advisorylyrics Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 (edytowane) 22 godziny temu, kaktusr napisał: Kolejny raz spie### piwo ;( Mam w butelce granaty tydzien po butelkowaniu otwarta ciepła nie schlodzona butelka robi gejzer. Podejrzewam niedofermentowanie na burzliwej bo tak piwo wygladalo i smakowalo ok. Podpowiedzcie czy da sie to jeszcze jakos odratowac ? 1. Otwierac pomalu z 1zl na otwieraczu i ponownie kapslowac czy 2. Sprobowac schlodzic bo jak na razie schlodzone nie gejzerowalo i zlac ponownie do wiadra i rozlac ? 4. Kanal ? Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka Może gaz się jeszcze nie wchłonął i oo jakimś czasie samo się ustabilizuje. Ja tak miałem Pytanie czysto naukowe - Czy niektóre piwa przed zabutelkowaniem też pachną wam po prostu takim zwietrzałym piwem? Mierzyłem dziś poziom cukru w Alt bier i taki właśnie zapach się unosił. Przy milk stoucie czuć aromaty kawy a AIPA podczas burzliwej już z rurki wypuszcza zapachy aromatycznych chmieli Edytowane 4 Grudnia 2018 przez advisorylyrics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaktusr Opublikowano 4 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2018 Kolejny raz spie### piwo ;( Mam w butelce granaty tydzien po butelkowaniu otwarta ciepła nie schlodzona butelka robi gejzer. Podejrzewam niedofermentowanie na burzliwej bo tak piwo wygladalo i smakowalo ok. Podpowiedzcie czy da sie to jeszcze jakos odratowac ? 1. Otwierac pomalu z 1zl na otwieraczu i ponownie kapslowac czy2. Sprobowac schlodzic bo jak na razie schlodzone nie gejzerowalo i zlac ponownie do wiadra i rozlac ?4. Kanal ? Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka Ok, nie udalo sie, zrobilem tak ze to co udalo Mi sie nie wykipiec przelalem spowrotem do fermentora z rurka i co jakis czas se to bulknie zachowuje sie jak piwo otwarte w kuflu. Teraz powstaje pyatnie czy próbowac to jeszcze butelkowac czy dac spokój ?Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 4 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2018 Ja bym to olał. Wypił ile idzie i w trakcie myślał co spieprzyłem. Rób test odfermentowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaktusr Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Ja bym to olał. Wypił ile idzie i w trakcie myślał co spieprzyłem. Rób test odfermentowania. Jak to zrobic ?Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
advisorylyrics Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 2 godziny temu, kaktusr napisał: Jak to zrobic ? Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu Tapatalka Chyba chodziło koledze żebyś sprawdzał areometrem czy spada poziom cukru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Jak to zrobic ?Wysłane z mojego MI MAX 2 przy użyciu TapatalkaJak dodajesz już drożdze to odlej gdzieś 1/4 szklanki i daj to do ciepłego. Po dwóch trzech dniach w cieple będziesz wiedział jakie jest odfermentowanie. Test robisz refraktometrem.Przy spławiku musisz więcej odlać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogur_ek Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 W dniu 28.11.2018 o 23:19, INTseed napisał: Ja tego mam 5kg Chciałem zrobić 100% pszenice. Oddać tego nie oddam bo mój błąd. Jeśli kupiwałeś wysyłkowo, to nie ważne czyj błąd, masz dwa tygodnie na zwrot bez żadnego tłumaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tauruss Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Jeśli kupiwałeś wysyłkowo, to nie ważne czyj błąd, masz dwa tygodnie na zwrot bez żadnego tłumaczenia. To zasadniczo jest produkt spożywczy, więc niekoniecznie. Szczególnie jak był odmierzany i śrutownany. Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 To zasadniczo jest produkt spożywczy, więc niekoniecznie. Szczególnie jak był odmierzany i śrutownany. Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka Ja jestem Januszem i kupuje jak najtaniej, ale jak to mój błąd to nie dziaduje. Nauczka na przyszłość. Nie wiem tylko co z tym słodem zrobić Myślałem o jakimś risie ale z 1kg na 20l to chyba się tego nie używa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hermod Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Planuję zrobić jakiegoś lekkiego dolniaka a następnie gęstwę wykorzystać do portera bałtyckiego i mam pytanie czy jest sens zbierać gęstwę z portera do ponownego wykorzystania czy po takim piwie to już drożdżom należy się wieczny odpoczynek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zdecydowanie emerytura. Jesli chcesz zrobic coś więcej na tych drożdżach, gęstwę po pierwszym możesz zebrać do dwóch pojemników. Wtedy masz możliwość zrobienia drugiego piwa niezależnie od portera. Pod warunkiem ze jest jej wystarczająco i masz chęć oraz możliwość fermentować dwa piwa w tym samym czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt123 Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Cześć! Niemal dokładnie tydzień temu nastawiłem sobie IPE z brewkitu Coopersa. Baling początkowy 12 BLG. Temperatura zadania 20 st i następnie fermentacja w pomieszczeniu 17 st. Fermentacja na drożdżach US-05 wystartowała po jakichś 20 godzinach i trwała do czwartku (czyli razem 4 dni). Była nawet dość intensywna czyli więcej niż jedno bulknięcie na minutę. Piana na ok. 1.5 cm. Teraz panuje cisza. Na dnie leży stosunkowo cienka warstwa drożdży. Nie zaglądam do wiadra ponieważ to moje trzecie piwo i wciąż czuję się niepewnie jeśli chodzi o potencjalnej infekcje. Nie mierzyłem też balingu. Moje pytanie jest następujące: czy pobudzać te drożdże do pracy poprzez bujanie czy raczej dać im spokój, zmierzyć BLG ze dwa razy i zabutelkować jeśli warunki są spełnione? Pytam dlatego, że moje poprzednie dwa piwa fermentowały bardzo niemrawo i bujałem wiadrem aby obudzić drożdże. Czy mogę zostawić do niedzieli to piwo w fermentorze nic przy nim nie grzebiąc? Zrobiłem także test odfermentowania - odlałem trochę brzeczki i dodałem trochę drożdży winnych bayanus. Zostawiłem na kilka dni w cieple i odfermentowały tylko do 6 BLG (z 12). Czy ten wynik jest wiarygodny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Czym mierzysz blg? Piwo zostaw na kolejny tydzień i dopiero rób pomiary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawc Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 6Blg z 12 to płytkie odfermentowanie, ale z tego co pamiętam brewkity zwykle słabo odfermentowywaly. Jakbym miał bym zgadywać stawiał bym na 4-5Blg. Natomiast jeżeli tylko zapewniasz drożdżom stabilną temperaturę to raczej nie matrwiłbym się o odfermentowanie, zjedza ile mają zjeść.Zostaw to piwo w spokoju przynajmniej na dwa tygodnie i będzie dobrze.Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt123 Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 8 minut temu, punix napisał: Czym mierzysz blg? Piwo zostaw na kolejny tydzień i dopiero rób pomiary. Spławikiem z biowinu - w czystej wodzie pokazuje 0. Generalnie wolałbym zostawić fermentor w spokoju i zmierzyć blg w czwartek dopiero. Chciałbym zabutelkować w niedziele bo wtedy mam kuchnie dla siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt123 Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 1 minutę temu, mkrawc napisał: 6Blg z 12 to płytkie odfermentowanie, ale z tego co pamiętam brewkity zwykle słabo odfermentowywaly. Jakbym miał bym zgadywać stawiał bym na 4-5Blg. Natomiast jeżeli tylko zapewniasz drożdżom stabilną temperaturę to raczej nie matrwiłbym się o odfermentowanie, zjedza ile mają zjeść. Zostaw to piwo w spokoju przynajmniej na dwa tygodnie i będzie dobrze. Temperatura jest niemal niezmienna. Poprzednie piwo z brewkitu odfermentowało właśnie do 4 BLG. Czyli najlepiej nie tykać fermentora i poczekać. Rozumiem, że brak spadku BLG przez kilka kolejnych dni dalej pozostaje warunkiem koniecznym butelkowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawc Opublikowano 9 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Rozumiem, że brak spadku BLG przez kilka kolejnych dni dalej pozostaje warunkiem koniecznym butelkowania? Ogólnie tak się mówi i jest to dobra praktyka. Ale ze wzrostem doświadczenia ludzie przestają mierzyć co chwilę i kończą na pierwszym i ostatnim pomiarze przy butelkowaniu. No ale wtedy nikt nie butelkuje piwa po tygodniu czy dwóch fermentacji tylko zostawia w spokoju na 3 tygodnie lub dłużej. Zwykle widać kiedy fermentacja jest skończona - piana opada niemal do zera. Tu w ocenie pomaga przeźroczysty fermentor.Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 1 godzinę temu, pt123 napisał: Temperatura jest niemal niezmienna. Poprzednie piwo z brewkitu odfermentowało właśnie do 4 BLG. Czyli najlepiej nie tykać fermentora i poczekać. Rozumiem, że brak spadku BLG przez kilka kolejnych dni dalej pozostaje warunkiem koniecznym butelkowania? Bayanusy mogą też odfermentować inaczej niż zadane US-05. Przyszła niedziela to raczej minimum dla tych drożdży w normalnych temperaturach, osobiście - jeśli wolne masz akurat niedziele - zostawiłbym to piwo jeszcze na 2 tygodnie i nawet bez pomiarów butelkował. Ogólnie niespadające przez kilka dni blg informuje, że drożdże zjadły już te cukry, które mogły, natomiast nie jest to wyznacznik zakończonej fermentacji - drożdże muszą jeszcze posprzątać po sobie, chociażby zredukować aldehyd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Warto poczekac do niedzieli, a już teraz przenieść fermentor do cieplejszego o 3-4C pomieszczenia. To pomoze drożdżom dojeść i posprzątać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt123 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 @mkrawc @punix, @fotohobby Dzięki za konkretne odpowiedzi. Zatem nie będę bełtał fermentorem tylko od środy będę sprawdzał baling. Jeśli będzie stały to butelkuje w niedziele. Niestety nie mogę potrzymać go dłużej ponieważ potem następna możliwość byłaby dopiero w sylwestra, a to chyba za długo na brewkita. Przeniosę też na ostatnie dwa dni do 20 st. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Jeśli chodzi o długość fermentacji, to bez znaczenia, czy to jest brewkit, ekstrakty czy z zacierania - kwestia drożdży i ekstraktu. Do sylwestra byłoby to 4 tygodnie - długo, ale nie spowoduje jakichś skutków ubocznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt123 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 2 minuty temu, punix napisał: Jeśli chodzi o długość fermentacji, to bez znaczenia, czy to jest brewkit, ekstrakty czy z zacierania - kwestia drożdży i ekstraktu. Do sylwestra byłoby to 4 tygodnie - długo, ale nie spowoduje jakichś skutków ubocznych. Piwo było nastawione 25 listopada, więc to będzie prawie pięć. Czy to nie będzie za długo, żeby trzymać piwo nad (martwymi) drożdżami? Jeszcze nie czuje się na siłach żeby zastosować cichą fermentację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Nie, 5 tygodni nie będzie za za długo, przynajmniej jeśli nie trzymasz tego w jakiś bardzo wysokich temperaturach. Mi się zdarzyło trzymać piwo na drożdżach, co prawda 21blg, przez 2 miesiące i żadnych oznak że coś jest nie tak nie wyczułem. Ogólnie lepiej zabutelkować czy przelać za późno niż za wcześnie, bo żeby uzyskać efekty autolizy trzeba na prawdę się postarać. O tyle o efekty zbyt wczesnego butelkowania na prawdę nie trudno. Więc jeśli chodzi o 5 tygodni nic się nie stanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawc Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Jeżeli mówimy o tygodniach a nie miesiącach drożdże nie będą jeszcze aż tak martwe. Nic złego się nie stanie.A cicha fermentacja zajdzie czy tego chcesz czy nie. To tylko termin umowny. Możesz zostawić piwo na cichą fermentację z drożdżami w tym samym pojemniku.Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt123 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 (edytowane) Hmm... może w takim razie zaryzykuje. W sumie na niedziele mam jeszcze cydr do zabutelkowania. A propos cydru... Czy fermentor po cydrze oczywiście wyczyszczony i odkażony można użyć do fermentacji piwa? A po winie? Edytowane 10 Grudnia 2018 przez pt123 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się