowy i palony posmak, może nieco karmelowe.

 

Ogólnie niezłe, słodkie z gorzkim posmakiem paloności. Tak właśnie wyobrażałem sobie schwarzbiera - trochę jak mocna kawa zbożowa :-)

[lookasoo]

Siema,

gdzie obecnie działają depozyty we Wrocławiu?

dzieki

[Xenocyd]

Cześć. Pierwsza strona wątku Ci nie działa?

[lookasoo]

Cześć. Pierwsza strona wątku Ci nie działa?

Działa doskonale, szkoda tylko, że od połowy 2013 roku nic sie nie zmieniło i dalej tylko 1 miejsce we Wro, gdzie możemy wymienić się piwem istnieje.

Miłego

[mundex]

Nie ma nas niestety aż tak wielu. Depozyt w Piwnicy starcza aż nadto.

[birek03]

Stout owsiany 19.5 z płatkami dębowymi od Griszy

Kolor: bardzo ciemny brąz;

Piana: jak na coli była mała i szybko zniknęła z lekkim sykiem;

Zapach: na początku uderzenie alkoholu, dopiero potem czekolada i lekka nuta wanilii, wyczułem lekkie estry (może od chmielu) i winne nuty

Smak: lekko alkoholowy, delikatna czekolada, paloność i wanilia. Szorstkość w przełyku (tak jakoś płatki owsiane odczuwam jako szorstkie we wszystkich owsianych) . Goryczka niska do średniej pasuje;

Nagazowanie: trochę za wysokie gryzie w język;

Etykieta: bardzo fajna, elegancka.

 

Ogólnie piwo bardzo dobre. Wytrawne, mocne lecz lekkie w odbiorze, gdyby alkohol był bardziej schowany to w ciemno bym nie powiedział, że to piwo miało 19.5. Mogło jednak jeszcze poleżeć, bo trochę nie ułożony alkohol, ale nie mogłem już dłużej wytrzymać, żeby się go nie napić bo mam w planach użyć płatków dębowych i chciałem zobaczyć jakie dają efekty w warunkach domowych 

 

Grisza małe pytanie ile dawałeś płatków i na ile czasu bo fajną robotę w tym piwie zrobiły no i czy w czymś je moczyłeś?

 

 

[Grisza]

Jak wrócę do Polski(około poniedziałku) to sprawdzę dokładnie zapiski. Na pewno dodałem całą paczkę mocno palonych płatków. Nie pamiętam jakich i na ile. Nie moczyłem ich w niczym, dodałem prosto z hermetycznego opakowania.

[pralat]

Wczoraj niespodziewanie odwiedziłem Piwnicę i zostawiłem tam swojego dwuletniego już whisky stouta. Nie planowałem tej podmiany i z tego względu butelczyna nie jest opatrzona dedykowaną etykietą, za co najmocniej przepraszam. Na kapslu piwo jest oznaczone poprzez "WS". Dodatkowo zostałem tam poproszony, żebym zabrał więcej niż jedno piwo ze względu na bardzo mały ruch w depozycie. Tak też zrobiłem, ale obiecuję przy kolejnej wizycie to odpracować zostawiając więcej swoich. Jeśli mój stoucik wciąż tam wtedy będzie, to dorzucę też do niego etykietę.

 

Zaktualizowany stan depozytu:

2 x Wielozbożowe (Undeath) [2015.11.11]
1 x American Brown Ale (dżazder) [2015.10]
2 x American Brown Ale (Jurki) [2015.09.29]
1 x Witbier (budzyn)
1 x 'Pils Ale' (kyniekk)
1 x Grzybowe (Undeath) [2015.11.06]
1 x Polskie Pale Ale (kyniekk)
1 x Grodziskie (Gąska) 
1 x Dry Stout (birek03) 

1 x Stout Owsiany 15 (grisza) 

1 x Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09]

1 x Whisky Stout (pralat) [2014.04.15]

Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez pralat

[Gąska]

Byłem wczoraj w depozycie i zabrałem swoje Grodziskie. Po konkretnej namowie miłej Pani ze sklepu zdecydowałem wziąć również Brown Ale (chyba dżazder sprawdzę wieczorem) nie dając nic od siebie. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał pretensji. Degustacja wkrótce. Jak tylko zacznę warzyć na nowo to obiecuję zasilać depozyt regularnie. Listę poprawię wieczorem.

