Wiktor Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 mi znajomi z politechniki opowiadali jak w 86 mieszali litrami płyn lugola na całą warszawę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareks Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 W ubiegłą sobotę bez problemów kupiłem w aptece płyn Lugola gdy okazało się, że już jest końcówka tego, który kupiłem 4 lata temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 CZyli piwowarzy są zabezpieczeni przed działaniem promieniowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Jako fan Pana Samochodzika, przeglądam sobie pewną stronę poświęconą temu tematowi i widzę... czyżby kolegę Witolda z konfraternia.org Świat jest jednak mały (7 zdjęcie od góry) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Jako fan Pana Samochodzika, przeglądam sobie pewną stronę poświęconą temu tematowi i widzę... czyżby kolegę Witolda z konfraternia.org Świat jest jednak mały (7 zdjęcie od góry) W latach młodości czytałem wszystkie Samochodziki i to po kilka razy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Czytałem z wypiekami na twarzy podstawczakiem będąc. A potem spędziłem wakacje w okolicach Kozienic, tam gdzie działa się akcja jednej z powieści (dziś już mało co pamiętam - "Czerwona Oberża", flisacy, spławianie drewna...). Ale były przeżycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Do dziś pamiętam jak dostawałem cynk od wujka, że w księgarni rzucili kilka egzemplarzy kolejnej części Pana Samochodzika. Czytał wujek, czytał ojciec, czytałem ja i sporo kolegów. Pełno było literówek, kartki wylatywały, ale człowiek był w 7 niebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 A ˝Tomki˝ Szklarskiego czytaliście? Ja chyba przez tą serię zostałem biologiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Od deski do deski Na początku to książki mamy chłonąłem - Londona i jeszcze "Wyspa Robinsona" i "Orinoko" A.F. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skwak Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Widzę, że dobre książki czytaliście w młodości Ja ze swej stony dorzuciłbym jeszcze trylogię "Złoto Gór Czarnych" Szklarskich i Karola May-a np. "Old Surehand". Była cała taka seria wydawana na papierze do ... tzn. gazetowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Tajemniczą Wyspę kilka razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Dziś kolejne urodziny Trójki. Mann od rana szaleje. :) :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Ja ze swej stony dorzuciłbym jeszcze trylogię "Złoto Gór Czarnych" Szklarskich i Karola May-a np. "Old Surehand". Otototo. Po "Złocie Gór Czarnych" z dwoma kolegami we wczesnej podstawówce nawet próbowaliśmy zrobić pemikan - można sobie wyobrazić te podchody ze zdobyciem dobrego mięsa wołowego jak było na kartki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 CZeść No szaleje: .... pogoda bezwietrzna. Wiatr wschodnio-południowo-polnocno-zachodni .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 No szaleje: .... pogoda bezwietrzna. Wiatr wschodnio-południowo-polnocno-zachodni .... I "ciśnienie: kilka milionów hektopaskali". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 temperatura w Bielsku-Białej to tyle co we Wrocławiu minus 7, itp., a na końcu dodał, "muszę się położyć" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 (edytowane) Z ciekawości wszedłem dziś do sklepu BA i przeraziłem się ceną słodu pszenicznego. 119 zł za 25 kg. O ile się nie mylę jakieś 2-3 miesiące temu kosztował 95 zł (generalnie był tańszy od pilzneńskiego). Jak tak dalej pójdzie obsieję kawałek podwórza i jesienią sam będę słodował Pozdrawiam w tę krwistą noc... Edytowane 4 Kwietnia 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 E nie - ja widzę 99zł / 25kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 No też widzę, tyle, że to pilzneński. Pszeniczny za 119 (zniżek nie sprawdzam) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Z ciekawości wszedłem dziś do sklepu BA i przeraziłem się ceną słodu pilzneńskiego. 119 zł za 25 kg No też widzę, tyle, że to pilzneński. Pszeniczny za 119 (zniżek nie sprawdzam) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 No tak... Późno już było, klimat miejsca, w którym siedzę też zrobił swoje. Dobrze, że akurat nie warzyłem, bo miałbym niezłego "weizena"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 (edytowane) Historia zdobywania butelek ciąg dalszy... Objechawszy 90% sklepów w Zabrzu i słysząc ciągle inne wymówki w stylu : będzie nam brakowało potem w lato butelek i transporterów albo inne takie, a będąc zbyt leniwym, żeby ruszyć 4 litery do Katowic do hurtowni za namową Dziadka, zacząłem kupować koncerniaki (Feeeee). Aż tu pewnego pięknego dnia na L-4 wracając od lekarza wchodzę do "hurtowni alkoholi" (tylko z nazwy a i wybór jakoś mało różniący się od zwykłego monopolowego) i zadaję standardowe pytanie o butelki i transportery i słyszę: "Ile pan potrzebuje? 15zł za transporter z butelkami". Nieprzygotowany na taką odpowiedź osłupiałem i po chwili dopiero zadałem pytanie "Czy wie pani, że jest to pierwszy sklep na terenie Zabrza gdzie nie słyszę, że nie?" , a ona na to"Dziwne, dlaczego niby nie mieliby panu sprzedać - to bez sensu, przecież po to jest kaucja". I znów uwierzyłem w teorię o kaucji za butelki a w mojej piwnicy znowu nie ma miejsca na nic Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez shayboos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Ja dla odmiany wszedłem ostatnio do hurtowni z pytaniem o kaucję za keg 50 litrów. 175 zł, więc kupowanie na allegro i płacenie za przesyłkę jest bez sensu (ale i tak mnie nie stać) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 ja ostatnio też zacząłem pozyskiwać nowe butelki kupuje piwa w sklepie nie wiem jak inni ale polubiłem pszeniczne z Okocimia i mają niezłe buteleczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hagar Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 z butelkami z Okocimia jest problem bo nie bardzo jest na nie jak nalepić etykietę. Ale fakt, ładne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się