 

Zaktualizowany stan depozytu:

2 x Wielozbożowe (Undeath) [2015.11.11]

2 x American Brown Ale (Jurki) [2015.09.29]

1 x Witbier (budzyn)

1 x 'Pils Ale' (kyniekk)

1 x Grzybowe (Undeath) [2015.11.06]

1 x Polskie Pale Ale (kyniekk)

1 x Dry Stout (birek03)

1 x Stout Owsiany 15 (grisza)

1 x Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09]

1 x Whisky Stout (pralat) [2014.04.15]

Edytowane 26 Kwietnia 2016 przez Gąska

[mat]

Odśweżyłem nieco depozyt:

 

Pobrałem: 

1 x Wielozbożowe (Undeath)

1 x Witbier (budzyn)

1 x Grzybowe (Undeath) 

1 x Stout Owsiany 15 (grisza) 

1 x Whisky Stout (pralat)

1 x Polskie Pale Ale (kyniekk)

 

Zostawiłem:

2 x Flanders Red Ale

2 x Imperial Black Rye IPA

2 x Habanero Imperial Stout 26 blg

2 x Porto Imperial Stout 32 blg

2 x Saison

2 x Bourbon Vanilla Imperial Porter

 

A zatem stan depozytu na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco:

1 x Wielozbożowe (Undeath) [2015.11.11]
2 x American Brown Ale (Jurki) [2015.09.29]
1 x 'Pils Ale' (kyniekk)
1 x Dry Stout (birek03) 
1 x Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09]
2 x Flanders Red Ale (mat)

2 x Imperial Black Rye IPA (mat)

2 x Habanero Imperial Stout 26 blg (mat)

2 x Porto Imperial Stout 32 blg (mat) (z zalakowanym na czerwono kapslem. Jest dosyć słodki od dodatku porto)

2 x Saison (mat)

2 x Bourbon Vanilla Imperial Porter (mat)

[Undeath]

Wielozbożowe otwieraj nad zlewem, ostatnie butelki wyskakiwały w mocnym gushingu i coś tam dziwnego się z tym piwem zaczęło dziać... Mocny goździk wylazł nie zdziwię się jak napiszesz, że jakaś lekka infekcja w nim siedzi. Muszę zabrać tą drugą butelkę a nie mam kiedy podjechać. Więc prośba do następnej osoby w depozycie, żeby ją zabrała i odbezpieczyła.

[Gąska]

American Brown Ale (dżazder)

Na dziendobry zaatakowało mnie gushingiem. Udało się nalać na kilka razy.

Wygląd: Poderwany osad drożdżowy sprawił, że było bardzo mętne, nieprzejrzyste. Kolor mimo wszystko ładny brąz, dzięki drożdżom, trochę jak kawa z odrobiną mleka.

Aromat: najpierw Ameryka i za nią czekolada i trochę kawy. Po ogrzaniu trochę przebija się alkohol.

Smak: pierwsza fala to goryczka, po chwili dociera kawowa kwaskowość i gorzka czekolada.

Ogólnie: za mocno wyeksponowane amerykańskie chmiele, które skutecznie przykryły charakter Brown Ale. No i to przegazowanie. Musiałem je porządnie wymerdać w teku żeby przestało chociaż trochę szczypać. Po odgazowaniu i przyzwyczjeniu się do chmielu zaczęło bardziej smakować jak Brown Ale niż jak Brown IPA. Tak czy siak smakowało i zostało wypite do dna aż miło. Podziękował!

[udarr]

Oj mam szczerą ochotę na tego porto imperial stouta odkąd zauważyłem recepturę na Twoim blogu już jakiś czas temu, chyba jutro się wybiorę do depo, mam nadzieję, że nie wyjdzie do tego czasu

[mat]

Piwo jest....... Hmmm, ciekawe, do butelkowania dodałem brettow więc mogą być lekko wyczuwalne

[Xenocyd]

Ja będę dzisiaj w okolicy, mogę odbezpieczyć wielozbożowe.

[mundex]

... a potem będzie w TV, że terrorysta detonował ładunek w centrum miasta

[Krzysztof]

Pobrałem:

1 x Flanders Red Ale

1 x Porto Imperial Stout 32 blg

 

Zostawiłem:

1 x American India Pale Ale

1 x Honey American India Black Ale

 

A zatem stan depozytu na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco:

1 x Wielozbożowe (Undeath) [2015.11.11]
2 x American Brown Ale (Jurki) [2015.09.29]
1 x 'Pils Ale' (kyniekk)
1 x Dry Stout (birek03) 
1 x Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09]
1 x Flanders Red Ale (mat)

2 x Imperial Black Rye IPA (mat)

2 x Habanero Imperial Stout 26 blg (mat)

1 x Porto Imperial Stout 32 blg (mat) (z zalakowanym na czerwono kapslem. Jest dosyć słodki od dodatku porto)

2 x Saison (mat)

2 x Bourbon Vanilla Imperial Porter (mat)

1 x American India Pale Ale (Krzysztof; Browar domowy Aurora)

1 x Honey American India Black Ale (Krzysztof; Browar domowy Aurora)

 

Do Piwnicy trafiłem przypadkiem, więc z góry przepraszam za robione na szybko "etykiety".

[Grisza]

Uznałem, że ten mój Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09] jest niepijalny. Nie ma żadnego zakażenia ale po prostu skórka z cytryny jest tak nieprzyjemnie dominująca i smak nie chce się ułożyć, że szkoda żebyście w ogóle się z tym męczyli. Następnym razem jak będę w depozycie to ją wycofam.

[mat]

A więc zaczynamy. Na pierwszy rzut idzie Wielozbożowe od Undeath'a:

 

Wygląd: barwa złocista, z pływającymi drożdżowymi farfoclami. Opalizujące. Piana średnio-pęcherzykowa barwy białej. Tworzy cienką warstwę. Gushingu nie zanotował.

Lekko się podniosło przy otwieraniu. Przy nalewaniu widać, że piwo jest mocno nagazowane. 

Aromat: Aromat bardzo przyjemny. Fenolowy, przypomina troszkę belgijskiego blonda a nawet saison'a . Do tego dochodzi przyjemny, lekki aromat banana. W oddali majaczy aromat lekko pilsowy . Faktycznie jest coś w tym "wielozbożowe". Generalnie aromat bardzo mi się podobał. Dzieje się.

Smak: W smaku ewidentne nuty belgijskie. Fenole, lekka guma balonowa, przyprawy. Obstawiam w ciemno, że fermentowane na jakiś belgach (nie chce mi się wstawać po butelkę ). Goryczka przyjemna, krótka. Taka ziołowa. Piwo dosyć mocno nagazowane, ale jakoś mi to do niego pasuje.

Ogólnie: jest tak, że piwko bardzo mi posmakowało. Przyjemne średnio-treściwe piwko z charakterem. W ciemno bym obstawiał, że to blond albo saison.

 

Edit: No dobra, do czegoś się muszę przyczepić Po ogrzaniu wychodzi leciutki rozpuszczalnik, ale naprawdę leciutki.

Edytowane 28 Kwietnia 2016 przez mat

[Undeath]

No to jestem zdziwiony, ostatnia butelka w domu to była porażka moim zdaniem. Co do drożdży były nietypowe Coobra Wheat - niby pszeniczne głębiej nie znane w polsce, a reszta receptury: http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/?p=371124

 

Piwo dość stare bo z listopada dziw, że smakowało Dzięki za recenzje!

[mat]

Zbyt krytycznie do niego podszedłeś Jest ok.

[Nostradamus]

Byłem w piwniczce i pobrałem burbon vanilla stouta i habanero imperial stouta od mata. Zostawiłem dwa owsiane stouty 15ki. Wieczorem zaktualizuje stan.

[mat]

Jak coś to porter a nie stout

[mat]

Kolejne dwie degustacje:

 

Polskie Pale Ale od kyniekk:

 

Wygląd: barwa złocista. Opalizujące. Piana drobno i średnio pęcherzykowa barwy białej. Bardzo obfita.

Lekko się podniosło przy otwieraniu. Przy nalewaniu widać, że piwo jest mocno nagazowane. 

Aromat: No tutaj mamy klasyczny przykład utlenienia. Bardzo intensywne nuty miodowe, które przykrywają resztę aromatów. Nie ma o czym pisać więcej.

Smak: miód + melanoidyny. I tyle. Dodam tylko, że piwo jest przegazowane.

Ogólnie: Przyznam się, że nie dopiłem do końca. Wiadomo z jakiego powodu.

 

WES od prałat:

 

Wygląd: Barwa czarna, nieprzejrzysta. Piana beżowa, szybko się redukuje do cieniutkiej warstw. 

Aromat: Kable, asfalt oraz bandaż. Do tego dochodzi leciutka kawa plus przypieczony spód od ciasta. W aromacie da się wyczuć nuty miodowe świadczące o lekkim utlenieniu piwa. 

Smak: Bandaż, lekka kawa i melanoidyny. Plus lekki miód w tle. Piwo IMO straciło przez tak długie leżakowanie. 

Ogólnie: Przyzwoity WES, ale niczego nie urwał. Czasy jego świetności już dawno minęły

[udarr]

Pobrałem:

1 x Flanders Red Ale

1 x Porto Imperial Stout 32 blg

1 x Bourbon Vanillia Imperial Porter

1 x Imperial Black Rye IPA

 

Zostawiłem:

2 x American India Pale Ale

2 x Polish English American Pale Ale

(drukarka mi padła więc zamiast kolorowych etykiet są białe, ręcznie opisane... i zapomniałem dopisać, że to moje )

 

A zatem stan depozytu na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco:
2 x American Brown Ale (Jurki) [2015.09.29]
1 x 'Pils Ale' (kyniekk)
1 x Dry Stout (birek03) 
1 x Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09]

1 x Imperial Black Rye IPA (mat)

2 x Habanero Imperial Stout 26 blg (mat)

2 x Saison (mat)

1 x Bourbon Vanilla Imperial Porter (mat)

1 x American India Pale Ale (Krzysztof; Browar domowy Aurora)

1 x Honey American India Black Ale (Krzysztof; Browar domowy Aurora)

2 x American India Pale Ale (Browar Domowy Partacz, białe ety ręcznie opisane)

2 x Pale Ale (Browar Domowy Partacz, białe ety ręcznie opisane)

 

Ogólnie moja podmianka trochę nie fair bo taki standard zastąpił ciekawe piwa

 

edit: Wielozbożowego nie widziałem, ktoś wyjął?

Edytowane 29 Kwietnia 2016 przez udarr